Otwierając ten wątek nie mam zamiaru prowadzić biura matrymonialnego kojarzącego pary w związku z ostatnim dzwonkiem przed Dniem Zakochanych.
Raczej sama szukam inspiracji, również kulinarnych, na ten dzień. I choc to obrzydliwe masowe święto z zachodu to jednak miło jest pamiętać o tej drugiej osobie.
Dobry pomysł, ale mam ciężkie dni z mężem i najchętniej czekałabym na jego ruch. Bo jak znam życie i jego charakter to nic nie wymyśli, a moje starania potraktuje codziennie. Taki jest - po prostu - nie ma natury romatyka. Więc co proponujesz Ty w tej sytuacji?
Ja powycinałam serduszka z kolorowego papieru.Rano jak robiłam mężowi kanapeczki do pracy to popodkładałam pod sreberko te serduszka-było ich dosyć dużo.Jak zaczął odwijać kanapki to serduszka spadały na stolik.Mąż był zadowolony i czuł się doceniony przy kolegach.
Ja czesto robie jakies psikusy z serduszkami mojemu mezowi :))) duza ilosc serduszek wkladalam tez do kalendarza z ktorego korzysta w pracy, wyjmujac z torby sie rozsypuja, albo z tektury serduszko do srodka kanapki (tak zeby poczul jak ugryzie i go nie zjadl)
Otwierając ten wątek nie mam zamiaru prowadzić biura matrymonialnego kojarzącego pary w związku z ostatnim dzwonkiem przed Dniem Zakochanych.
Raczej sama szukam inspiracji, również kulinarnych, na ten dzień. I choc to obrzydliwe masowe święto z zachodu to jednak miło jest pamiętać o tej drugiej osobie.
Jakie są Wasze pomysły??
Dobry pomysł, ale mam ciężkie dni z mężem i najchętniej czekałabym na jego ruch. Bo jak znam życie i jego charakter to nic nie wymyśli, a moje starania potraktuje codziennie. Taki jest - po prostu - nie ma natury romatyka. Więc co proponujesz Ty w tej sytuacji?
http://wielkiezarcie.com/recipe41798.html
http://wielkiezarcie.com/recipe41805.html
http://wielkiezarcie.com/recipe63581.html
http://wielkiezarcie.com/recipe96178.html
http://wielkiezarcie.com/recipe97248.html
http://wielkiezarcie.com/recipe82452.html
Fajne pomysly, dziekuje za inspiracje. Najbardziel mi sie podobaja te jaja sadzone.
A co to w ogóle za święto?Cały rok mu gotuję i dogadzam:)
Kobiety ,żony, dziewczyny sie cały rok starają jak moga a oni i tak zdradzają
Mój mnie nie zdradza:) Niech tylko by spróbował, łeb bym urwała przy samej d......:)
Prawda jest taka, że ich dogadzanie żpnie jest uśpione
...nie sądziłam,że jesteś taka wojownicza...
oj jestem , jestem:)
oj tam straszysz...nie wierzę...
Podobne słowa usłyszałam kiedyś od klientki, a jej mąż od kilku lat zamawia u mnie torty dla swojej kochanki.
Tortu nie chciałabym, ale piękny bukiet kwiatów i owszem...
Jest takie powiedzonko,że chłopu i psu to się nie wierzy
chlopa trzeba traktowac jak psa- dawac zrec, nie draznic i na noc wypuszczac
współczuję
to zależy komu współczujesz...hehehe
osobom w takich związkach :]
O matko kochana, tego się po Tobie nie spodziewałam, musiał Cię strasznie zranić:(
Kiedyś usłyszałam od pewnej starszej Pani.
" Koniowi nie wierzy się z tyłu, psu z przodu a chłopu z żadnej strony"
Zwykła jeszcze mawiac " Nie żałuj chłopa bo on cię nigdy nie pożałuje"
Całe szczęście nie każdy mąż jest taki, jak mąż Twojej klientki:) Mój kocha mnie, dzieci i nasz dom, okazuje mi to na każdym kroku:)
o jak tak samo myślę. Jestem spokojna ale do czasu ;-)
Mój mnie nie zdradza:) Niech tylko by spróbował, łeb bym
urwała przy samej d......:)
Kobiety również...
A menu?! Hmmm :)
Kupię serduszko z czekolady, myślę że sama też takie dostanę. W końcu tu chodzi tylko o symbol
ja w tym roku dla wszystkich moich trzech chlopakow zrobie babeczki z bita smietana i truskawkami:
Dopisano 13-02-14 14:06:23:
Ja powycinałam serduszka z kolorowego papieru.Rano jak robiłam mężowi kanapeczki do pracy to popodkładałam pod sreberko te serduszka-było ich dosyć dużo.Jak zaczął odwijać kanapki to serduszka spadały na stolik.Mąż był zadowolony i czuł się doceniony przy kolegach.
A to co, jakaś reklama?? Kieliszki jak kieliszki, żadna rewelacja, widziałam lepsze, a cena tych powalająca
Miało byc taaak pięknie, a skończyło się na rekordowej gorączce 39,4
Ja czesto robie jakies psikusy z serduszkami mojemu mezowi :))) duza ilosc serduszek wkladalam tez do kalendarza z ktorego korzysta w pracy, wyjmujac z torby sie rozsypuja, albo z tektury serduszko do srodka kanapki (tak zeby poczul jak ugryzie i go nie zjadl)
Czasami jak mąż robi mi kanapki do pracy ....nie tylko w Walentynki ....mam narysowane czerwonym pisakiem na papierze śniadaniowym .....serduszka
W Ikei fajne, duże kieliszki są po 8zł/szt. także troszeczkę przepłaciłeś