Komentarze do przepisu

Skomentuj Wróć do przepisu "Pomidorowy koryciński misz masz"

Wkn (2011-08-25 14:35)

Może, może, jak najbardziej można zamiast winogronowego użyć octu balsamicznego. Jest bardziej aromatyczny, nie każdy go lubi, ale jest często używany do sałatek z pomidórów i mozarelli - powinien pasować.

elaf (2011-08-25 14:16)

Czy zamiast octu winogronowego może być balsamiczny?

newa (2011-08-25 11:53)

taki ser robiłam nawet kiedyś sama w domu, jak mieliśmy krowę i nadmiar mleka, u mnie jest popularny i dostępny, bo pochodzę z Podlasia, z tej części bliżej Korycina, Janowa i innych wsi, gdzie jest wyrabiany

Wkn (2011-08-25 11:47)

newa, tego jeszcze nie próbowałam, ale koniecznie muszę. Niestety sera korycińskiego zawsze kupię ociupinkę za dużo - tak go lubię, że nie mogę się powstrzymać i jednego rodzaju, dokupuję klinek kolejnego, a potem jeszcze jednego. No i okazuje się, że bez zaproszenia gości, nie da się wszystkiego zjeść w ciągu dwóch dni :)

newa (2011-08-25 11:39)

ser koryciński rewelacyjnie sie topi, wiec niezuzyty nadmiar, który już trochę wysechł tarkuje na tarce i zamrażam, jak znalazł do pizzy, zapiekanek a nawet sałatek z tartym serem

Wkn (2011-08-25 09:18)

A ja najbardziej do samodzielnego pogryzania lubię ten z orzechami. Pyszny jest też z czarnuszką, pięknie wygląda w sałatkach i jest bardzo smaczny. Naturalny, a może śmietankowy... (mylę je, jeden jest moczony w solance, a drugi nie - i ten niesłony pasuje do miodu). Dobry z kminkiem. Natomiast nie smakuje mi wersja z ziołami prowansalskimi :/

Sery Korycińskie bywają nierówne pod względem smaku i jakości - ale tak już ich natura. Kupując, trzeba wybierać takie ze świeżej dostawy, z dopiero co rozkrojonej wielkiej serwoej gomuły. I kupować tyle, ile damy radę zjeść w ciągu 2 dni - szybko się starzeją, a wyrzucać naprawdę szkoda.

Odnoszę wrażenie, że późną jesienią, zimą i chłodną wiosną są najsmaczniejsze - wysoka temperatura im nie służy, nawet jeśli leżakują w lodówkach.

Krystyna911 (2011-08-25 09:09)

mogę tylko żałować, że ser koryciński jest u mnie rarytasem, który ywa w sklepie raz na pół roku. Ale upodobała sobie ten z luczykiem. Pyyyyyyyyyszny jest

Przejdź do pełnej wersji serwisu