Ja mam to szczęście ,że las mam pod przysłowiowym nosem :) Świeże grzybki nie koniecznie zawsze moczę przez całą noc, napisałam tak , bo ludzie różne grzybki mają. Ale i tak nawet jak są świeże, to szybciutko się ugotują :) Życzę owocnej pracy, kiedy już grzybki dotrą. Pozdrawiam.
Gdyby to u mnie na grzyby się chodziło to też zrobiłabym dzisiaj i jutro, i pojutrze - oczu nie mogę oderwać od tego koszyka .... ale dopiero na listopadowy długi weekend rodzinka mi dostarczy - podobno są zamrożone, ale pojęcia nie mam w jakiej postaci - surowe czy odgotowane.
A powiedz proszę, - dlaczego grzybki prosto z lasu moczysz całą noc ?
Agnieszka i Slawek (2014-09-15 12:51)
MMM , a spróbuję :)
MMM (2014-09-14 22:00)
A(...) i S(..) wyrzuć z przepisu magi i wegetę, a zupa będzie o niebo smaczniejsza prawdziwa grzybowa...
mariateresa (2014-09-08 11:23)
Dziękuję !
Agnieszka i Slawek (2014-09-08 08:05)
Ja mam to szczęście ,że las mam pod przysłowiowym nosem :) Świeże grzybki nie koniecznie zawsze moczę przez całą noc, napisałam tak , bo ludzie różne grzybki mają. Ale i tak nawet jak są świeże, to szybciutko się ugotują :) Życzę owocnej pracy, kiedy już grzybki dotrą. Pozdrawiam.
mariateresa (2014-09-07 21:35)
Gdyby to u mnie na grzyby się chodziło to też zrobiłabym dzisiaj i jutro, i pojutrze - oczu nie mogę oderwać od tego koszyka .... ale dopiero na listopadowy długi weekend rodzinka mi dostarczy - podobno są zamrożone, ale pojęcia nie mam w jakiej postaci - surowe czy odgotowane.
A powiedz proszę, - dlaczego grzybki prosto z lasu moczysz całą noc ?
Agnieszka i Slawek (2014-09-07 18:15)
U Mnie na wigilii goszczą inne zupki :) Ale w Mojej rodzinie grzybowa również jest zupką świąteczna :)
mariateresa (2014-09-07 17:56)
Taka cud - zupka będzie u mnie dopiero na Wigilię. Aż zapachniało ....