Kochani! Mam w piątek (comiesięczne) spotkanie w babskim gronie. Tak zwany zlot czarownic. Każda przynosi jakiś smakołyk. Ja robiłam wiecznie jajka faszerowane, a ostatnio boczek (Boczek ach ten boczek Krysi) z bagietką czosnkowo-ziołową. Teraz nie mam pomysłów. Poradźcie, coś niezbyt skomplikowanego i pysznego!
http://wielkiezarcie.com/przepis15168.html pasta eNki jest pyszna, robi się ją szybko, potem tylko nałożysz na bagietkę czy krakersy i już :))))) Tylko pamietaj, żeby po zrobieniu pasty zapakować w sam jej srodek pestkę- wtedy pasta zachowa swój cudny zielony kolor. Bardzo podoba mi się to wytłumaczenie, że awokado jest na tyle niemądre, że jak tylko czuje pestkę, to myśli, że nadal nic się nie stało i nie ciemnieje :))))))
zapiekankę ziemniaczana inspirowaną briami. Jedyna praca to pokrojenie składników - potem się samo piecze. Ale to chyba musiałabyś mieć imprezę u siebie. To zjadał nawet mój syn niejadek warzywny - ewentualnie w tym roku nastapiło przełamanie i już będzie jadł zieleninę. http://wielkiezarcie.com/przepis24875.html
A pastę z awokado eNki polecam całym sercem - pycha
Bardzo chętnie, ale mieszkam w malej miejscowości i na moje pytanie o mąkę kukurydzianą ekspedientki dziwnie na mnie patrzyły, jakby to był produkt nie z tej planety. Jakoś zdobyłam pół szklanki mąki od koleżanki mojej mamy ( ależ się musiałam nadzwonić!) Na większe zakupy jadę do większego miasta, u nas to wszystko typowe, żadnych "udziwnień". Tak to, niestety, jeszcze bywa w malych miasteczkach...
Miałam podobny problem z tą mąką kukurydzianą, takie same reakcje ekspedientek, w końcu się poddałam i kupiłam kaszkę kukurydziana, nie wiem czy to dobrze czy zle, w każdym bądz razie parówki zrobiły furrorę,.....ale teraz spróbuję poszukać w sklepach ze zdrową żywnością, bo na to nie wpadłam...pewnie bedą jeszcze lepsze...pozdrawiam
Kochani!
Mam w piątek (comiesięczne) spotkanie w babskim gronie. Tak zwany zlot czarownic.
Każda przynosi jakiś smakołyk. Ja robiłam wiecznie jajka faszerowane, a ostatnio boczek (Boczek ach ten boczek Krysi) z bagietką czosnkowo-ziołową.
Teraz nie mam pomysłów. Poradźcie, coś niezbyt skomplikowanego i pysznego!
ale co to ma byc cos na slodko czy ostro?
Nie, nie, słodkie odpada. Jakiś konkrecik: przystawka, sałatka, coś na ciepło lub zimno.
http://wielkiezarcie.com/przepis15168.html pasta eNki jest pyszna, robi się ją szybko, potem tylko nałożysz na bagietkę czy krakersy i już :)))))
Tylko pamietaj, żeby po zrobieniu pasty zapakować w sam jej srodek pestkę- wtedy pasta zachowa swój cudny zielony kolor.
Bardzo podoba mi się to wytłumaczenie, że awokado jest na tyle niemądre, że jak tylko czuje pestkę, to myśli, że nadal nic się nie stało i nie ciemnieje :))))))
Z krakersikami może albo chrupkim, bo babki nie jedzą chleba. Nie omieszkam spróbować. Dzięki!
http://wielkiezarcie.com/przepis7349.html to też dosyć babski przysmak :))))))
He he dobre! Dzięki za radę!
a może moja sałatka gyros http://wielkiezarcie.com/przepis11811.html jest pyszna i zawsze znika na imprezach, albo na ciepło
http://wielkiezarcie.com/przepis12538.html
obie robi się szybko i niezbyt drogo, pozdrówka i miłego babskiego plotkowania
Jak zawsze polecam http://wielkiezarcie.com/przepis16472.html Sa pyszne :)
zapiekankę ziemniaczana inspirowaną briami. Jedyna praca to pokrojenie składników - potem się samo piecze. Ale to chyba musiałabyś mieć imprezę u siebie. To zjadał nawet mój syn niejadek warzywny - ewentualnie w tym roku nastapiło przełamanie i już będzie jadł zieleninę. http://wielkiezarcie.com/przepis24875.html
A pastę z awokado eNki polecam całym sercem - pycha
Postanowiłam, że zrobię parówki w cieście, tylko nie mogę znaleźć w sklepach mąki kukurydzianej.
Dziękuję wszystkim za rady, na pewno wypróbuję.
Zobacz w sklepie ze zdrową żywnością.
Bardzo chętnie, ale mieszkam w malej miejscowości i na moje pytanie o mąkę kukurydzianą ekspedientki dziwnie na mnie patrzyły, jakby to był produkt nie z tej planety.
Jakoś zdobyłam pół szklanki mąki od koleżanki mojej mamy ( ależ się musiałam nadzwonić!)
Na większe zakupy jadę do większego miasta, u nas to wszystko typowe, żadnych "udziwnień". Tak to, niestety, jeszcze bywa w malych miasteczkach...
Miałam podobny problem z tą mąką kukurydzianą, takie same reakcje ekspedientek, w końcu się poddałam i kupiłam kaszkę kukurydziana, nie wiem czy to dobrze czy zle, w każdym bądz razie parówki zrobiły furrorę,.....ale teraz spróbuję poszukać w sklepach ze zdrową żywnością, bo na to nie wpadłam...pewnie bedą jeszcze lepsze...pozdrawiam
Ja wreszcie dostałam mąkę kukurydzianą. W każdym razie meksykańskie kiełbaski w cieście kukurydzianym są pyszne, zwłaszcza nastolatki je lubią.