Ścieram jabłka na tarce na grube wiórki wsypuję na 5kg jabłek ze 2 szklanki cukru ,nakładam do słoików 0,9 litra i gotuje około 20 minut . Do pieczenia ciasta wyjmuję na durszlak bo zawsze trochę soku puszczą , chyba że są potrzebne bardziej wilgotne . Robię tak od wielu lat i sprawdza się , można je nałożyć na naleśniki bo smakują jak dżem jabłkowy , ale nie są rozciapane.
ja po prostu nadzwyczajnie w swieci smaze jablka lub wszelkiego rodzaju owoce ,ktore nadaj sie do smazenia laduje do sloikow i pasteryzuje ,a nastepnie do spizarki na pulke w tamtym tygodniu wlasnie pieklam placka jeszcze z zeszlorocznych sloikow
Chciała bym zrobić jabłka i gruszki w słoiku by w zimie upiec z nimi ciasto. Macie jakiś pomysł by w zimie dać je na ciasto i i upiec?
http://wielkiezarcie.com/recipe70424.html
Przepis ciekawy tylko czy po tak długim gotowaniu nie będzie z tego ciapa? To w sumie jest aż 1 godz.
.Przepis ciekawy tylko czy po tak długim gotowaniu nie będzie z tego ciapa?
To w sumie jest aż 1 godz.
As odpisałam pod przepisem na Twe pytanie... nie bój się, nie rozlecą się.
A zresztą ja do ciast owocowych zimą daję owoce mrożone, i pozostałe po nalewkach - czyli alkoholizowane.
a tu drugi link - do jabłek marynowanych - w ten sposób można przygotować i gruszki: http://wielkiezarcie.com/recipe34937.html
i następny -: do jabłek przygotowanych na zimową szarlotkę - :http://wielkiezarcie.com/recipe34930.html
Ścieram jabłka na tarce na grube wiórki wsypuję na 5kg jabłek ze 2 szklanki cukru ,nakładam do słoików 0,9 litra i gotuje około 20 minut . Do pieczenia ciasta wyjmuję na durszlak bo zawsze trochę soku puszczą , chyba że są potrzebne bardziej wilgotne . Robię tak od wielu lat i sprawdza się , można je nałożyć na naleśniki bo smakują jak dżem jabłkowy , ale nie są rozciapane.
Tak właśnie robi moja koleżanka,często nawet bez cukru.Ja też wypróbowałam ten sposób i go polecam.
Można i jabłka i gruszki wg tego robię- http://wielkiezarcie.com/recipe62044.html
Robię te co roku http://wielkiezarcie.com/recipe46000.html
Moja mama swego czasu przygotowywala na zime jablka i gruszki wlasnie w syropie. Smakowaly cudownie i swietnie sie przechowywaly.
Ten pierwszy mi się podoba.
Są bardzo smaczne..)
Jeszcze przypomniałam sobie o samych gruszkach, takie robiłam, pyszne http://wielkiezarcie.com/recipe19188.html.
Na pozostałym syropie po jabłkach czy gruszkach gotuję budyń lub galaretki rozpuszczam, do ciasta w zależności ile mi potrzeba,ile mam tego syropu.
|Najlepsze są gruszki w zalewie z winogron. Do mięs nie ma nic lepszego.
ja po prostu nadzwyczajnie w swieci smaze jablka lub wszelkiego rodzaju owoce ,ktore nadaj sie do smazenia laduje do sloikow i pasteryzuje ,a nastepnie do spizarki na pulke w tamtym tygodniu wlasnie pieklam placka jeszcze z zeszlorocznych sloikow