Zapomniałam dodać komentarz: ponieważ moi chłopcy nie przepadają za kalafiorem, to stwierdzili, że szkoda mięsa, ale nie jest najgorszy, mnie na pewno by smakował, ale ponieważ jestem na diecie więc go nie kosztowałam i tylko mi ślinka ciekła, pozdrawiam.
Małgosia zrobiłam dzisiaj twój kalafiorek na obiadek (na 3-cią rocznicę ślubu). Pycha. Mąż zachwycony. Na wierzch dałam sera żółtego. Następnym razem spróbuję polać jeszcze sosem beszamelowym ale wtedy kalafior pójdzie chyba w różyczki do podziału. Natomiast na jakieś przyjęcia taka kula jest dobra na zrobienie wrażenia. Wklejam zdjęcie (Jako pierwsza hihi)
Przepis, który podałam - jak zresztą większosć przepisów kulinarnych - stanowi bazę, na której każdy moze eksperymentować według własnego gustu. Twoja propozycja Basiu jest bardzo interesująca i myślę, ze sama ja wykorzystam. A o "ścisłość" kalafiora sie nie martw. Po podgotowaniu nieco sie rozluźni, a nawet jeśli nie - to i tak uda Ci sie go nadziać. Ja ro bie to przy pomocy łyżeczki do herbaty i palców - łyzeczka nakladam mieso, a palcami upycham je do środka pomiędzy różyczki. Życzę smacznego i czekam na opinie czy smakował.
Na jutro robię ten kalafior, dam znać jak smakował. Tak sobie myślę, czy tego kalafiorka nie posypać startym serem i polać na ser sos, oczywiście gdzieś na 15 min przed końcem pieczenia, pozdrawiam.
Tak Basiu, kalafior od początku do końca pozostaje w całości. W całosci również go podajemy jako efektowną kulę. Tylko jeśli trzeba, to przycinamy głąb, zeby kalafior mogł spokojnie sobie stać, najpierw w piekarniku, a potem na stole.
Naczynie ma byc cały czas otwarte, wtedy kalafior sie pięknie przypiecze :-) Jeśli chodzi o czas pieczenie, to podałam 1 godzina, ale każdy kalafior jest inny i nic się nie stanie jeśli dodacie mu jeszcze 15-30 minut w piekarniuku. Pozdrawiam i życzę smacznego :-)
Dee (2009-09-18 23:01)
Zobiłam i muszę powiedzieć, że dla mnie bomba !! coś innego, coś smacznego i sytego. Na pewno zrobię jeszcze nie raz:)
justine75 (2009-08-30 14:14)
Robiłam tego kalafiorka jakiś czas temu.Bardzo smaczne i syte danko:)
nadia (2007-09-25 12:03)
Wlasnie tego przepisu szukalam!!!!!! Dziekuje malgorzato-71 :))))
viva (2007-09-25 10:24)
viva (2007-09-25 09:31)
Ten kalafior wszedł na stałe do naszego menu !!!!!!!!!
basia19 (2007-08-07 17:27)
Zapomniałam dodać komentarz: ponieważ moi chłopcy nie przepadają za kalafiorem, to stwierdzili, że szkoda mięsa, ale nie jest najgorszy, mnie na pewno by smakował, ale ponieważ jestem na diecie więc go nie kosztowałam i tylko mi ślinka ciekła, pozdrawiam.
małgoska (2007-08-06 01:28)
kalafiorek bardzo smaczny i naprawde robi wrazenie ogromne, ja zrobilam wersje z serkiem zoltym pychota ;-)
malgorzata-71 (2007-07-31 14:12)
Bardzo sie cieszę, że smakował. Własnie tak to danie ma wygladać. Ta czapa z sera wyszła interesującą. Muszę wypróbować tą wersję
shiraja (2007-07-31 14:03)
Małgosia zrobiłam dzisiaj twój kalafiorek na obiadek (na 3-cią rocznicę ślubu). Pycha. Mąż zachwycony. Na wierzch
dałam sera żółtego. Następnym razem spróbuję polać jeszcze sosem beszamelowym ale wtedy
kalafior pójdzie chyba w różyczki do podziału. Natomiast na jakieś przyjęcia taka kula jest dobra na
zrobienie wrażenia. Wklejam zdjęcie (Jako pierwsza hihi)
malgorzata-71 (2007-07-31 13:06)
Przepis, który podałam - jak zresztą większosć przepisów kulinarnych - stanowi bazę, na której każdy moze eksperymentować według własnego gustu. Twoja propozycja Basiu jest bardzo interesująca i myślę, ze sama ja wykorzystam. A o "ścisłość" kalafiora sie nie martw. Po podgotowaniu nieco sie rozluźni, a nawet jeśli nie - to i tak uda Ci sie go nadziać. Ja ro bie to przy pomocy łyżeczki do herbaty i palców - łyzeczka nakladam mieso, a palcami upycham je do środka pomiędzy różyczki. Życzę smacznego i czekam na opinie czy smakował.
basia19 (2007-07-31 13:02)
Mam kalafior, ale jest dość ścisły, mam nadzieję, że uda mi się go nadziać.
basia19 (2007-07-31 12:58)
Na jutro robię ten kalafior, dam znać jak smakował. Tak sobie myślę, czy tego kalafiorka nie posypać startym serem i polać na ser sos, oczywiście gdzieś na 15 min przed końcem pieczenia, pozdrawiam.
malgorzata-71 (2007-07-26 17:15)
Jak będę go robic nastepnym razem, to pstryknę zdjęcie :-). Chyba, że ktos zrobi to przede mną :-))
malgorzata-71 (2007-07-26 17:13)
Tak Basiu, kalafior od początku do końca pozostaje w całości. W całosci również go podajemy jako efektowną kulę. Tylko jeśli trzeba, to przycinamy głąb, zeby kalafior mogł spokojnie sobie stać, najpierw w piekarniku, a potem na stole.
basia19 (2007-07-26 16:43)
Małgosiu, jak rozumię to kalafior ma być cały, nie rozdzielony na "różyczki" ?
malgorzata-71 (2007-07-25 18:03)
Naczynie ma byc cały czas otwarte, wtedy kalafior sie pięknie przypiecze :-) Jeśli chodzi o czas pieczenie, to podałam 1 godzina, ale każdy kalafior jest inny i nic się nie stanie jeśli dodacie mu jeszcze 15-30 minut w piekarniuku. Pozdrawiam i życzę smacznego :-)
Kluko (2007-07-25 15:03)
A czy naczynie żaroodporne ma być zamknięte czy otwarte?