Dziękuję :) U nas to taki już trochę zapomniany przepis - mam manię wymyślania wciąż czegoś nowego, a ileż może się zmieścić w brzuchach niewielkiej rodziny, skoro nie prowadzi się restauracji i nie karmi batalionów klientów... Niektóre dawniejsze przepisy są traktowane troszkę po macoszemu i rzadko wykonywane. Ale ten akurat piernik dobrze pamiętam - wraz z leżakowaniem nabiera charakteru, czas mu służy. Nie jest tak niektóre kupne puchaty od proszków, co to potem się kruszą zamiast kruszeć :) Chyba do niego zatęskniłam :)
Wyprobowalam ten przepis dopiero w te Swieta, powiem Wam, ze zaluje, ze wczesniej sie nie odwazylam. Rewelacja, nic dodac, nic ujac. Dziekuje ci Wkn. Zycze ci wszelkiej pomyslosci.
Piernik cudowny w smaku. Torunski kopernik niech sie chowa. Jest idealnie wilgotny i pachnacy i mimo zeciutmi sie przypalil dzieki temu calemu procesowi nawilzania;) kompletnie tego nie czuc. Nie wiem tylko czy dotrzyma do swiat jak bede go tak ciagle "probowac". Za rok robie dwa;)
:) Bo to zdjęcie jest tak antyczne, że aż wstyd się przyznać. Ale zaczyna mieć wartość wspomnieniową, więc jakoś brak mi odwagi na wymianę na nowocześniejsze ;P
Ten piernik jest wysmienity.Robię go co roku na Boże Narodzenie z przepisu który znalazłam w gazecie.Składniki te same,ale mój wychodzi bardziej ciemny i mokry.Możliwe że po prostu to zdjęcie nie oddaje uroku tego piernika :).Polecam ogromnie ,warty zachodu.Pozdrawiam Basia
W tym roku po raz drugi zrobiłam ten piernik, własnie sobie leżakuje. Swietne ciasto- PRAWDZIWY PIERNIK. No i własciwie swietny sposób na wczesniejsze odrobienie sie przed świetami- zawsze jedno ciasto do przodu. Pozdrawiam serdecznie
Piernik zrobiony zgodnie z zamysłem - z kajmakiem. I muszę stwierdzić, że sam kajmak, choć smakowo rewelacja - to połączenie bardzo mi pasuje, nie bardzo się nadaje. Ugotowane w puszce mleko jest maziste, takie zostaje do końca i warstwy się rozjeżdżają. Może puszka to było za dużo w przypadku mojego okrojonego piernika - bo przecież w przypadku trzybita czy snikersa wszystko było Ok (a mleko z tego samego gotowania). W przyszłym roku pomyślę o jakimś kremie z kajmakiem.
Pieczemy ciasto, czekamy tydzień (1), nasączamy kawą z alkoholem, czekamy tydzień (2), przekrawamy, nasączamy, smarujemy, oblewamy polewą, czekamy tydzień (3). Piernik po trzech tygodniach jest gotowy. Do treści przepisu wkradł się błąd, niepotrzebnie pisałam na końcu o czterech tygodniach (co poprawiam). Oczywiście możemy poczekać z konsumpcją nieco dłużej, właśnie te 4 tygodnie. Smacznego.
Nie wiem co mi wyjdzie w tym roku - bo pierniczysko nieposłuszne wyrosło strasznie nierówno. Od razu przekroiłam, aby przekonać się czy nie ma zakalca -ale wygląda pozytywnie. Zawinięty sobie leżakuje. Jak przyjdzie jego czas wykroję pogórki i jakoś przełożę. Będzie go trochę mniej. Cukru dałam połowę - i tak jest słodkie
Pozbywać się większości cukru, to bym jednak nie polecała, ale może wyłacznie dlatego, że myślę o swoich upodobaniach smakowych. A biorąc pod uwagę, że kajmak jest baaardzo słodki, możesz mieć rację. Zaryzykuj i napisz, czy eksperyment się udał.
Szukałam jakiegoś przepisu na piernik, który by nie wyglądał jak ciasto kakaowe+przyprawa z torebki - dotychczas tylko takie piekłam. Znalazłam ten przepis, zobaczyłam ze miał dużo pozytywnych komentarzy to stwierdziłam ze sie odważę i upiekę. No i piernik wyszedł po prostu rewelacyjny, mokry, aromatyczny. Mój narzeczony i jego brat sie robili wyścigi kto zje kolejny kawałek. Musiałam pilnować żeby pierniczek wytrzymał cale święta :)
piernik już zjedzony i był po prostu pyszny!aromatyczny, smakowity i super wygladal polany polewa i ozdobiomy przeze mnie;] polecam przepis a w przyszlym tygodniu znowu go robie. i znow z dwoch porcji jak tym razem. pozdrawiam!!!
piernik gotowy - przełożony konfiturą z płatków róży. Pachnie oszałamiająco. Zobaczymy jak będzie smakował, ale przy takim zapachu nie może być niedobry.
Ja nie twierdzę,że nie można kupić dobrych powideł.Nalezy tylko zwrócić uwagę,aby były dość ciemne i raczej gęste -tzn.że są wysmażone - a to powinno już zagwarantować,że ich jakość jest ok. Możesz też przełożyć masą orzechową ,też jest b.dobra : :http://www.wielkiezarcie.com/przepis21985.html
dzięki za wyjaśnienia. Przepis już drukuję i biorę się za robienie (co za traf, że Pyszniutka wstawiła komentarz i odkryłam ten przepis - bo z całą pewnością zrobiłabym inny). Powideł prawdziwych nie mam - zawsze brakowało mi cierpliwosci do smażenia, zadawalam się dżemami własnej roboty.W takim razie o tydzień dłużej będę przechowywać bez przełożenia i zrobie to dopiero na dwa dni przed świętami i potem do lodówki.
Pozwolę sobie odpowiedzieć,chociaz nie jestem pewna,czy dość wyczerpująco.Jeżeli posmarujesz piernik dżemem,to nie licz na dłuższe przechowanie,rzeczywiście może spleśnieć,a to nie jest już ani smaczne,ani tym bardziej zdrowe. Inaczej sprawa wygląda z powidłami;prawdziwe,dobrze przyrządzone powidła prędzej wyschną niż spleśnieją.Ręczę,że piernik przełożony takimi powidłami wytrzyma bardzo długo (nawetdo miesiąca) pod warunkiem,że nie jest przechowywany w workach foliowych. Dobrym sposobem przedłużenia trwałości powidła w piernikach jest dodanie (na gorąco) gorzkiej czekolady.Pozdrawiam:))
przepis wygląda bardzo ciekawie. mam tylko pytanie o ostatnią fazę - czy posmarowany powidłami, trzymany przez tydzień nie spleśnieje? (mam przykre doświadcznie z zostawionym kiedyś w pracy na trzy dni słoikiem dżemu bez lodówki)
W jakiej formie piekłaś to ciasto? Tzn ile cm na ile? Na zdjęciu widać że kawałki są duże i ładnie wygladają. Na pewno wyprubuje i bez okazji bo wyglada tak pysznie
CHCE BARDZO PODZIEKOWAC I POLECAM PRZEPIS INNYM ,BO MALO POWIEDZIANE ZE JEST DOBRY,,,JEST SUPER, DZIEK I CIESZE SIE ZE Z NIEGO SKORZYSTALAM. DO SWIAT JESZCZE PARE DNI A MOJEGO PIERNIKA JEST POLOWA.ZALUJE ZE NIE UPIEKLAM DWOCH, ZROBIE TO NAPEWNO W PRZYSZLYM ROKU. DZIEKII SMACZNYCH SWIAT
Według przepisu piernik powinien leżakować trzy tygodnie a nie 4.
Podana ilość alkoholu w składnikach i wykonaniu też jest różna.
Należałoby to poprawić. Zrobiłam ten piernik na święta. Zobaczymy co z tego wyszło.
Wkn (2015-01-17 10:35)
Albo na ciasteczka owsiane czekoladowe - tydzień temu wymyśliłam przepis - są obłędne! Teraz muszę upiec je ponownie i zrobić zdjęcie :)
nadia (2015-01-17 10:26)
Wkn, ja jestem wyjatkowo cierpliwa i bede czekac,az mnie zaprosisz na ten piernik
Wkn (2015-01-17 09:16)
Dziękuję :) U nas to taki już trochę zapomniany przepis - mam manię wymyślania wciąż czegoś nowego, a ileż może się zmieścić w brzuchach niewielkiej rodziny, skoro nie prowadzi się restauracji i nie karmi batalionów klientów... Niektóre dawniejsze przepisy są traktowane troszkę po macoszemu i rzadko wykonywane. Ale ten akurat piernik dobrze pamiętam - wraz z leżakowaniem nabiera charakteru, czas mu służy. Nie jest tak niektóre kupne puchaty od proszków, co to potem się kruszą zamiast kruszeć :) Chyba do niego zatęskniłam :)
halina 58 (2015-01-15 18:34)
Wyprobowalam ten przepis dopiero w te Swieta, powiem Wam, ze zaluje, ze wczesniej sie nie odwazylam. Rewelacja, nic dodac, nic ujac. Dziekuje ci Wkn. Zycze ci wszelkiej pomyslosci.
nataliena (2012-12-17 20:44)
Piernik cudowny w smaku. Torunski kopernik niech sie chowa. Jest idealnie wilgotny i pachnacy i mimo zeciutmi sie przypalil dzieki temu calemu procesowi nawilzania;) kompletnie tego nie czuc. Nie wiem tylko czy dotrzyma do swiat jak bede go tak ciagle "probowac". Za rok robie dwa;)
joanna_102 (2012-11-28 20:19)
W jaką folię zawinąć piernik do leżakowania? W aluminiową?
joanna_102 (2012-11-28 20:19)
W jaką folię zawinąć piernik do leżakowania? W aluminiową?
Wkn (2012-11-16 11:06)
:) Bo to zdjęcie jest tak antyczne, że aż wstyd się przyznać. Ale zaczyna mieć wartość wspomnieniową, więc jakoś brak mi odwagi na wymianę na nowocześniejsze ;P
barbarita (2012-11-16 11:01)
Ten piernik jest wysmienity.Robię go co roku na Boże Narodzenie z przepisu który znalazłam w gazecie.Składniki te same,ale mój wychodzi bardziej ciemny i mokry.Możliwe że po prostu to zdjęcie nie oddaje uroku tego piernika :).Polecam ogromnie ,warty zachodu.Pozdrawiam Basia
peyek (2008-12-19 15:59)
Dzięki za błyskawiczną odpowiedź :)
Pozdrawiam gorąco!
Beata500 (2008-12-19 15:53)
Ja polecam polewę alidab http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis30584.html
peyek (2008-12-19 15:43)
czy ktoś poleca jakąs szczególną polewę czekoladową do tego cuda?
Korcia (2008-12-18 15:49)
W tym roku po raz drugi zrobiłam ten piernik, własnie sobie leżakuje. Swietne ciasto- PRAWDZIWY PIERNIK. No i własciwie swietny sposób na wczesniejsze odrobienie sie przed świetami- zawsze jedno ciasto do przodu. Pozdrawiam serdecznie
ekkore (2007-12-27 08:51)
Piernik zrobiony zgodnie z zamysłem - z kajmakiem. I muszę stwierdzić, że sam kajmak, choć smakowo rewelacja - to połączenie bardzo mi pasuje, nie bardzo się nadaje. Ugotowane w puszce mleko jest maziste, takie zostaje do końca i warstwy się rozjeżdżają. Może puszka to było za dużo w przypadku mojego okrojonego piernika - bo przecież w przypadku trzybita czy snikersa wszystko było Ok (a mleko z tego samego gotowania). W przyszłym roku pomyślę o jakimś kremie z kajmakiem.
kolasia (2007-12-12 00:18)
PYCHA warto było czekać polecam
Wkn (2007-12-06 22:06)
Pieczemy ciasto, czekamy tydzień (1), nasączamy kawą z alkoholem, czekamy tydzień (2), przekrawamy, nasączamy, smarujemy, oblewamy polewą, czekamy tydzień (3). Piernik po trzech tygodniach jest gotowy. Do treści przepisu wkradł się błąd, niepotrzebnie pisałam na końcu o czterech tygodniach (co poprawiam). Oczywiście możemy poczekać z konsumpcją nieco dłużej, właśnie te 4 tygodnie. Smacznego.
oasia (2007-12-06 21:27)
jak długo trzeba czekać, żeby skonsumować ten piernik 3 czy 4 tygodnie, bo jest to nie jasne.
ekkore (2007-12-02 08:14)
Nie wiem co mi wyjdzie w tym roku - bo pierniczysko nieposłuszne wyrosło strasznie nierówno. Od razu przekroiłam, aby przekonać się czy nie ma zakalca -ale wygląda pozytywnie. Zawinięty sobie leżakuje. Jak przyjdzie jego czas wykroję pogórki i jakoś przełożę. Będzie go trochę mniej. Cukru dałam połowę - i tak jest słodkie
Wkn (2007-11-30 18:08)
Pozbywać się większości cukru, to bym jednak nie polecała, ale może wyłacznie dlatego, że myślę o swoich upodobaniach smakowych. A biorąc pod uwagę, że kajmak jest baaardzo słodki, możesz mieć rację. Zaryzykuj i napisz, czy eksperyment się udał.
ekkore (2007-11-30 17:20)
Jak myślisz mogę się pozbyć większości cukru bez szkody dla piernika - chcę go przełożyć masą kajmakową i w pełnej wersji cukrowej będzie za słodki
oasia (2007-10-30 15:39)
w jakiej formie najlepiej upiec ten ciekawy pierniczek?
subanna (2007-01-02 13:37)
Szukałam jakiegoś przepisu na piernik, który by nie wyglądał jak ciasto kakaowe+przyprawa z torebki - dotychczas tylko takie piekłam. Znalazłam ten przepis, zobaczyłam ze miał dużo pozytywnych komentarzy to stwierdziłam ze sie odważę i upiekę. No i piernik wyszedł po prostu rewelacyjny, mokry, aromatyczny. Mój narzeczony i jego brat sie robili wyścigi kto zje kolejny kawałek. Musiałam pilnować żeby pierniczek wytrzymał cale święta :)
Pyszniutka (2006-12-29 18:46)
piernik już zjedzony i był po prostu pyszny!aromatyczny, smakowity i super wygladal polany polewa i ozdobiomy przeze mnie;] polecam przepis a w przyszlym tygodniu znowu go robie. i znow z dwoch porcji jak tym razem. pozdrawiam!!!
ekkore (2006-12-19 09:58)
piernik gotowy - przełożony konfiturą z płatków róży. Pachnie oszałamiająco. Zobaczymy jak będzie smakował, ale przy takim zapachu nie może być niedobry.
alidab (2006-12-02 16:58)
Ja nie twierdzę,że nie można kupić dobrych powideł.Nalezy tylko zwrócić uwagę,aby były dość ciemne i raczej gęste -tzn.że są wysmażone - a to powinno już zagwarantować,że ich jakość jest ok. Możesz też przełożyć masą orzechową ,też jest b.dobra : :http://www.wielkiezarcie.com/przepis21985.html
ekkore (2006-12-02 16:01)
dzięki za wyjaśnienia. Przepis już drukuję i biorę się za robienie (co za traf, że Pyszniutka wstawiła komentarz i odkryłam ten przepis - bo z całą pewnością zrobiłabym inny). Powideł prawdziwych nie mam - zawsze brakowało mi cierpliwosci do smażenia, zadawalam się dżemami własnej roboty.W takim razie o tydzień dłużej będę przechowywać bez przełożenia i zrobie to dopiero na dwa dni przed świętami i potem do lodówki.
alidab (2006-12-02 14:38)
Pozwolę sobie odpowiedzieć,chociaz nie jestem pewna,czy dość wyczerpująco.Jeżeli posmarujesz piernik dżemem,to nie licz na dłuższe przechowanie,rzeczywiście może spleśnieć,a to nie jest już ani smaczne,ani tym bardziej zdrowe. Inaczej sprawa wygląda z powidłami;prawdziwe,dobrze przyrządzone powidła prędzej wyschną niż spleśnieją.Ręczę,że piernik przełożony takimi powidłami wytrzyma bardzo długo (nawetdo miesiąca) pod warunkiem,że nie jest przechowywany w workach foliowych. Dobrym sposobem przedłużenia trwałości powidła w piernikach jest dodanie (na gorąco) gorzkiej czekolady.Pozdrawiam:))
ekkore (2006-12-02 14:11)
przepis wygląda bardzo ciekawie. mam tylko pytanie o ostatnią fazę - czy posmarowany powidłami, trzymany przez tydzień nie spleśnieje? (mam przykre doświadcznie z zostawionym kiedyś w pracy na trzy dni słoikiem dżemu bez lodówki)
Pyszniutka (2006-12-02 12:55)
Właśnie studzę miód zaraz bede piekła. W Wigilię okaże się czy był warty całego zachodu!
Pyszniutka (2006-04-01 12:34)
W jakiej formie piekłaś to ciasto? Tzn ile cm na ile? Na zdjęciu widać że kawałki są duże i ładnie wygladają. Na pewno wyprubuje i bez okazji bo wyglada tak pysznie
malgosia bonisniak (2005-12-17 22:44)
CHCE BARDZO PODZIEKOWAC I POLECAM PRZEPIS INNYM ,BO MALO POWIEDZIANE ZE JEST DOBRY,,,JEST SUPER, DZIEK I CIESZE SIE ZE Z NIEGO SKORZYSTALAM. DO SWIAT JESZCZE PARE DNI A MOJEGO PIERNIKA JEST POLOWA.ZALUJE ZE NIE UPIEKLAM DWOCH, ZROBIE TO NAPEWNO W PRZYSZLYM ROKU. DZIEKII SMACZNYCH SWIAT
Brynia (2005-07-18 12:38)
oj warto było być cierpliwym, wyśmienite!!!!!!!to jest włąśnie piernik z prawdziwego zdarzenia,dzieki i gorąco polecam
JWK10 (2003-12-24 08:21)
Warto było zrobić. Jest mniam mniam
JWK10 (2003-12-10 12:39)
Według przepisu piernik powinien leżakować trzy tygodnie a nie 4.
Podana ilość alkoholu w składnikach i wykonaniu też jest różna.
Należałoby to poprawić. Zrobiłam ten piernik na święta. Zobaczymy co z tego wyszło.