Tineczko a o omlecie biszkoptowym to ty chyba zyciu nie slyszalas? Inaczej bys nie mylila zwyklego omletu z omletem biszkoptowym ktory w tym przepisie wystepuje. A ze sie ciut przypiekl? To moze byc nie tylko cos co kazdemu sie moze zdarzyc lecz wina oswietlenia badz aparatu.
Omletem to danie nie jest, przypomina bardziej spalony nalesnikzdjecie z wikipedii i tam mozna poczytac jak sie robi omlet. Przykro , ze musze krytykowac, ale nazywajmy dania tak jak nalezy.
Dorota zza plota (2008-09-18 09:30)
Tineczko a o omlecie biszkoptowym to ty chyba zyciu nie slyszalas? Inaczej bys nie mylila zwyklego omletu z omletem biszkoptowym ktory w tym przepisie wystepuje. A ze sie ciut przypiekl? To moze byc nie tylko cos co kazdemu sie moze zdarzyc lecz wina oswietlenia badz aparatu.
tineczka (2008-09-18 00:34)
Omletem to danie nie jest, przypomina bardziej spalony nalesnikzdjecie z wikipedii i tam mozna poczytac jak sie robi omlet. Przykro , ze musze krytykowac, ale nazywajmy dania tak jak nalezy.
enika65 (2008-09-17 23:35)
Już wiem, co to jest! Ale gdzie można ją kupić??
enika65 (2008-09-17 23:30)
Bardzo obiecujący ten przepis panie hrabio, muszę tylko sprawdzić, co to jest portulaka:)