Robię dokładnie jak w przepisie poza 1 kwestią - my wolimy boczek lekko podsmażyc i dopiero dodajemy do zupy. Sam przepis jest super ! Zupka łatwa i pyszna. Proporcje jak dla mnie idealnie wyważone!
CzarmenS, masz rację! najpierw powinno się ugotować warzywa z ziemniakami, a potem wlać barszcz, ja tak gotuję.Ja się wrzuci ziemniaki do kwasu,to bankowo będą twarde:)
Witam próbowałem zrobić zalewajkę według tego sposobu niestety po godzinie gotowania (od wrzucenia ziemniaków) ziemniaki nadal były twarde pokrojone w kostkę :(. Także coś mi się wydaje, że najpierw powinno się ugotować ziemniaki dopiero później dodać barszcz. Pozdrawiam
Ja do tej pory nie wekowałam nic ze śmietaną, a do mrożenia tez się nie nadaje ze względu na ziemniaki (po rozmrożeniu się rozciapią) - dlatego jestem ciekawa jak się zachowa. Dam znać co z tego wyszło za jakiś czas , jak chcesz
...a ponieważ wyszło jej dużo a nasza rodzinka nie jest bardzo żarłoczna, na próbę zawekowałam zupkę gotową (ze wszystkim, łącznie ze śmietaną) i zobaczę ile wytrzyma w lodówce Testuję ostatnio wekowanie i mrożenie gotowych potraw, bo gotuję gdy mam więcej czasu a przygptowanie 2-3 porcji to tyle samo czasu co 10 na dłużej
Wlasnie robie zalewajke, to byla moja ulubiona zupka z dziecinstwa, a teraz moj maz szaleje za nia. Ja robie normalny rosolek ale na kielbasce i paroweczkach, piertuszka, marchew i cala reszta.... + 4 suszone grzybki, gdy ziemniaczki beda juz miekawe mieszam zurek i bardzcz bialy w proszku z odrobina wody i smietany, zalewam zupke i REWELACJA. Polecam ta zupke jest SUPER!!!!!!
Wiesz, ja bazuje na barszczu jaki zawsze dodaję (marpik) i na srednim garnku w którym gotuję i zdecydowanie połowa butelki jest ok.Ani mniej ani więcej. Fakt, że jesli ktość dodać np. żurek który jest "ostrzejszy" to trzeba będzie uważać z kwaśnością zupy. A ziemniaki normlnie mi się ugotowały w kwaśnej wodzie , może właśnie tu jest róznica u nas w sposobie gotowania. Ziemniaki posiekane w kostke wrzucam w tym samym czasie co dolewam barszcz i nie ma problemu z tym że ziemniaki mi sie nie ugotują. Ja nie dodaje pieczarek ani innych grzybków bo jak dla nas to juz za dużo szczęścia na jeden raz :) Pozdrawiam :)
Bardzo lubię zalewajkę i często ją robię prawie tak samo ja podajesz w przepisie. Prawie robi jednak różnicę :) Pół butelki barszczu ? no nie zawsze. Kwaśność barszczu jest zawsze inna, więć czasami trezba wlać więcej lub mniej niż połowę. Po prostu próbuję czy już zalewajka jest odpowiednio kwaśna. I nie wiem jak ugotowały Ci się ziemniaki w kwaśnej wodzie ? Najpierw gotujemy ziemniaki a kiedy są już miękkie to wlewamy barszcz. Czasami dodaję podsmażone pieczarki lub w sezonie zieleniatki
krawczyk (2015-02-10 21:53)
Polecam zalewajke z dodatkiem koperku lub w mojej ulubionej wersji pod nazwa "zlewajka" z dodatkiem sosu z "wczorajszego" obiadu.. Pychaaaaaa!!!!
boycia (2015-02-08 13:35)
zalewaja super . Uwielbiam
trooskava (2012-03-01 13:35)
Alex85 cieszę się że zupka smakuje :)
Alex85 (2012-03-01 11:15)
Robię dokładnie jak w przepisie poza 1 kwestią - my wolimy boczek lekko podsmażyc i dopiero dodajemy do zupy. Sam przepis jest super ! Zupka łatwa i pyszna. Proporcje jak dla mnie idealnie wyważone!
Mama - Różyczki (2012-01-10 18:28)
CzarmenS, masz rację! najpierw powinno się ugotować warzywa z ziemniakami, a potem wlać barszcz, ja tak gotuję.Ja się wrzuci ziemniaki do kwasu,to bankowo będą twarde:)
CzarmenS (2012-01-10 16:52)
Witam próbowałem zrobić zalewajkę według tego sposobu niestety po godzinie gotowania (od wrzucenia ziemniaków) ziemniaki nadal były twarde pokrojone w kostkę :(. Także coś mi się wydaje, że najpierw powinno się ugotować ziemniaki dopiero później dodać barszcz. Pozdrawiam
trooskava (2012-01-02 22:58)
:) u mnie w domu od małego na taka wersje wolali ze to zalewajka :) żurek u nas był nie zabielany i z jajeczkiem :)
dzwieku (2012-01-02 21:28)
Chciałem tylko nadmienić, że to już nie jest zalewajka tylko żurek :). tradycyjna zalewajka była potrawą prostą czyli bez mięska.
Newfie (2011-01-05 13:34)
Ja do tej pory nie wekowałam nic ze śmietaną, a do mrożenia tez się nie nadaje ze względu na ziemniaki (po rozmrożeniu się rozciapią) - dlatego jestem ciekawa jak się zachowa. Dam znać co z tego wyszło za jakiś czas , jak chcesz
trooskava (2011-01-05 12:51)
ja tez tak wekuje duzo potraw. raz coś zrobie i mam obiad na kilka razy :)
Newfie (2011-01-05 09:19)
...a ponieważ wyszło jej dużo a nasza rodzinka nie jest bardzo żarłoczna, na próbę zawekowałam zupkę gotową (ze wszystkim, łącznie ze śmietaną) i zobaczę ile wytrzyma w lodówce Testuję ostatnio wekowanie i mrożenie gotowych potraw, bo gotuję gdy mam więcej czasu a przygptowanie 2-3 porcji to tyle samo czasu co 10 na dłużej
trooskava (2011-01-05 09:06)
oj to przepraszam :) ja po prostu wolę mniej kwasną i jakoś tak mi ona smakuje :) ale ciesze sie ze wypośrodkowałaś i smakowąło Wam :)
Newfie (2011-01-05 08:00)
A jednak 2 - 2,5 l byłoby ok - użyłam zgodnie z sugestią 3 l i musiałam dodać całą butelkę a nie połowę. Ale efekt ostateczny bardzo dobry !
Newfie (2011-01-04 13:27)
Dzięki za szybka odpowiedź, dobrze że zapytałam, bo mój DUŻY garnek ma 4 l, średni 2,5l :) Dziś zalewajka będzie "się robiła"
trooskava (2011-01-03 22:44)
ja gotuje w takim srednim garnku,chyba 3,5-4 litry sie tam mieszcza, moze ciut wiecej
Newfie (2011-01-03 18:38)
Na jaką objętość zupy są podane proporcje w przepisie?
jazz1723 (2009-07-08 15:55)
zalewajka wyszła dobra ale zrobiłam barszcz tak jak na butelce, czyli butelka do 2,5 litra wywaru i wcale nie wyszło za kwaśne. Dodaje do ulubionych
ewadarnowska (2009-06-03 13:50)
Wlasnie robie zalewajke, to byla moja ulubiona zupka z dziecinstwa, a teraz moj maz szaleje za nia. Ja robie normalny rosolek ale na kielbasce i paroweczkach, piertuszka, marchew i cala reszta.... + 4 suszone grzybki, gdy ziemniaczki beda juz miekawe mieszam zurek i bardzcz bialy w proszku z odrobina wody i smietany, zalewam zupke i REWELACJA.
Polecam ta zupke jest SUPER!!!!!!
trooskava (2009-06-03 12:29)
nie no, czasami to warto podniebieniu dogodzić :) tyle, że nam z grzybkami jakoś nie wchodzi tak sprawnie do brzucia jak ta bez :D
vikunia (2009-06-03 10:56)
Mówisz , że dwa grzybki w barszcz to za dużo ? Czasami trezba sobie dogodzić. A zalewaje dzisiaj robie :)
trooskava (2009-06-03 10:40)
Wiesz, ja bazuje na barszczu jaki zawsze dodaję (marpik) i na srednim garnku w którym gotuję i zdecydowanie połowa butelki jest ok.Ani mniej ani więcej. Fakt, że jesli ktość dodać np. żurek który jest "ostrzejszy" to trzeba będzie uważać z kwaśnością zupy. A ziemniaki normlnie mi się ugotowały w kwaśnej wodzie , może właśnie tu jest róznica u nas w sposobie gotowania. Ziemniaki posiekane w kostke wrzucam w tym samym czasie co dolewam barszcz i nie ma problemu z tym że ziemniaki mi sie nie ugotują.
Ja nie dodaje pieczarek ani innych grzybków bo jak dla nas to juz za dużo szczęścia na jeden raz :)
Pozdrawiam :)
vikunia (2009-06-03 10:01)
Bardzo lubię zalewajkę i często ją robię prawie tak samo ja podajesz w przepisie. Prawie robi jednak różnicę :)
Pół butelki barszczu ? no nie zawsze. Kwaśność barszczu jest zawsze inna, więć czasami trezba wlać więcej lub mniej niż połowę. Po prostu próbuję czy już zalewajka jest odpowiednio kwaśna. I nie wiem jak ugotowały Ci się ziemniaki w kwaśnej wodzie ? Najpierw gotujemy ziemniaki a kiedy są już miękkie to wlewamy barszcz. Czasami dodaję podsmażone pieczarki lub w sezonie zieleniatki