Bardzo lubię serwatkę i czasem też robiłam serwatczankę,ale dodawałam warzywa starte na grubych oczkach.Tylko z serwatką problem.Czasem,jak udało mi się kupić 5-7 l mleka,cześć nastawiałam na twaróg (dużo nie wyjdzie),żeby otrzymać przy okazji serwatkę.Samą serwatkę piję najchętniej zimną,wcześniej dodaje do niej gałązkę,dwie świeżego kopru i czasem ząbek czosnku.Aha,do serwatczanki też dodaję czosnek.
jolka60 (2014-05-04 08:57)
Bardzo lubię serwatkę i czasem też robiłam serwatczankę,ale dodawałam warzywa starte na grubych oczkach.Tylko z serwatką problem.Czasem,jak udało mi się kupić 5-7 l mleka,cześć nastawiałam na twaróg (dużo nie wyjdzie),żeby otrzymać przy okazji serwatkę.Samą serwatkę piję najchętniej zimną,wcześniej dodaje do niej gałązkę,dwie świeżego kopru i czasem ząbek czosnku.Aha,do serwatczanki też dodaję czosnek.
leszek (2014-01-20 20:13)
Dzięki za odpowiedź,ale u mnie to nieosiągalne!!!
ewka63 (2014-01-19 18:25)
Leszku, serwatkę zamawiam sobie u kobiety sprzedającej sery i śmietanę na placu targowym.
leszek (2014-01-19 14:56)
A skąd się bierze serwatkę??
eweco (2014-01-18 17:04)
U mnie w domu je to się bez śmietany i na święta wielkanocne jako święconka.