Bardzo dobre ciasto ,tak jak pisze autorka smak orzechowo-śliwkowy z nutą alkoholu.Krem w połączeniu z śliwkami pyszny.Na stałe jest już w moich ulubionych ciastach.Dziękuję!
Nie mam tej ksiązki w domu, przepis spisałam u kuzynki, wydał mi się interesujący. Lubię nowe wyzwania:) Oryginalna nazwa brzmi " Łącki przekładaniec" Zapewne od łackiej śliwowicy. Ale mnie taka nazwa wydaje się mówić niewiele o samym cieście i jest mało zachęcająca. Pozdrawiam
Droga Meg gdybyś mogła napisz z której ksiązki siostry Anastazji pochodzi ten przepis. Mam 4 jej ksiazki i w żadnej nie ma tego przepisu chyba, że pod inna nazwą? Pozdrawiam i z góry dziekuje.
żóltka wrzucone po kolei do prawie wrzącego budyniu na pewno nie będa surowe za to krem budyniowy bardzo zuskuje na smaku. To nie mój pomysł tylko siostry Anastazji. Pozdrawiam serdecznie
boro92 (2009-02-15 13:26)
Bardzo dobre ciasto ,tak jak pisze autorka smak orzechowo-śliwkowy z nutą alkoholu.Krem w połączeniu z śliwkami pyszny.Na stałe jest już w moich ulubionych ciastach.Dziękuję!
ewa_zak (2008-07-30 17:37)
Dziękuję za odpowiedź. Uwielbiam ciasta z suszonymi śliwkami aromatyzowanymi alkoholem.Ciasto musi być pyszne. Jest już w ulubionych. Pozdrawiam.
meg30 (2008-07-30 12:11)
Właśnie tak, biała do orzechowego, a żóltka do kremu.
meg30 (2008-07-30 12:10)
Zjadłam cukier Niepełna szklanke tzn 3/4
megi65 (2008-07-27 19:56)
Meg30 ciasto orzechowe pieczemy tylko na białkach , dobrze zrozumiąłam a żółtka do kremu ,prawda ? Pozdrawiam
ewa_zak (2008-07-27 19:22)
Proszę sprawdzić " Krem: Z mleka, cukru i mąki ugotować budyń....." , ale w składnikach na krem nie ma wymienionego cukru .Ile cukru należy dodać?
meg30 (2008-01-13 14:20)
Nie mam tej ksiązki w domu, przepis spisałam u kuzynki, wydał mi się interesujący. Lubię nowe wyzwania:)
Oryginalna nazwa brzmi " Łącki przekładaniec" Zapewne od łackiej śliwowicy. Ale mnie taka nazwa wydaje się mówić niewiele o samym cieście i jest mało zachęcająca.
Pozdrawiam
Tereska* (2008-01-11 18:05)
Droga Meg gdybyś mogła napisz z której ksiązki siostry Anastazji pochodzi ten przepis. Mam 4 jej ksiazki i w żadnej nie ma tego przepisu chyba, że pod inna nazwą? Pozdrawiam i z góry dziekuje.
meg30 (2007-11-17 12:04)
żóltka wrzucone po kolei do prawie wrzącego budyniu na pewno nie będa surowe
za to krem budyniowy bardzo zuskuje na smaku. To nie mój pomysł tylko siostry Anastazji.
Pozdrawiam serdecznie
olusia1 (2007-11-16 15:49)
a nie lepiej te zółtka wymieszac razem z mąka i mlekiem i razem ugotować z budyniem , jakos mnie te surowe zółtka nie przekonują