Upiekłam łopatkę, która leżakowała sobie w tym maceracie jakieś półtora dnia. W efekcie uzyskałam niezwykle smaczny, delikatny, soczysty i z wyraźną nutą kwaskową kawałek mięsa. Z pewnością wykorzystam tę "recepturę" przygotowując mięso na święta. Dziękuję za przepis i polecam :-)
Powinnam była napisać ten komentarz kilka miesięcy temu,ale się zagapiłam...Otóż od pierwszego razu stałam się miłośniczką tak przygotowanego mięsa;-) Macerat sprawia,że nawet sucha pierś z indyka nabiera soczystości,a lekko kwaskowy posmak jest rewelacyjny! Próbowałam przygotowywać w ten sposób już kilka gatunków mięsa i zawsze rezultat był wspaniały! Dziękuję Ci Agrafko;-). I polecam każdemu!!!
smakosia (2007-11-25 09:54)
Upiekłam łopatkę, która leżakowała sobie w tym maceracie jakieś półtora dnia. W efekcie uzyskałam niezwykle smaczny, delikatny, soczysty i z wyraźną nutą kwaskową kawałek mięsa. Z pewnością wykorzystam tę "recepturę" przygotowując mięso na święta. Dziękuję za przepis i polecam :-)
łasica (2007-01-29 14:48)
Powinnam była napisać ten komentarz kilka miesięcy temu,ale się zagapiłam...Otóż od pierwszego razu stałam się miłośniczką tak przygotowanego mięsa;-) Macerat sprawia,że nawet sucha pierś z indyka nabiera soczystości,a lekko kwaskowy posmak jest rewelacyjny! Próbowałam przygotowywać w ten sposób już kilka gatunków mięsa i zawsze rezultat był wspaniały! Dziękuję Ci Agrafko;-). I polecam każdemu!!!