Komentarze do przepisu

Skomentuj Wróć do przepisu "Syrop z mleczu - dobry na kaszel"

Izma73 (2020-04-25 15:44)

Syrop zrobiony , ma piękny bursztynowy kolor i fajny smak.

mimitu6 (2012-08-20 15:29)

Zabierając sie do robienia tego złotego dobrodziejstwa, bardzo ważne jest by kwiatki mleczu były zbierane na początku maja i w słoneczny dzień by kwiatki były dobrze rozwinięte. 

Powinno się na noc wysypać na białym papierze w chłodnym miejscu by wszystkie robaczki sobie z mleczyków wywędrowały.

Ja mam inne proporcje w przepisie, jak znajde to dopiszę. Pamiętam że trzeba sparzyć cytrynkę  i kroić ze skórką na centymetrowe plasterki, mleczyki cytryne , wode i cukier gotowalam razem potem przecedzałam i gotowałam dalej. 

www.marana2007@wp.pl (2012-04-29 10:59)

Pychota i bardzo dobry na kaszel i gardło.Polecam!

Jola123 (2008-07-03 13:36)

Ja już go robię drugi rok, jest na prawdę skuteczny na gardło. Polecam.:)

Eksa2 (2008-07-03 12:29)

Cudo muszę spróbować wszyscy tak zachwalają

Potem dam foteczki

goth (2008-04-02 10:34)

nie wiem czy dokładnie z tego przepisu ale moja babcia robi taki dźem (my to tak nazywamy) i to jest super! smakuje dosłownie jak miód, ma takie same właściwości, tak samo wyglada! I jeszcze ma dziwną właściwość - babcia dała mi taki słoiczek już bardzo dawno, otworzyłam go ale jako że nie jem aż tak często dżemów to on stoi i stoi otwarty juz pewnie ze dwa lata i nic się nie zmienił! - żadnej pleśni ani nic!

marzena sobotka (2007-06-03 10:26)

polecam wersję: 2 szkl.cukru, 2 szkl.wody, 2 szkl. mleczu( ale same żółte płateczki )To gotuje sie 20 minut (bedzie syropek ) a jesli pogotujemy dłużej na małym ogniu to zgęstnieje na miód!!!!! pozdrawiam i życze zdrówka!!!!!

alman (2007-05-08 11:30)

No super! a ja w tym roku nie zrobiłam, pewnie już nie zdążę, bo teraz dla odmiany u mnie leje i kiedy skończy się okres deszczu pewnie będzie "po herbacie".

sabia (2007-05-07 23:48)

Udało mi się zrobić ten syrop :). Naprawdę jest pyszny i resztka, która nie zmieściła się do butelek od razu została wypróbowana na moim przeziębieniu. Od razu zrobiło się lepiej :). Z tej porcji wyszły mi 4 butelki po soczkach. Na zimowe przeziębienia będzie jak znalazł :)

dorka (2006-10-17 23:13)

Przyszedł czas na zastosowanie, na razie drugi dzień i trochę lepiej mojemu synkowi, polecam w przyszłym sezonie, dzięki, Alman

maniuś (2006-05-29 13:52)

 fajny przepis na syropek ale słyszałem że do tego nadaje się mlecz zerwany tylko w maju
 czy to prawda? 
         pozdrawiam  

vena1980 (2006-05-14 22:30)

Hm, no trudno, my płukaliśmy. Syropek już w słoikach:))). W smaku wyśmienity.

vena1980 (2006-05-14 08:04)

Dzięki za odpowiedź. Napiszę dzisiaj, jak wyszło. A co Twojej odpowiedzi, to właśnie o to mi chodziło:)).

alman (2006-05-13 20:54)

Witaj Vena! Nie bardzo rozumiem Twoje pytanie z tym  doprowadzeniem do wrzenia. Domyślam się, że chodzi Ci o czas gotowania i od kiedy go liczyć. Więc tak, czas gotowania liczysz od momentu kiedy zaczyna wrzeć /zawsze się tak przecież liczy/. Jeśli chodzi o muszki to rzeczywiście czasem jest ich mniej a czasem dużo. Ktoś robił z tego przepisu i napisał mi na gg, że rozłożył na papierze na jakiś czas i pięknie same wyszły. Ja rozkładam na tacach. Nie płuczę w wodzie.

vena1980 (2006-05-13 19:01)

Alman, dzisiaj robiliśmy pierwszą część "syropu". Jutro czeka gotowanie z cukrem. Mam tylko jedno pytanie - czy najpierw doprowadzić płyn z cukrem do wrzenia? Mieliśmy też straszny problem z robaczkami. Mimo otrzepywania kwiatków podczas zbioru, w domu się okazało, że są ich dziesiątki. Nie wiem czy dobrze postąpiliśmy, ale było wielkie wypłukiwanie robali. Szukałam w innych źródłach i jedni autorzy podają, że płukać, a drudzy, ze kategorycznie nie.

lucia75 (2006-05-11 12:40)

Mój syn od 2 tygodni jest chory na krtań i ma przy tym bardzo męczący kaszel , nawet " sinecod " nie pomaga ,dlatego zależało mi na odpowiedzi ale jeśli był to problem to przepraszam.

alman (2006-05-10 22:10)

Witaj Lucia! Podawałam go dzieciom jak każdy inny syrop 3 x dziennie po łyżeczce. A tak na marginesie - czyżby na wieść że zrobiłaś syrop dzieci zaczęły kaszlać natychmiast?
Dlaczego ma się zmarnować? Jeżeli słoiczki są prawidłowo zamknięte może czekać spokojnie do zimy. Pozdrawiam.

lucia75 (2006-05-10 21:46)

Witaj ,ponawiam swoje pytania,bo syropek już zrobiony (szkoda żeby się zmarnował) .Ja bardzo lubię i cenię domowe sposoby leczenia dzieci,ale wychodzę z założenia że lepiej dwa raz zapytać niż raz coś zaniedbać, a nigdy wcześniej nie spotkałam się z tym syropkiem.Czekam na odpowiedź i pozdrawiam.

lucia75 (2006-05-08 16:01)

Syrop już zrobiłam.Ciekawa jestem czy będzie działał? Chciałam jeszcze zapytać przy jakim rodzaju kaszlu go podawać(suchy,mokry) i ewentualnie w jakich dawkach(pytam bo będę go podawać dzieciom)?Pozdrawiam serdecznie.

Magdalena Borkowska (2005-09-21 13:11)

robie ten syrop od dawna kiedys za długo go gotowałam i wyszedł karmel ,ale był super do herbaty,takze polecam.madzia

alman (2005-05-20 22:11)

Powiem Ci jeszcze jak to praktykuję / i nie tylko ten syrop, ale wszelkie przetwory, które są przygotowywane na gorąco/. Po zakończeniu gotowania syropu wyłączam gaz, umyte już wcześniej słoiki ustawiam w rzędzie, obok stawiam talerzyk, na którym następnie po kolei stawiam po 1 słoiku, napełniam go do pełna, zakręcam i odwracam, ustawiając na ściereczce. Robota jak na taśmie, szybko i bez brudzenia wszystkiego, tylko talerzyk od czasu do przemywam, a jeśli zbierze się na nim większa ilość płynu to ją po prostu wlewam do słoiczka. I jeszcze jedno moje doświadczenie. Nigdy nie cuduję ze słoikami, tzn. nie parzę ich , nie wycieram do sucha, tylko po ich umyciu ustawiam też do góry dnem, aby woda ściekła /myję oczywiście w dobrze gorącej wodzie/. Podobnie postępuję od lat z wieczkami. Od kiedy przeczytałam, że mokre zakrętki lepiej zasysają robię tak właśnie, czyli też je myję w goracej wodzie i odwracam aby ściekł nadmiar wody, a kiedy mam je zakładać na słoik lekko "otrzepuję". Wszystkie przetwory trzymają tak, że potem mam problem, żeby je otworzyć. Powodzenia! Pozdrawiam!

alman (2005-05-20 21:50)

Tak, oczywiście. Wlej gorący syrop do słoiczków, zakręć i odwróć do góry dnem. Ustaw tak na ściereczce lub deseczce i pozostaw do zupełnego ostygnięcia. I nalewaj pełniutkie słoiczki /równo z brzegiem/, wtedy na pewno się zamkną. Dlatego zamieściłam przepis w grupie "przetwory".

alman (2005-05-20 17:58)

Na pewno. To nie jest aż tak wiele, wbrew pozorom. A syropek mniam, mniam i skuteczny przy kaszlu, szczególnie dzieci. Zamieściłam ten przepis z myślą o mamusiach małych dzieci, ale dla dorosłych też jest ok.
Można zrobić z mniejszej porcji.

Przejdź do pełnej wersji serwisu