Rodzaj wina nie ma tu chyba większego znaczenia, ja mieszam zawsze pół na pół czyli półwytrawne i półsłodkie.
Zapalenie raczej nie jest obowiązkowe, podejrzewam, że to bardziej dla efektu, można go obejrzeć na youtube pod tym adresem: http://www.youtube.com/watch?v=vYyQK2Wbm84 Po raz pierwszy dane było mi spróbować tego boskiego napoju na imprezie prowadzonej przez Leszka Mazana (wielkiego "szwejkologa" ). Tenże grog podpalany był tam dopiero po nalaniu do kubków i podawany w takiej właśnie płonącej postaci.
Zachęcony komentarzem też zrobiłem (choć zmniejszyłem proporcje). No muszę powiedzieć, że znakomite !!! (mimo pominięcia cynamonu, którego nie cierpię)
erka (2009-03-22 00:24)
O musze wyprobowac, jeszcze ze Szwejka, wow !!!
lukpecyn (2009-03-21 17:54)
@mania23:
"nic nie moge robic- wszedzie slysze szum morza i muzyke"
Ostrzegałem, że efekt może być piorunujący
lukpecyn (2009-03-21 16:45)
@aloiram:
http://www.youtube.com/watch?v=vYyQK2Wbm84
Po raz pierwszy dane było mi spróbować tego boskiego napoju na imprezie prowadzonej przez Leszka Mazana (wielkiego "szwejkologa" ). Tenże grog podpalany był tam dopiero po nalaniu do kubków i podawany w takiej właśnie płonącej postaci.
skopolendra (2009-03-21 15:17)
O..........ja tez musze sprobowac:)
aloiram (2009-03-21 14:15)
Jakiego wina najlepiej użyć? Wytrawnego, czy półwytrawnego? Czy konieczne jest "zapalanie" pary?
bahus (2009-03-21 14:02)
Wielką zaletą tego napoju jest to, że można go szybko przygotować A miałem dziś pojechać na działkę
bahus (2009-03-21 13:57)
Zachęcony komentarzem też zrobiłem (choć zmniejszyłem proporcje). No muszę powiedzieć, że znakomite !!! (mimo pominięcia cynamonu, którego nie cierpię)