Ja kupiłam kiełbasę taką na śniadaniowe pattis (myślę, że polskim odpowiednikiem będzie właśnie metka, "polska" kiełbasa jest wędzona). W wersji hot.
Tutaj robią właśnie pieczone osobno - na szkolnej imprezie, przygotowywanej przez nauczycieli dla uczniów były trzy rodzaje - każdy smakował inaczej. Ale każdy pieczony był osobno. Drążyłam temat - bo zaintrygowało mnie nadzienie, które tak naprawdę nie jest nadzieniem a zapiekanką. No to właśnie wyszło - że jakoś tak ludziom bardziej pasuje, że w zasadzie powinien być farszem - ale tak jest lepsze. No to postanowiłam wypróbować samodzielnie.
Dodam, że to moje pierwsze Święto Dziękczynienia w USA, więc do wszystkiego podchodzę z zainteresowaniem i chęcią poznawania.
przyznaje, ze nie przeczytalam, jak WYKONAC stuffing, poniewaz od 25 lat robie go 2 x rocznie (Swieta i Thanksgiving), zaintrygowal mnie tytul i przeczytalam skladniki, robilam rozne, ale te z miesem lubimy najbardziej, ja kupuje mieso na kielbase we wloskim sklepie, maja 2 rodzaje: regular i hot , od kilku lat duzo mowia, aby stuffing robic osobno, zeby byc pewnym, ze osiagnie wlasciwa temp.,
Myślę, że możesz - jakby nie było pierwotnie to było nadzienie do indyka, zmienione przez ludzi w zapiekankę.Także każdego ptaka można tym nafaszerować.
Co do ilości bułki - trudno mi powiedzieć - bo nie ważyłam jej, używałam chleba, który kroiłam w kostkę i wsypywałam do "cup", czyli miarki o pojemności 237 ml. Myślę, że będzie jakieś 5 do 6 kajzerek. Jako miarki możesz użyć zwykłej szklanki czy kubka duraleksowego - jakby było więcej chleba, wtedy dolejesz płynu, aby uzyskać odpowiednią konsystencję. Płyn podałam zachowawczo w kierunku za mało - właśnie uwzględniając rodzaj pieczywa - bułka, chleb świeże albo czerstwe - każde wymaga ciut innej ilości płynu.
Wagę grzanek spisałam z opakowania (w przepisie było pół opakowania).
We wstępie do przepisu napisałam. East Carolina to oficjalne określenie okolic w których mieszkam - łącznie z kliniką medyczną, uniwersytetem i drużyną footbolową. Nie wiem czy w całej Karolinie pieką farsz osobno - tutaj jest to bardzo popularne.
ekkore (2014-12-08 20:21)
Ja kupiłam kiełbasę taką na śniadaniowe pattis (myślę, że polskim odpowiednikiem będzie właśnie metka, "polska" kiełbasa jest wędzona). W wersji hot.
Tutaj robią właśnie pieczone osobno - na szkolnej imprezie, przygotowywanej przez nauczycieli dla uczniów były trzy rodzaje - każdy smakował inaczej. Ale każdy pieczony był osobno. Drążyłam temat - bo zaintrygowało mnie nadzienie, które tak naprawdę nie jest nadzieniem a zapiekanką. No to właśnie wyszło - że jakoś tak ludziom bardziej pasuje, że w zasadzie powinien być farszem - ale tak jest lepsze. No to postanowiłam wypróbować samodzielnie.
Dodam, że to moje pierwsze Święto Dziękczynienia w USA, więc do wszystkiego podchodzę z zainteresowaniem i chęcią poznawania.
ursula (2014-12-08 20:07)
witaj ekkore,
przyznaje, ze nie przeczytalam, jak WYKONAC stuffing, poniewaz od 25 lat robie go 2 x rocznie (Swieta i Thanksgiving), zaintrygowal mnie tytul i przeczytalam skladniki, robilam rozne, ale te z miesem lubimy najbardziej, ja kupuje mieso na kielbase we wloskim sklepie, maja 2 rodzaje: regular i hot , od kilku lat duzo mowia, aby stuffing robic osobno, zeby byc pewnym, ze osiagnie wlasciwa temp.,
pozdrawiam serdecznie
ekkore (2014-12-08 19:53)
Myślę, że możesz - jakby nie było pierwotnie to było nadzienie do indyka, zmienione przez ludzi w zapiekankę.Także każdego ptaka można tym nafaszerować.
Co do ilości bułki - trudno mi powiedzieć - bo nie ważyłam jej, używałam chleba, który kroiłam w kostkę i wsypywałam do "cup", czyli miarki o pojemności 237 ml. Myślę, że będzie jakieś 5 do 6 kajzerek. Jako miarki możesz użyć zwykłej szklanki czy kubka duraleksowego - jakby było więcej chleba, wtedy dolejesz płynu, aby uzyskać odpowiednią konsystencję. Płyn podałam zachowawczo w kierunku za mało - właśnie uwzględniając rodzaj pieczywa - bułka, chleb świeże albo czerstwe - każde wymaga ciut innej ilości płynu.
Wagę grzanek spisałam z opakowania (w przepisie było pół opakowania).
patrycja1 (2014-12-08 16:59)
Ekkore, zastanawiam się czy mogę tym nadziać gęś? Powiedz jeszcze, ile szt tej bułki trzeba pokroić?
ekkore (2014-12-08 15:07)
We wstępie do przepisu napisałam. East Carolina to oficjalne określenie okolic w których mieszkam - łącznie z kliniką medyczną, uniwersytetem i drużyną footbolową. Nie wiem czy w całej Karolinie pieką farsz osobno - tutaj jest to bardzo popularne.
nata30 (2014-12-08 09:20)
ursula...gdybyś przeczytała przepis, to byś się dowiedziała, że wschodnia część Karoliny Północnej...
ursula (2014-12-08 08:57)
witaj ekkore,
jest South Carolina and North Carolina, ten przepis jest z East Carolina?
z poludnia, czy z polnocy?
to tak z ciekawosci :),
pozdrawiam