Komentarze otrzymane przez użytkownika Persik1

Robię ten napój już trzeci raz z rzędu.Raz zamiast mleka i jogurtu z samą maślanką i dodatkiem kiwi.Dziś według przepisu i oto zdjęcie.Pyszny za każdym razem.

Takie ciasteczka pieklam w mojej wczesnej młodości. Fajnie, że znalazłam ten przepis, chętnie wypróbuję :)

Zrobilam ,ale bez wiorkow kokosowych I dalam tylko 1/2 szkl cukru.Wyszly super ciasteczka.Z 170 g kleiku ryzowego/takie opakowanie/bylo 48 ciasteczek.W przyszlym tygodniu powtorka.Szybko,tanio a najwazniejsze bardzo dobre.Polecam.

Zapomniałeś dodać Persiku że głóg dwuszyjkowy jest rośliną silnie działającą i bez porady lekarza stosowanie przetworów z głogu jest zabronione. Wyjątek stanowią  kwiaty głogu ale i tu trzeba dokładnie stosować się do zielarskich receptur. Głóg dwuszyjkowy to nie dzika róża, jak niektórzy myślą:) Pozdrawiam!

To nie jest konfitura, tylko dżem. Konfitury to całe owoce gotowane w syropie. 

Czy ten kompot nie jest cierpki? I czy owoce trezba obierać ze skórki?

Pyszne ciasteczka. Też mam ten przepis.

Ale smakowicie wyglądają ! Czekam tylko , aż zaczną dojrzewać malinki w moim ogrodzie i od razu wezmę się za robotę ... Mój mąż lubi słodkie konfitury , dżemu ze sklepu innego nie zje , jak tylko wysokosłodzony. Dam chyba więcej cukru .

Ja mam zupełnie inne pytanie : skąd wziąć morwę ???? Od lat szukam i drzewek w centrach ogrodniczych i owoców na targach i nie znajduję . To dla mnie niezapomniany smak z dzieciństwa i chciałabym bardzo jeszcze raz skosztować owoców morwy , ale nigdzie nie mogę ich znaleźć.

Zagotować czy ugotować?

Potwierdzam, ze Persik1 i Persik z tamtej strony, to ta sama osoba..jednak Persiku1.. widzisz sama roznice w tych dwoch stronach, na gotujmy nikomu nie podpadl, ze podajesz do wiadomosci, ktore nie sa korektne. Tutaj, nie latwo jest komus wcisnac tzw. "kit"

Nawet dla laika eukaliptus i liść laurowy inaczej pachnie.
A co dopiero dla osoby rzekomo interesującej się zielarstwem.....
Ponieważ zmieniłaś tytuł artykułu, więc ja go tu przytoczę w wersji orginalnej, by kolejni czytający wiedzieli w czym problem:
"Eukaliptus gałkowy czyli liść laurowy"
A jeśli chodzi o to czy skopiowany czy nie - to na gotujmy.pl nie jest podpisany tym samym nickiem.
A wróżki to są tylko w bajkach....

Ten artykuł nie jest skopiowany, intersuję sie zielarstwem i ziołami, artykuł jest też zamieszczony na www.gotujmy.pl gdzie mam swój profil

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wawrzyn_szlachetny

A dlaczego "czyli liść laurowy" ??? Przecież eukaliptus gałkowy (Eucalyptus globulus) to nie to samo co wawrzyn szlachetny (Laurus nobilis).