Dziękuję za odpowiedz.Wygląda mi na to, że chyba ja coś w tym przepisie zchrzaniłam. Zupełnie już nie pamiętam jak je robiłam. Jak mi ogórki obrodzą w tym roku, to zrobię je ponownie. Pozdrawiam.
one są i powinny być pikantne w smaku, dobre na imprezowo-alkoholową imprezę jako przekąska do mięs lub chrupana samodzielnie, jako dodatek na kanapki, dodatek do sosu tatarskiego..sól używana jest tylko w momencie gdy posypuje sie nią ogórki by pusciły sok, wiekszość wraz nim zostaje odcedzona przed włozeniem do słoików, ponieważ ogórki nią nieco nasiąkają do zalewy soli już się nie dodaje..ocet spirutusowy mozna zastapić winnym, wtedy nie będą tak "kwaśne"
Dzisiaj otworzyłam pierwszy słoiczek tych ogórków i po prostu klapa. Są zbyt słone i kwaśne, ale myślę że to też częściowo moja wina, bo nie próbuję nigdy zalewy jaką robię do ogórków . Jest w tym przepisie za mało wody i cukru, na ilość octu i soli , wg mnie. Pewno gdyby trochę zmienić proporcje, wszystko byłoby w porządku. Może w tym roku tak spróbuję.
basilek (2009-03-04 15:52)
Dziękuję za odpowiedz.Wygląda mi na to, że chyba ja coś w tym przepisie zchrzaniłam. Zupełnie już nie pamiętam jak je robiłam. Jak mi ogórki obrodzą w tym roku, to zrobię je ponownie. Pozdrawiam.
zyawka (2009-03-03 20:22)
basilek (2009-03-01 16:45)
Dzisiaj otworzyłam pierwszy słoiczek tych ogórków i po prostu klapa. Są zbyt słone i kwaśne, ale myślę że to też częściowo moja wina, bo nie próbuję nigdy zalewy jaką robię do ogórków . Jest w tym przepisie za mało wody i cukru, na ilość octu i soli , wg mnie. Pewno gdyby trochę zmienić proporcje, wszystko byłoby w porządku. Może w tym roku tak spróbuję.