Zrobione, zjedzone. Będzie jeszcze na dwa dni. Poezja, do powtarzania bez ograniczenie. Oczywiście moje wersja jest wariacją na temat. Wołowina nie rozbijana - tylko kupiona w wersji do zrazów, cieniutko pokrojona (nie wiem jaka to część wołowiny - bo wywaliłam opakowanie nim stwierdziłam, że to ideał). Do środka - zapomniałam o boczku, choć koczuje w lodówce, zamiast posiekanych warzyw dałam w słupkach, do sosu posiekałam paprykę, ogórka. Dodatkowo dodałam okrę i żurawinę (świeżą) - ta ostatnia rozgotowała się idealnie. i pominęłam bułkę tartą. a mięso nasmarowałam musztardą.
Całości wystarczyła godzina, może zasługa żeliwnego garnka. Podałam z kaszą kuskus. Powtórzę - rewelacja.
Jutro będzie z knedlikami czeskimi. i pewnie na poniedziałek jeszcze wystarczy (nie sprawdziłam ile opakowanie zawiera kawałków mięsa - a było tego sporo, dla dwóch osób aż nadmiar).
Wariacja - nie wariacja - gdyby nie Twój przepis pewnie nigdy bym nie zrobiła. Dziękuję. I polecam.
Dziś robiłam roladki kolejny raz i dopiero teraz zorientowałam się,że nie napisałam opinii.Danie wychodzi przepyszne. Zamiast wołowego użyłam schabu,dalej wszystko w.g przepisu.Polecam i dziękuje za przepis.
Przepis kilkakrotnie wykorzystany a komentarza brak ... po prostu wstyd .
Nadrabiam więc te zaległości czym predzej , niestety nie mogę niczym zaskoczyć , bo rolady WYSMIENITE , jeśli na obiad mam rolady , to na pewno z tego przepisu
NIE - absolutnie nie wyjdzie zbyt suche ! Będzie przepyszne. Jeśli masz młody schab i jest on jeszcze nie pokrojony, to ja robię tak - pierwszy plaster nie przecinam do końca ( zostawiam tak...1 cm nad deseczką ) dopiero drugi odcinam, i " otwieram " tak jak książkę. Mam wtedy - po rozbiciu - b. duży plaster, który łatwiej zwinąć z tą całą zawartością. Ale i małe roladki będą aż " słodkie " ! Nie bój się opiec mięsa i pozostałej mieszanki z cebulką na brunatno - będzie wspaniały ciemny sos. I jeszcze jedno - schab jest nieporównywalnie delikatniejszy, więc używam grubszej nitki ( np. kordonek ) - nie wcina sie w mięso, a po upieczeniu b. delikatnie odwijaj. Miło wymieniać z Tobą uwagi - pozdrawiam serdecznie !
To Ty skokanko masz restaurację ?? Oby mi kiedyś było po drodze..... Wielki to zaszczyt dla mnie, że skorzystałaś z mojego przepisu i podałaś w ten sposób zrobione roladki. . Tylko dlaczego w Twoich przepisach tak....skromniuteńko ? Podziel sie z nami czymś z karty dań - bo jestem pewna, że smakowitości w niej nie brakuje. Serdecznie Ciebie pozdrawiam !!!
Ciemny sos wołowy to ja bardzo lubię z kopytkami. Kluski śląskie moją " narodową tradycją " nie są, ale też lubię. Oczywiście, że możesz podać z innym mięsem - też tak praktykuję gdy mi zostaje. Pozdrawiam !!!
nooooo pyszny jest ten sos. zostało mi go dosyć sporo i go zamroziłam. będę sobie go jeść ale może z innym mięsem bo po roladach nawet tych zamrożonych nie ma śladu
Dziękuję bytomianka i dankarz za miłe komentarze. Bardzo popularne jest smarowanie plastrów mięsa musztardą. Każdy rolad smaczny. To mięso kupiłam już krojone, ale wolę sama pokroić " z kulki " - wtedy plastry mam nieco cieńsze i większe, i można dwu - trzykrotnie zawinąć, i w przekroju rolada jest kolorowy " ślimaczek " z nadzienia. Ale to już są walory wzrokowe nie mające żadnego wpływu na smak. Również bardzo serdecznie Was pozdrawiam !
Rolady robię tak jak Mariateresa z tym, że zamiast bułki tartej daję kawałek chleba lub zwykłej bułki i podobnie jak tata Mariteresy uważam , że ten chleb jest jednym z lepszych kąsków z tych rolad, przepis wart wypróbowanie, jeden z lepszych przepisów na rolady.Pozdrawiam danka
mariotereso bardzo dziękuję za tak wyczerpującą odpowiedz,W moim domu od lat robi sie rolady, ale nie przypominam sobie bułki tartej, dlatego moje pytanie, Jak będę robiła roladki to zrobie z bułka tarta, jeszcze raz bardzo dziekuje za odpowiedż i pozdrawiam Cię cieplutko.
Podobno trzyma soczystość w środku ( ale nie upieram się, że tak jest napewno ). Pamiętam od zawsze plastry wołowiny na stole, - solone, pieprzone, i tak " z garści " sypane bułką, a czasami nawet na tym boczku była skórka zwykłego chleba - ktorą mój Tata uważał za najlepsze co było w roladach. Jeśli niezbyt dokładnie zwiniemy rolady, - to na początku pieczenia można zauważyć cieniuteńką " stróżkę " soku wypływającą ze środka ( jak czasami z białej kiełbasy ) - a bułka temu zapobiega. Tyle wiem Bytomianko na temat bułki w roladach - zapamiętane z domu . Zapewniam raz jeszcze, że w gotowych roladach bułka jest niewidoczna i nie wyczuwalna, - po prostu znika. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie !!!
ekkore (2014-11-16 00:07)
Zrobione, zjedzone. Będzie jeszcze na dwa dni. Poezja, do powtarzania bez ograniczenie. Oczywiście moje wersja jest wariacją na temat. Wołowina nie rozbijana - tylko kupiona w wersji do zrazów, cieniutko pokrojona (nie wiem jaka to część wołowiny - bo wywaliłam opakowanie nim stwierdziłam, że to ideał). Do środka - zapomniałam o boczku, choć koczuje w lodówce, zamiast posiekanych warzyw dałam w słupkach, do sosu posiekałam paprykę, ogórka. Dodatkowo dodałam okrę i żurawinę (świeżą) - ta ostatnia rozgotowała się idealnie. i pominęłam bułkę tartą. a mięso nasmarowałam musztardą.
Całości wystarczyła godzina, może zasługa żeliwnego garnka. Podałam z kaszą kuskus. Powtórzę - rewelacja.
Jutro będzie z knedlikami czeskimi. i pewnie na poniedziałek jeszcze wystarczy (nie sprawdziłam ile opakowanie zawiera kawałków mięsa - a było tego sporo, dla dwóch osób aż nadmiar).
Wariacja - nie wariacja - gdyby nie Twój przepis pewnie nigdy bym nie zrobiła. Dziękuję. I polecam.
jolafasola (2014-10-29 04:08)
Wspaniały przepis! Robiłam ze schabu...roladki wyszły soczyste,kruche i bardzo smaczne. Zdecydowanie polecam!!!
yennefer (2014-10-28 16:45)
Pycha! Zrobiłam na 2 dni ze schabu. Rewelacja z kluskami. Mięso aromatyczne i kruche. Zdecydowanie do ulubionych. Autorce kłaniam się nisko :)
Kicia150 (2014-10-26 23:30)
Dziś robiłam roladki kolejny raz i dopiero teraz zorientowałam się,że nie napisałam opinii.Danie wychodzi przepyszne. Zamiast wołowego użyłam schabu,dalej wszystko w.g przepisu.Polecam i dziękuje za przepis.
acia121 (2013-06-28 13:44)
I tu też jeszcze nie wystawiony komentarz !!!
Przepis kilkakrotnie wykorzystany a komentarza brak ... po prostu wstyd .
Nadrabiam więc te zaległości czym predzej , niestety nie mogę niczym zaskoczyć , bo rolady WYSMIENITE , jeśli na obiad mam rolady , to na pewno z tego przepisu
Wróbelek (2010-03-04 08:48)
zrobione już jakiś czas temu i napewno jeszce nie raz zrobię gdyż są bardzo dobre.
tlolek (2010-02-16 23:41)
zrobiłam roladki schabowe, wszystko zjedzone .
podałam z kluskami śląskimi i surówką. sosik wyszedł suuuper z mocnym paprykowym akcentem
mariateresa (2010-02-15 18:25)
NIE - absolutnie nie wyjdzie zbyt suche ! Będzie przepyszne. Jeśli masz młody schab i jest on jeszcze nie pokrojony, to ja robię tak - pierwszy plaster nie przecinam do końca ( zostawiam tak...1 cm nad deseczką ) dopiero drugi odcinam, i " otwieram " tak jak książkę. Mam wtedy - po rozbiciu - b. duży plaster, który łatwiej zwinąć z tą całą zawartością. Ale i małe roladki będą aż " słodkie " ! Nie bój się opiec mięsa i pozostałej mieszanki z cebulką na brunatno - będzie wspaniały ciemny sos. I jeszcze jedno - schab jest nieporównywalnie delikatniejszy, więc używam grubszej nitki ( np. kordonek ) - nie wcina sie w mięso, a po upieczeniu b. delikatnie odwijaj. Miło wymieniać z Tobą uwagi - pozdrawiam serdecznie !
tlolek (2010-02-15 17:26)
podałaś tu mięsko wołowe a czy można to wieprzowinką zastąpić? mam sporo schabu. czy za suche wyjdzie mięsko?
altara (2009-12-20 22:33)
Rolady są pyszne!!! Dawno nie jadłam tak rewelacyjnego dania. Pozdrawiam serdecznie :)
mariateresa (2009-11-05 12:51)
To Ty skokanko masz restaurację ?? Oby mi kiedyś było po drodze.....
Wielki to zaszczyt dla mnie, że skorzystałaś z mojego przepisu i podałaś w ten sposób zrobione roladki. . Tylko dlaczego w Twoich przepisach tak....skromniuteńko ? Podziel sie z nami czymś z karty dań - bo jestem pewna, że smakowitości w niej nie brakuje. Serdecznie Ciebie pozdrawiam !!!
skokanka (2009-11-04 21:56)
Super przepis zrobiłam dziś w swojej restauracji goście byli zachwyceni
skokanka (2009-11-04 21:54)
Przepis rewelacyjny zrobiłam dziś w swojej restauracji goście byli zachwyceni
mariateresa (2009-07-28 08:47)
Ciemny sos wołowy to ja bardzo lubię z kopytkami. Kluski śląskie moją " narodową tradycją " nie są, ale też lubię. Oczywiście, że możesz podać z innym mięsem - też tak praktykuję gdy mi zostaje. Pozdrawiam !!!
ala777 (2009-07-27 20:51)
nooooo pyszny jest ten sos. zostało mi go dosyć sporo i go zamroziłam. będę sobie go jeść ale może z innym mięsem bo po roladach nawet tych zamrożonych nie ma śladu
mariateresa (2009-07-18 21:25)
Dziękuję za milutki komentarz ze słoneczkiem. Ja też b. lubię rolady wołowe ale ......chyba bardziej ten ciemny sos.
Również słonecznie pozdrawiam !
ala777 (2009-07-16 13:52)
Przepis na rolady jest superrrrrrrrrrr. Pierwszy raz robiłam rolady z wołowiny i nie ostatni z tego przepisu!!! Pozdrawiam
mariateresa (2008-08-10 01:08)
Dziękuję bytomianka i dankarz za miłe komentarze. Bardzo popularne jest smarowanie plastrów mięsa musztardą. Każdy rolad smaczny. To mięso kupiłam już krojone, ale wolę sama pokroić " z kulki " - wtedy plastry mam nieco cieńsze i większe, i można dwu - trzykrotnie zawinąć, i w przekroju rolada jest kolorowy " ślimaczek " z nadzienia. Ale to już są walory wzrokowe nie mające żadnego wpływu na smak. Również bardzo serdecznie Was pozdrawiam !
dankarz (2008-08-09 21:45)
Rolady robię tak jak Mariateresa z tym, że zamiast bułki tartej daję kawałek chleba lub zwykłej bułki i podobnie jak tata Mariteresy uważam , że ten chleb jest jednym z lepszych kąsków z tych rolad, przepis wart wypróbowanie, jeden z lepszych przepisów na rolady.Pozdrawiam danka
bytomianka (2008-08-09 21:02)
mariotereso bardzo dziękuję za tak wyczerpującą odpowiedz,W moim domu od lat robi sie rolady, ale nie przypominam sobie bułki tartej, dlatego moje pytanie, Jak będę robiła roladki to zrobie z bułka tarta, jeszcze raz bardzo dziekuje za odpowiedż i pozdrawiam Cię cieplutko.
mariateresa (2008-08-09 16:13)
Podobno trzyma soczystość w środku ( ale nie upieram się, że tak jest napewno ). Pamiętam od zawsze plastry wołowiny na stole, - solone, pieprzone, i tak " z garści " sypane bułką, a czasami nawet na tym boczku była skórka zwykłego chleba - ktorą mój Tata uważał za najlepsze co było w roladach. Jeśli niezbyt dokładnie zwiniemy rolady, - to na początku pieczenia można zauważyć cieniuteńką " stróżkę " soku wypływającą ze środka ( jak czasami z białej kiełbasy ) - a bułka temu zapobiega.
Tyle wiem Bytomianko na temat bułki w roladach - zapamiętane z domu .
Zapewniam raz jeszcze, że w gotowych roladach bułka jest niewidoczna i nie wyczuwalna, - po prostu znika.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie !!!
bytomianka (2008-08-09 14:38)
Ciekawi mnie jakie zadanie spełnia bułka tarta w roladach?
basiaaa (2008-08-09 13:23)
mariateresa (2008-08-09 09:18)
Boczek świeży - surowy kkaren, dość grube są te plasterki. Pozdrawiam !
kkaren (2008-08-08 23:29)
Tak przepis wyjątkowy - bardzo szczegółowy tylko jednej rzeczy nie wiem do końca: boczek ma być surowy?
mariateresa (2008-08-08 23:12)
Już poprawiłam, - no tak..... zasady poprawnej pisowni powinny być zachowane. Pozdrawiam !!!
sunny (2008-08-08 22:48)
Przepis pięknie opisany, rolady ciut inne niż te, które robi się u mnie w domu. Ale sos z ROLAD, nie z roladów ;).