to chyba najlepsze mięso jakie udało mi się do tej pory zrobić, zamiast śliwowicy dałam koniak, najlepiej smakowało nam na zimno. wtym tygodniu będzie powtórka na imprezę;-D
alkoholu po skończonym duszeniu nie wyczuwa się w ogóle, pozostaje tylko aromat ... co do spirytusu... pewnie można tylko musisz ostrożnie z ilością, bo on jest znacznie mocniejszy, ,ja bym go rozrobiła pół na pół z wodą albo na przykład dzień wcześniej weź te śliwki, zalej w szklance wrzątkiem (tak pół szklanki około),przykryj i zostaw na noc, a na dzien nastepny dodaj to tego spirytusu (połowę ilości wody) i wszystko razem potem wlej do karkówki, będzie taka troche oszukana śliwowica :)
Serdecznie dziękuję za szybką odpowiedź,mam uroczystą imprezę chcę karkówkę zrobić wg Twojego przepisu.Sporo będzie osób,które alkoholu nie tolerują zdaje sobie sprawę,że on może wyparuje.A czy troszkę czystego spirytusu mogę dodać bo w domu jest tylko to.
kilka to w zakresie od 0 do 10 :) myślę że 5-6 sztuk wystarczy
co do alkoholu to ja zawsze robię z alkoholem, szybciej mięknie i ma taki wyrazisty smak, ale pewnie można i bez... tylko pewnie troche dłużej trzeba będzie podusić...
przepraszam, pewnie pytanie dawno nieaktualne ale mam problemy z netem i bardzo rzadko udaje mi się byc gdziekolwiek:) ja robię karkówke w piekarniku ale myśle, że jesli dobra brytfanna, ze szczelną pokrywka to i na gazie może być... wszytskiego dobrego w Nowym Roku :)
Moja karkówka właśnie się moczy w maślance. Mam pytanie, czy dusimy ją na kuchence np w rondlu, czy można to zrobić w piekarniku w naczyniu żaroodpornym? Bardzo proszę o pilną odpowiedź, dzięki z góry.
to zależy od wielkości karkówki... przyjmuje się na każdy kg mięsa 1 godzinę... ale można też nakłuć mięso taką szpilką, jak do spinania rolad - jeśli nie wypływa krwisty sok, jest gotowa... szczerze mówiąc ja jakoś na "oko" to robię :) pozdrawiam
można jakikolwiek alkohol, byle mocny i wytrawny... co do maślanki i przypraw... pewnie można, ale zadaniem maślanki jest skruszenie mięsa - ma odpowiednie pH służące dojrzewaniu, myślę, że można przepis modyfikować wg uznania, pozdrawiam i smacznego zyczę
Karkóweczka i sosik extra klasa! Dodałam troche morelek i .... podlałam weinbradem Jacobi ...[ wykorzystałam moment , ze męża nie było w domciu , bo on uwaza za ''marnotrawstwo '' korzystanie w ten sposób z szlachetnych trunków hahahah ] .... ale jedzonko pycha !!! Do tego '' ulepiłam '' kluseczki na parze --- poezja !!! Polecam , polecam gorąco . Dzieki ci major ,za udostepnienie przepisu! Pozdrawiam
Ta karkówka była przebojem wczorajszego wieczoru ! Podałam na zimno z brzoskwiniami nadzianymi żurawiną i z sosem śliwkowym. Nabiłam sobie punktów u gości. Dziękuję za świetny przepis i pozdrawiam jeszcze świątecznie autorkę przepisu :))) - to była wersja bez sosu śliwkowego
a ta z sosem śliwkowym...Karkówka moczyła się w maślance 3 pełne doby, odwracałam ją tylko codziennie i wyszła rzeczywiście w smaku inna niz dotąd i bardzo krucha ale jednocześnie bez trudu dała się kroić w bardzo cienkie plastry ( po schłodzeniu w lodówce).
Jestem nową użytkowniczką Wielkiego Żarcia i z całą pewnością zostanę z Wami. Cóż, karkówki pod ręką nie miałam, ale był piękny kawałek łopatki. I wyszedł rewelacyjnie! Pyszne mięsko zarówno na ciepło jak i na zimno! A jaki sosik! Paluszki lizać!
Potrawa rewelacyjna- robiłam na imieniny- wszystkim zaproszonym gościom smakowała wybornie. Dziękuję za takie przepisy i prosze o więcej- pozdrawiam :-)
Karkóweczkę robię raz w tygodniu taki spory kawałek około 2kg.Przepis troszeczkę modyfikuję, bo robię na ostro z papryką, albo śliwki zastępuje suszonymi morelami.Domownicy zajadają się jak mięsko wystygnie i bułeczki zapiekane z pieczarkami.Przepis ok. dzięki -Pozdrowienia!!!.
Powiem tak: jak mówiłem przepis żonce to ślinotoku dostała :) a ja dostałem w trakcie wykonywania. I z wielkim bólem wytrwałem żeby nie zjeść wszystkiego i zostawić na kolejny dzień. Poprostu pyszności :)
Najpierw dzięki za odpowiedź mailową. Karkówkę zrobiłam - naprawdę super, szczególnie sosik. Niestety nie wytrwała do schłodzenia - zjedliśmy od razu całość na obiad (a tak miałam ochotę spróbować na zimno). Sosik będzie jeszcze na jutro - zrobię kluski śląskie
agoosia (2014-03-07 19:16)
Karkówka wyszła świetna, wszyscy imprezowicze się zachwycali :) a do tego łatwa. Dziękuję za przepis. Pozdrawiam
hira (2012-10-15 10:41)
to chyba najlepsze mięso jakie udało mi się do tej pory zrobić, zamiast śliwowicy dałam koniak, najlepiej smakowało nam na zimno. wtym tygodniu będzie powtórka na imprezę;-D
major (2012-05-18 13:10)
nie ma sprawy, smacznego życzę :)
leszek (2012-05-18 13:04)
Bardzo dziękuję za podpowiedź i tak zrobię,pozdrawiam !
major (2012-05-18 12:22)
alkoholu po skończonym duszeniu nie wyczuwa się w ogóle, pozostaje tylko aromat ... co do spirytusu... pewnie można tylko musisz ostrożnie z ilością, bo on jest znacznie mocniejszy, ,ja bym go rozrobiła pół na pół z wodą albo na przykład dzień wcześniej weź te śliwki, zalej w szklance wrzątkiem (tak pół szklanki około),przykryj i zostaw na noc, a na dzien nastepny dodaj to tego spirytusu (połowę ilości wody) i wszystko razem potem wlej do karkówki, będzie taka troche oszukana śliwowica :)
leszek (2012-05-18 11:57)
Serdecznie dziękuję za szybką odpowiedź,mam uroczystą imprezę chcę karkówkę zrobić wg Twojego przepisu.Sporo będzie osób,które alkoholu nie tolerują zdaje sobie sprawę,że on może wyparuje.A czy troszkę czystego spirytusu mogę dodać bo w domu jest tylko to.
major (2012-05-18 11:29)
kilka to w zakresie od 0 do 10 :) myślę że 5-6 sztuk wystarczy
co do alkoholu to ja zawsze robię z alkoholem, szybciej mięknie i ma taki wyrazisty smak, ale pewnie można i bez... tylko pewnie troche dłużej trzeba będzie podusić...
leszek (2012-05-17 17:08)
Kilka śliwek to ile sztuk? Czy można zrobić bez alkoholu?
major (2011-01-02 11:22)
przepraszam, pewnie pytanie dawno nieaktualne ale mam problemy z netem i bardzo rzadko udaje mi się byc gdziekolwiek:) ja robię karkówke w piekarniku ale myśle, że jesli dobra brytfanna, ze szczelną pokrywka to i na gazie może być... wszytskiego dobrego w Nowym Roku :)
monami9 (2010-12-22 22:10)
Moja karkówka właśnie się moczy w maślance. Mam pytanie, czy dusimy ją na kuchence np w rondlu, czy można to zrobić w piekarniku w naczyniu żaroodpornym? Bardzo proszę o pilną odpowiedź, dzięki z góry.
major (2010-02-28 18:57)
to zależy od wielkości karkówki... przyjmuje się na każdy kg mięsa 1 godzinę... ale można też nakłuć mięso taką szpilką, jak do spinania rolad - jeśli nie wypływa krwisty sok, jest gotowa... szczerze mówiąc ja jakoś na "oko" to robię :) pozdrawiam
agataz102 (2010-02-28 11:02)
A ile ma się dusić ta karkówka????
Jadelka (2009-05-16 21:15)
Karkówka przepyszna, ostatnio dałem por zamiast cebuli i też świetna.
Ps. do sylvii: Johny Walker to whisky a nie whiskey.Whiskey to amerykańska whisky a tak naprawdę dośc paskudny bimber.
major (2008-11-05 08:55)
można jakikolwiek alkohol, byle mocny i wytrawny... co do maślanki i przypraw... pewnie można, ale zadaniem maślanki jest skruszenie mięsa - ma odpowiednie pH służące dojrzewaniu, myślę, że można przepis modyfikować wg uznania, pozdrawiam i smacznego zyczę
crisen (2008-11-04 11:55)
Czy nie lepiej do maślanki dodać przyprawy? Mięso wtedy przejdzie w całości zapachami, smakiem i dopiero je obrumieniać?
sylvii (2008-11-04 10:31)
a Johny Walker to nie whiskey?
megi65 (2008-08-02 16:56)
Karkóweczka i sosik extra klasa! Dodałam troche morelek i .... podlałam weinbradem Jacobi ...[ wykorzystałam moment , ze męża nie było w domciu , bo on uwaza za ''marnotrawstwo '' korzystanie w ten sposób z szlachetnych trunków hahahah ] .... ale jedzonko pycha !!! Do tego '' ulepiłam '' kluseczki na parze --- poezja !!! Polecam , polecam gorąco . Dzieki ci major ,za udostepnienie przepisu! Pozdrawiam
bunia (2008-02-16 00:22)
Karkówka przesmaczna. Dziękuję:)))
jasia (2007-04-23 12:24)
Karkóweczka wspaniała, sos - palce lizac. Jeszcze nie raz sięgnę do tego przepisu.
alidab (2007-04-09 17:17)
Ta karkówka była przebojem wczorajszego wieczoru ! Podałam na zimno z brzoskwiniami nadzianymi żurawiną i z sosem śliwkowym. Nabiłam sobie punktów u gości.
Dziękuję za świetny przepis i pozdrawiam jeszcze świątecznie autorkę przepisu :)))
- to była wersja bez sosu śliwkowego
a ta z sosem śliwkowym...Karkówka moczyła się w maślance 3 pełne doby, odwracałam ją tylko codziennie i wyszła rzeczywiście w smaku inna niz dotąd i bardzo krucha ale jednocześnie bez trudu dała się kroić w bardzo cienkie plastry ( po schłodzeniu w lodówce).
marta70 (2006-11-09 19:39)
Jestem nową użytkowniczką Wielkiego Żarcia i z całą pewnością zostanę z Wami. Cóż, karkówki pod ręką nie miałam, ale był piękny kawałek łopatki. I wyszedł rewelacyjnie! Pyszne mięsko zarówno na ciepło jak i na zimno! A jaki sosik! Paluszki lizać!
ANETA MUSIAŁ (2006-08-17 09:18)
karkóweczka pyszna
Kasia z Płocka (2006-07-09 22:23)
Potrawa rewelacyjna- robiłam na imieniny- wszystkim zaproszonym gościom smakowała wybornie. Dziękuję za takie przepisy i prosze o więcej- pozdrawiam :-)
Kasia (2006-03-24 11:28)
Karkóweczkę robię raz w tygodniu taki spory kawałek około 2kg.Przepis troszeczkę modyfikuję, bo robię na ostro z papryką, albo śliwki zastępuje suszonymi morelami.Domownicy zajadają się jak mięsko wystygnie i bułeczki zapiekane z pieczarkami.Przepis ok. dzięki -Pozdrowienia!!!.
Robert (2006-03-11 18:49)
Powiem tak: jak mówiłem przepis żonce to ślinotoku dostała :) a ja dostałem w trakcie wykonywania. I z wielkim bólem wytrwałem żeby nie zjeść wszystkiego i zostawić na kolejny dzień. Poprostu pyszności :)
kinga2 (2006-02-27 16:07)
Bardzo to pyszne. Sosik zwłaszcza. Zrobiłam z kluskami śląskimi i czerwona kapustą z przepisu Wkn. Pozdrawiam
Kasia (2006-02-12 18:20)
Potrawa SUPER. Nie wytrwała do obiadu, ponieważ mąż zjał większość zanim przyszli goście.
alman (2005-11-27 19:14)
Dziś mieliśmy na obiad - bardzo dobra. Jako alkoholu użyłam wina wytrawnego.
ekkore (2005-11-27 17:12)
Najpierw dzięki za odpowiedź mailową. Karkówkę zrobiłam - naprawdę super, szczególnie sosik. Niestety nie wytrwała do schłodzenia - zjedliśmy od razu całość na obiad (a tak miałam ochotę spróbować na zimno). Sosik będzie jeszcze na jutro - zrobię kluski śląskie
ekkore (2005-11-24 08:29)
czyli lepiej odgrzewać po schłodzniu niż od razu podawać na gorąco? Karkówka u mnie się już przygotowuje - wieczorem ląduje w maślance.