Komentarze do przepisu

Skomentuj Wróć do przepisu "Miodownik Zosi "

megi65 (2015-12-26 17:13)

Doriska ..dziękuję bardzo, takie komplementy miodzio na serduszko. ))))

doriska (2015-12-26 12:03)

Cóż najlepszym określeniem będzie.... CUD MIÓD I ORZESZKI! PYCHOTKA!

megi65 (2015-12-21 22:21)

Joanno ... Brawo, jesteś kreatywna i odważna thumbsup. Czy użyłaś 300g masła czy mniej ?

Joan_na (2015-12-21 21:45)

Podjęłam kolejną próbę stworzenia idealnej masy nieco modyfikując pierwotny przepis poprzez dodanie zmielonych orzechów włoskich i posmarowania jednej warstwy masą kajmakową, którą uwielbiam :)  Efekt zachwycający!!! Napewno już niedługo powróce do tego przepisu

Joan_na (2015-12-20 11:38)

Dzięki za pomoc!!!

megi65 (2015-12-20 09:53)

Joanno! Czytając przepis może wydawać się 300g masła to masa  bardzo maślana wyjdzie ale w smaku nie dominuje smak masła. Weź też pod uwagę ,że musisz przełożyć 4-krotnie miodownik i jak zmniejszysz ilość masła to masy może zabraknąć. Życzę powodzenia thumbsup

Wkn (2015-12-20 08:22)

Ja najbardziej możesz zmniejszyć ilość masła do 1 kostki, a nawet 3/4 kostki, ale jeśli masło jest dobrej jakości oraz ubite na puszystą masę (a nie tylko majtnięte mikserem od niechcenia) nie powinno mieć żadnego mdlącego posmaku, szczególnie po wymieszaniu z grysikiem na mleku. Zrób według własnych upodobań smakowych, po co masz się męczyć :) To tak jak w dziecko pchać na siłę gorzką czekoladę, skoro ono woli mleczną :)

Joan_na (2015-12-20 02:27)

A ja mam pytanko: czy napewno do masy daje sie 300 g masła?? Bo po takiej ilosci smak masy jest bardzo maslany, troche mdlący. No i nie jest napisana ilość cukru jaką nalezy dodac do masy. Jestem początkującym cukiernikiem wiec na oko dalam 4 łyzki ale to chyba troszke za mało...  ;) 

bogna38 (2015-12-14 22:24)

najlepiej jest przełozyc na kazda mase powidła ,zrobiłam na niedziele i przepyszny 

Zuzanna248 (2015-12-13 10:47)

O, robię bardzo podobne, prawie identyczne, różnice minimalne w recepturce. Pyszne bardzo, im dłużej leży tym lepsze. W sam raz na święta i można zrobić wcześniej. A, i ja przekładam naprzemiennie - masą, powidłem i ostatni raz masą.

Przejdź do pełnej wersji serwisu