Ale czemu? Generalnie mrożone są najprostsze w obsłudze, już nie mają cudnych oczek, których trzeba się pozbyć. Co mnie przerasta. Ja najbardziej lubię gotowane, bo najprościej pozbyć się ogonkow, po rozmrozeniu same schodzą, ze surowych trzeba odkrajac. Surowe to na grilla tylko, w mieszankach z czymś gotowane.
Ja mam trochę dwie lewe ręce do mrożonych krewetek. Chętnie bym poszła do kogoś na chałupki na taki obiad, ale gdybym sama się za niego zabrała, obawiam się, że krewetki wyszłyby mi cudnie gumowe...
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
malinamarzenamalina1@wp.pl (2016-07-24 12:25)
Wkn ten przepis jest banalnie prosty i zapewniam , że jak będziesz trzymała sie czasów podanych w przepisie krewetki nie wyjdą gumowe :)
ekkore (2016-07-24 12:18)
Ale czemu? Generalnie mrożone są najprostsze w obsłudze, już nie mają cudnych oczek, których trzeba się pozbyć. Co mnie przerasta. Ja najbardziej lubię gotowane, bo najprościej pozbyć się ogonkow, po rozmrozeniu same schodzą, ze surowych trzeba odkrajac. Surowe to na grilla tylko, w mieszankach z czymś gotowane.
Wkn (2016-07-24 10:15)
Ja mam trochę dwie lewe ręce do mrożonych krewetek. Chętnie bym poszła do kogoś na chałupki na taki obiad, ale gdybym sama się za niego zabrała, obawiam się, że krewetki wyszłyby mi cudnie gumowe...