Komentarze wystawione przez użytkownika kaja^27

Super przepis. Wczoraj zrobilam to ciasto. W trzech slowach, latwe, szybkie i przepyszne. Polecam.

Nalesniki super, wyszlo dokladnie 11 ( tylko 1 pierwszy do wyzrucenia), a reszta idealna. Dziekuje za super przepis.

Mysle, ze tak, bo soda spelnia tu tez role proszku do pieczenia, ale nigdy nie probowalam. Robie to ciasto wg przepisu mamy i ona mowi, ze dzieki sodzie ciasto wyjdzie bardziej brazowe, a z proszkiem to chyba wyjdzie jasne. 

Placuszki pyszne, delikatne i pulchne. Pozdrawiam.

Dziekuje! W koncu znalazlam przepis, ktory juz na zawsze zostanie w moich ulubionych. Jeszcze nigdy nie udalo mi sie upiec tak perfekcyjnego biszkopta. Wyrosl! Nie opadl, i nawet udalo mi sie go przekroic na 3 warstwy. Do tej pory zawsze wychodzil mi kapec, ktory ciezko bylo przekroic na pol, a tu taki rowniutki biszkopcik wyszedl, dokladnie na wysokosc blachy. Choc przyznam sie, ze bylam leniwa i ubijalam mikserem recznym. Pozdrawiam i serdecznie polecam.

Ja uzywam zawsze bialek, ktore dodaje na koncu, ale tajemnica tkwi w ubiciu zoltek. Najlepiej ubijac takimi widelkami jak na zdjeciu (od gory). Jezeli uzywasz miksera, ktory rozciera mase od dolu to krem nigdy nie zrobi sie pulchny. Zoltka z cukrem powinny byc tak ubite, zeby zrobily sie prawie, ze puszyste i blado zolte (prawie biale).

30 cm x 25 cm jest bardzo dobra, moze byc tez ciut dluzsza.

Powiem ci, ze ja wogole nie czulam tam kaszy, ale moze po prostu zmniejsz ilosc kaszy np do 1,5 szklanki, ale boje sie, ze bulka tarta moglabys zepsuc smak. Przypominaloby bardziej kotlety mielone. Ta kasza ma funkcje takiego lacznika, zeby kotlety daly sie uformowac, wiec jak dodasz jej mniej, to chyba nic sie nie stanie. Pozdrawiam.

Ja zwykle dodaje okolo 1/4 szklanki tak na oko, nie za duzo. Pozdrawiam

Nie watpie, ze jest bardzo dobre, tylko, ze ja tu nie mam smietany 18%, ale moze sprobuje z wloska smietana - tylko, ze ona jest slodka.
Zareczam, ze bez smietany tez jest pyszniutkie.

Tylko bez ironii prosze. Wymiarow nie podaje, bo kazdy ma rozne naczynia, foremki itp. Jesli jestes dobra kucharka i masz odrobine fantazji to sama bedziesz wiedziala jakiej wielkosci naczynie dobrac do ilosci wyrobionej masy. Przed awaria serwera ten przepis widnial dosyc dlugo i nikt mi podobnych pytan nie zadawal. Ale dla zaspokojenia twojej ciekawosci miarka krawiecka zmierzylam naczynie ze zdjecia i wynosza 25 cm na 18. Naczynie moze byc rowniez owalne, mozna podawac deser w pucharkach. Jak kto woli.
P.S. Dziekuje za lekcje matematyki, teraz na pewno nie zapomne, ze kratka ma pol centymetra. Pozdrawiam serdecznie i zycze smacznego.

Standardowa, raczej duza, wymiarow nie znam.

Na zdjeciach widac, ze naczynie nie jest za duze. Mala blaszka (wymiarow nie znam). Jak ktos chce duza blaszke to radze podwoic skladniki, lub dodac wiecej jajek.

W ramach wyjasnien. To jest Ragu alla Bolognese - czyli znane wszystkim spagetti bolognese. Trudno jest przyznac, ze obok pizzy czy lasagne nie jest to typowe danie wloskie.

Zrobilam wczoraj, bardzo dobre... choc bardzo slodkie i za duzo nie moglam go zjesc, przeliczylam sie troche jak sobie ukroilam duzy kawal. I rzeczywiscie dla mnie ma cos wspolnego z bounty, ta masa kokosowa calkiem podobna.