Mój syn uparł się, że chce robić takie witrażykowe cudeńka, stąd to przesłuchanie. Nigdy ich nie robiłam, więc kolejne pytanie do doświadczonej "wypiekaczki" - jakiej firmy landrynki polecasz, ażeby witrażyki wyszły mi takie cudne i przejrzyste jak na zdjęciu?
Mój syn uparł się, że chce robić w tym roku takie witrażykowe ciasteczka, stąd to przesłuchanie. A że nigdy takowych jeszcze nie robiłam i mam zamiar spróbować, jakiej firmy landrynki mogłabyś mi polecić?
Misie haribo po upieczeniu niestety po upieczeniu nie wracają do pierwotnej konsystencji - przeistaczają się taką ciągnąco-twardą niesmaczną gumę, która obkleja zęby.
Jeśli chodzi o witrażyki z landrynek. Łatwo dają się odrywać od papieru do pieczenia dobrej firmy. Natomiast nie można ich w żadnym, ale to żadnym wypadku próbować piec na folii aluminiowej :D
Nie musisz, ja Ci napiszę, co wyjdzie z tych misiów. Niestety nie konsystencja misiów pierwotna w postaci płaskiej, tylko taka haribowa kleista guma do żucia - popełniłam to kiedyś, więcej nie chcę :D Smakowo niemożebne :P Zresztą na latarenki też nie wszystkie landrynki się nadają, trzeba dochodzić metodą prób i błędów do witrazyków idealnych - ale warto :)
No i jeszcze jedno pytanko. Czy po wystygnięciu landrynki nie stapiają się z papierem? W sensie, czy wystygnięte pierniczki ściągamy z blachy na pewno bez przyklejonego papieru?
No niby tak, ale po zastygnięciu powinny przybrać pierwotną konsystencję według praw fizyki. Może po prostu spróbuję poświęcić kilka misiów w celach ściśle naukowych i wrzucić je do piekarnika
Dżanina, ale robienie takich pierników z witrażykami naprawdę wymaga tylko tyciu więcej zabawy co podczas pieczenia normalnych pierników :) Spróbuj, będziesz zachwycona efektem :)
Pytanko takie mi się nasuwa - czy zamiast landrynek mogłabym dodać poćwiartowane żelki Haribo(ze względu na twardszą konsystencję aniżeli reszta "oszukańczych" misiów) ?
VeGa2203 (2014-11-20 13:48)
Mój syn uparł się, że chce robić takie witrażykowe cudeńka, stąd to przesłuchanie. Nigdy ich nie robiłam, więc kolejne pytanie do doświadczonej "wypiekaczki" - jakiej firmy landrynki polecasz, ażeby witrażyki wyszły mi takie cudne i przejrzyste jak na zdjęciu?
VeGa2203 (2014-11-20 13:43)
Mój syn uparł się, że chce robić w tym roku takie witrażykowe ciasteczka, stąd to przesłuchanie. A że nigdy takowych jeszcze nie robiłam i mam zamiar spróbować, jakiej firmy landrynki mogłabyś mi polecić?
Wkn (2014-11-20 12:46)
Misie haribo po upieczeniu niestety po upieczeniu nie wracają do pierwotnej konsystencji - przeistaczają się taką ciągnąco-twardą niesmaczną gumę, która obkleja zęby.
Jeśli chodzi o witrażyki z landrynek. Łatwo dają się odrywać od papieru do pieczenia dobrej firmy. Natomiast nie można ich w żadnym, ale to żadnym wypadku próbować piec na folii aluminiowej :D
Wkn (2014-11-20 12:43)
Nie musisz, ja Ci napiszę, co wyjdzie z tych misiów. Niestety nie konsystencja misiów pierwotna w postaci płaskiej, tylko taka haribowa kleista guma do żucia - popełniłam to kiedyś, więcej nie chcę :D Smakowo niemożebne :P Zresztą na latarenki też nie wszystkie landrynki się nadają, trzeba dochodzić metodą prób i błędów do witrazyków idealnych - ale warto :)
VeGa2203 (2014-11-20 12:41)
No i jeszcze jedno pytanko. Czy po wystygnięciu landrynki nie stapiają się z papierem? W sensie, czy wystygnięte pierniczki ściągamy z blachy na pewno bez przyklejonego papieru?
VeGa2203 (2014-11-20 12:37)
No niby tak, ale po zastygnięciu powinny przybrać pierwotną konsystencję według praw fizyki. Może po prostu spróbuję poświęcić kilka misiów w celach ściśle naukowych i wrzucić je do piekarnika
Wkn (2014-11-20 10:37)
Dżanina, ale robienie takich pierników z witrażykami naprawdę wymaga tylko tyciu więcej zabawy co podczas pieczenia normalnych pierników :) Spróbuj, będziesz zachwycona efektem :)
Dżanina Fonda (2014-11-20 08:38)
Na pewno ich nie zrobię, bo za mało cierpliwa jestem. Nie nie potrafiłam się oprzeć napisaniu tego, że pomysł jest genialny a ciasteczka piękne! :)
Wkn (2014-11-19 22:10)
To Ci taka kleista galareta wyjdzie zamiast witrażyka z tych biednych poćwiartowanych misiów :)
VeGa2203 (2014-11-19 22:00)
Pytanko takie mi się nasuwa - czy zamiast landrynek mogłabym dodać poćwiartowane żelki Haribo(ze względu na twardszą konsystencję aniżeli reszta "oszukańczych" misiów) ?