Więc jestem po degustacji wiem że serniki są najlepsze na drugi dzień ale ten jest naprawde pyszny i puszysty co prawda opadnięty ale jak każdy sernik i jak będę (a na pewno będę) robić następnym razem to dam troszkę więcej cukru rewelacja polecam i POZDRAWIAM!!!
witaj krystyno po pierwsze dziekuje za obszerny komentarz i w sumie pozytywna ocene co do opadania sernika to sama wiesz jak to jest z sernikami prawie zawsze jest tak ze musza troche opasc a w tym przypadku u mnie tez tak jest ze opada jesli je pieke w piekarniku elektrycznym a bylo tez tak ze gdy pieke serniki w prodizu to wiesz mi ze jescze mi sie nie zdarzylo zeby zaden opadl no ale teraz rzadko kto ma prodziz a wiec nie mama zadnego innego sposobu na to zeby nie opadl wiec jesli ci smakuje nawet taki opadniety to nie ma sie czym przejmowac jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam
Wczoraj piekłam ten serniczek. Co prawda nie dodałam cytryny i orzechów (tych ostatnich nie lubię i mam na nie uczulenie), ale myślę że nie miało to wpływu na efekt końcowy. Sernik rósł jak zwariowany w tortownicy i musiałam troszkę zwiększyć temperaturę żeby nie wykipiał. Po godzinie był już pięknie zarumieniony. Zostawiłam go w piekarniku, żeby nie opadł. Gdy zajrzałam po ok. 1/2h byłam niemile zaskoczona, że niestety opadł i to bardzo. Ale zapach był niesamowicie kuszący. Odczekałam do rana z próbowaniem. I co się okazało? Prawdziwa delicja!!! Pomimo tego że tak opadł był mięciutki i wspaniale soczysty. Moi mali siostrzńcy, którzy już potrafią oceniać ciasta, zaraz po pierwszym kawałku, dołożyli następne, mówiąc - pycha. Od dzisiaj zostaje wpisany do ulubionych i z uwagi na swoją prostotę wykonania, będzie jednym z najczęściej pieczonych ciast. Wspaniały przepis. Dzięki. P.S. Chyba że możesz mi jeszcze podpowiedzieć co zrobić aby tak nie opadał. Byłabym wdzięczna. Pozdrowienia.
Dzięki, a to zmienia postać rzeczy, podejrzewałam, że chodzi o kremówkę. Oczywiście skrzętnie odnotuję i w najbliższym czasie upiekę. Lubię wszystkie serniki, ale te bez tłuszczu w składnikach smakują mi najbardziej. Pozdrawiam :)
Mam bzika na punkcie sernika, więc każdy ciekawy przepis na jego wypiek skrzętnie chowam. Proszę mi powiedzieć jaka ma byś śmietana: 9%, 12%, 18%, czy kremówka 30% czy tortowa 36% ???? A może chodzi o śmietanę gęstą (kwaśną) w kubeczku? W sklepach różnistych śmietan całe półki, ale jak wybrać tą właściwą? :) Będę wdzięczna za podpowiedź. Pozdrawiam serdeczne.
tacita7 (2006-11-04 16:48)
ciesze sie niezmiernie ze smakuje zycze wiecej udanych wypiekow pa
Besia28 (2006-11-04 14:23)
Więc jestem po degustacji wiem że serniki są najlepsze na drugi dzień ale ten jest naprawde pyszny i puszysty co prawda opadnięty ale jak każdy sernik i jak będę (a na pewno będę) robić następnym razem to dam troszkę więcej cukru rewelacja polecam i POZDRAWIAM!!!
tacita7 (2006-11-04 13:16)
czekam besiu na rezultat mysle ze bedziesz zadowolona pozdrawiam
Besia28 (2006-11-04 10:46)
Ciasto jest w piekarniku nie dodawałam rodzynek ani orzechów a na spód zrobiłam ciasto kruche z makiem zobaczymy co z tego będzie POZDRAWIAM!!!
tacita7 (2006-11-02 14:42)
witaj krystyno po pierwsze dziekuje za obszerny komentarz i w sumie pozytywna ocene co do opadania sernika to sama wiesz jak to jest z sernikami prawie zawsze jest tak ze musza troche opasc a w tym przypadku u mnie tez tak jest ze opada jesli je pieke w piekarniku elektrycznym a bylo tez tak ze gdy pieke serniki w prodizu to wiesz mi ze jescze mi sie nie zdarzylo zeby zaden opadl no ale teraz rzadko kto ma prodziz a wiec nie mama zadnego innego sposobu na to zeby nie opadl wiec jesli ci smakuje nawet taki opadniety to nie ma sie czym przejmowac jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam
Krystyna9 (2006-10-28 11:32)
Wczoraj piekłam ten serniczek. Co prawda nie dodałam cytryny i orzechów (tych ostatnich nie lubię i mam na nie uczulenie), ale myślę że nie miało to wpływu na efekt końcowy. Sernik rósł jak zwariowany w tortownicy i musiałam troszkę zwiększyć temperaturę żeby nie wykipiał. Po godzinie był już pięknie zarumieniony. Zostawiłam go w piekarniku, żeby nie opadł. Gdy zajrzałam po ok. 1/2h byłam niemile zaskoczona, że niestety opadł i to bardzo. Ale zapach był niesamowicie kuszący. Odczekałam do rana z próbowaniem. I co się okazało? Prawdziwa delicja!!! Pomimo tego że tak opadł był mięciutki i wspaniale soczysty. Moi mali siostrzńcy, którzy już potrafią oceniać ciasta, zaraz po pierwszym kawałku, dołożyli następne, mówiąc - pycha. Od dzisiaj zostaje wpisany do ulubionych i z uwagi na swoją prostotę wykonania, będzie jednym z najczęściej pieczonych ciast. Wspaniały przepis. Dzięki.
P.S. Chyba że możesz mi jeszcze podpowiedzieć co zrobić aby tak nie opadał. Byłabym wdzięczna. Pozdrowienia.
Tereńcia (2006-05-31 21:54)
Dzięki, a to zmienia postać rzeczy, podejrzewałam, że chodzi o kremówkę. Oczywiście skrzętnie odnotuję i w najbliższym czasie upiekę. Lubię wszystkie serniki, ale te bez tłuszczu w składnikach smakują mi najbardziej. Pozdrawiam :)
tacita7 (2006-05-31 16:28)
oczywiscie gapa ze mnie ze nie podalam chodzi o kwasna gesta smietane pozdrawiam
Tereńcia (2006-05-31 15:51)
Mam bzika na punkcie sernika, więc każdy ciekawy przepis na jego wypiek skrzętnie chowam. Proszę mi powiedzieć jaka ma byś śmietana: 9%, 12%, 18%, czy kremówka 30% czy tortowa 36% ???? A może chodzi o śmietanę gęstą (kwaśną) w kubeczku? W sklepach różnistych śmietan całe półki, ale jak wybrać tą właściwą? :) Będę wdzięczna za podpowiedź. Pozdrawiam serdeczne.