niestety ja nie wymyslilam tej nazwy, a nigdy nie robilam z ta kasza kus-kus i chyba by nie bylo za dobre ale mozna poprobowac. mnie ta kasza wydaje za gruba i pamietam ze dawalo sie ja do salatek. a z semoliną nie eksperymentowalam w kuchni nigdy. wiec niestety nic wam nie poradze, przykro mi. pozdr.
A moze uzyjesz semoliny, jest ona roznej "grubosci", to wybierz wielkosc przypominajaca grysik lub kasze manne /ale chyba semolina, grysik, kasza manna - to prawie jedno i to samo/. Zycze powodzenia, ale moze lepiej poczekajmy na wyjasnienie autorki.Pozdrawiam!
Chcialabym zrobic te mase, ale niestety w Neapolu, gdzie mieszkam, nie ma grysiku, wiec jej nazwa jest raczej nietrafiona. Moze zastapic grysik cous-cousem?
gosia64 (2007-06-02 15:47)
himilke, zastap grysik SEMOLINO! semolino to to samo co grysik w Polsce. Pozdrawiam!
HCICK (2007-06-01 11:13)
niestety ja nie wymyslilam tej nazwy, a nigdy nie robilam z ta kasza kus-kus i chyba by nie bylo za dobre ale mozna poprobowac. mnie ta kasza wydaje za gruba i pamietam ze dawalo sie ja do salatek. a z semoliną nie eksperymentowalam w kuchni nigdy. wiec niestety nic wam nie poradze, przykro mi. pozdr.
mint (2007-05-31 22:20)
A moze uzyjesz semoliny, jest ona roznej "grubosci", to wybierz wielkosc przypominajaca grysik lub kasze manne /ale chyba semolina, grysik, kasza manna - to prawie jedno i to samo/. Zycze powodzenia, ale moze lepiej poczekajmy na wyjasnienie autorki.Pozdrawiam!
himilke (2007-05-31 17:11)
Chcialabym zrobic te mase, ale niestety w Neapolu, gdzie mieszkam, nie ma grysiku, wiec jej nazwa jest raczej nietrafiona. Moze zastapic grysik cous-cousem?