Czy składajac zyczenia tym, którzy nie odzywaja się od kilku lat też się tak zastanawiasz? Poza tym ja nie walcze z osobami, tylko jesli walczymy z tymi co nas kopiują bezkarnie, sami uprzątajmy śmiecie na naszym podwórku.Nie jest ważne ile czasu śmiecie leżą, ważne że jeszcze sa, mimo istniejacego (w komentarzach do rzeczonego przepisu) juz od dawna sygnału o PLAGIACIE(!). O uprzątaniu śmieci jest mowa w innym, również moim wątku, który przeczytaj uważnie, i powiąż oba wątki tematycznie. Co do wygrzebania rzeczonego przepisu, zobacz daty w komentarzach.
..pięć "komentarzy", żaden na temat. Jeden już by wystarczył ...ale nie, trzeba śmiecić do pełnego zakitowania serwera, tak samo jak z cytatami postów. Znów się czepiam...
Przyznaje Ci racje co do cytowania postow! To tylko utrudnia czytanie postow. Mnie jeszcze dziwia komentarze pod przepisami typu: "wyglada pysznie, jutro zrobie" ???? Taki komentarz naprawde zasmieca tylko przepis, bo nic nie opowiada o samym daniu.
Mari, mam Twoje i inne przepisy w ulubionych, "czuje" od razu jak przepis jest dobry:) Nie wpisuje komentarzy jak nie mam pytan i nie zrobilam. Pozdrawiam
"wyglada pysznie, jutro zrobie" , nie wiem czy zasmieca czy nie , moim zdaniem jest wiele "śmieci" na wż ,ale taki komentarz pozwala łatwiej odnaleźć przepis :)
Makusiu, a dlaczego pozwala latwiej odnalezc ??? pytam serio, bo jakos nie moge znalezc zwiazku.... moze jest cos czego ja jeszcze nie wiem .... Jakas wiedza tajemna .... zgroza powialo :)))) A jak ja dam komentarz "brzmi superasnie, wrzucam do ulubionych i lece pod prysznic" to czy taki komentarz tez w czyms pomoze ???? Moze lepiej byloby zamiast pisac to w komentarzach wpisac w "notatkach wlasnych", ktorych nikt nie widzi bo i co to kogos obchodzi ile ja mam przepisow w ulubionych, ktorych jeszcze nie zrobilam i pewnie nigdy nie doczekaja swojej kolejki ;))))
przepisów w ulubionych mam mnóstwo i w zyciu bym nie znalazła tych które chcę zrobić w pierwszej kolejności gdy by nie taki komentarz , a dlaczego łatwiej? juz Ci odpowiadam ,poprostu wchodzę w swoje komentarze i gotowe :) a komentarz "brzmi smacznie " wystarczy ( przecież nie wtawie kropki), natomiast zbędna jest informacja co idę robić jesli dalej nie rozumiesz pytaj , ja dzisiaj zmeczona jestem i moze coś źle tłumaczę :))
Odnośnie komentarzy- trochę tego nie rozumiem- dlaczego nie wstawiać kilku słów pochwały( choćby miała być na wyrost) ? O ile dobrze rozumiem przepis wstawia autor i on zarządza swoją własnością intelektualną- to po co modyfikować? Ulepszać? Owszem można zaproponować coś i to jest właśnie fajne- generalnie w całym gotowaniu...
Jest też inna sprawa- jestem zszokowana ilu Wielkie Zarcie ma użytkowników. W takim tłumie miło jest KAZDEMU, jak ktoś zauważy jego zapał i pracę włożoną choćby we wklepanie przepisu. A to źle, jak jest miło? Jeny! życie jest takie stresujące! I tak szybko ucieka... Warto się szaprać o takie rzeczy? Tak czasem trudno o jakiś dobry gest, miłe słowo, odruch życzliwości- czy chociaż w necie nie może być z jedna, dwie lub trzy oazy spokoju, wytchnienia. coś komuś ubędzie?
Ja wiem, ze WŻ miało problemy z "zapchaniem" ilością wejść, ale chyba problemy są już rozwiązane? czy nie?- to mógłby być jedyny powód ograniczania wypowiedzi..Tzn wypowiedzi nie łamiących ogólnych zasad przyzwoitości, dobrego wychowania...
Użytkownik agik napisał w wiadomości: Tak czasem trudno o jakiś dobry gest, miłe słowo, > odruch życzliwości- czy chociaż w necie nie może być z jedna, dwie lub trzy > oazy spokoju, wytchnienia. coś komuś ubędzie?
Wiesz te dobre gesty, mile slowa i odruchy zyczliwosci to wszystko jest mile, tylko tak naprawde to nie wnosi nic do przepisu. Bo jak ja szukam przepisu i chcialabym sie kierowac tym ile jest komentarzy... to sie okazuje ze na 18 komentarzy jest tylko 2-3 od osob, ktore przepis robily... reszta pustoslowie. A potem w dziale "dobre pomysly w WZ" co i rusz ktos sie upomina o rankingi przepisow.... a jaki jeszcze ranking komu potrzebny jesli ilosc komentrzy o niczym nie swiadczy. Te wszystkie mile slowa i gesty mozemy sobie na gg, przez email, albo nawet otworzyc na forum watek chwalacy czyjes przepisy jesli to jest tak bardzo potrzebne..... takie jest moje zdanie.
Ja wiem, ze WŻ miało problemy z > "zapchaniem" ilością wejść, ale chyba problemy są już rozwiązane? > czy nie?- to mógłby być jedyny powód ograniczania wypowiedzi..
No wiec wlasnie o to miedzy innymi chodzi, ze WZ mialo problemy i pewnie bedzie je mialo znow lada moment jesli nie opanujemy w pore sytuacji "pustoslowia". Ja tez wiele rzeczy nie rozumiem, ale domyslam sie, ze serwer i lacza musza ten caly majdan jakos utrzymywac i nim operowac..... Po to wlasnie zebysmy sobie mogli bezplatnie korzystac nie tylko z przepisow, ale i forum, na ktorym mozna sie posmiac, pozartowac, czegos dowiedziec czy nawet poklocic jesli ktos lubi... Osobiscie uwazam, ze komentarz "laduje w ulubionych" nic nie wnosi ani do przepisu, ani nie jest zadnym milym gestem w kierunku autora.... bo i co mi z tego, ze moj przepis wyladuje w ulubionych??? Ja mam tysiace przepisow w ulubionych (prawie wierna kopia calego WZ), ktore pewnie nigdy nie doczekaja sie swojej kolejki na wykonanie .... Mysle, ze gdybysmy byli troche bardziej rzeczowi to nie byloby potrzeby generalnych porzadkow tak jak teraz ani tez prosb o nowe dzialy czy tez rankingi ....
kurcze Marylko , ja juz nic nie rozumiem... moze wypowiedzą sie moderatorzy , z tego co wiem to zdjecia zajmują najwiecej miejsca , moze zlikwidować jakieś działy z forum? sama nie wiem .. już sie zastanawiam czy wogóle jest po co pisać na forum żeby nie zajmować miejsca , moze tylko na gg ... i dobrze ze watek o najwiekszym gadule umarł smiercia naturalną
Agik, miałabys rację gdyby ... Niedawno padł pomysł na wymyslenie jakiegoś sposobu na gloryfikownie/klasyfikowanie/honorowanie najlepszych przepisów. Wiele osób jako dotychczas najlepszy wskażnik uważa (jestem też w tej grupie!) ... właśnie ilość komentarzy(!!!) Jak myślisz, puste komentarze dają coś, są miarodajne do wstępnej oceny przepisu? Co powie Tobie ( i nie tylko ) bzdurny, amoz enawet mało sympatyczny komentarz:"...ciekawy przepis, napewno wypróbuję w niedzielę..." sprzed np. dwóch lat i żadnego następnego wpisu (!!??). Czy nie lepiej było zrobić potrawę i wpisać "Zrobiłam , pyszny ....itd". Zadowolony AUTOR (płci obojga!!!) , a i poszukiwacz przepisu wie juz coś. Co do życzliwości, szarpania ...właśnie, rozszerz to stwierdzenie na wszystkich Użytkowników... Jeśli chodzi o zapchanie serwera: jak myślisz ile można władować w niego ...i co, znów zbiórka i znów idiotyczne komentarze o "kupowaniu drogich zabawek WŁASCICIELOM' ? Zapewniam Ciebie i innych Żarłoków (płci obojga!!!), nie ma żadnego interesu by bronić Właścicieli (ba nawet na jednego jestem wku***y, a On na mnie obrażony) ale traktuję WŻ również jako...własność moją i naszą i chciałbym by jak najdłużej nam słuzyła ta zabawka, bez dodatkowych kosztów. Pozdrawiam Janek
Moim zdaniem Janek się czepia jak zwykle szczegółów, które normalnie nikomu nie przeszkadzają, bo każdy jest zapracowany i niema czasu na roztrząsanie i wymyślanie problemów, które nie istnieją.On po prostu lubi zacząć wojnę i miło mu jest gdy ta wojna sie rozkręca. Moja rada dla Was kobietki - dajcie sobie spokój i nie dajcie sie wmanipulować w tak błahe problemiki. Moim zdanie przemawia przez niego męskie ego... i tyle. Pozdrawiam!!!!
a może nie czepiaj sie Janka? poczytaj wszystkie posty, nie tylko jego. Uprzedzając wszystkie i nne dobre duszyczki, nie jestem adwokatem diabła.Czytać prosze całoś a nie wyjątki
Oki, przyjmuję na klatę wszystko, co powiedzieliście, aczkolwiek niezupełnie się zgadzam... Mam tylko prośbę- gdybym kiedykolwiek naduzyła słow w komentarzach- nie krzyczcie na mnie, tylko mi powiedzcie gdzie zrobiłąm coś nie tak, bo nie do końca rozumiem, co można napisać, a co jest nie tak. Mnie wkurza ( barrrrrrrrrdzo) wredne dowalanie, jak zaczełam podejrzewać nie jedzenie jest tu przyczyną, a osoba autora ( co mnie równiez wkurzzzzzzzzzzzzza bardzo), jak ktoś nie chce, to nie musi czytać, gotować itd- po co komuś dokopywać? Przecież to forum o gotowaniu, o jedzeniu- przyjemnościach, wymienianiu wartości, potrzymywaniu kontaków z najbliższymi... Sorki, ale ja tak to rozumiem. Biorę Wasze wyjaśnienia sobie do serca i postaram się nic nie schrzanić, ani spieprzyć, hi
A co do rankingów najlepszych przepisów- to ilość komentarzy nie może być żadnym wskaźnikiem, już nawet pomijając "puste" komentarze- przecież mamy do czynienia z gustami i guscikami, upodobaniami, historiami, które obrzydzają i które zachwycają. ( jedliscie kiedyś jajecznicę, którą się udało w końcu usmażyć na deszczu, na biwaku gdzieś- po kilku godzinach oczekiwania na jakikolwiek posiłek?- bez żadnych przypraw, bez niczego- jajko ściete po prostu na dekielku od puszki? Czy te emocje nie kwalifikują tej potrawy do podania najlepszym gościom i na srebrnej tacy? Jesli miałby być ranking to musiałyby być oceny przepisu- a po co to komu?
Droga Agik, jeszcze troche czasu musisz byc na forum i moze zrozumiesz "dowalanie" i inne opinie:)) Sa tutaj osoby nie "tykalne" i z tym musimy sie pogodzic:)) Ta strona jest prywatna i wlasciciele nadaja atmosfere i prawa do wypowiedzi. Pozdrawiam
Ja gdybym umiała stworzyc sobie swoją stronę i byłabym jej właścicielem, to tez bym chciała, zeby moje porządki i jakies tam prawa były szanowane. Przecież każdy może sobie może zrobić swoją, jak mu się coś nie podoba. Co do tego nie ma sensu się spierać- jak wchodzi się do cudzego domu to trzeba szanować jego prawa...A jak cos nie pasuje- to dom gościnny opuścić, a nie gwałtem, siła, czy też złością zmieniac jego prawa. Przyznam Tineczko, że nie rozumiem do czego zmierzasz z tam wracaniem do tematu "nietykalnych". O ile moge się domysleć, do jakich osób "pijesz", to nie za bardzo wiem, co ma oznaczać chetnie uzywane słowo "nietykalni"...Czegóż to tym osobom nie mozna zrobić? zabić, pobić, dokuczać, dowalać, czy tez chodzi o to, ze nie wolno wyrażać własnego zdania o ile jest inne od zdania tych osób? Co do pierwszego- to chyba NIKOMU nie wolno tego robić- "tykalnym" ani "nietykalnym"... Czy myślisz inaczej? Co do drugiego- to pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą- mimo, ze jestem tu niedługo- to nie zauważyłam, zeby ktokolwiek ( w tym ja) nie mógł wyrazić własnego zdania. Natomiast zauważyłam, ze wypowiedzi łamiące ogólnie przyjęte zasady współzycia społecznego ( a nie tylko netykiety) sa piętnowane i przyjmowane z dezaprobatą- czy uważasz, że powinno być inaczej? Jak się napada na ludzi, dokucza, wyśmiewa, albo osmiesza- to nie ma siły na to, zeby taka jednostka była lubiana, szanowana i podziwiana- i wszędzie tak jest- w necie, w szkole, w pracy, w kręgu znajomych. I tu rózniez nie zawinił "zły swiat", koterie, czy kumoterstwo, tylko zachowanie osoby aktywnie agresywnej.
Wracając do komentarzy- czyli wychodzi na to, ze komentarz powinno się napisać PO wypróbowaniu jakiejś potrawy- tak? Ewentualnie ma służyć wyjasnieniu jakiejś wątpliwości? Wypowiedzi wyrażające entuzjazm ( krytykanctwo sama odrzucam) nie powinny miec miejsca PRZED wypróbowaniem? Komentarze w stylu " podoba mi się", "to musi być pyszne" są śmieciami na forum i w konsekwencj zapchają serwer ( czy jak to się tam nazywa) i za jakiś czas zagrożą DOBRU WSPÓLNEMU jakim jest WŻ?
Oczywiscie masz racje:) Ladnie to napisalas. Wracajac do komentarzy typu : "to musi byc pyszne" , "napewno zrobie" itp jak juz inni napisali nic nie daje w komentarzach pod przepisem. Nawet 30 takich "achow" dalej nie da nikomu zadnej sugestji, ze przepis jest naprawde warty zrobienia. To jest moje zdanie:)
Hmmm... logując się tutaj przeczytałam regulamin... Tylko, ze tam nie było żadnych wskazówek, jak się "poruszać" po stronie... Coś w rodzaju przewodnika- prosimy o to i o tamto, mieliśmy kłopoty z "przepustowością", udało się je pokonać, lecz nie chcemy by się powtórzyły, dlatego prosimy o:..., Zanim sie zalogowałam, czesto korzystałam z przepisów WŻ- że tak powiem "na krzywy ryj", wcale nie zaglądałam na forum, nawet nie wiedziałam, ze powinnam. Nie wiedziałam, ze nie powinnam używac czerwonych liter- na forum o zupełnie innej tematyce, na którym aktywnie ( moze nawet za bardzo aktywnie) się udzielam- czerwonego koloru nie ma wcale dostępnego dla uzytkowników innych niż administrator... Nadal też nie wiem, co jest pozyteczne w komentarzu, a co jest smieciem... Dopóki tylko czytałam i korzystałam z przepisów, udawało mi się rozróżnić, co jest odrażającym dowalaniem, a co konsturuktywną krytyką( czy tez polemiką) teraz już całkiem nie wiem... Nie chcę "śmiecić" na tym wspaniałym forum...tylko po prostu nigdzie nie doczytałam, co wolno, a co nie jest wskazane... Jestem wytwała czytelniczką- czytam wszystko dłuuuuuugo przed tym, zanim zabiorę głos, jednak to forum ma tak wielu uzytkowników, tak wiele jest różnych głosów, ze po prostu nie daje rady wszystkiego poczytać( no i musze tez chodzić do pracy). Jestem tu niedługo i nie chcę zmieniać tego forum, bo jego formuła bardzo mi odpowiada. Jednoczęsnie zdaję sobie sprawę, z tego, ze to jakie będzie to forum- w ogóle, jakie to będzie miejsce- zalezy w bardzo dużym stopniu od jego uzytkowników... I tu niesmiała prośba do Twórców tego miejsca- może by tak mały przewodnik? Nie restrykcyjny regulamin w stylu "zabraniamy", " nie dozwolone jest"- lecz jakies wprowadzenie- czego się spodziewamy od Ciebie Użytkowniku, co szkodzi naszemu wpólnemu dobru... Moze wtedy moderatyrzy nie musieliby się stresowac, ze ktoś coś napisał nie tak...
Szczerze mówiąc zdaje się, wiesz dokładnie o co chodzi ale przekorna natura zmusza Cie do zadwania pytań, na które znasz odpowiedź. Uwaga, w jednym z Twoich postów (można odczytać jako przytyk i tu zależy jak się do tego podejdzie),o tym że musisz chodzić do pracy, jest nieco ... Cóż, wydaje Cie się że wszyscy są na "bezterminowym urlopie"...tylko czy to naprawdę to jest "urlop"...w domu jest czasem większa harówka anizeli na etacie. No ale można chodzić do pracy, a czy sie tam pracyje to inna sprawa... Długo by można ciagnac ten dialog, zależy od poczucia humoru dyskutantów. Pozdrawiam Janek
Janku niepotrzebnie szukasz drugiego dna. Bywam czasem ( często złośliwa i chochlikowata), ale dziś mi daleko od tego stanu- z różnych przyczyn. Nie miałam zamiaru nikomu nic przytykiwać, bo sama zbyt długo siedze przy necie, ani nikomu wypominac, co robi z własnym czasem. Z cała odpowiedzielnością - to nie był przytyk, raczej zaduma nad tym, jak wiele róznych treści ma w sobie WŻ. Chyba Cię nie uraziłam? Zadałam pytania, bo chcę poznac odpowiedzi. Nie z przekory, nie z chęci dokuczenia komukolwiek. I nie jestem osobą, która umiejsza role osób pracujacych w domu, Tyle wyjaśnień- przyjmij je proszę wprost, bez szukania drugiego dna.. Zapewniam Cię, ze czytelnie opiszę kiedy żartuję, dziś nie jest mi do śmiechu. Wracając do moich pytań- mam przyjąc, ze odpowiedzi, które postawiłam w trybie przypuszczającym, jako zapytania- mam przyjąć, jako własciwe odpowiedzi twierdzące?
Jejku- to tylko zdanko, nie chciałam nikogo urazić. Na wszelki wypadek przepraszam- wierze, ze to słowo ma magiczną moc. I buziaki dla wszystkich....
Poczucie humoru chyba mam- tyle, ze dziś nie wyskakuje mi na pierwszy plan. Jesli o mnie chodzi- to najlepiej sprawdza się mówienie wprost
Może lepiej było poczekać z odpowiedzią do czasu poprawy humoru... A dna nie szukam i nie szukałem ...okazało sie być na wierzchu. Cytując Ciebie: "...Jesli o mnie chodzi- to najlepiej sprawdza się mówienie wprost" Wątpię, chyba że masz humor ale nie ten dzisiejszy, podaj termin zmainy nastroju...
Drogi Janku. Mam wrażenie, ze poczułeś się przeze mnie zaatakowany. Nie było to moją intencją- moge nawet przysiąc... Nic więcej nie mogę. Tylko niesmiała prośba- nie dokuczaj mi jesli mozesz- naprawdę mi cięzko na sercu. Jeszcze raz powtarzam- nie chciałam nikogo urazić. Jeśli jednak tak się stało, a moja zdolnośc postrzegania jest jakoś upośledzona dzisiaj- to prosze modów o interwencję
Oczywiście przyjmuję- z szerokim (pierwszym dzisiaj) uśmiechem. Chciałam dodać jesze kompozycję jakąs kwiatową dla Ciebie, ale cóś mi nie wchodzi- to sobie tylko wyobraź na razie...
Dlatego wlasnie nie ma zadnego rankingu :)))) Ja podalam ten przyklad tylko .... wlasnie jako przyklad, mysle zreszta ze Janek tez. Czesto sie zdarza, ze wpada ktos ledwie zalogowany (jeszcze cieply) i wlasnie jako pierwszy pomysl podaje ranking. Z gory wtedy wiadomo, ze taka osoba szuka tylko przepisow, a ze nie chce sie jej/jemu szukac w tak ogromnym zbiorze, to chcialby, zeby ktos za niego/nia to zrobil. Jak bedzie ranking to tacy poszukiwacze latwych przyjemnosci maja z glowy ;)))) bo wszystko byloby podane wlasnie na "srebrnej tacy".
A drobiazgami takimi jak "dowalanie" to sie nie przejmuj, bo nikt jeszcze nikogo nie zabil ;)) a w takim zbiorowisku ludzi jak wszedzie sa ludzie i ..... ludziska:))) Mysle, ze nikt tu tez na nikogo nie krzyczy bez powodu, a ja nawet jak mam powod to .... milcze :))) wlasnie w mysl tego co napisalas, ze nie czytam i nie widze. Tez metoda i okazuje sie dzialajaca wspaniale. Nie przejmuj sie wszystko jest OK czyli tak jak powinno byc.
W moim poście (7) wspomniałem o cytowaniu zbędnym postów...i co,pojawiła się nowa postac bardzo dowcipna?!) i cytuje nawet posty powitaniowe. Dowcip to, czy ...(!) No i wstawianie w swoich ustawieniach zdjęc różnych dań, potraw i jednocześnie "plaża" pod tym wzgledem w przepisach to ... Pozostawię bez dalszego komentarza. Bo byłby tylko jeden. A może to jednak prowokacja, by pisać: Janek się znów czepia Może faktycznie czepiam się? Janek
I tak są te czepiania się ... jak grochem rzucanie o ścianę. Podejrzewam, że niektóre z Dziewczyn robią to już złośliwie mimo że są z nami już baaardzo długo, nawet kolorowo piszą , wstawiają swoje...artykuły byle gdzie, byle jak(kolorowo nawet!) mają wszystko i wszystkich w..(gdzieś). I nikt nie zwraca uwagi na te popisy Ja powoli też tracę chęć na dbałośc o wizerunek Wielkiego Żarcia Zacznę brać z nich przykład i będę to olewać, ,jak już jedna z Dziewczyn tylko w innym wątku, świątecznym (?) kulturalnie(!) powiedziała. Pozdrawiam Janek
P.S. Tylko jestem ciekaw, czy wówczas ktoś będzie mnie przywoływał do porządku, czy od razu ... J.
Alicjo, już dawno temu opier...niczyła mnie jedna z Moderatorek mnie za to że "odbieram chleb Moderatorom". Nie nazywaj tezrzeczy po imieniu, mówiąc o durnych wyskokach, a jest ich coraz więcej. Wystarczy, że mnie już ma większość dość. Ja kończę nazywanie rzeczy po imieniu, dopóki mnie to nie bedzie dotyczyło. Kiedyś podobne "ślubowanie " składałem i zostało to perfidnie wykorzystane. Dziś jest inaczej. Pychol Kazik-Janek
To jak ja to mam nazywać?..............jak czasami szczęka opada na klawiature czytając różne komentarze,wątki nie tam gdzie powinne być lub ubliżanie za to,ze sie wypowiedziało na jakiś temat.A i jak to kiedyś fajnie nazwałeś....oglądanie a nie czytanie liter i czepianie się nie rozumiejąc tekstu.Czyli teraz co? Nie mówimy prawdy tylko ją omijamy?Ja tak nie potrafie...........mówie co myśle i pisze jak myśle.Trudno jak się to komuś nie podoba może mnie omijać szerokim łukiem,nie pogniewam się.Taki wariat już jestem.Pozdrawiam. Cmok.
No wlasnie, ja juz nie mowie o ignoranctwie...............bo czasami przykro.............a w szczegolnosci Moderatorzy! Prosze zostwic Bodeczka w spokoju...jeden z najlepszych Moderatorow na tej stronie...cmok
Użytkownik Balbina71 napisał w wiadomości: > No wlasnie, ja juz nie mowie o ignoranctwie...............bo czasami > przykro.............a w szczegolnosci Moderatorzy! Prosze zostwic Bodeczka w > spokoju..jeden z najlepszych Moderatorow na tej stronie...cmok
Gdybyś napisała "jeden z czworga" zabrzmiałoby lepiej Bahus
Nie Alicjo, ja tylko sie zawiodlam (troche mi sie przykro zrobilo) na jednym z moderatorow i tak sie jakos przykleila moja wypowiedz do twojej_ sorrki.......A takze chcialam pochwalic Bodka! za jego wspaniale podejscie do zarlokow! oraz traktowanie kazdego z nas tutaj na rownym poziomie. Buziole
Użytkownik reniapos napisał w wiadomości: > i ja sie zgadzam co do Bodka
A ja się nie zgadzam...Bodka trzebaby wywalić i tyle, bo to wredne indywiduum Bahus PS. I Pampasa trzebaby wywalić i Wkn, i Bah....nie... Bahusa zostawić bo to bardzo porządny moderator....
http://wielkiezarcie.com/przepis35917.html może Bahus rzuci okiem,czy już interweniować,czy jeszcze poczekać,żeby była jasność jak dzielimy udko kurczaka.
Ja tam nie widzę żadnej ...niegrzeczności, a że pytanie nieco....hm ... naiwne delikatnie mówiąć, no cóż, początkujace kucharki potrafią jeszcze g... znaczy mniej mądre pytania zadawać. A też nie mogę zrozumieć w czym problem ma owa kuchareczka, gdy na zdjęciu wyraźnie widać sposób dokonania podziału...widocznie ktoś ogląda tylko litery, a czyta zdjęcia, zamiast odwrotnie . No cóż to jest jak w kuchni, czasem ktoś deską rąbie na tasaku zamiast odwrotnie. Dla niego ważne, że rąbie. Dobrze że w kuchni ...albo nie dobrze ... już nie wiem co dobrze...
Użytkownik Beata500 napisał w wiadomości: > http://wielkiezarcie.com/przepis35917.html może Bahus rzuci okiem,czy > już interweniować,czy jeszcze poczekać,żeby była jasność jak dzielimy udko > kurczaka.
Komentarze wykasowałem. Przypominam po raz nie wiem już który, że komentarze mogą dotyczyć tylko merytorycznej strony przepisu. Wszelkie dyskusje należy prowadzić na forum. Bahus
Wiesz Janku:) to ty sobie odpuść mnie,a udzielać sie na forum każdy może, nie tylko starsi prawda? komentarze nic nie wniosły do tego przepisu, więc podałam link do usunięcia,a może mi nie wolno co?
Użytkownik Dorocik napisał w wiadomości: > Proszę o wyjaśnienie sprawy.Użytkownik Magdas wkleja przepisy (nie wiem czy > swoje) bo nie podaje autora,ale można znaleźć je na innych stronach .Pod > przepisami wklejałyśmy razem z Regina Florczak strony na których można znaleźć > "ząb w ząb " zerznięte > przepisy.http://wielkiezarcie.com/przepisy.php?user_id=114818
Chciałem powiedzieć parę słów na powyższy temat.
Moje przepisy też można znaleźć na kilkunastu innych portalach kulinarnych...w większości sam je tam umieściłem. Wszystkie przepisy podpisuję tym samym nickiem. Ale może się zdarzyć, że gdzieś tam umieszczę inny nick. I też może się zdarzyć "łowczyni plagiatów", która mnie zaatakuje. Myślę, że jedynie osoba "pokrzywdzona", której przepis skopiowano powinna walczyć o swoje prawa. Kiedyś zarzucono mi, że ściągnąłem przepis z książki. Okazało się , że książka została wydana 2 lata po tym jak umieściłem ten przepis na Wielkim Żarciu. Reasumując:... w tych sprawach trzeba naprawdę być ostrożnym, aby nie skrzywdzić innych. (co nie znaczy że popieram "plagiatorstwo") Bahus
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
http://wielkiezarcie.com/przepis6243.html
Janku, po 4 latach znalazles COS??? Autor przepisu moze juz nie zyje? A ty bedziesz walczyl i walczyl z CZYM???
Droga Tineczko,przeciesz trzeba zwrócic uwagę na siebie ,prawda?
No , to Ci sie dostalo:)
Poza tym ja nie walcze z osobami, tylko jesli walczymy z tymi co nas kopiują bezkarnie, sami uprzątajmy śmiecie na naszym podwórku.Nie jest ważne ile czasu śmiecie leżą, ważne że jeszcze sa, mimo istniejacego (w komentarzach do rzeczonego przepisu) juz od dawna sygnału o PLAGIACIE(!).
O uprzątaniu śmieci jest mowa w innym, również moim wątku, który przeczytaj uważnie, i powiąż oba wątki tematycznie.
Co do wygrzebania rzeczonego przepisu, zobacz daty w komentarzach.
Następny "kwiatek":
...
http://wielkiezarcie.com/przepis34606.html
..pięć "komentarzy", żaden na temat. Jeden już by wystarczył ...ale nie, trzeba śmiecić do pełnego zakitowania serwera, tak samo jak z cytatami postów.
Znów się czepiam
Przyznaje Ci racje co do cytowania postow! To tylko utrudnia czytanie postow. Mnie jeszcze dziwia komentarze pod przepisami typu: "wyglada pysznie, jutro zrobie" ???? Taki komentarz naprawde zasmieca tylko przepis, bo nic nie opowiada o samym daniu.
Albo "laduje w ulubionych"
Zdecydowane nie,takim komentarzom.Nic nie wnoszą.
Mari, mam Twoje i inne przepisy w ulubionych, "czuje" od razu jak przepis jest dobry:) Nie wpisuje komentarzy jak nie mam pytan i nie zrobilam. Pozdrawiam
"wyglada pysznie, jutro zrobie" , nie wiem czy zasmieca czy nie , moim zdaniem jest wiele "śmieci" na wż ,ale taki komentarz pozwala łatwiej odnaleźć przepis :)
Makusiu, a dlaczego pozwala latwiej odnalezc ??? pytam serio, bo jakos nie moge znalezc zwiazku.... moze jest cos czego ja jeszcze nie wiem .... Jakas wiedza tajemna .... zgroza powialo :)))) A jak ja dam komentarz "brzmi superasnie, wrzucam do ulubionych i lece pod prysznic" to czy taki komentarz tez w czyms pomoze ???? Moze lepiej byloby zamiast pisac to w komentarzach wpisac w "notatkach wlasnych", ktorych nikt nie widzi bo i co to kogos obchodzi ile ja mam przepisow w ulubionych, ktorych jeszcze nie zrobilam i pewnie nigdy nie doczekaja swojej kolejki ;))))
przepisów w ulubionych mam mnóstwo i w zyciu bym nie znalazła tych które chcę zrobić w pierwszej kolejności gdy by nie taki komentarz , a dlaczego łatwiej? juz Ci odpowiadam ,poprostu wchodzę w swoje komentarze i gotowe :) a komentarz "brzmi smacznie " wystarczy ( przecież nie wtawie kropki), natomiast zbędna jest informacja co idę robić
jesli dalej nie rozumiesz pytaj , ja dzisiaj zmeczona jestem i moze coś źle tłumaczę :))
Odnośnie komentarzy- trochę tego nie rozumiem- dlaczego nie wstawiać kilku słów pochwały( choćby miała być na wyrost) ?
O ile dobrze rozumiem przepis wstawia autor i on zarządza swoją własnością intelektualną- to po co modyfikować? Ulepszać? Owszem można zaproponować coś i to jest właśnie fajne- generalnie w całym gotowaniu...
Jest też inna sprawa- jestem zszokowana ilu Wielkie Zarcie ma użytkowników. W takim tłumie miło jest KAZDEMU, jak ktoś zauważy jego zapał i pracę włożoną choćby we wklepanie przepisu.
A to źle, jak jest miło?
Jeny! życie jest takie stresujące! I tak szybko ucieka... Warto się szaprać o takie rzeczy? Tak czasem trudno o jakiś dobry gest, miłe słowo, odruch życzliwości- czy chociaż w necie nie może być z jedna, dwie lub trzy oazy spokoju, wytchnienia. coś komuś ubędzie?
Ja wiem, ze WŻ miało problemy z "zapchaniem" ilością wejść, ale chyba problemy są już rozwiązane? czy nie?- to mógłby być jedyny powód ograniczania wypowiedzi..Tzn wypowiedzi nie łamiących ogólnych zasad przyzwoitości, dobrego wychowania...
Nie ma obowiązku czytać wszytskiego przecież...
Pozdrawiam wszystkich
Tak czasem trudno o jakiś dobry gest, miłe słowo,
> odruch życzliwości- czy chociaż w necie nie może być z jedna, dwie lub trzy
> oazy spokoju, wytchnienia. coś komuś ubędzie?
Wiesz te dobre gesty, mile slowa i odruchy zyczliwosci to wszystko jest mile, tylko tak naprawde to nie wnosi nic do przepisu. Bo jak ja szukam przepisu i chcialabym sie kierowac tym ile jest komentarzy... to sie okazuje ze na 18 komentarzy jest tylko 2-3 od osob, ktore przepis robily... reszta pustoslowie. A potem w dziale "dobre pomysly w WZ" co i rusz ktos sie upomina o rankingi przepisow.... a jaki jeszcze ranking komu potrzebny jesli ilosc komentrzy o niczym nie swiadczy. Te wszystkie mile slowa i gesty mozemy sobie na gg, przez email, albo nawet otworzyc na forum watek chwalacy czyjes przepisy jesli to jest tak bardzo potrzebne..... takie jest moje zdanie.
Ja wiem, ze WŻ miało problemy z
> "zapchaniem" ilością wejść, ale chyba problemy są już rozwiązane?
> czy nie?- to mógłby być jedyny powód ograniczania wypowiedzi..
No wiec wlasnie o to miedzy innymi chodzi, ze WZ mialo problemy i pewnie bedzie je mialo znow lada moment jesli nie opanujemy w pore sytuacji "pustoslowia". Ja tez wiele rzeczy nie rozumiem, ale domyslam sie, ze serwer i lacza musza ten caly majdan jakos utrzymywac i nim operowac..... Po to wlasnie zebysmy sobie mogli bezplatnie korzystac nie tylko z przepisow, ale i forum, na ktorym mozna sie posmiac, pozartowac, czegos dowiedziec czy nawet poklocic jesli ktos lubi...
Osobiscie uwazam, ze komentarz "laduje w ulubionych" nic nie wnosi ani do przepisu, ani nie jest zadnym milym gestem w kierunku autora.... bo i co mi z tego, ze moj przepis wyladuje w ulubionych??? Ja mam tysiace przepisow w ulubionych (prawie wierna kopia calego WZ), ktore pewnie nigdy nie doczekaja sie swojej kolejki na wykonanie ....
Mysle, ze gdybysmy byli troche bardziej rzeczowi to nie byloby potrzeby generalnych porzadkow tak jak teraz ani tez prosb o nowe dzialy czy tez rankingi ....
Pychol
Kazik
A jusci musi byc telepatia :))) Az strach sie bac ..... ale pychola tez Ci dam a co mi ;) taka sobie bede dzis rozdawna :))))
kurcze Marylko , ja juz nic nie rozumiem... moze wypowiedzą sie moderatorzy , z tego co wiem to zdjecia zajmują najwiecej miejsca , moze zlikwidować jakieś działy z forum? sama nie wiem .. już sie zastanawiam czy wogóle jest po co pisać na forum żeby nie zajmować miejsca , moze tylko na gg ...
i dobrze ze watek o najwiekszym gadule umarł smiercia naturalną 
A Ty czasem w ucho nie pragniesz...
.....
Janek
Agik, miałabys rację gdyby ...
Niedawno padł pomysł na wymyslenie jakiegoś sposobu na gloryfikownie/klasyfikowanie/honorowanie najlepszych przepisów. Wiele osób jako dotychczas najlepszy wskażnik uważa (jestem też w tej grupie!) ... właśnie ilość komentarzy(!!!)
Jak myślisz, puste komentarze dają coś, są miarodajne do wstępnej oceny przepisu?
Co powie Tobie ( i nie tylko ) bzdurny, amoz enawet mało sympatyczny komentarz:"...ciekawy przepis, napewno wypróbuję w niedzielę..." sprzed np. dwóch lat i żadnego następnego wpisu (!!??). Czy nie lepiej było zrobić potrawę i wpisać "Zrobiłam , pyszny ....itd". Zadowolony AUTOR (płci obojga!!!) , a i poszukiwacz przepisu wie juz coś.
Co do życzliwości, szarpania ...właśnie, rozszerz to stwierdzenie na wszystkich Użytkowników...
Jeśli chodzi o zapchanie serwera: jak myślisz ile można władować w niego ...i co, znów zbiórka i znów idiotyczne komentarze o "kupowaniu drogich zabawek WŁASCICIELOM' ?
Zapewniam Ciebie i innych Żarłoków (płci obojga!!!), nie ma żadnego interesu by bronić Właścicieli (ba nawet na jednego jestem wku***y, a On na mnie obrażony) ale traktuję WŻ również jako...własność moją i naszą i chciałbym by jak najdłużej nam słuzyła ta zabawka, bez dodatkowych kosztów.
Pozdrawiam
Janek
a może nie czepiaj sie Janka? poczytaj wszystkie posty, nie tylko jego. Uprzedzając wszystkie i nne dobre duszyczki, nie jestem adwokatem diabła.Czytać prosze całoś a nie wyjątki
Bea, nie widzisz prymitywnej prowokacji?
Daj sobie spokój. Niech dalej ogląda litery.
Pychol
Kazik
b/k
moderatorzy nie mają po co wypowiadać się w tym wątku, zgadzają się w 100% z tym, co napisała Luckystar i Janek
i o to chodziło , dziekuję Wkn za wypowiedź
Sorki, ale ja tak to rozumiem.
Biorę Wasze wyjaśnienia sobie do serca i postaram się nic nie schrzanić, ani spieprzyć, hi
Droga Agik, jeszcze troche czasu musisz byc na forum i moze zrozumiesz "dowalanie" i inne opinie:)) Sa tutaj osoby nie "tykalne" i z tym musimy sie pogodzic:)) Ta strona jest prywatna i wlasciciele nadaja atmosfere i prawa do wypowiedzi. Pozdrawiam
Gdyby tak bylo..., to pewnie juz by Cie tu nie bylo :)
Przyznam Tineczko, że nie rozumiem do czego zmierzasz z tam wracaniem do tematu "nietykalnych". O ile moge się domysleć, do jakich osób "pijesz", to nie za bardzo wiem, co ma oznaczać chetnie uzywane słowo "nietykalni"...Czegóż to tym osobom nie mozna zrobić? zabić, pobić, dokuczać, dowalać, czy tez chodzi o to, ze nie wolno wyrażać własnego zdania o ile jest inne od zdania tych osób?
Co do pierwszego- to chyba NIKOMU nie wolno tego robić- "tykalnym" ani "nietykalnym"... Czy myślisz inaczej?
Co do drugiego- to pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą- mimo, ze jestem tu niedługo- to nie zauważyłam, zeby ktokolwiek ( w tym ja) nie mógł wyrazić własnego zdania. Natomiast zauważyłam, ze wypowiedzi łamiące ogólnie przyjęte zasady współzycia społecznego ( a nie tylko netykiety) sa piętnowane i przyjmowane z dezaprobatą- czy uważasz, że powinno być inaczej?
Jak się napada na ludzi, dokucza, wyśmiewa, albo osmiesza- to nie ma siły na to, zeby taka jednostka była lubiana, szanowana i podziwiana- i wszędzie tak jest- w necie, w szkole, w pracy, w kręgu znajomych. I tu rózniez nie zawinił "zły swiat", koterie, czy kumoterstwo, tylko zachowanie osoby aktywnie agresywnej.
Wracając do komentarzy- czyli wychodzi na to, ze komentarz powinno się napisać PO wypróbowaniu jakiejś potrawy- tak?
Ewentualnie ma służyć wyjasnieniu jakiejś wątpliwości? Wypowiedzi wyrażające entuzjazm ( krytykanctwo sama odrzucam) nie powinny miec miejsca PRZED wypróbowaniem? Komentarze w stylu " podoba mi się", "to musi być pyszne" są śmieciami na forum i w konsekwencj zapchają serwer ( czy jak to się tam nazywa) i za jakiś czas zagrożą DOBRU WSPÓLNEMU jakim jest WŻ?
Oczywiscie masz racje:) Ladnie to napisalas. Wracajac do komentarzy typu : "to musi byc pyszne" , "napewno zrobie" itp jak juz inni napisali nic nie daje w komentarzach pod przepisem. Nawet 30 takich "achow" dalej nie da nikomu zadnej sugestji, ze przepis jest naprawde warty zrobienia. To jest moje zdanie:)
I coz z tego gadania, wiele ludzi tu, na forum nie zaglada.....i gatki sa zbedne. Wlasnie zajrzalam na ostatnie komentarze!?.............
Hmmm... logując się tutaj przeczytałam regulamin... Tylko, ze tam nie było żadnych wskazówek, jak się "poruszać" po stronie...
Coś w rodzaju przewodnika- prosimy o to i o tamto, mieliśmy kłopoty z "przepustowością", udało się je pokonać, lecz nie chcemy by się powtórzyły, dlatego prosimy o:...,
Zanim sie zalogowałam, czesto korzystałam z przepisów WŻ- że tak powiem "na krzywy ryj", wcale nie zaglądałam na forum, nawet nie wiedziałam, ze powinnam.
Nie wiedziałam, ze nie powinnam używac czerwonych liter- na forum o zupełnie innej tematyce, na którym aktywnie ( moze nawet za bardzo aktywnie) się udzielam- czerwonego koloru nie ma wcale dostępnego dla uzytkowników innych niż administrator...
Nadal też nie wiem, co jest pozyteczne w komentarzu, a co jest smieciem...
Dopóki tylko czytałam i korzystałam z przepisów, udawało mi się rozróżnić, co jest odrażającym dowalaniem, a co konsturuktywną krytyką( czy tez polemiką) teraz już całkiem nie wiem...
Nie chcę "śmiecić" na tym wspaniałym forum...tylko po prostu nigdzie nie doczytałam, co wolno, a co nie jest wskazane... Jestem wytwała czytelniczką- czytam wszystko dłuuuuuugo przed tym, zanim zabiorę głos, jednak to forum ma tak wielu uzytkowników, tak wiele jest różnych głosów, ze po prostu nie daje rady wszystkiego poczytać( no i musze tez chodzić do pracy). Jestem tu niedługo i nie chcę zmieniać tego forum, bo jego formuła bardzo mi odpowiada. Jednoczęsnie zdaję sobie sprawę, z tego, ze to jakie będzie to forum- w ogóle, jakie to będzie miejsce- zalezy w bardzo dużym stopniu od jego uzytkowników...
I tu niesmiała prośba do Twórców tego miejsca- może by tak mały przewodnik? Nie restrykcyjny regulamin w stylu "zabraniamy", " nie dozwolone jest"- lecz jakies wprowadzenie- czego się spodziewamy od Ciebie Użytkowniku, co szkodzi naszemu wpólnemu dobru...
Moze wtedy moderatyrzy nie musieliby się stresowac, ze ktoś coś napisał nie tak...
Uwaga, w jednym z Twoich postów (można odczytać jako przytyk
Długo by można ciagnac ten dialog, zależy od poczucia humoru dyskutantów.
Pozdrawiam
Janek
Janku niepotrzebnie szukasz drugiego dna. Bywam czasem ( często złośliwa i chochlikowata), ale dziś mi daleko od tego stanu- z różnych przyczyn.
Nie miałam zamiaru nikomu nic przytykiwać, bo sama zbyt długo siedze przy necie, ani nikomu wypominac, co robi z własnym czasem.
Z cała odpowiedzielnością - to nie był przytyk, raczej zaduma nad tym, jak wiele róznych treści ma w sobie WŻ.
Chyba Cię nie uraziłam?
Zadałam pytania, bo chcę poznac odpowiedzi.
Nie z przekory, nie z chęci dokuczenia komukolwiek.
I nie jestem osobą, która umiejsza role osób pracujacych w domu,
Tyle wyjaśnień- przyjmij je proszę wprost, bez szukania drugiego dna.. Zapewniam Cię, ze czytelnie opiszę kiedy żartuję, dziś nie jest mi do śmiechu.
Wracając do moich pytań- mam przyjąc, ze odpowiedzi, które postawiłam w trybie przypuszczającym, jako zapytania- mam przyjąć, jako własciwe odpowiedzi twierdzące?
Jejku- to tylko zdanko, nie chciałam nikogo urazić.
Na wszelki wypadek przepraszam- wierze, ze to słowo ma magiczną moc.
I buziaki dla wszystkich....
Poczucie humoru chyba mam- tyle, ze dziś nie wyskakuje mi na pierwszy plan. Jesli o mnie chodzi- to najlepiej sprawdza się mówienie wprost
Może lepiej było poczekać z odpowiedzią do czasu poprawy humoru...
A dna nie szukam i nie szukałem ...okazało sie być na wierzchu.
Cytując Ciebie:
"...Jesli o mnie chodzi- to najlepiej sprawdza się mówienie wprost"
Wątpię, chyba że masz humor ale nie ten dzisiejszy, podaj termin zmainy nastroju...
Drogi Janku.
Mam wrażenie, ze poczułeś się przeze mnie zaatakowany. Nie było to moją intencją- moge nawet przysiąc... Nic więcej nie mogę.
Tylko niesmiała prośba- nie dokuczaj mi jesli mozesz- naprawdę mi cięzko na sercu.
Jeszcze raz powtarzam- nie chciałam nikogo urazić.
Jeśli jednak tak się stało, a moja zdolnośc postrzegania jest jakoś upośledzona dzisiaj- to prosze modów o interwencję
Co do zmaiany nastroju- zajadę Ci Ryniem
http://adolescente.wrzuta.pl/audio/pGwHwMAXvq/dobry_dzien_-_ryszard_rynkowski_1998
Mam nadzieję, ze to juz zaraz...
Jeden z moich ulubionych piosenkarzy,,, Masz za to
oraz pychola.
Janek
Oczywiście przyjmuję- z szerokim (pierwszym dzisiaj) uśmiechem.
Chciałam dodać jesze kompozycję jakąs kwiatową dla Ciebie, ale cóś mi nie wchodzi- to sobie tylko wyobraź na razie...
Powiem bardzo krótko...."właśnie tak" (lepiej bym nie napisał)
Bahus
Dziękuję
W moim poście (7) wspomniałem o cytowaniu zbędnym postów...i co,pojawiła się nowa postac bardzo dowcipna?!) i cytuje nawet posty powitaniowe. Dowcip to, czy ...(!) No i wstawianie w swoich ustawieniach zdjęc różnych dań, potraw i jednocześnie "plaża" pod tym wzgledem w przepisach to ...
Pozostawię bez dalszego komentarza. Bo byłby tylko jeden. A może to jednak prowokacja, by pisać: Janek się znów czepia
Może faktycznie czepiam się?
Janek
Oj jak ja lubie te Twije czepiania...................CMOK.
I tak są te czepiania się ... jak grochem rzucanie o ścianę. Podejrzewam, że niektóre z Dziewczyn robią to już złośliwie mimo że są z nami już baaardzo długo, nawet kolorowo piszą , wstawiają swoje...artykuły byle gdzie, byle jak(kolorowo nawet!)
mają wszystko i wszystkich w..(gdzieś). I nikt nie zwraca uwagi na te popisy
Ja powoli też tracę chęć na dbałośc o wizerunek Wielkiego Żarcia
Zacznę brać z nich przykład i będę to olewać, ,jak już jedna z Dziewczyn tylko w innym wątku, świątecznym (?) kulturalnie(!) powiedziała.
Pozdrawiam
Janek
P.S.
Tylko jestem ciekaw, czy wówczas ktoś będzie mnie przywoływał do porządku, czy od razu ...
J.
Ja już teraz przywołuje Cię do porządku..............nikt tak jak Ty nie ma cierpliwości do nas.Kto będzie pilnował tych wszystkich durnych wyskoków
?
Ja kończę nazywanie rzeczy po imieniu, dopóki mnie to nie bedzie dotyczyło.
Kiedyś podobne "ślubowanie " składałem i zostało to perfidnie wykorzystane. Dziś jest inaczej.
Pychol
Kazik-Janek
Ciekawe która to moderatorka była?
Bahus
To jak ja to mam nazywać?..............jak czasami szczęka opada na klawiature czytając różne komentarze,wątki nie tam gdzie powinne być lub ubliżanie za to,ze sie wypowiedziało na jakiś temat.A i jak to kiedyś fajnie nazwałeś....oglądanie a nie czytanie liter i czepianie się nie rozumiejąc tekstu.Czyli teraz co? Nie mówimy prawdy tylko ją omijamy?Ja tak nie potrafie...........mówie co myśle i pisze jak myśle.Trudno jak się to komuś nie podoba może mnie omijać szerokim łukiem,nie pogniewam się.Taki wariat już jestem
.Pozdrawiam.
Cmok.
No wlasnie, ja juz nie mowie o ignoranctwie...............bo czasami przykro.............a w szczegolnosci Moderatorzy! Prosze zostwic Bodeczka w spokoju...jeden z najlepszych Moderatorow na tej stronie...cmok
Użytkownik Balbina71 napisał w wiadomości:
> No wlasnie, ja juz nie mowie o ignoranctwie...............bo czasami
> przykro.............a w szczegolnosci Moderatorzy! Prosze zostwic Bodeczka w
> spokoju..jeden z najlepszych Moderatorow na tej stronie...cmok
Gdybyś napisała "jeden z czworga" zabrzmiałoby lepiej
Bahus
A wogole to kto Wam tu napada na Waszego Bodeczka ????? Lo matko z ojcem nic ino sie okaze, ze Bodeczek zostal adoptowany :))))))))
Balbinko chyba się nie zrozumiałyśmy............ja pisałam do Janka
.O Bodku nie było tu mowy.Pozdrawiam.........cmok.
Nie Alicjo, ja tylko sie zawiodlam (troche mi sie przykro zrobilo) na jednym z moderatorow
i tak sie jakos przykleila moja wypowiedz do twojej_ sorrki.......A takze chcialam pochwalic Bodka! za jego wspaniale podejscie do zarlokow!
oraz traktowanie kazdego z nas tutaj na rownym poziomie.
Buziole
Nie przepraszaj bo nie masz za co.........................a co do Bodka to się z Tobą zgadzam w 100%
co do Bodka
Użytkownik reniapos napisał w wiadomości:
> i ja sie zgadzam co do Bodka
A ja się nie zgadzam...Bodka trzebaby wywalić i tyle, bo to wredne indywiduum
Bahus
PS. I Pampasa trzebaby wywalić i Wkn, i Bah....nie... Bahusa zostawić bo to bardzo porządny moderator....
"Bahusa zostawić bo to bardzo porządny moderator"
no jasne, szczególnie, że bahus to napisał ...
Do usuniecia jak mi sie wydaje jest tu przynajmniej jeden komentarz
Raczej więcej.
no to siup
znow
ale nieladny 
http://wielkiezarcie.com/przepis35859.html
http://wielkiezarcie.com/przepis35859.html proszę aktywny
zrobione:)
http://wielkiezarcie.com/przepis35948.html tu też każdy jeden komentarz jest zbyteczny
Użytkownik mysha2006 napisał w wiadomości:
> http://wielkiezarcie.com/przepis35948.html tu też każdy jeden komentarz
> jest zbyteczny
mysha2006 dzięki za czujność...takie przepychanki w komentarzach są nie na miejscu. Od tego jest forum. Oczywiście komentarze usunąłem
Bahus
http://wielkiezarcie.com/przepis35917.html może Bahus rzuci okiem,czy już interweniować,czy jeszcze poczekać,żeby była jasność jak dzielimy udko kurczaka.
Ja tam nie widzę żadnej ...niegrzeczności, a że pytanie nieco....hm ... naiwne delikatnie mówiąć, no cóż, początkujace kucharki potrafią jeszcze g... znaczy mniej mądre pytania zadawać. A też nie mogę zrozumieć w czym problem ma owa kuchareczka, gdy na zdjęciu wyraźnie widać sposób dokonania podziału...widocznie ktoś ogląda tylko litery, a czyta zdjęcia, zamiast odwrotnie . No cóż to jest jak w kuchni, czasem ktoś deską rąbie na tasaku zamiast odwrotnie. Dla niego ważne, że rąbie. Dobrze że w kuchni ...albo nie dobrze ... już nie wiem co dobrze...
Janku,tam nie było jak zauważyłeś niegrzeczności,tylko komentarze nie na temat samej potrawy.Buziaki.
Użytkownik Beata500 napisał w wiadomości:
> http://wielkiezarcie.com/przepis35917.html może Bahus rzuci okiem,czy
> już interweniować,czy jeszcze poczekać,żeby była jasność jak dzielimy udko
> kurczaka.
Komentarze wykasowałem.
Przypominam po raz nie wiem już który, że komentarze mogą dotyczyć tylko merytorycznej strony przepisu. Wszelkie dyskusje należy prowadzić na forum.
Bahus
http://wielkiezarcie.com/przepis35917.html
Poczekaj niech emocje przeminą,
i opuść sobie ...dziewczyno.
Wiesz Janku:) to ty sobie odpuść mnie,a udzielać sie na forum każdy może, nie tylko starsi prawda? komentarze nic nie wniosły do tego przepisu, więc podałam link do usunięcia,a może mi nie wolno co?
...No cóż tak bywa,
że na grzeczności
smarkatym nie zbywa ...
I w każdej (na forum!) rozmowie
zachowanie takie jakie
przysługuje ...(kto wie?)
Nie ma za co
http://wielkiezarcie.com/przepis32654.html
ostatni to link do gier..
http://wielkiezarcie.com/artykul.php?id=285
jest tam dawna(!) prośba o częściowe wykasowanie.
oki:)
http://wielkiezarcie.com/przepis31791.html kolejny zbędny komentarz.
ok
Użytkownik Dorocik napisał w wiadomości:
> Proszę o wyjaśnienie sprawy.Użytkownik Magdas wkleja przepisy (nie wiem czy
> swoje) bo nie podaje autora,ale można znaleźć je na innych stronach .Pod
> przepisami wklejałyśmy razem z Regina Florczak strony na których można znaleźć
> "ząb w ząb " zerznięte
> przepisy.http://wielkiezarcie.com/przepisy.php?user_id=114818
Chciałem powiedzieć parę słów na powyższy temat.
Moje przepisy też można znaleźć na kilkunastu innych portalach kulinarnych...w większości sam je tam umieściłem. Wszystkie przepisy podpisuję tym samym nickiem. Ale może się zdarzyć, że gdzieś tam umieszczę inny nick. I też może się zdarzyć "łowczyni plagiatów", która mnie zaatakuje. Myślę, że jedynie osoba "pokrzywdzona", której przepis skopiowano powinna walczyć o swoje prawa. Kiedyś zarzucono mi, że ściągnąłem przepis z książki. Okazało się , że książka została wydana 2 lata po tym jak umieściłem ten przepis na Wielkim Żarciu. Reasumując:... w tych sprawach trzeba naprawdę być ostrożnym, aby nie skrzywdzić innych. (co nie znaczy że popieram "plagiatorstwo")
Bahus
Ani ja ani Dorocik nie chcemy nikogo skrzywdzić ,dlatego napisałam jeżeli podaje nie swoje przepisy wystarczy wskazać autora.