Pasta chili
-
Stopień trudności
Łatwy
Składniki:
Najważniejsze narzędzie: cienkie gumowe rękawiczki !!!!!!,
oraz:mały b.ostry nożyk, malutka łyżeczka(deserowa).
Składniki:
1kg papryczki chili swieżej
1/2 szklanki octu winnego
1/2 szklanki koncentratu pomidorowego( dobrej marki)
1/2 szklanki oleju ( ja stosuję słonecznikowy)
pół łyżeczki soli
1 łyżeczka cukru
Opakowanie:
małe słoiczki po koncentracie pom. lub musztardzie ( 200 ml)(ostatnio pokazały się jeszcze mniejsze, (50 ml ?) z konc.pomidorowym)
oraz:mały b.ostry nożyk, malutka łyżeczka(deserowa).
Składniki:
1kg papryczki chili swieżej
1/2 szklanki octu winnego
1/2 szklanki koncentratu pomidorowego( dobrej marki)
1/2 szklanki oleju ( ja stosuję słonecznikowy)
pół łyżeczki soli
1 łyżeczka cukru
Opakowanie:
małe słoiczki po koncentracie pom. lub musztardzie ( 200 ml)(ostatnio pokazały się jeszcze mniejsze, (50 ml ?) z konc.pomidorowym)
Opis:
Zakładamy rękawiczki!!! Najlepiej czyszczenie robić na świeżym powietrzu.
Papryczkę przecinamy wzdłuż na pół i oczyszczamy tylko z nasion, nie wycinamy jaśniejszego miąższu (rzekomo większa ostrość z nasionami , ale do jedzenia ...jak kamień nawet po zmiksowaniu), odcinamy zielone ogonki.
W rękawiczkach nie dotykamy niczego poza papryką, nożem i ewentualnie małą łyżeczką, którą pomagamy sobie przy czyszczeniu.
nie dotykamy z zewnątrz naczynia, do którego wrzucamy oczyszczone chili. Po zakończeniu czyszczenia, narzędzia porządnie myjemy( jeszcze w rekawiczkach) i rękawiczki wyrzucamy.
Nie pozwólmy dzieciom zbliżac się do "stołu roboczego" podczs czyszczenia, nawet opary(zapach) włazi w oczy(!!!)
Wrzucamy wszystko razem do rozdrobnienia i miksujemy do uzyskania idealnej pasty.
Trwa to dość długo, róbmy z przerwami ...maszyna musi odpocząć. skórka bardzo opornie "miażdży się".
Jeśli pasta podczas miksowania jest zbyt gęsta dodać można jeszcze taką samą ilość koncentratu, octu i oleju (tzn. jesli 50ml oleju to 50 ml octu i koncentratu. Gęstość jest uzależniona od warstwy miąższu w papryczce, nie zawsze jednakowa).
Po uzyskaniu jednolitej papki wkładamy do słoiczków ( ja wkładam po pół słoiczka ..i tak ciężko szybko zużyć(!!!). zakręcamy i pasteryzujemy ok. 10 min w 80°C. Jeżeli mamy takie małe słoiczki, 50 ml , zalecam też pół słoiczka.
Przy pierwszym "spożywaniu" , dodawaniu do potraw wypróbować "siłę ognia".
Nie porównywać ilości na łyżeczce z mieloną suszoną!!!
Uwaga: podczas czyzczenia co jakiś czas idziemy do łazienki i ktoś "litościwy" obmywa nam twarz (tak na wszelki wypadek).
I to już wszystko.
Smacznego(bez ironii!)
Pasta prosta i własna ...bez konserwantów ...
Jako dodatek do >>"Dyni chili", >> "Kechupu błyskawicznego" ...i nie tylko.
Mieszając z konc. pomidorowym mamy również pyszne "ostre pomidory" zimą ...do przekąsek...
Ktoś ze znajomych robi "wściekłą Mary" hm...fakt, "wściekłą"(?)...tylko kto taką(!!!) ...łyknie?!
Papryczkę przecinamy wzdłuż na pół i oczyszczamy tylko z nasion, nie wycinamy jaśniejszego miąższu (rzekomo większa ostrość z nasionami , ale do jedzenia ...jak kamień nawet po zmiksowaniu), odcinamy zielone ogonki.
W rękawiczkach nie dotykamy niczego poza papryką, nożem i ewentualnie małą łyżeczką, którą pomagamy sobie przy czyszczeniu.
nie dotykamy z zewnątrz naczynia, do którego wrzucamy oczyszczone chili. Po zakończeniu czyszczenia, narzędzia porządnie myjemy( jeszcze w rekawiczkach) i rękawiczki wyrzucamy.
Wrzucamy wszystko razem do rozdrobnienia i miksujemy do uzyskania idealnej pasty.
Trwa to dość długo, róbmy z przerwami ...maszyna musi odpocząć. skórka bardzo opornie "miażdży się".
Jeśli pasta podczas miksowania jest zbyt gęsta dodać można jeszcze taką samą ilość koncentratu, octu i oleju (tzn. jesli 50ml oleju to 50 ml octu i koncentratu. Gęstość jest uzależniona od warstwy miąższu w papryczce, nie zawsze jednakowa).
Po uzyskaniu jednolitej papki wkładamy do słoiczków ( ja wkładam po pół słoiczka ..i tak ciężko szybko zużyć(!!!). zakręcamy i pasteryzujemy ok. 10 min w 80°C. Jeżeli mamy takie małe słoiczki, 50 ml , zalecam też pół słoiczka.
Przy pierwszym "spożywaniu" , dodawaniu do potraw wypróbować "siłę ognia".
Nie porównywać ilości na łyżeczce z mieloną suszoną!!!
Uwaga: podczas czyzczenia co jakiś czas idziemy do łazienki i ktoś "litościwy" obmywa nam twarz (tak na wszelki wypadek).
I to już wszystko.
Smacznego(bez ironii!)
Pasta prosta i własna ...bez konserwantów ...
Jako dodatek do >>"Dyni chili", >> "Kechupu błyskawicznego" ...i nie tylko.
Mieszając z konc. pomidorowym mamy również pyszne "ostre pomidory" zimą ...do przekąsek...
Ktoś ze znajomych robi "wściekłą Mary" hm...fakt, "wściekłą"(?)...tylko kto taką(!!!) ...łyknie?!