Już 3 lata pod rząd robię ten likier. On najbardziej przypadł do gustu mojej rodzinie. Robię go z podwójnej ilości i zawsze uważamy, że było go mało :-). Przez dwa pierwsze lata dawałam cynamon sypki "na oko" bo nie mogłam dostać laski cynamonu. W tym roku dostałam laskę ale nie odczułam różnicy w smaku. Rok temu również zrobiła mi się garaletka ale popiero po odstaniu w butelce.Stwierdziałm, że za mocno odcisnęłam owoce przez sitko i gazę. W tym roku delikatniej przecedzałam porzeczkę przez sito i gazę kilkakrotnie (nie robię przez filtr od kawy, bo za długo to trwa :D ). Polecam - likier jest pyszny
Zrobiłam na samej wódce, dałam 1 l. Początkowo dałam mniej cukru /o,70 kg/, ale potem dosypałam nieco /ok. 0,10/. Jest pyszny. Będę go robić każdego roku.
nie dodawałam nigdy sproszkowanego cynamonu więc nie wiem jaki będzie efekt, cynamon w lasce nie jest tak intensywnie pachnący jak ten w proszku, więc jeżeli będziesz go dodawać to musisz wyczuć iloć, nie może go być za dużo bo likier zamiast porzeczkowy będzie cynamonowy
mamomisi: jak dasz samą wódke to likier będzie po prostu słabszy (będzie miał mniej procent niż wódka którą dodasz, bo rozcieńczy się sokiem z porzeczek), więc sama musisz zdecydować czy chcesz słabszy trunek czy mocniejszy. Likier zrobiony ze składników tak jak podałam nie jest mocny i osobiście mi się wydaje że z samej wódki to będzie taki mocniejszy kompocik
@Olek - liście dodaje się ponieważ są one bardzo aromatyczne i dają więcej porzeczkowego posmaku niz owoce, natomiast szypułki mogły by dużo niedobrego zrobić w nalewce, gdyby znalazla się ich tam znaczna ilość...
W tym roku również zrobiłam - po ubiegłorocznym pozostało wspomnienie! Zastanawiam się tylko czy koniecznie trzeba obierać szypułki /obrałam!/, skoro dodajemy liście /więc w czym tu biedne szypułki przeszkadzają/, a na końcu i tak filtrujemy?
bardzo się ciesze że likierek smakuje z pewnością z powodu zblendowania zrobiła się galaretka, ja porzeczki zgniatam tłuczkiem do ziemniaków i też chyba trochę za mocno, bo mój likierek wychodzi taki trochę zawiesisty a w gazetce na zdjęciu jest taki klarowny. oczywiście nie psuje to absolutnie walorów smakowych. pozdrawiam Wiesia
No i wreszcie nadszedł ten dzień - przecedzanie. Jak już pisałam, miałam mały problem z konsystencją, ale udało się! Jednocześnie chyba wymyśliłam, dlaczego zrobił mi się taki żelek - ja idąc na łatwiznę zblendowałam porzeczki, a chyba wystarczy je po prostu trochę rozgnieść - ale to już dopiero w przyszłym roku (człowiek się uczy na błędach). Ale likierek wyszedł pyszny, dałam mniej cukru, a i tak jest bardzo słodki. Z pewnością wrócę do tego przepisu za rok bogatsza o własne doświadczenia Dzięki
o rety!! przepraszam wszystkich ale byłam na urlopie i w tym czasie zero dostępu do kompa :)) nigdy nie robiłam tego likieru bez wódki więc nie wiem co z tego będzie..... Gosik, nie wiem dlaczego wyszla ci galaretka, ja mam zawsze takie lejące, a może ty też robiłaś bez wódki tylko dałaś sam spirytus? nie mam pojęcia pozdrawiam Wiesia
Nie wiem czy można, ale ja nie mając czystej wódki dałam 025 l spirytusu, a w miejsce wódki dodałam 0,38 litra spirytusu + 0,38 litra wody i myślę, że będzie ok.
Gosipa (2011-10-21 16:57)
Już 3 lata pod rząd robię ten likier. On najbardziej przypadł do gustu mojej rodzinie. Robię go z podwójnej ilości i zawsze uważamy, że było go mało :-). Przez dwa pierwsze lata dawałam cynamon sypki "na oko" bo nie mogłam dostać laski cynamonu. W tym roku dostałam laskę ale nie odczułam różnicy w smaku. Rok temu również zrobiła mi się garaletka ale popiero po odstaniu w butelce.Stwierdziałm, że za mocno odcisnęłam owoce przez sitko i gazę. W tym roku delikatniej przecedzałam porzeczkę przez sito i gazę kilkakrotnie (nie robię przez filtr od kawy, bo za długo to trwa :D ). Polecam - likier jest pyszny
Zuzanna248 (2011-08-09 10:44)
Zrobiłam na samej wódce, dałam 1 l. Początkowo dałam mniej cukru /o,70 kg/, ale potem dosypałam nieco /ok. 0,10/. Jest pyszny. Będę go robić każdego roku.
agusia040675 (2011-07-16 08:25)
Tak jak obiecałam piszę po zrobieniu likierku .Zrobilam jednak z laską cynamonu.Pyszny ,na pewno jeszcze będę do niego weracać.Pozdrawiam
agusia040675 (2011-06-28 07:50)
Dziękuję za odpowiedź jak zrobię dam znać
mamawiesia (2011-06-27 19:10)
nie dodawałam nigdy sproszkowanego cynamonu więc nie wiem jaki będzie efekt, cynamon w lasce nie jest tak intensywnie pachnący jak ten w proszku, więc jeżeli będziesz go dodawać to musisz wyczuć iloć, nie może go być za dużo bo likier zamiast porzeczkowy będzie cynamonowy
agusia040675 (2011-06-27 13:38)
Mam pytanie ,czy zamiast laski cynamonu mogę dać cynamon sproszkowany?
mamawiesia (2010-07-15 10:46)
mamomisi: jak dasz samą wódke to likier będzie po prostu słabszy (będzie miał mniej procent niż wódka którą dodasz, bo rozcieńczy się sokiem z porzeczek), więc sama musisz zdecydować czy chcesz słabszy trunek czy mocniejszy.
Likier zrobiony ze składników tak jak podałam nie jest mocny i osobiście mi się wydaje że z samej wódki to będzie taki mocniejszy kompocik
mamamisi (2010-07-12 15:44)
Witam, jestem przed robieniem tego zachecajacego trunku. Czy zamiast spirytusu moge dać litr wódki?Proszę o doswiadczenia . Pozdrawiam.
a. (2009-05-10 19:30)
@Olek - liście dodaje się ponieważ są one bardzo aromatyczne i dają więcej porzeczkowego posmaku niz owoce, natomiast szypułki mogły by dużo niedobrego zrobić w nalewce, gdyby znalazla się ich tam znaczna ilość...
Olek (2008-07-21 21:21)
W tym roku również zrobiłam - po ubiegłorocznym pozostało wspomnienie! Zastanawiam się tylko czy koniecznie trzeba obierać szypułki /obrałam!/, skoro dodajemy liście /więc w czym tu biedne szypułki przeszkadzają/, a na końcu i tak filtrujemy?
mamawiesia (2007-08-21 08:33)
bardzo się ciesze że likierek smakuje
z pewnością z powodu zblendowania zrobiła się galaretka, ja porzeczki zgniatam tłuczkiem do ziemniaków i też chyba trochę za mocno, bo mój likierek wychodzi taki trochę zawiesisty a w gazetce na zdjęciu jest taki klarowny. oczywiście nie psuje to absolutnie walorów smakowych.
pozdrawiam Wiesia
gosik (2007-08-14 13:44)
No i wreszcie nadszedł ten dzień - przecedzanie. Jak już pisałam, miałam mały problem z konsystencją, ale udało się! Jednocześnie chyba wymyśliłam, dlaczego zrobił mi się taki żelek - ja idąc na łatwiznę zblendowałam porzeczki, a chyba wystarczy je po prostu trochę rozgnieść - ale to już dopiero w przyszłym roku (człowiek się uczy na błędach). Ale likierek wyszedł pyszny, dałam mniej cukru, a i tak jest bardzo słodki. Z pewnością wrócę do tego przepisu za rok bogatsza o własne doświadczenia Dzięki
mamawiesia (2007-08-06 10:14)
o rety!! przepraszam wszystkich ale byłam na urlopie i w tym czasie zero dostępu do kompa :))
nigdy nie robiłam tego likieru bez wódki więc nie wiem co z tego będzie.....
Gosik, nie wiem dlaczego wyszla ci galaretka, ja mam zawsze takie lejące, a może ty też robiłaś bez wódki tylko dałaś sam spirytus? nie mam pojęcia
pozdrawiam Wiesia
gosik (2007-07-23 13:00)
Mam mały problem. Mianowicie zrobiło mi się coś w rodzaju galaretki - i jak to teraz przecedzić
Olek (2007-07-22 14:08)
Nie wiem czy można, ale ja nie mając czystej wódki dałam 025 l spirytusu, a w miejsce wódki dodałam 0,38 litra spirytusu + 0,38 litra wody i myślę, że będzie ok.
maniuś (2007-07-21 13:02)
Czy zamiast czystej wódki można dac wiecej spirytusu?