Szalona Margarita
-
Stopień trudności
Bardzo łatwy
Składniki:
Składniki do ciasta: ¾ kostki margaryny, 1 ½ szklanka cukru, 5 jajek, 4 łyżeczki dowolnego powidła , 4 łyżeczki kakao, 3 szklanki mąki, ¾ szklanki mleka, 2 łyżeczki proszku do pieczenia.
Składniki do masy: 1 masło, 2 szklanki mleka w proszku, 1 szklanka cukru, 2 łyżki kakao, ½ szklanki mleka.
Składniki do masy: 1 masło, 2 szklanki mleka w proszku, 1 szklanka cukru, 2 łyżki kakao, ½ szklanki mleka.
Opis:
Wykonanie: Z białek
ubić pianę, usztywnić cukrem, dodać żółtka, powidło, rozpuszczoną ale wychudzoną margarynę oraz mąkę wymieszaną z proszkiem i kakao, wlać mleko. Po dodaniu każdego kolejnego składnika dokładnie mieszać. ( jak już mamy ubitą pianę z cukrem i żółtkami to kolejność dodawania pozostałych składników jest dowolna.)Na koniec jeszcze raz wszystko dokładnie i starannie wymieszać- można mikserem.Ciasto wylać na wyłożoną papierem do pieczenia brytfankę i piec około 1 godz. w temp 180 st. Po upieczeniu ciasto przekroić na pół.
Przygotowanie masy: Mleko, masło i cukier rozpuścić. Ostudzić i dodać mleko w proszku, razem wszystko zmiksować.
Przełożenie placka: Połowę ciasta smarujemy cienką warstwą masy, delikatnie posypujemy kakao przez siteczko ( część masy zostawiamy do dekoracji), następnie wykładamy pozostałą masę i przykładamy drugim plackiem. Na wierzchu polewamy polewą ( plewę można delikatnie !!! posypać kokosem) i dekorujemy masą za pomocą szprycy do dekoracji.( Tę czynność z posypywaniem kakao możemy ominąć tylko poprostu od razu wyłożyć całą część masy i przykryć plackiem)- czasem też tak robię.
Przełożenie placka: Połowę ciasta smarujemy cienką warstwą masy, delikatnie posypujemy kakao przez siteczko ( część masy zostawiamy do dekoracji), następnie wykładamy pozostałą masę i przykładamy drugim plackiem. Na wierzchu polewamy polewą ( plewę można delikatnie !!! posypać kokosem) i dekorujemy masą za pomocą szprycy do dekoracji.( Tę czynność z posypywaniem kakao możemy ominąć tylko poprostu od razu wyłożyć całą część masy i przykryć plackiem)- czasem też tak robię.