Macie jakieś pomysły na wykorzystanie np niezbyt świeżego chleba, resztek ziemniaków z obiadu, mięska i warzyw z rosołku. U mnie w sobotni poranek okazało się, że brakuje świeżego chleba ( był chyba taki dwudniowy) Rozbełtałam jajka z mlekiem, wymoczyłam w tym chlebuś i obsmażyłam na masełku. posypałam startym żółtym serem i jeszcze chwilę potrzymałam na patelni żeby się stopił, Na to pomidorek i sos tzatzyki Mniam. Mięsko z zupki najczęściej wykorzystuję na potrawkę na kolacje. Macie jakieś sposoby żeby jedzenie się nie marnowało, bo u mnie zawsze coś zostaje a potem wyrzucam. O w lodówce mam np wiejski twaróg ale już kilkudniowy, zal wyrzucić a zjeść już chyba nie można i chyba wyląduje w koszu.
Na resztki serowo - twarogowe polecam to http://wielkiezarcie.com/recipe30140.html. Jeżeli nie lubicie szpinaku - zawsze można go pominąć i wykonać coś w rodzaju carbonary. A makaron nie musi być tasiemkami - każdy inny też sie nada.
Moje potrawy z resztek nie sza może wymyslne ale smaczne.
1. Chleb żadko mi zostaje ale mam na niego takie propozycje:
- jajko roztrzepać z sola pieprzem i magą. Maczać w nim chleb z obu stron i smarzyc na patelni. Jeść sam lub polożyć na niego umieszany z solą i smietana twaróg.
- tosty posmarowane samym masełkiem lub twarożekiem lub czym kto chce
- grzanki: kromkę posmarować cieniutko masłem lub margaryna na to wedlina i żółty ser i krótko podgrzać w mikrofali lub zapiec w piekarniku.
2. Ziemniaki najczęściej są u mnie tłuczone więc robię tak:
- ziemniaki schować na noc do lodówki by się nie zepsuły. W rondelku rozpuścić malutka ilość margaryny tak by całe dno było mokre. Ziemniaki jeszcze raz np ręką pożądnie wygnieść na papkę. Wyłożyć do natłuszczonego rondelka. Ladnie ugnieść ręką lub łyżką i zapiec w piekarniku. Podawać z umieszanym twarogiem, piurkami cebuli i kefirem.
- ziemniaki całe pokroić w plastry i potrzepać vegetą. Podsmarzyć mięso mielone doprawione przyprawą do mięsa. Dać na ziemniaki. Posmarzyć grzyby np pieczarki z cebulką. dodać kostkę rosołową lub grzybową i dac na mięso. Dać druga warstwę plasterków ziemniaków. Na to dać starty żółty ser. Potrzepać solą. Przed daniem sera można najpierw polać smietaną.
3. Twaróg o takim jak piszesz jeżeli nie jest wymieszany z niczym to robie tak:
- na patelni roztopić troszkę masełka. Dać na to twaróg i smarzyc aż stanie się taki ciągliwym. mozna doprawic tylko solą. mi smakował wymieszany z konserwa mięsną. Można przyprawić jak się lubi.
4. Mięso z rosołu zjada mąż ale kiedyś robiłam tak:
- zrobic sosik, wrzucić do niego obrane z kości i podrobione mięsko. Podawać z ziemniakami
Macie jakieś pomysły na wykorzystanie np niezbyt świeżego chleba, resztek ziemniaków z obiadu, mięska i warzyw z rosołku. U mnie w sobotni poranek okazało się, że brakuje świeżego chleba ( był chyba taki dwudniowy) Rozbełtałam jajka z mlekiem, wymoczyłam w tym chlebuś i obsmażyłam na masełku. posypałam startym żółtym serem i jeszcze chwilę potrzymałam na patelni żeby się stopił, Na to pomidorek i sos tzatzyki Mniam. Mięsko z zupki najczęściej wykorzystuję na potrawkę na kolacje. Macie jakieś sposoby żeby jedzenie się nie marnowało, bo u mnie zawsze coś zostaje a potem wyrzucam. O w lodówce mam np wiejski twaróg ale już kilkudniowy, zal wyrzucić a zjeść już chyba nie można i chyba wyląduje w koszu.
Na resztki serowo - twarogowe polecam to http://wielkiezarcie.com/recipe30140.html. Jeżeli nie lubicie szpinaku - zawsze można go pominąć i wykonać coś w rodzaju carbonary. A makaron nie musi być tasiemkami - każdy inny też sie nada.
Z resztek rosołowych robię pasztet http://wielkiezarcie.com/recipe28078.html. Właśnie dzisiaj rozmroziłam resztki - wieczorem bedzie pyszny pasztecik gotowy.
http://wielkiezarcie.com/recipe30140.html
http://wielkiezarcie.com/recipe28078.html
Na mięso po rosole polecam http://wielkiezarcie.com/recipe47995.html
lub http://wielkiezarcie.com/recipe47144.html
np. http://wielkiezarcie.com/recipe42193.html ,kiedy zostaną ziemniaki i mam twaróg.
Ja z mieska po rosole robie przepyszne pierogi.Dodaje posiekana i podsmazona cebulke,oczywiscie wszystkie warzywa z rosolu rowniez.Sa pycha.
Pomysł na to,co można zrobić z kilkudniowego twarogu
http://wielkiezarcie.com/recipe16396.html
Fajny przepis na kotleciki z chleba
http://www.kafeteria.pl/bonappetit/przepisy/obiekt_int.php?id_p=1684
Czerstwy chleb często kroje na kawałki i obsmażam na maśle,robie z nich grzanki które póżniej moje dzieci pochłaniają jako zakąske zamiast chipsów lub paluszków.
Moje potrawy z resztek nie sza może wymyslne ale smaczne.
1. Chleb żadko mi zostaje ale mam na niego takie propozycje:
- jajko roztrzepać z sola pieprzem i magą. Maczać w nim chleb z obu stron i smarzyc na patelni. Jeść sam lub polożyć na niego umieszany z solą i smietana twaróg.
- tosty posmarowane samym masełkiem lub twarożekiem lub czym kto chce
- grzanki: kromkę posmarować cieniutko masłem lub margaryna na to wedlina i żółty ser i krótko podgrzać w mikrofali lub zapiec w piekarniku.
2. Ziemniaki najczęściej są u mnie tłuczone więc robię tak:
- ziemniaki schować na noc do lodówki by się nie zepsuły. W rondelku rozpuścić malutka ilość margaryny tak by całe dno było mokre. Ziemniaki jeszcze raz np ręką pożądnie wygnieść na papkę. Wyłożyć do natłuszczonego rondelka. Ladnie ugnieść ręką lub łyżką i zapiec w piekarniku. Podawać z umieszanym twarogiem, piurkami cebuli i kefirem.
- ziemniaki całe pokroić w plastry i potrzepać vegetą. Podsmarzyć mięso mielone doprawione przyprawą do mięsa. Dać na ziemniaki. Posmarzyć grzyby np pieczarki z cebulką. dodać kostkę rosołową lub grzybową i dac na mięso. Dać druga warstwę plasterków ziemniaków. Na to dać starty żółty ser. Potrzepać solą. Przed daniem sera można najpierw polać smietaną.
3. Twaróg o takim jak piszesz jeżeli nie jest wymieszany z niczym to robie tak:
- na patelni roztopić troszkę masełka. Dać na to twaróg i smarzyc aż stanie się taki ciągliwym. mozna doprawic tylko solą. mi smakował wymieszany z konserwa mięsną. Można przyprawić jak się lubi.
4. Mięso z rosołu zjada mąż ale kiedyś robiłam tak:
- zrobic sosik, wrzucić do niego obrane z kości i podrobione mięsko. Podawać z ziemniakami
Resztki ugotowanego, pieczonego, smażonego lub grillowanego kurczaka przerabiam na paste do pieczywa - miesko drobniutko siekam, dodaję majonez, troszkę musztardy, sól,pieprz do smaku. Najbarzdiej lubimy ze świeżą bułką i pomidorkiem mniam, mniam
z resztek wedlin robie grubaski: