Zrobiłam. Pierniki w smaku bardzo fajne. Jedyne co żle przy nich zrobiłam to to, że nie rozdzieliłam ich jak jeszcze były ciepłe, później się łamały i musiałam je kroić nożem w kostki:)
Mamo Różyczki, one są bardzo smaczne, więc częścią obdarowałam bliskich, a resztę zjadamy. Pierwszy raz je piekłam no i myślałam, że brukowce, bo twarde i trzeba będzie je potrzymać aż zmiękną, ale nic z tego, one są smaczne i dośc miękkie. Upiekę je ponownie w ostatnim tygodniu przed świętami, a wtedy będę mieć pewność, że nic im się nie stanie. Trzymać je będę w przykrytym szklanym naczyniu. Polecam
Bardzo smaczne pierniczki, do ciasta dodałam gotową przyprawę korzenną w ilości 2,5 łyżeczki, a nadziałam gęstym dżemem z jagód (powidła i inne dżemy za rzadkie jakieś i był problem ze zlepieniem). Do formowania w dłoniach nie używałam mąki lecz moczyłam dlonie w wodzie, a lukier zrobiłam z cukru pudru i soku z cytryny. Polecam, bo też szybko się robi i są smaczne.
Zrobiłam wczoraj, bardzo pyszne są :). Chyba za mało przypraw dałam, ale to już nie wina przepisu. Poza tym nie robiłam polewy z przepisu tylko zwykły lukier z cytryną dałam na górę, wg mnie idealnie pasuje. Polecam przepis :)
Upiekłam wczoraj, zamknęłam w szczelnym pojemniku i dzisiaj właśnie co spróbowałam. Delicje po prostu - mięcitkie, pyszne, nadzienie z pwideł węgierkowych idealnie na miejscu, wycieki nie nastąpiły. Tylko słodziutkie tak, że ich nie polukruję :) Ale drugą porcję, którą upiekę jutro z mniejszą iloscią cukru polukruję dla porównania :)))
Polecam niezdecydowanym, czytającym opinie - warto upiec, nie zawiedziecie się!
A ja właśnie zauważyłam, jak zmieniła się moja odpowiedź dotycząca czasu pieczenia. Ale potwierdza teorię piekarnika - od roku mam inny piekarnik i muszę stosować niższe temperatury i krótsze czasy pieczenia niż przy poprzednim modelu. Ech, ta technika.
pierniki są pyszne, a muszę dodać że zrobiłam je bez powideł, gdyż w domu miałam tylko dżem śliwkowy, który wydał mi się zbyt lejący. zjadane jeszcze na trochę ciepło / letnio są kruche i zdecydowanie miękkie. nie wiem czy zostaną jakieś na jutro i czy będę miała okazję przekonać się czy twardnieją :) napewno wrócę do przepisu, polecam !
U mnie za każdym razem wygląda to nieco inaczej, mimo że wkładam blachę na środek piekarnika i stosuję ustawienie góra+dół i około 175-180 st. C. Może dlatego, że raz pcham do zimnego, innym razem do nagrzanego piekarnika. Zaglądam po 10-15 minutach, delikatnie otwierając drzwiczki i sprawdzam, czy spód się przyrumienia, naciskam lekko palcem pierniczek i wyciągam najciemniejszy (mój piekarnik piecze nierówno, niestety). Dmucham, próbuję i jeśli jest dobry, szybko wyłączam. Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam i że zdążyłam.
Witam.Dzisiaj zrobiłam,bo miałam smaka na pierniczki.Ciasto robi się łatwo i przyjemnie.W piekarniku rosną pięknie.Jak dla mnie są ciut za słodkie a ich nie lukrowałam.Przepis zdecydowanie do powtórzenia ale cukru dam o połowę mniej.Dziękuję za fajny przepis i pozdrawiam.
Wczoraj upiekłam pierniczki z podwójnej porcji. Jedną nadziewałam powidłami jagodowymi a drugą powidłami malinowo-jeżynowymi. Było z nimi trochę roboty ale naprawdę warto. Są przepyszne. Na drugi roku muszę je trochę ciaśniej układać bo miały za dużo miejsca i urosły wzdłuż a nie do góry ale i tak są przepyszne. Zrezygnowałam jedynie z lukru bo wolimy takie.
Moi Drodzy! Tydzień temu ,po raz pierwszy, zabrałam się za wykonanie tych pierniczków. Efekt był taki, że następnego dnia już ich nie było!!! Pychotka! Właśnie za chwilkę zabiorę się do ich ponownego pieczenia. Mam tylko nadzieję, że dotrwają do świąt! Pozdrawiam serdecznie i dzięki za wspaniały przepis!!!
No więc tak: pierniczki upieczone z przebojami. Zrobiłam karmel na patelni, zadowolona że udało mi się go fajnie z wodą rozmieszać. Wsypałam cukier, dodałam miód i przyprawę i zdjęłam z gazu. No i tu popełniłam błąd. Cukier nie zdążył się rozpuścić i ciasto wyszło mało "plastyczne". Ciężko było mi je "rozpłaszczać" i sklejać ale nie poddałam się i zrobiłam do końca. Dodałam powidła jeżynowe i z owoców leśnych. Piekłam w 200 stopniach 20 minut. Pierniczki wyszły pyszne. Jak tylko czas pozwoli to zrobię je jeszcze raz ale porządnie. A lukrem trzeba naprawdę szybko smarować:)
Super przepis pierwsze pierniki jadłam jeszcze ciepłe. Jedyne co to robiłam za duże te kuleczki (trochę większe od orzecha) i zabrakło mi jednego kawałka do pełnej blachy, ale nikomu to nie przeszkadzało :). Gdy ostygły zrobiły się trochę twarde więc z pewnością mogą leżeć dłużej czekajac na świeta ( choć u mnie raczej niedoczekają :)
Wspaniałe te pierniki ja upiekłam je na tydz przed świętami a lukrowałam przed wczoraj przepyszne właśnie takich pierników było mi trzeba :-) Mozna z powodzeniem je przechowywać nic się z nimi nie dzieje. Dziękuje za super przepis i POZDRAWIAM!!!!!!!!!!
Droga Wkn czy dzisiaj mozna już na świeta upiec pierniczki? Czy nie jest to za szybko, ponieważ nie lubie nie świeżych ciast. Polukrowałabym pierniczki w niedziele.Prosze odpisz. Pozdrawiam
Kochani, w tej kwestii Wam nie pomogę - po prostu pierniczki zniknęły następnego dnia po upieczeniu w paszczach ciastkożerców. Będę natomiast wdzięczna, jeśli ktoś decydujący się na eksperymenty z trzymaniem brukowców dłużej niż parę dni napisze, czy warto je chomikować i jak się wtedy zmienia ich smak i konsystencja.
Mala korekta mojego wczesniejszego komentarza: pierniki polezaly sobie dwa dni i ten klejacy lukier zrobil sie chrupiacy i miekki. Za szybko po prostu chcielismy je probowac, one jednak musza troche polezec....
Pierniczki wyszly naprawde pyszne, nadzialam je moimi powidlami sliwkowymi, ladnie wyrosly i tak jak radzilas dalam lyzke przypraw do piernika, smakowo bardzo dobre. Jedyne do czego bym sie przyczepila to ten lukier. Zrobilam go scisle wg przepisu, wizualnie wyszedl smakowicie i zachecajaco, ale po zastygnieciu zrobil sie troche gumowaty i kleil sie do zebow. Mimo wszystko na pewno bedzie powtorka, ale juz ze zwyklym lukrem lub bez. Dziekuje za przepis i pozdrawiam przedswiatecznie.
Po przekrojeniu widać marmoladę, ciasto piernikowe nie wchłania jej. Moim zdaniem właśnie marmolada jest najlepszym nadzieniem tych pierników, ale nie widzę przeszkód, żeby poeksperymentować według własnego gustu.
zaciekawił mnie ten przepis , chciałabym wiedzieć czy po przekrojeniu pierniczka widać marmoladę , czy raczej jest wchłonięta w ciasto , osobiście wolałabym jakieś nadzienie z czekoladą tylko nie wiem jakie
Przyprawę do pierników można komponować z dowolnych składników i dodawać w teoretycznie dowolnej, rozsądnej ilości. Przykładowo może to być 1 łyżka gotowej przyprawy na pół kilo mąki. Blacha ok. 30x25 cm. Piec w zależności od piekarnika - różne modele różnią się między sobą i niestety trzeba najpierw swój piekarnik "poznać". Przy piernikach bezpieczną temperaturą jest zwykle 180-200 stopni. Z długością pieczenia jest podobnie, unikam podawania sztywnych czasów, ponieważ miotają się wówczas po mojej głowie wizje użytkowników wyrywających z piekarnika na wpółsurowe chlupoczące serniki czy zakalcowate babki, bo Wkn napisała, że trzeba je piec 43 i pół minuty ;P Ja piekłam pierniki ok 20 minut do lekkiego zrumienienia. Sprawdziłam patyczkiem, czy ciasto nie jest mokre.
Mam kilka pytan dotyczacych wykonania. Ile dodac wody do skarmelizowanego cukru?Czy mozna zamiast cynamonu, gozdzikow i galki dac przyprawe do piernika, jesli tak to ile? Czy wystarczy 1 blacha duza "piecowa"? I wreszcie jak dlugo i w jakiej temperaturze je piec? Skladniki gotowe, prosze o odpowiedz. Z gory dziekuje. Pozdrawiam.
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Wkn (2016-11-27 10:01)
Jasne, ilość cukru można dostosować do własnego gustu :)
elo (2016-11-26 14:54)
Fajne pierniczki, ale cukru dałam połowę i zupełnie styka.
janeczka669 (2014-12-28 18:56)
Zrobiłam. Pierniki w smaku bardzo fajne. Jedyne co żle przy nich zrobiłam to to, że nie rozdzieliłam ich jak jeszcze były ciepłe, później się łamały i musiałam je kroić nożem w kostki:)
bogdzia (2014-12-18 18:01)
Bardzo je lubimy, a to moje ostatnie pierniczki tego roku. Upiekłam tradycyjnie i wzorzyste z tego ciasta, nadziane także marmoladą
anusia_m (2014-12-12 14:15)
Przepyszne! Dałam 100g cukru i 2 łyżki miodu. Z lukru zrezygnowałam, bo jak dla nas są wystarcząjąco słodkie, a ja za lukrem nie przepadam.
Agapis (2013-12-14 12:07)
Upieczone i niestety już zjedzone :D Zrobiłam do nich zwykły lukier cytrynowy żeby nie były za słodkie. Zapach przy pieczeniu iście świąteczny
bogdzia (2013-12-08 15:39)
Mamo Różyczki, one są bardzo smaczne, więc częścią obdarowałam bliskich, a resztę zjadamy. Pierwszy raz je piekłam no i myślałam, że brukowce, bo twarde i trzeba będzie je potrzymać aż zmiękną, ale nic z tego, one są smaczne i dośc miękkie. Upiekę je ponownie w ostatnim tygodniu przed świętami, a wtedy będę mieć pewność, że nic im się nie stanie. Trzymać je będę w przykrytym szklanym naczyniu. Polecam
Mama - Różyczki (2013-12-07 22:02)
Bogdziu, upiekłaś już te pierniczki na święta? Jeżeli tak, to czy będziesz je przetrzymywać w blaszanym pudełku?
Mam zamiar też się takie zrobić:)
bogdzia (2013-12-07 19:00)
Bardzo smaczne pierniczki, do ciasta dodałam gotową przyprawę korzenną w ilości 2,5 łyżeczki, a nadziałam gęstym dżemem z jagód (powidła i inne dżemy za rzadkie jakieś i był problem ze zlepieniem). Do formowania w dłoniach nie używałam mąki lecz moczyłam dlonie w wodzie, a lukier zrobiłam z cukru pudru i soku z cytryny. Polecam, bo też szybko się robi i są smaczne
.
sunny (2011-12-19 19:42)
Zrobiłam wczoraj, bardzo pyszne są :). Chyba za mało przypraw dałam, ale to już nie wina przepisu. Poza tym nie robiłam polewy z przepisu tylko zwykły lukier z cytryną dałam na górę, wg mnie idealnie pasuje. Polecam przepis :)
snowhitte (2010-12-12 19:54)
Pyszne pierniczki
Upiekłam wczoraj, zamknęłam w szczelnym pojemniku i dzisiaj właśnie co spróbowałam. Delicje po prostu - mięcitkie, pyszne, nadzienie z pwideł węgierkowych idealnie na miejscu, wycieki nie nastąpiły. Tylko słodziutkie tak, że ich nie polukruję :) Ale drugą porcję, którą upiekę jutro z mniejszą iloscią cukru polukruję dla porównania :)))
Polecam niezdecydowanym, czytającym opinie - warto upiec, nie zawiedziecie się!
sheyanja (2010-11-20 21:17)
Bardzo smaczne pierniczki:))) Warto je upiec. Pozdrawiam autorkę!
A oto i one w wersji kolorowej.
Wkn (2010-11-06 21:15)
A ja właśnie zauważyłam, jak zmieniła się moja odpowiedź dotycząca czasu pieczenia. Ale potwierdza teorię piekarnika - od roku mam inny piekarnik i muszę stosować niższe temperatury i krótsze czasy pieczenia niż przy poprzednim modelu. Ech, ta technika.
holly (2010-11-06 21:13)
ps. piekłam 20 minut :)
holly (2010-11-06 21:13)
pierniki są pyszne, a muszę dodać że zrobiłam je bez powideł, gdyż w domu miałam tylko dżem śliwkowy, który wydał mi się zbyt lejący. zjadane jeszcze na trochę ciepło / letnio są kruche i zdecydowanie miękkie. nie wiem czy zostaną jakieś na jutro i czy będę miała okazję przekonać się czy twardnieją :) napewno wrócę do przepisu, polecam !
holly (2010-11-06 20:45)
bardzo bardzo dziekuję za odpowiedź, doczytałam się również podpowiedzi w komentarzach. zmykam do kuchni, już je czuję :)
Wkn (2010-11-06 20:42)
U mnie za każdym razem wygląda to nieco inaczej, mimo że wkładam blachę na środek piekarnika i stosuję ustawienie góra+dół i około 175-180 st. C. Może dlatego, że raz pcham do zimnego, innym razem do nagrzanego piekarnika. Zaglądam po 10-15 minutach, delikatnie otwierając drzwiczki i sprawdzam, czy spód się przyrumienia, naciskam lekko palcem pierniczek i wyciągam najciemniejszy (mój piekarnik piecze nierówno, niestety). Dmucham, próbuję i jeśli jest dobry, szybko wyłączam.
Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam i że zdążyłam.
holly (2010-11-06 20:35)
właśnie włożyłam je do pieca i teraz zastanawiam się ile powinny się piec? czy jest mi ktoś wstanie pomóc???
madina99 (2010-09-27 20:18)
Witam.Dzisiaj zrobiłam,bo miałam smaka na pierniczki.Ciasto robi się łatwo i przyjemnie.W piekarniku rosną pięknie.Jak dla mnie są ciut za słodkie a ich nie lukrowałam.Przepis zdecydowanie do powtórzenia ale cukru dam o połowę mniej.Dziękuję za fajny przepis i pozdrawiam.
mysha2006 (2009-12-20 19:00)
Wczoraj upiekłam pierniczki z podwójnej porcji. Jedną nadziewałam powidłami jagodowymi a drugą powidłami malinowo-jeżynowymi. Było z nimi trochę roboty ale naprawdę warto. Są przepyszne. Na drugi roku muszę je trochę ciaśniej układać bo miały za dużo miejsca i urosły wzdłuż a nie do góry ale i tak są przepyszne. Zrezygnowałam jedynie z lukru bo wolimy takie.
W-zetka (2009-10-25 17:30)
Pyszne :D! Dzisiaj upieczone ;)
Maria Falewicz (2008-12-21 11:36)
Moi Drodzy! Tydzień temu ,po raz pierwszy, zabrałam się za wykonanie tych pierniczków. Efekt był taki, że następnego dnia już ich nie było!!! Pychotka! Właśnie za chwilkę zabiorę się do ich ponownego pieczenia. Mam tylko nadzieję, że dotrwają do świąt! Pozdrawiam serdecznie i dzięki za wspaniały przepis!!!
mysha2006 (2008-12-20 22:09)
No więc tak: pierniczki upieczone z przebojami. Zrobiłam karmel na patelni, zadowolona że udało mi się go fajnie z wodą rozmieszać. Wsypałam cukier, dodałam miód i przyprawę i zdjęłam z gazu. No i tu popełniłam błąd. Cukier nie zdążył się rozpuścić i ciasto wyszło mało "plastyczne". Ciężko było mi je "rozpłaszczać" i sklejać ale nie poddałam się i zrobiłam do końca. Dodałam powidła jeżynowe i z owoców leśnych. Piekłam w 200 stopniach 20 minut. Pierniczki wyszły pyszne. Jak tylko czas pozwoli to zrobię je jeszcze raz ale porządnie. A lukrem trzeba naprawdę szybko smarować:)
julenka2 (2008-12-17 13:59)
julenka2 (2008-12-17 11:38)
ok.
julenka2 (2008-12-15 21:50)
salecynka (2008-11-29 21:43)
Super przepis pierwsze pierniki jadłam jeszcze ciepłe. Jedyne co to robiłam za duże te kuleczki (trochę większe od orzecha) i zabrakło mi jednego kawałka do pełnej blachy, ale nikomu to nie przeszkadzało :). Gdy ostygły zrobiły się trochę twarde więc z pewnością mogą leżeć dłużej czekajac na świeta ( choć u mnie raczej niedoczekają :)
Shanna (2008-11-20 13:18)
Wkn (2007-12-24 22:16)
No to już mamy odpowiedź, czy pierniki można dłużej niż kilka dni przechowywać :)
jamajka (2007-12-24 22:08)
Wspaniałe te pierniki ja upiekłam je na tydz przed świętami a lukrowałam przed wczoraj przepyszne właśnie takich pierników było mi trzeba :-) Mozna z powodzeniem je przechowywać nic się z nimi nie dzieje. Dziękuje za super przepis i POZDRAWIAM!!!!!!!!!!
Wkn (2007-12-19 20:10)
Droga Teresko, jeśli czytasz komentarze, to błagam, nie rób tego wybiórczo, ponieważ nie chce mi się kilka razy pisać takich samych odpowiedzi :(
Tereska* (2007-12-19 19:33)
Droga Wkn czy dzisiaj mozna już na świeta upiec pierniczki? Czy nie jest to za szybko, ponieważ nie lubie nie świeżych ciast. Polukrowałabym pierniczki w niedziele.Prosze odpisz. Pozdrawiam
reniaa007 (2007-12-13 17:46)
haha w;asnie umieklam! do nadzienia użyłam dżemu morelowego.. są wspaniałe! gdy tylko wystygną schowam je do słoika;p po świetach napisze co i jak
Wkn (2007-12-13 15:43)
Kochani, w tej kwestii Wam nie pomogę - po prostu pierniczki zniknęły następnego dnia po upieczeniu w paszczach ciastkożerców. Będę natomiast wdzięczna, jeśli ktoś decydujący się na eksperymenty z trzymaniem brukowców dłużej niż parę dni napisze, czy warto je chomikować i jak się wtedy zmienia ich smak i konsystencja.
reniaa007 (2007-12-13 15:29)
wlasnie mam ochote i czas zrobić te pierniczki. Czy do swiat zachowaja swiezosc czy raczej zrobic je w przyszlym tygodniu??
paula3259 (2007-12-11 17:41)
czy te pierniczki moga lezec?
raksa (2007-12-10 23:37)
czy one sa takie mieciutkie ???
fantazja (2007-12-06 22:48)
dzisiaj jadlam takie pierniczki,pycha, tyllko na gorze lezal jeszcze orzech:)
kola (2007-12-02 21:29)
Mala korekta mojego wczesniejszego komentarza: pierniki polezaly sobie dwa dni i ten klejacy lukier zrobil sie chrupiacy i miekki. Za szybko po prostu chcielismy je probowac, one jednak musza troche polezec....
kola (2007-11-30 22:37)
Pierniczki wyszly naprawde pyszne, nadzialam je moimi powidlami sliwkowymi, ladnie wyrosly i tak jak radzilas dalam lyzke przypraw do piernika, smakowo bardzo dobre. Jedyne do czego bym sie przyczepila to ten lukier. Zrobilam go scisle wg przepisu, wizualnie wyszedl smakowicie i zachecajaco, ale po zastygnieciu zrobil sie troche gumowaty i kleil sie do zebow. Mimo wszystko na pewno bedzie powtorka, ale juz ze zwyklym lukrem lub bez. Dziekuje za przepis i pozdrawiam przedswiatecznie.
Wkn (2007-11-30 12:44)
Po przekrojeniu widać marmoladę, ciasto piernikowe nie wchłania jej. Moim zdaniem właśnie marmolada jest najlepszym nadzieniem tych pierników, ale nie widzę przeszkód, żeby poeksperymentować według własnego gustu.
Bubel (2007-11-30 11:49)
zaciekawił mnie ten przepis , chciałabym wiedzieć czy po przekrojeniu pierniczka widać
marmoladę , czy raczej jest wchłonięta w ciasto , osobiście wolałabym jakieś nadzienie
z czekoladą tylko nie wiem jakie
Wkn (2007-11-29 22:24)
Przyprawę do pierników można komponować z dowolnych składników i dodawać w teoretycznie dowolnej, rozsądnej ilości. Przykładowo może to być 1 łyżka gotowej przyprawy na pół kilo mąki. Blacha ok. 30x25 cm. Piec w zależności od piekarnika - różne modele różnią się między sobą i niestety trzeba najpierw swój piekarnik "poznać". Przy piernikach bezpieczną temperaturą jest zwykle 180-200 stopni. Z długością pieczenia jest podobnie, unikam podawania sztywnych czasów, ponieważ miotają się wówczas po mojej głowie wizje użytkowników wyrywających z piekarnika na wpółsurowe chlupoczące serniki czy zakalcowate babki, bo Wkn napisała, że trzeba je piec 43 i pół minuty ;P
Ja piekłam pierniki ok 20 minut do lekkiego zrumienienia. Sprawdziłam patyczkiem, czy ciasto nie jest mokre.
anay (2007-11-29 21:17)
:D Jestem zaintrygowana. Potrzebuję takich zwykłych "przaśnych" pierników. Piękne zdjęcie :D
kola (2007-11-29 21:14)
Mam kilka pytan dotyczacych wykonania. Ile dodac wody do skarmelizowanego cukru?Czy mozna zamiast cynamonu, gozdzikow i galki dac przyprawe do piernika, jesli tak to ile? Czy wystarczy 1 blacha duza "piecowa"? I wreszcie jak dlugo i w jakiej temperaturze je piec? Skladniki gotowe, prosze o odpowiedz. Z gory dziekuje. Pozdrawiam.
kjopka (2007-11-29 20:52)
a czy mozna je od razu klasc w oddaleniu od siebie zeby sie nie sklejaly?
Wkn (2007-11-28 17:30)
Nie muszą czekać, są miękkie :)
Karolcia172 (2007-11-28 17:08)
Przepraszam, nie znam się więc pytam: czy pierniczki są gotowe do jedzenia czy muszą poczekać?