Witam, właśnie upiekłam, wyszły jak bułeczki, ale pyszne,zamiast cukru dałam zamiennik, muszę zrobić na normalnych drożdżach bo na suchych mi nigdy nic nie wyszło, pozdrawiam serdecznie i polecam przepis
Przepis prosty i bezproblemowy - ciasto ładnie można formować, wałkować, nie jest zbyt klejące. W pierwszej fazie wyrastania byłam zestrachana - bardzo wolno rosło, ale po mocniejszym podgrzaniu urosło jak góra (na drożdżach z 1 saszetki aldikowej). Smaczne i pulchne pączusie upiekłam z powidłami śliwkowymi, niektóre polałam czeko-powidłami. Dziękuję za przepis i polecam, każdemu się uda :))
Kiedyś wypróbuję i ten przepis na pączusie z piekarnika. ona8989: a czy próbowałaś piec w papierowych papilotkach? Ja tak właśnie piekę i wychodzą ładne pączki, nie 'bułkowe'.
"Pieczone pączki" zrobiłam wczoraj i nic już nie pozostało na dzisiaj ! W mojej wersji wyszły raczej bułeczki aniżeli pączki , lecz muszę przyznać że ciasto rewelacyjne tzn: pulchne , dobrze wyrośnięte i na koniec godne polecenia:)
W smaku nie czuć ogóle tłuszczu od smażenia. Są delikatne i mięciutkie, raczej właśnie jak bułeczki. Ale cisto typowo pączkowe, więc to jest taką krzyżówka bułeczek z pączkami :-) Nam bardzo przypadła taka wersja do smaku
Witam. Bardzo zainteresował mnie przepis na pączki. Mam tylko pytanie, czy one w smaku są jak pączki smażone na tłuszczu? I ile mniej więcej wychodzi z tej porcji? Z góry dziękuję za odpowiedź:)
Ja mam takie dwie pomocnice w domu nawet chyba w podobnym wieku jak Twoja :) Uwielbiam patrzec ile radosci sprawia dzieciom pomaganie przy pieczeniu ciastek czy np krojeniu ( taka metalowa krateczka ) salatki jarzynowej a potem mieszanie jej.
mania233 (2024-01-24 13:12)
Witam, właśnie upiekłam, wyszły jak bułeczki, ale pyszne,zamiast cukru dałam zamiennik, muszę zrobić na normalnych drożdżach bo na suchych mi nigdy nic nie wyszło, pozdrawiam serdecznie i polecam przepis
Smosia (2016-02-04 18:17)
Przepis prosty i bezproblemowy - ciasto ładnie można formować, wałkować, nie jest zbyt klejące. W pierwszej fazie wyrastania byłam zestrachana - bardzo wolno rosło, ale po mocniejszym podgrzaniu urosło jak góra (na drożdżach z 1 saszetki aldikowej). Smaczne i pulchne pączusie upiekłam z powidłami śliwkowymi, niektóre polałam czeko-powidłami. Dziękuję za przepis i polecam, każdemu się uda :))
Smosia (2015-03-02 20:42)
Kiedyś wypróbuję i ten przepis na pączusie z piekarnika. ona8989: a czy próbowałaś piec w papierowych papilotkach? Ja tak właśnie piekę i wychodzą ładne pączki, nie 'bułkowe'.
ona8989 (2013-02-12 11:31)
"Pieczone pączki" zrobiłam wczoraj i nic już nie pozostało na dzisiaj ! W mojej wersji wyszły raczej bułeczki aniżeli pączki , lecz muszę przyznać że ciasto rewelacyjne tzn: pulchne , dobrze wyrośnięte i na koniec godne polecenia:)
Anulka_ (2013-01-30 23:08)
Czy aby nie sa suche?
mggi63 (2013-01-18 19:45)
hmmm...wersja dla dbających o linię...
aczp (2013-01-18 19:28)
W smaku nie czuć ogóle tłuszczu od smażenia. Są delikatne i mięciutkie, raczej właśnie jak bułeczki. Ale cisto typowo pączkowe, więc to jest taką krzyżówka bułeczek z pączkami :-) Nam bardzo przypadła taka wersja do smaku
Mama - Różyczki (2013-01-18 07:59)
Ellena,na pewno nie będą w smaku tak jak pączki smażone w tłuszczu, to Ci mogę zagwarantować. Ale będą smakować jak pieczone bułeczki:)
ellena24 (2013-01-18 07:25)
Wyglądaja cudnie tylko powielam pytanie?
Agnelina (2013-01-17 21:38)
Też jestem ciekawa.
AnnaParada (2013-01-17 16:57)
Witam. Bardzo zainteresował mnie przepis na pączki. Mam tylko pytanie, czy one w smaku są jak pączki smażone na tłuszczu? I ile mniej więcej wychodzi z tej porcji? Z góry dziękuję za odpowiedź:)
gosiekb (2013-01-17 15:04)
Moje 28 stycznia beda mialy tez 6,5 roku :)
aczp (2013-01-17 09:29)
dokładnie tak :-) Dzieci uwielbiają pomagać w kuchni. Moje dziewczynki mają lat 6,5 (Julka) i 4,5 (Ania).
gosiekb (2013-01-16 15:37)
Ja mam takie dwie pomocnice w domu nawet chyba w podobnym wieku jak Twoja :) Uwielbiam patrzec ile radosci sprawia dzieciom pomaganie przy pieczeniu ciastek czy np krojeniu ( taka metalowa krateczka ) salatki jarzynowej a potem mieszanie jej.