prawdziwa grecka sałatka
-
Stopień trudności
Bardzo łatwy
Składniki:
Na około 3 osoby:
- 3 świeże pomidorki (średniej wielkości)
- świezy ogórek zielony (musi go być o około 30% mniej niż pomidorów, czyli tyle co 2 pomidory)
- ser feta (ilość według uznania)
- oliwki kalamata (najlepiej czarne, ale zielone też są dobre BYLE NIE NADZIEWANE NICZYM! mogą być z pestką.)
- sól
- czerwona cebulka (jedna, wielkości pomidora)
- oliwa z oliwek (nie, nie może być zastąpiona olejem roślinnym)
UWAGA!
PRAWDZIWA GRECKA SAŁATKA NIE zawiera ani papryki, ani żadnej sałaty, kapusty, żadnego pieprzu ani żadnych ziół, NIC poza tym co wymieniłam.
- 3 świeże pomidorki (średniej wielkości)
- świezy ogórek zielony (musi go być o około 30% mniej niż pomidorów, czyli tyle co 2 pomidory)
- ser feta (ilość według uznania)
- oliwki kalamata (najlepiej czarne, ale zielone też są dobre BYLE NIE NADZIEWANE NICZYM! mogą być z pestką.)
- sól
- czerwona cebulka (jedna, wielkości pomidora)
- oliwa z oliwek (nie, nie może być zastąpiona olejem roślinnym)
UWAGA!
PRAWDZIWA GRECKA SAŁATKA NIE zawiera ani papryki, ani żadnej sałaty, kapusty, żadnego pieprzu ani żadnych ziół, NIC poza tym co wymieniłam.
Opis:
Tytułem wstępu - to jest PRAWDZIWA grecka sałatka tworzona przez mojego narzeczonego - Greka ;-)
Pomidory kroimy w ćwiartki, a ćwiartki jeszcze na pół - muszą mieć kształt łódeczek.
Cebulę czerwoną kroimy również w łódeczki, czyli przekrajamy na pół a później w cienkie paski.
Dodajemy szczyptę soli i mieszamy te dwa składniki, pozwalając pomidorą i cebuli puścić soki. To jest właśnie baza i podstawa tej sałatki.
Ogórek obieramy ze skórki, przekrajamy wzdłóż na pół i w plasterki, czyli powinny wyjść półkola. Dodajemy do sałatki, kolejna szczypta soli i obfito oliwy z oliwek. Mieszamy. Teraz czas na oliwki, KONIECZNIE kalamata, inne się nie nadają. Tutaj wystarczy lekko domieszać i dołożyć sera feta pokorojonego w kostki - szkopuł w tym, aby się nie rozpadł ;-)
Sałatkę tą podaje się do dań głównych jako dodatek a jada się też prawdziwie greckim sposobem - nie nakładamy oddzielnie na tależ ale każdy nabiera sobie z głównej miseczki nadziewając na widelec to co akurat nam się nawinie, najlepiej kilka skłądników naraz.
I to jest właśnie prawdziwie Grecka sałatka jedzona i podana Greckim sposobem :-)
Smacznego
KOCHANI!!!
DZIĘKUJĘ za komentarze, konsultowałam to z narzeczonym i w rejonie w którym on mieszka nie dodaje się oregano :-)
CO DO 12 SKŁADNIKÓW - pierwszy raz słyszę, i ja i on :-P
POZATYM to tylko my, prości Nie-Grecy znamy tę sałatkę pod nazwą "GRECKA" - w oryginale jest to sałatka Chłopska :-)
I tak jak już mówiłam, w rejonie mojego Greka fetę kroi się albo w kosteczki albo w całości stawia obok sałatki tak że każdy nabiera tyle, ile zechce ;-) Pozdrawiam
Pomidory kroimy w ćwiartki, a ćwiartki jeszcze na pół - muszą mieć kształt łódeczek.
Cebulę czerwoną kroimy również w łódeczki, czyli przekrajamy na pół a później w cienkie paski.
Dodajemy szczyptę soli i mieszamy te dwa składniki, pozwalając pomidorą i cebuli puścić soki. To jest właśnie baza i podstawa tej sałatki.
Ogórek obieramy ze skórki, przekrajamy wzdłóż na pół i w plasterki, czyli powinny wyjść półkola. Dodajemy do sałatki, kolejna szczypta soli i obfito oliwy z oliwek. Mieszamy. Teraz czas na oliwki, KONIECZNIE kalamata, inne się nie nadają. Tutaj wystarczy lekko domieszać i dołożyć sera feta pokorojonego w kostki - szkopuł w tym, aby się nie rozpadł ;-)
Sałatkę tą podaje się do dań głównych jako dodatek a jada się też prawdziwie greckim sposobem - nie nakładamy oddzielnie na tależ ale każdy nabiera sobie z głównej miseczki nadziewając na widelec to co akurat nam się nawinie, najlepiej kilka skłądników naraz.
I to jest właśnie prawdziwie Grecka sałatka jedzona i podana Greckim sposobem :-)
Smacznego
KOCHANI!!!
DZIĘKUJĘ za komentarze, konsultowałam to z narzeczonym i w rejonie w którym on mieszka nie dodaje się oregano :-)
CO DO 12 SKŁADNIKÓW - pierwszy raz słyszę, i ja i on :-P
POZATYM to tylko my, prości Nie-Grecy znamy tę sałatkę pod nazwą "GRECKA" - w oryginale jest to sałatka Chłopska :-)
I tak jak już mówiłam, w rejonie mojego Greka fetę kroi się albo w kosteczki albo w całości stawia obok sałatki tak że każdy nabiera tyle, ile zechce ;-) Pozdrawiam