Forum

Gawędy o jedzeniu

Jakie przetwory teraz robicie?

  • Autor: abidiasz Data: 2013-06-23 09:09:23

    Pierwszy raz w życiu zrobiłam tyle kompotów z truskawek. Spodobało mi się, chcę jeszcze. Może z czegoś innego. Podzielcie się przepisami, co?

  • Autor: gabigold Data: 2013-06-23 09:20:02

    Ja zrobiłam nalewkę bardzo truskawkową autorki IgiZet, piekny kolorek, czekam aż dojrzeje:),robię tez dużo powideł z mirabelek, bo są do ciasta i do naleśników przepyszne, dzieci tyle te zajadają:),aronia jest cudna pod każdą postacią ,tylko trzeba ja przemrozić..koleżanki się tez wypowiedzą co jeszcze

  • Autor: Beata500 Data: 2013-06-24 15:24:25

    Dzisiaj zrobiłam tę nalewkę . Dżemów truskawkowych mam juz bardzo dużo , ale mam ochotę jeszcze na konfitury agi z białą czekoladą i jak znam  życie , zrobię.

    Dopisano 13-06-24 17:22:23:

    Ledwo weszłam do domu, zrobiłam na próbę . Z 1 kg truskawek , wyszło pięć słoiczków konfitur , ale takich bardzo pełnych 0,315 l .

  • Autor: monia7301 Data: 2013-06-23 09:28:52

    Z truskawek najbardziej lubię dżem , zrobiłam już kilka słoiczków ale to jeszcze nie koniec :)

  • Autor: aggusia35 Data: 2013-06-23 09:56:08

    Ja też zrobiłam kilka, ale mnie straszą, że to już koniec truskawek Mam nadzieję, że nie bo mam ochotę na więcej

  • Autor: grazka35 Data: 2013-06-23 10:02:25

    Też wczoraj zaszalałam z truskawkami. Robiłam konfiturę z białą czekoladą, truskawki w syropie , a resztę zamroziłam. Czekam na wiśnie teraz, chocaż truskawek też jeszcze by się przydało.

  • Autor: trylobicik Data: 2013-06-23 10:17:26

    Kompoty czereśniowe. Truskawki i agrest na razie czekają w kolejce. Będą dżemy, kompoty, chutney i trochę zamrożę.

    .

  • Autor: anrubi Data: 2013-06-29 21:38:10

    Dziś poczyniłam kompoty z czereśni, 26 słoików. W przyszłym tygodniu kolejna porcja.

  • Autor: marcysia81 Data: 2015-03-18 19:43:58

    ja też biorę się za robienie kompotów, z czereśni uwielbiam :)

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2015-03-18 19:52:54

    W marcu? No to gratuluję wczesnych czereśni!

  • Autor: iwciaG Data: 2015-03-18 20:02:22

    ...też o tym pomyślałam, ale mi się pisać nie chciało....

  • Autor: janeczka669 Data: 2015-03-19 19:22:05

    Myślałam, że zaprawiacie czosnek niedzwiedzi bo chyba on tylko o tej porze wyłazi z ziemi :):):)

  • Autor: iwciaG Data: 2015-03-19 19:23:38

    Myślałam, że zaprawiacie czosnek niedzwiedzi bo chyba on tylko o tej porze
    wyłazi z ziemi :):):)

    ...o kurczaczku! Powinnam brać się do roboty.....

  • Autor: janeczka669 Data: 2015-03-19 19:25:54

    Koniecznie :):):)

  • Autor: as Data: 2015-03-19 19:26:24

    Ja w styczniu robiłam sok z pigwy w sokowniku.

  • Autor: bogdzia Data: 2015-03-19 19:35:59

    A ja sok z malin machnęłam w styczniu, miejsce w zamrażarce było mi potrzebne

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2015-03-19 21:16:08

    Pani! Kumpot z czosnku?????

  • Autor: janeczka669 Data: 2015-03-19 21:30:54

    Po kiego tak rozcieńczać ? Nie lepiej naleweczkę .

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2015-03-20 06:20:29

    Tfu! Stoi w lodówce i mąż wszystkich zmusza do picia tego. A śmierdzi jak menel w trolejbusie w upalny dzień. :(

  • Autor: Bahati Data: 2015-03-20 07:15:28

    Maz?! :D

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2015-03-20 08:36:54

    Poległam. Na szczęście... NIE!

  • Autor: Bahati Data: 2015-03-20 09:11:26

    Kamien z tego...yyyy...no... SERCA!!! :)

  • Autor: Bahati Data: 2015-03-20 09:11:51

     

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2015-03-19 21:15:22

    Leniwiec!

  • Autor: Bahati Data: 2015-03-19 22:46:26

    Dzem z kiwi zrobilam!!! No dobra, tyle co do nalesnikow, bo mi wydmuszki potrzebne... :D

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2015-03-20 06:21:57

    Jak robisz wydmuszki z kiwi?

  • Autor: Bahati Data: 2015-03-20 07:14:49

    Z nalesnikow robie!!! :)

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2015-03-20 08:37:47

    Znaczy.... robisz w naleśniku dziurę i dmuchasz? Czy jakoś inaczej?

  • Autor: Bahati Data: 2015-03-20 09:12:42

     Wolisz filmik czy fotorelacje z dmuchania. ;)

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2015-03-20 11:33:02

    A momenty będą?

  • Autor: Bahati Data: 2015-03-20 11:34:50

    Alez gwarantowane!!!

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2013-06-23 11:10:52

    Ja zamrozilam mus i truskawki, dżemów nie robię, bo mam jeszcze z zeszłego roku.

  • Autor: misia2004 Data: 2013-06-23 12:20:07

    Jak narazie tylko dzem z truskawek jakies 35 sloikow

  • Autor: 555 Data: 2013-06-23 17:47:10

    ja zrobiłam syrop z kwiatów czarnego bzu wg przepisu ireny sikory..

  • Autor: anrubi Data: 2013-07-13 08:55:03

    Piłam u koleżanki taki syrop z wodą mineralną, plastrem cytryny i kostkami lodu, pyszny! Żałuję, że już po kwiatach...

  • Autor: 555 Data: 2013-07-13 12:19:50

    ja też bardzo żałuję, że nie zrobiłam drugiej porcji, ale, niestety, wylądowałam w szpitalu :(

  • Autor: Izuś Data: 2013-06-24 12:55:15

    6 kg truskawek zamroziłam, 4 przerobiłam na dżem i konfiturę z białą czekoladą (tej ostatniej chyba dorobię, bo moja przyjaciółka zeżarła cały słoiczek łyżką na raz i była zachwycona). Dzisiaj tylko 2 kg ogórków na małosolne.

  • Autor: balbisia19 Data: 2013-06-24 13:07:11

    Jak robisz taki dzem?

    Chetnie bym zrobiła troche :)

  • Autor: Izuś Data: 2013-06-24 14:09:13

    3 kg truskawek (trochę je sponiewierałam pałką, ale nie za bardzo), 3 dżemixy 3:1 i 1 kg cukru. 4 minuty gotowania (od momentu zagotowania) i gorące do wyparzonych słoików. Konfitury z białą czekoaldą- z przepisu aggusi (obecnej w tym wątku). Pozdrawiam- Iza

  • Autor: balbisia19 Data: 2013-06-24 19:48:00

    Dziekuje :)

  • Autor: małpiatka Data: 2013-06-30 12:29:54

    Ja idę cały czas w ogórki.. Na bieżąco robię małosolne (część z nich zakisiłam). I konserwowe wg przepisu niebieskiej-różyczki (naprawdę pyszne).

  • Autor: asieksza Data: 2013-07-02 16:58:49

    Ja mam trochę kompocików z truskawek, mam ochotę zrobić jeszcze z czereśni. Za dżemami czy konfiturami u mnie nie przepadają. Czekam do jesieni na jabłka i śliwki bo w tym roku chyba będzie urodzaj na te drugie.

  • Autor: hope30 Data: 2013-07-02 20:20:03

    ja mam już zrobione 180 słoiczków truskawek(z białą czekoladą/z bazylią i białym pieprzem/z miętą /z migdałami i kokosem i samych truskawkowych truskawek)

    do tego mam zamrożone truskawki na kompot-w każdym woreczku jest ok1/2kg truskawek i duża gałązka mięty)

    mam też 30 słoiczków po przecierze pomidorowym musu z truskawek...

    dzisiaj przerabiałam ogórki gruntowe:

    mam już 40słoików litrowych kiszonych i trzy sporych gabarytów małosolnych....

    robię w tym roku jeszcze: moją sałatkę z cukini,sałatkę szwedzką,roladki z cukini z fetą w zalewie cytrynowej(przepis wstawię na dniach),ogórki korniszonki,przecier ogórkowy,buraczki z papryką,buraczki z kapustą i buraczki wiórki,marynowane sliwki z fetą i orzechami,nalewkę truskawkową,nalewkę z wiśni,nalewkę z malin,mus z malin,jagody z cukrem,marynowane cebulki,paprykę konserwową,marynowaną cukinię i miks warzywny w zalewie Magdy Gessler-przepis na marynatę również wstawię.....

    jak mi się jeszcze czegoś zachce robić to napiszę...bo nigdy nie wiem,co mi przyjdzie do głowy:)

  • Autor: małpiatka Data: 2013-07-02 20:26:06

    Małosolne można przechowywać dłużej..? Myslałam, że mozna je robić tylko do bieżącego spozycia..

  • Autor: hope30 Data: 2013-07-02 21:02:05

    przecież napisałam,że mam 3 słoiki(duże)małosolnych.....za 5 -6 dni będzie po nich wspomnienie....:)smalec też już mam...w sam raz do małosolnych....i gości na grilu w sobotę...więc nie ukiszą się:) zdążymy je zjeść:)

  • Autor: małpiatka Data: 2013-07-03 06:54:49

    Nie zrozumiałaś mnie (albo ja Ciebie, bo w poprzednim wątku nie pisałaś, "że zaraz zostanie po nich wspomnienie"). Stąd moje pytanie o przechowywanie małosolnych. W takim razie już wiem, że niestety się nie da..:)

  • Autor: lenka075 Data: 2013-07-14 19:44:58

    "... i gości na grilu w sobotę...więc nie ukiszą się... "

    No pewnie, że się nie ukiszą, skoro zamierzasz gości ugrilować...

    Swoją drogą nigdy nie wpadłam na to, żeby gości na grila...wrzucić, a to czysta oszczędność . Gratuluję Aduś pomysłowości :) Czopki z dup .

  • Autor: hope30 Data: 2013-07-25 08:57:11

    :)

  • Autor: megi65 Data: 2013-07-02 21:56:13

    Kochana ! czytam i czytam .. chyle czoła jak nic konkurencja i to zdrowa i dobra do .. Bonduelle .

  • Autor: Dorotaxx Data: 2013-09-05 14:41:31

    o czizys!

    rozumiem,że się przygotowujesz na jakiś kataklizm?

  • Autor: hope30 Data: 2013-09-05 18:04:25

    nie Dorotko...u mnie po prostu tak lubią swojskie rzeczy....znajomi też nauczeni,że zawsze cosik w prezenciku dostaną....

  • Autor: Dorotaxx Data: 2013-09-05 20:40:31

    wiem słońce,wiem

    domowe najlepsze

    sama w tym momencie mieszam w śliwkach bo robię powidła

    a jutro zabieram się za paprykę

  • Autor: hope30 Data: 2013-09-06 09:00:06

    a widzisz:) przyganiał kocioł-garnkowi:)

    buziaki:)

  • Autor: slodkiewypieki Data: 2014-07-19 16:03:56

    A jak robisz truskawki z białą czekoladą? Zaintrygowało mnie to :)

  • Autor: as Data: 2013-07-03 12:47:46

    czarne jagody w małych słoikach pasteryzowane z cukrem i wodą.

  • Autor: Marrakesh Data: 2013-07-03 13:18:39

    długo pasteryzujesz?

  • Autor: as Data: 2013-07-03 15:12:19

    Ja pasteryzowałam krótko. Słoiki  takie po dżemie ok 300 gram pasteryzowałam 7 min od zagotowania wody ale owoce nie są ugotowane, więc można dłużej.

  • Autor: Marrakesh Data: 2013-07-03 15:28:46

    dziękuje za odpowiedź

  • Autor: anrubi Data: 2013-07-06 14:50:29

    Czy ktoś robił nalewkę z czereśni? Owoce super obrodziły i tak mi przyszło do głowy, żeby może zadebiutować :)

  • Autor: dorotaibasia Data: 2013-07-06 15:34:26

    Oczywiście że robiłam;) w ubiegłym roku...wszystko pokazowo sie zepsuło i wylądowało w kiblu:P  ale ja z tych niepijących więc po co miałaby się udac;)

  • Autor: 555 Data: 2013-07-13 12:23:24

    konfitura z własnych czarnych porzeczek.. wyszła boska, żałuję, że tylko jeden krzaczek mi obficie owocował..

    porzeczki i cukier zmieszałam w proporcji 2:1, podlałam odrobinkę wodą i gotowałam trzy dni po 15 minut od zabulgotania, włożyłam do wyparzonych słoiczków na gorąco, zakręciłam i wystudziłam do góry dnem.

  • Autor: jolka60 Data: 2013-07-14 18:04:24

    Konfitury (W domyśle,owocowe) możesz śmialo tylko raz krótko pasteryzować lub nakładać na gorąco i studzić tak,jak napisałaś,bez gotowania.Z mięsnymi,czy choćby wysokobiałkowymi prztworami roślinnymi jest już inna historia.Te faktycznie trzeba kilkakrotnie pasteryzować.

  • Autor: TrendCenter Data: 2013-07-17 14:24:52

    W chwili obecnej oprócz truskawek- jogurtu i kompotu, robię także przetwory i konfitury z wiśni,polecam każdemu spóbowac,tym bardziej jeżeli ktoś posiada własny sad:)

  • Autor: majolika Data: 2013-07-18 19:33:59

    Galaretkę z czerwonych porzeczek, botwinkę na zimę, kurki marynowane

  • Autor: Fiddle Data: 2013-07-20 13:54:43

    ogórki różnego rodzaju, wczoraj robiłam kwaszone.

    sok z porzeczek.

    dżem z porzeczek, taki naturalny, beż żadnego żelfiksu...

    konfiturę z wiśni.

    wiśnie w spirytusie.

    porzeczki jeszcze zamrożę i będzie na kompot, z truskawek nic nie robiłam bo przespałam chyba, ale zresztą mam jeszcze kilka słoików truskawkowego dżemu i trochę mrożonego musu do nalesników.. i tak nikt tego nie je :P

  • Autor: aniap. Data: 2013-07-21 21:40:07

    dżem z jagód i czarnej porzeczki

    kompot z truskawek

    ogórki kiszone, konserwowe i z musztardą francuską

  • Autor: Wkn Data: 2013-07-22 20:26:30

    Na początku lipca - dżemy truskawkowe.

    Dwa tygodnie temu i tydzień temu - dżemy wiśniowe i kopoty z wiśni.

    Dwa tygodnie temu, tydzień temu i najbliższy weekend - dżemy jagodowe :)

  • Autor: bogdzia Data: 2013-07-22 20:52:21

    Koniec czerwca truskawki- mus mrożony, truskawki w całości mrożone, dżem,

               czereśnie - kompot, a reszta w brzuszkach rodziny i znajomych.

               Mrożony szpinak

    Lipiec - wiśnie - dżem , wisnie w syropie, kompot,

               ogórki -  kiszone, korniszony,

               czarna porzeczka - dżem, sok,

               jagody - dżem , mrożone,

               fasolka szparagowa żółta, zielona, tyczkowa- mrożona

               nalewka -  z truskawek, z wiśni,

              wino wiśniowo-porzeczkowo-papierówkowe i drugi gąsiorek tylko porzeczkowe. W planach nalewka           malinowa. 

    Reszta w trakcie dojrzewania owoców i warzyw.

            

  • Autor: janeczka669 Data: 2013-07-22 22:09:34

    Dżemy z truskawek, wiśni i czereśni,

    Truskawki na koktajle i musy - mrożone,

    Groszek mrożony,

    Galaretka i sok z czarnej porzeczki,

    "Soki" z mięty,

    Ratafia ciągle się jeszcze robi, nalewka z malin i wiśni,

    Czarna porzeczka stoi sobie w słoju zasypana cukrem, jeszcze nie wiem co z niej stworzę,

    Ogórki kiszone, żelazny zapas, jednak słabo rodzą w tym roku, mam nadzieję, że będzie jeszcze trochę na korniszony,

    Zaczyna się sezon jabłkowy więc jak znajdę czas to zrobię trochę tartych do ciast, a może i troszkę cydru na próbę bo jestem bardzo ciekawa jego smaku.

    Niedługo będą też śliwki, więc zrobię kompoty, później z węgierek powidła dla leniwych

    Reszta w miarę jak będzie wszystko "dochodzic" jednak beż szału i przesady.

    Ogólnie odpuściłam w tym roku i robię tylko trochę niezbędnych przetworów i same pewniaki, trzeba najpierw zużyc zapasy spiżarniane.

  • Autor: bogdzia Data: 2013-07-22 23:43:33

    Jasiu, polecam ci cydr taki 1,5-2 tygodniowy, jest po prostu smaczny i lekko musujący. Starszy tylko dla smakoszy, mnie nie smakuje, bo jest wytrawny. Mój zeszłoroczny stoi w zakręcanych butelkach i boję się je otwierać, gdyż już raz byłam oblana bąbelkami od stóp do głów, hahahah. W tym roku będę robiła mniejsze porcje cydru, ale częściej, właśnie takiego do 2 tygodni. To by było tyle moich doswiadczeń cydrowych.

  • Autor: ulla* Data: 2013-07-23 19:05:08

    Janeczko,a co to za "soki" z mięty, czy nadają się do tego suszone liście mięty,bo mam nadmiar?? Jak robisz taki sok??

  • Autor: janeczka669 Data: 2013-07-28 07:36:05

    Robiłam z tego przepisu http://wielkiezarcie.com/recipe60551.html

  • Autor: beata66 Data: 2013-08-06 20:49:27

    Dzięki Janeczko za ten link. Ja was tu podczytywałam. Też robię różnorakie zapasy na zimę w ilościach niekiedy obłędnych, natomiast zaintrygował mnie ten syrop z mięty, bo nigdy nie robiłam. Skorzystałam z tego przepisu i jestem zachwycona!  Zapewne zrobię go dużo więcej, bo jest rewelacyjny.

  • Autor: Beata500 Data: 2013-07-25 13:12:36

    Obecnie dżemy moreowe, śliwkowe . W biegłym tygodniu dżemy agrestowe, nektarynowe i brzoskwiniowe.

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2013-07-26 07:29:15

    No właśnie wczoraj dostałam furmankę śliwonektarynek. Robisz z cukrem czy jakimś fixem?

     

  • Autor: Beata500 Data: 2013-07-26 18:08:18

    Robię z cukrem żelującym, albo z żelfixem. Co akurat mam pod ręką. Jedno co mogę doradzić, to jeżeli owoce mają dużo soku , to albo gotuję dłużej , albo daję więcej np. żel-fixu. Morele nie mają dużo soku, więc gotuję krótko, natomiast nektaryna " puszcza" sporo soku , więc po dodaniu takiej samej ilości żel-fixu , nie osiągnie się takiej gęstości dżemu jak przy moreli.

  • Autor: as Data: 2013-07-25 22:21:35

    Dziś 30 kg ogórków kupiłam i ukisiłam 

  • Autor: bogdzia Data: 2013-07-30 18:17:22

    Dzisiaj zrobiłam kilka słoiczków przecieru pomidorowego i domowy keczup z przepisu ekkore, bardzo smaczny. Na pewno będzie powtórka, ponieważ obrodziły mi pomidory.

  • Autor: piszczalka Data: 2013-08-01 13:46:38

    Bogdzia poszłam w Twoje slady i zrobilam przeciery pomidorowe do zupy, skusilam sie tez na kechup, zrobilam z polowy porcji na sprobowanie i teraz musze leciec po pomidory bo jest pyszny :)))

  • Autor: piszczalka Data: 2013-08-02 08:50:39

    Do kiedy można robić ogórki?

  • Autor: Zuzanna248 Data: 2013-08-02 20:13:58

    wg mojej wiedzy na zimę kisić można do 15.08, konserwowe bez ograniczeń

  • Autor: piszczalka Data: 2013-08-03 09:23:00

    Dziekuje za odp :)))

  • Autor: hope30 Data: 2013-08-05 18:11:52

    moje piątkowe:sałatka szwedzka,korniszony,ogórki z czosnkiem,ogórki kszone,sok miętowy,papryka konserwowa-wszystko w łącznej ilości 70słoików...w sobotę była powtórka -w ilości 80 słoików....

  • Autor: piszczalka Data: 2013-08-05 19:35:45

    wow niezle :)))

  • Autor: hope30 Data: 2013-08-05 20:23:27

    :):):)

    a Ty mnie jeszcze kusisz przecierem pomidorowym:)

    to jak machnę przecier ,to zaraz sos kubański i chiński do słoików też by się zdało:)....i jak nie robić,albo robić mało?:)

  • Autor: piszczalka Data: 2013-08-05 21:06:34

    Ja co roku musze i chce robic przecier pomidorowy bo kazdy z nas bardzo lubi zupe pomidorowa :)))

  • Autor: hope30 Data: 2013-08-05 21:56:31

    u mnie mogłaby być tylko ogórkowa albo pomidorowa...więc postanowione:machnę przecier:)

  • Autor: jolka60 Data: 2013-08-05 19:42:17

    Jeeeestem w szoku.

  • Autor: hope30 Data: 2013-08-05 20:21:18

    Jolu...w szoku?...muszę dorobić jeszcze, bo to,co jest w życiu zimy nie doczeka:)hahaha...u mnie Młode,Połówek i ja to badylowi jesteśmy...a sklepowe nijak się mają do swoich:)

  • Autor: jolka60 Data: 2013-08-05 20:38:08

    Oj,fakt.Ja to już zaczęłam zapominać,kiedy robiłam takie wielkie zapasy_a robiło się,robiło.Teraz jest nas troje,szkoda robić zbyt wiele i wyrzucać.W każdym razie trzymam kciuki "hurtowniczko-wekowniczko"

  • Autor: piszczalka Data: 2013-08-05 21:07:36

    A pasteryzujesz w wodzie czy piekarniku?

  • Autor: hope30 Data: 2013-08-05 21:58:20

    w garach,wodzie ,na gazie....piekarniki u mnie są do innych celów: piekę masakryczne ilości ciast i tortów dla LUDZI....

  • Autor: jolka60 Data: 2013-08-06 06:45:04

    Skoro co roku robisz takie ilości weków,może przydałby ci się garnek do pasteryzacji?Ja skusiłam się w tymm roku,chociaz nie robię,jak wspomniałam,dużo.Ostatnio były w Lidlu.Cena,coż,może nieco zaporowa (250 zł),ale zwykłe garnki też nie są tanie.Jest pojemny,ma regulację temperatury i wyłącznik czasowy.Ustawiam i mam z glowy.Poręczny też przy np parzeniu wędlin.U mnie wyjdzie taniej niz na gazie,bo mogę korzystać z "nocnej" taryfy ,wtedy prąd mam tańszy o połowę.

  • Autor: jolka60 Data: 2013-08-06 07:00:02

    Skoro co roku robisz takie ilości weków,może przydałby ci się
    garnek do pasteryzacji?Ja skusiłam się w tymm roku,chociaz nie robię,jak
    wspomniałam,dużo.Ostatnio były w Lidlu.Cena,coż,może nieco zaporowa (250
    zł),ale zwykłe garnki też nie są tanie.Jest pojemny,ma regulację
    temperatury i wyłącznik czasowy.Ustawiam i mam z glowy.Poręczny też przy
    np parzeniu wędlin.U mnie wyjdzie taniej niz na gazie,bo mogę korzystać z
    "nocnej" taryfy ,wtedy prąd mam tańszy o połowę.

    http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-6C5FACD1-5A35BB49/lidl_pl/hs.xsl/index_43124.htm

  • Autor: hope30 Data: 2013-08-06 08:49:10

    niestety nie mam zmiennych taryf na energię....za prąd płacę miesięcznie w okolicach 200zł-do nawet 300zł jak piekę na święta ludziom....

    za gaz mam rachunki po ok.70zł(mam junkersy w łazienkach)

    więc garnek nijak mi się nie kalkuluje...ale dziękuję Ci bardzo za podpowiedź:)

  • Autor: GosiaAga Data: 2013-08-06 07:50:35

    a jak przeprowadzacie pasteryzację w piekarniku?

  • Autor: jolka60 Data: 2013-08-06 08:00:11

    Gosiu,ja niezbyt często pasteryzowałam w piekarniku.Wstawiałam słoiki zimne lub ciepłe do zimnego piekarnika  i ustawiłam tak temperaturę,żeby zawartość słoika ledwie "pyrczała".Jeśłi chodzi o mięsne konserwy,mogły się gotowac mocniej.Nie podam Ci dokładnej temperatury,bo mój stary piekarnik 'fiksuje" Czas liczyłam od chwili 'zagotowania" się sloika.Póznieej wyłączałam,otwierałam piekarnik i wyjmowałam słoiki dopiero jak wystygły.Jak nie ma obawy,że zawartość słoików się rozciapie,można je zostawić na dłuzej.

  • Autor: GosiaAga Data: 2013-08-06 13:22:56

    Dziękuję za odpowiedź, czytałam też o nalewaniu wody do blaszki. Czy jest to konieczne?

  • Autor: piszczalka Data: 2013-08-06 13:45:02

    ja nie nalewalam ale ustawialam słoiki na papierze do pieczenia

  • Autor: GosiaAga Data: 2013-08-06 14:21:04

    W jakiej temperaturze pasteryzowałaś? Chciałabym spróbować w piekarniku bo byłoby mi łatwiej a nie chciałabym później ponownie pasteryzować w wodzie lub wyrzucać zawartość.

  • Autor: piszczalka Data: 2013-08-06 20:43:30

    W watku kolezanka bardzo dobrze opisala pasteryzacje w piekarniku. Ja w tym roku pasteryzowalam ogorki i niezbyt mi to dobrze poszlo :)))

  • Autor: janeczka669 Data: 2013-08-30 11:48:02

    Do zimnego piekarnika wkładam słoje, temperaturę ustawiam ok 100 - 120". Od momentu gdy w słoikach "zawrze" skręcam do ok 90" i odmierzam połowę czasu gotowania podanego w przepisie. Otwieram drzwiczki kontroluję czy wszystko jest w porządku, np nic nie wycieka, przy okazji lekko schładzam piekarnik, wyłączam i zostawiam wszystko do ostygnięcia.

    W piekarniku robię tylko te przetwory, które wymagają długiej obróbki termicznej np.leczo na zimę z piekarnika trzyma dużo lepiej niż gotowane. W garach pasteryzuję gdy mam mniejsze ilości i nie opłaca się grzac piekarnika. Nie polecam robic ogórków i papryki, gdyż wymagają one dośc krótkiej obróbki a wyjęcie gorących słoi z piekarnika nie jest ani łatwe ani przyjemne.

  • Autor: piszczalka Data: 2013-08-06 09:55:07

    a powiedz mi czy sloiki wyciagasz gorace z wody czy czekasz az przestygna? I czy odwracasz do gory słoiki?

  • Autor: hope30 Data: 2013-08-06 10:05:42

    pasteryzuję ,w zależności od czasu podanego w przepisie...gorące słoiki wyciągam z wody i ustawiam na blacie wyścielonym ręcznikiem do góry dnem-tak pozostawiam do wystudzenia..następnie ,jak ostygną,obracam pokrywką do góry-jak któryś puścił to powtarzam pasteryzację-zdarza się to rzadko,ale na ostatnie 150 słoików-6 pasteryzowałam powtórnie...

  • Autor: as Data: 2013-08-06 12:15:38

    Ja nigdy nie odwracam słoików do góry dnem. Jakby któtyś był nie zamknięty to wylała by się zalewa i nic by się nie dało z tym zrobić. Stawiam normalnie. Jak wystygnął to sprawdzam pukając w zakretkę czy zamnkniete. Jak nie zamknięte to odkręcam. Sprawdzam nakrętkę i słoik. Jak jest wszystko ok to chwilę znowu pasteryzuję lub wkładam do lodówki.

  • Autor: Beata500 Data: 2013-08-06 16:54:37

    A to jakiś problem zalewę dorobić? Przede wszystkim taki słoik od razu przecieka , więc wiele nie wyleci.

  • Autor: hope30 Data: 2013-08-06 20:36:42

    racja:)

  • Autor: piszczalka Data: 2013-08-16 21:44:09

    Dzisiaj od rana mam zabawe przy aronii, zrobiłam konfitury i soki, jutro biore sie za cos przyjemniejszego... nalewke :)))

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2013-08-17 20:26:05

    A ja właśnie jestem po trzydniówie: ogórki konserwowe norma i z chilli, kanapkowe z curry, w zalewie musztardowej, sałatka wielowarzywna by dorotaibasia, buraczki z papryką i gruszkami, dżemy z brzoskwiń, brzoskwinie-renklody, renklody żółte+fioletowe, na jutro mi została jeszcze do zrobienia furmanka śliwek i mus z gruszek. Za "chwilę" planuję paprykę konserwową i wannę sosu do spaghetti. I koniec w tym roku. Wszystko pozostałe mam z roku ubiegłego. 

    Acha... powidła jeszcze zrobię normalne i z gruszkami. Ale to jak węgierki będą.

     

     

  • Autor: dorotaibasia Data: 2013-09-03 18:47:57

    Zapytam z ciekawości-sałatka trafiła w gust rodziny?

     

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2013-09-05 06:18:48

    Jeszcze nie próbowaliśmy ale mam nadzieję, że tak. Póki jest pełnia sezony na owoce i warzywa nie ruszamy słoiczków. Nie omieszkam poinformować po degustacji. :)

     

  • Autor: piszczalka Data: 2013-08-17 21:22:33

    Ja dzisiaj jeszcze dorabiam przeciery pomidorowe bo u nas pomidorowa 2 razy w tygodniu wiec duuuuzy zapas musze miec :)))

  • Autor: mariolan76 Data: 2013-08-18 23:26:06

    Ogórki kwaszone  i przecier pomidorowy  z malinowych pomidorów 

    Dopisano 13-08-20 0:50:12:

    Sok malinowy w ilościach hurtowych

  • Autor: AgaKa3 Data: 2013-08-20 08:04:01

    Też soczek malinowy a z malinek które zostaną po zlaniu soku ciocia doradziła mi żeby przetrzeć je przez sito i zrobić mus malinowy.

    Zrobiłam też ostatnio sałatkę z cukinni w słoikach. Zimą wystarczy puszka kukurydzy lub por oraz majonez i mam szybki sposób ugoszczenia niezapowiadanych gości. Sałatka jest kolorowa oraz smaczna.

  • Autor: Wiola1 Data: 2013-08-20 10:37:08

    A mogę prosić przepis na sałatkę z cukinii w słoikach?

  • Autor: Izuś Data: 2013-08-20 10:58:05

    W sobotę zrobiłam 14 słoiczków Adżiki Marinika (bardzo dobra). Dzisiaj syrop miętowy i korniszony na szybko, a na czwartek zaplanowałam czeko- śliwkę (jedną partię z gorzką, drugą z mleczną czekoladą).

  • Autor: jolka60 Data: 2013-08-20 11:23:03

    W tym roku robię mało przetworów.Aktualnie dzisiaj też syrop miętowy.Już zalany,z cytryną i limonką.postoi do jutra i ..do słoiczków.Mąż "walczy" z ogórkami.No i niech walczy,skoro ma ochotę.Potrafi całkiem niezle,tylko z chęciami róznie bywało.

  • Autor: hope30 Data: 2013-08-26 14:20:55

    zdjęcie z jednego dnia przerobu....

    przecier pomidorowy,ketchup Ekkore- Kochamy Cię za ten przepis Ekkore:)

    zmieniona wersja ketchupu Ekkore(podwójna porcja plus kilka strąków piekielnie ostrej papryczki-to dla Połówka, brzoskwinie w syropie,sos słodko-kwaśny,sos pomidorowo-paprykowy,salsa pomidorowo-paprykowa,

    dzisiaj sałatka szwedzka(znowu), sałatka Babci Kazi(przepis od przyjaciółki),zostaną tylko buraczki w 3 odsłonach,moje roladki z cukini i dżem z dzikiej róży i sok z czarnego bzu i sok z aronii...no....może jeszcze konfitura z jarzębiny i żurawiny....a może jeszcze coś? się zobaczy:)

  • Autor: bogdzia Data: 2013-08-26 14:54:31

    A ja dzisiaj zrobiłam przecier pomidorowy

  • Autor: piszczalka Data: 2013-08-26 17:53:23

    Niezle :)))

  • Autor: Jola666 Data: 2013-08-26 18:00:43

    teraz pomidorki najlepsze więc :http://wielkiezarcie.com/recipe20561.html po raz 4 ? Smak wyjątkowy :)

  • Autor: abidiasz Data: 2013-08-27 07:28:01

    Może podpowiecie przepis na przecier pomidorowy, taki na zupę na zimę?

  • Autor: piszczalka Data: 2013-08-27 07:57:29

    Ja pomidorki kroje na cwiartki i na odrobinie masla zesmazam (wystarczy troche masla gdyz maja duzo wody). Gdy sa miekkie rozdrabniam je tłuczkiem do ziemniakow i gorące wkladam do słoików, zakrecam szybiutko i odwracam do góry dnem. Duzo pracy przy tym nie ma a pyszna zupke pomidorowa mam przez caly rok, nie wyobrazam sobie zjesc innej zupy pomidorowej.

  • Autor: wyszomka Data: 2013-08-27 15:08:12

    Witam Wszystkich , 

    Powiedzcie mi kiedy będzie robić buraczki na zimę do słoików i paprykę konserwową ? Pytam bo nie wiem czy czekać aż ceny jeszcze spadną czy już zabierać się za robotę ?

    pozdrawiam

  • Autor: hope30 Data: 2013-08-27 16:55:05

    u mnie juz po papryce....buraki robię w drugiej połowie września....

  • Autor: wyszomka Data: 2013-08-29 09:42:22

    witaj ,

    dzięki za odpowiedź :)

  • Autor: Weron!ka Data: 2013-08-29 11:46:46

    ja wczoraj robiłam paprykę bo akurat była w promocji za 3,99zł/kg a teraz będę robić co kilka dni bo po parę papryki mi dojrzewa w szklarni :)

  • Autor: janeczka669 Data: 2013-08-30 11:28:37

    Właśnie wczoraj przerobiłam 10 kg papryki, buraczki robię zazwyczaj około połowy września.

  • Autor: mama3 Data: 2013-09-01 20:20:53

    Ja wczoraj przerobiłam swoją aronię na dżem, na który moje dzieci czekają co roku z utęsknieniem.

  • Autor: janeczka669 Data: 2013-09-01 21:11:47

    Jak robisz ten dżem? Mam dostęp do nieograniczonej ilości aronii więc jestem zainteresowana wszelkimi przepisami.

    Miałam nie robic duzo przetworów ale.......... hihihi.

    Ostatnie dni :

    - nalewka i soki z czarnego bzu

    - brzoskwinie w syropie i jako dżem

    - przeciery pomidorow

    - papryka marynowana

    Niedługo zrobię również leczo na zimę i powidła dla leniwych.

  • Autor: bogdzia Data: 2013-09-02 08:44:20

    Ja już zaczęłam leniwie powidłować, ale sliwek u mnie nie za dużo i co druga robaczywa. Baza do leczo już sobie u mnie leżakuje w piwnicy. Obecnie jestem na etapie robienia soku z jabłek, mnóstwo opada, a to jabłka deserowe, przejeść się nie da, a szkoda wyrzucać na kompost.

  • Autor: jolka60 Data: 2013-09-02 08:56:05

    Polecam bardzo mus jabłkowy z dynią,najlepiej z pieczonych jabłek.

  • Autor: mama3 Data: 2013-09-02 17:26:15

    3 kg aronii

    1,5 kg cukru

    10 jabłek

    4 galaretki gruszkowe

    Aronię umytą gotuję w garnku na małym ogniu ok 40 min co jakiś czas mieszając i rozgniatając tłuczkiem do mięsa. Później daję starte jabłka i gotuję odkryte ok 30 min. Nadmiar soku zbieram chochelką. Wsypuję cukier i gotuję jeszcze kilka minut. Zdejmuję z ognia i wsypuję suche galaretki. Dobrze mieszam i do słoików. Pasteryzuję 30 min.

    Kiedyś nie byłam przekonana do dżemu z aronii jednak jej nadmiar musiałam jakoś spożytkować i tak zrodził się pomysł na taki dżem (autorstwa własnego oczywiście). Pozdrawiam

  • Autor: janeczka669 Data: 2013-09-04 11:14:06

    Dziękuję bardzo za przepis, będę próbowac wg niego.

    W mojej głowie właśnie zrodziła inna wizja tego dżemu, którą też wypróbuję:)  i mam nadzieję, że będzie pyszniaście bo aronia z jabłkiem jest bardzo smaczna.

  • Autor: klakla Data: 2013-09-02 18:10:42

    Od kilku dni śliwki: powidła śliwkowe, nutella śliwkowa z kakao, dżem mirabelkowy i kompoty z mirabelek, węgierek i z tych zwykłych.

    Wcześniej: ogórki kiszone, ogórki z chili, papryka marynowana, dżem z czerwonej porzeczki, cukinia a'la ananas, przeciery jabłkowe. 

    W planach jeszcze kompoty i dżemy jabłkowe, sok z czarnego bzu i buraczki. 

  • Autor: rdzina Data: 2013-09-02 22:24:43

    Witam ,dziś i jeszcze jutro powidła , dżem wschodni obowiązkowo do piernika Hooly  przecier pomidorowy i ketchub i tyle w tym roku ani jednego słoika z warzywami ogórków pewnie z 30 kg w piwnicy z ubiegłego roku jest papryka i buraczki również ,w tym roku dżem agrestowy , konfitura z wiśni i brzoskwinie w syropie leżakują w piwnicy a i słoik suszonych grzybów tegorocznych mam ,  jeszcze adżikę zrobię .

  • Autor: piszczalka Data: 2013-09-04 16:59:33

    Nie chce otwierac nowego watku, moze ktos z Was wie i odpowie tutaj :)))

    Mam duza ilosc por, ktora wyrosla mi na dzialce. W tamtym roku mialam jej malo wiec nie bylo problemu z przechowaniem (wymyłam, posiekalam na kawalki i zamrozilam). Nie posiadam duzej zamrazalki, nie mam pojecia jak mozna ja przechowac, macie jakies rady i pomysly? :)))

  • Autor: bogdzia Data: 2013-09-04 18:32:17

    A masz suszarkę do warzyw, owoców i grzybów?

    To można pora wysuszyć, susz łatwo przechować.

  • Autor: piszczalka Data: 2013-09-06 17:08:19

    Nie mam :(

  • Autor: hope30 Data: 2013-09-04 18:33:35

    Późną odmianę możesz wyrywać z ziemi do przymrozków.....zdarzało mi się kiedyś,że por zimował mi też w ziemi i wykopywałam go spod śniegu aż do przedwiośnia :)

    część zamroź,część możesz wykorzystać do domowej wegety...

    ja mrożę kawałki ok.10cm i mam jak znalazł do porów pod beszamelem,albo panierowane jak schabowe....bo zimą ja też bardziej badylowa jak mięsna jestem:)

  • Autor: janeczka669 Data: 2013-09-04 20:00:12

    Nasz por co roku z wygodnictwa ( żeby nie rąbac zamarzniętej ziemi) ląduje w skrzynkach w piwnicy.

    Pora obkopujemy w kolo ze sporym zapasem ziemi, tak żeby korzenie były w całości nią pokryte, układamy w skrzynkach i wnosimy do piwnicy. Tak przygotowany postoi do wiosny, jedynym warunkiem jest dobra piwnica i 3 - 4 krotne delikatne podlanie w czasie przechowywania.

  • Autor: piszczalka Data: 2013-09-06 17:10:54

    Chyba sprobuje z ta skrzynia w piwnicy, tylko musze miejsce zrobic :)

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2013-09-05 06:21:09

    Właśnie dostała od koleżanki suszonego pora. Do rosołku. Zapach, powiedzieć nieziemski, to mało. NIEBIAŃSKI. Pora suszy w piekarniku, w niziutkiej temp. Chyba ze dwa dni ale nie cały czas, oczywiście.

  • Autor: Tynka Data: 2013-10-01 17:47:05

    Pora się kopcuje. W tym celu należy wykopać podłużny dołek, wstawić pora i zasypać ziemią do wysokości białej części. 

  • Autor: janeczka669 Data: 2013-10-01 17:58:43

    Masz rację powinno się kopcowac. Jednak wygodniej jest pójśc do piwnicy i wyjąc ze skrzynki niż kopac zimą w zamarzniętej na kosc ziemi..)

  • Autor: rdzina Data: 2013-09-04 20:46:59

    Zakończyłam produkcję powideł ,czekodżemu i dzemu wschodniego ! zaczęłam przecier pomidorowy , ketchup i jutro czasnę ajwar tylko nie taki pikantny Chromoliłam się z przecieraniem tych pomidorów ze 4 godziny  ,dobrze że przyszedł szwagier i oświecił mnie ze skórki i pestki to w blenderze przetrę nie policzyłam nawet do trzech a gar przecierowej ''papy '' zrobił się aksamitny cóż człowiek całe życie się uczy piszę to może ktoś wykorzysta pomysł i sposób .

  • Autor: hope30 Data: 2013-09-04 21:43:07

    dzisiaj z rana przerobiłam na 50 słoiczków po przecierze pomidorowym sporą ilość czarnego bzu-mam sok na zimę:)

  • Autor: as Data: 2013-09-04 22:34:58

    jak robisz sok z czarnego bzu? Proszę o przepis.

  • Autor: hope30 Data: 2013-09-04 23:13:43

    Aniu-ja praktycznie wszystko na oko robię....do sokownika wsypuję przebrane i odszypułkowane kulki bzu(do pełna),wsypuję 1,5kg cukru(czasem więcej,czasem mniej) i zostawiam aż sobie skapie sok  do końca....wlewam do słoiczków i pasteryzuję jakieś 10 minut-ot i wszystko...

  • Autor: as Data: 2013-09-05 21:45:59

    Bardzo dziękuję za odpowiedź. Mam jeszcze jedno pytanie: ile soku wychodzi z jednego całego sokownika?

  • Autor: hope30 Data: 2013-09-06 09:03:33

    Aniu-polecam się:)

    ja wlewam do słoiczków po przecierze pomidorowym i do takich"dżemowych"(różne pojemności),ale średnio wychodzi mi ok.20słoiczków...Sok z czarnego bzu jest rewelacyjny dla dzieci w okresie przeziębień(3-4łlyżeczki soku wymieszać z letnią wodą i dawać dziecku do picia),super reguluje ciśnienie u dorosłych i wspomaga odporność...

  • Autor: mariolan76 Data: 2013-09-06 00:16:41

    Sos słodko kwasny od Ola mg , dalej sok malinowy i dzem malinowy mam w planach sok z czarnego bzu ale nie wiem czy już się nadaje czy trzeba jeszcze poczekać 

  • Autor: hope30 Data: 2013-09-06 13:16:12

    ja już robię od kilku dni....dostaję dziennie po ok.2 małe skrzynki,więc przerabiam non stop...podejrzewam,że musisz spróbować jakie są owoce...wiem,że jest sucho i owoce potrafią się ususzyć na krzaku a nie są dojrzałe do końca....

    w moich okolicach czarny bez jest już dobry:) dolnośląskie:)

  • Autor: Teresa40 Data: 2013-09-06 19:18:24

    Jako ze mam nadmiar pomidorow i tych duzych i koktailowych a chetnych do jedzenia jakos brak,postanowilam zrobic przecier. Nie do konca wiedzialam czy cos mi z tego wyjdzie poniewaz pierwszy raz robilam i wyszedl super.Najpierw zmiksowalam  surowe pomidorki blenderem a potem gotowalam na wolnym ogniu do odparowania przez 2 dni z przerwami. Trzeba czesto mieszac i uwazac zeby sie nie przypalilo.Na koncu naszego smazenia jesli stwierdzimy ze mamy odpowiednia konsystencje ,dodajemy sol i cukier do smaku.Pogotowac chwile do calkowitego polaczenia i odstawic do lekkiego wystudzenia.Nakladac do sloiczkow i pasteryzowac.Wychodzi naprawde super sosik. Polecam. 

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2013-09-08 17:32:46

    Ja wczoraj paprykę konserwową a dzisiaj powidła dla leniwych - do ostatniej chwili nie wierząc w przepis. Powiem tyle - rewelka.

  • Autor: Dorotaxx Data: 2013-09-08 20:40:08

    Daj znać czy te szybko zrobione powidła dobrze się przechowują i czy nie psują się za szybko po otwarciu. Ja smażę tradycyjnie 3 dni ale jest to trochę uciążliwe

  • Autor: janeczka669 Data: 2013-09-08 21:07:56

    Dorotaxx pozwolisz, że odpowiem gdyż powidłuję leniwie.

    U mnie w jakiś sposób w zakamarkach spiżarni ocalało 3 słoiki sprzed dwu lat. Sama byłam ciekawa czy przetrwały i ku mojemu zadowoleniu były w stanie w jakim włożyłam je do słoików.

    Trudno mi powiedziec jak długo mogą stac otwarte bo zazwyczaj zjadamy na bieżąco. Zachęcam Ciebie do spróbowania bo jest naprawdę mało roboty a smakiem nie odbiegają od tych " pracochłonnych". Jedynie ja bez mieszania smażę trochę dłużej niż w przepisie, w zależności od soczystości śliwek, gdyż pierwsze powidła wyszły mi nieco rzadsze niż tradycyjne, myślałam, że zgęstnieją już w słiokach gdy wystygną, jednak pozostały rzadsze, nie żeby się lały ale jednak. Wydłużyłam następnym razem czas smażenia i jest ok.

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2013-09-09 06:12:39

    To i ja dziękuję za info, bo to był mój pierwszy raz.

  • Autor: janeczka669 Data: 2013-09-09 19:25:44

    :)

  • Autor: dorotaibasia Data: 2013-09-09 15:36:48

    Mam podobne "doświadczenia":) trzeba wyczuć jak soczyste są śliwki. W ubiegłym roku trzymałam się ściśle przepisu i wyszły ciut zbyt rzadkie, ale i tak pyszne, chciałam dłuzej je pogotować mieszając ale wtedy zaczęly sie przypalać, włożyłam wtedy duży garnek ze śliwkami w jeszcze większy gar z wodą i pyrkotały nie przypalając się:) powidła z tego przepisu są naprawdę godne polecenia

  • Autor: Zuzanna248 Data: 2013-09-10 07:59:33

    ja po zagotowaniu wkładam do piekarnika i tam się "robią", mogę je też mieszać do woli

  • Autor: piegusowa Data: 2013-09-30 19:29:14

    Potwierdzam, te powidła robię już któryś sezon - wyborne i szybkie w przygotowaniu!

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2013-09-14 19:12:58

    Wczoraj, dzisiaj i jutro sos do spaghetti http://wielkiezarcie.com/recipe103818.html

    dzisiaj sos pomidorowo-śliwkowy http://wielkiezarcie.com/recipe103820.html

    wczoraj i dzisiaj pomidory suszone by BernadettaP http://wielkiezarcie.com/recipe90440.html 

    jutro powidła dla leniwych przerabiane na czekodżem. :)

     

     

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2013-09-16 06:04:22

    Dzięki wielkie, jakoś ostatnio mi wskakują nieaktywne. :)

     

  • Autor: anrubi Data: 2013-09-15 20:33:19

    W przetworach nie pochwalę się niczym oryginalnym. Debiutem jest syrop miętowy, sos pomidorowy, przecier jabłkowo-cytrynowo z cukrem waniliowym, a raczej wanilinowym oraz nalewka czereśniowa. Cała reszta standardowo to, co w każdej spiżarni, wszystkiego po trochu :)

  • Autor: piegusowa Data: 2013-09-30 19:30:54

    Prócz zawartości- przede wszystkim bardzo Ci zazdroszczę... spiżarni!

  • Autor: bogdzia Data: 2013-09-20 11:30:58

    Dżem z malin (maliny przetarte przez sito) zaczęłam robić . Jeszcze będę robić z malin sok i już czekają na zrobienie gruszki w syropie, a obfitość ich w tym roku.

  • Autor: as Data: 2013-09-20 11:55:52

    6 małych butelek soku z winogron.

  • Autor: SwojskaPiwniczka_pl Data: 2013-09-20 15:19:17

    W zasadzie przetwory oraz kompoty możesz robić z wielu owoców,nie tylko truskawek,ale np: wiśni,porzeczek,aronii czy agrestu.

  • Autor: bogdzia Data: 2013-09-26 19:28:48

    Dzisiaj zrobiłam 44 słoiki, różnej wielkości, utartych na wiórki buraków czerwonych.

  • Autor: dorotaibasia Data: 2013-09-26 19:53:48

    Bogdziu, oświeć mnie proszę...uwielbiamy buraczki, robie co roku i zawsze problem jest ten sam, w miarę upływu czasu jaki słoiki spędzają w piwnicy część z nich sie psuje...zawsze robię jedną partią, zawsze tak samo i pod koniec sezonu zimowego własciwie juz wszystkie są zepsute..słoiki są nowe...czy wina moze lezec w temperaturze w piwnicy?(piwnica w bloku, sucha, ale jednak ciepła) inne przetwory stoją i maja sie świetnie, problem tylko z buraczkami

  • Autor: bogdzia Data: 2013-09-26 20:46:41

    Naprawdę nie wiem, co jest powodem tego psucia się. Moja piwnica wiejskiego domu jest sucha i raczej też dość ciepła, ale buraczki zawsze trzymają się do następnych przetworów. Napisz mi na pw jak robisz buraczki, wymienimy doświadczenia, może będę mogła pomóc.

  • Autor: dorotaibasia Data: 2013-09-26 22:23:21

    napisałam wszystko jak na spowiedzi ;)

  • Autor: Gluba666 Data: 2013-09-27 10:52:04

    No właśnie, podzielcie się doświadczeniami bo też przymierzam się do buraczków :)

  • Autor: Teresa40 Data: 2013-09-30 20:01:37

    No właśnie, podzielcie się doświadczeniami bo też przymierzam się do
    buraczków :)

    Moj niezawodny sposob na buraczki w sloikach ,oczywiscie do przygotowania na cieplo to: buraki gotuje w skorkach do miekkosci.Studze,scieram na tarce jarzynowce o grubych oczkach ,wkladam do duzego gara ,slodze i daje kwasku cytrynowego , musi byc slodko-kwasne.NIE SOLIC! Podgrzewam do calkowitego polaczenia sie skladnikow, wkladam do sloikow litrowych < dla nas taka porcja akurat wystarcza na jeden obiad>,zakrecam mocno i pasteryzuje ok 15-20 min.Zawsze sie idealnie przechowuja,mam jeszcze 4 sloiki zeszloroczne.Takie buraczki mozna rowniez podawac na zimno z cebulka.Kiedys  robilam z papryka ale takie nam nie podchodzily i zrezygnowalam z nich.

  • Autor: bogdzia Data: 2013-09-30 20:09:36

    A dlaczego nie solić? Ja dodaję do utartych buraków sól, kwasek cytrynowy i cukier, mieszam wszystko, sprawdzam smak i pakuję do słoików. Nic mi się nie psuje, także jeszcze mam kilka słoików z zeszłego roku.

  • Autor: Teresa40 Data: 2013-10-01 19:27:49

    Nie sole w ogole burakow,jakos tak mi sie utarlo.Po prostu dla mnie najlepsze sa takie dobrze slodko-kwasne. Sol troche mi zmienia smak . Nie psuja sie i mozna naprawde dlugo przechowywac.Rowniez do marchewki nie daje soli tylko slodze,oczywiscie taka duszona ,sama lub z groszkiem.

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2013-10-09 16:24:22

    Robię tak samo, tylko zakwaszam octem:)

  • Autor: piegusowa Data: 2013-09-30 19:33:41

    Ja robię zawsze buraczki z czosnkiem wg Krzysztofiny. Są przepyszne i dobrze się przechowują. Nie miałam nigdy z tym problemów przy tym przepisie, choć z innymi bywało różnie! Polecam|!

  • Autor: dorotaibasia Data: 2013-09-30 20:14:00

    chyba wypróbuję ten przepis bo na innych poległam...

  • Autor: anrubi Data: 2013-10-01 08:11:57

    Problem buraczkowy mam dokładnie co roku. Obiecuję sobie, że już nie zrobię, potem w przypływie mam nadmiar i... słoikuję i... wyrzucam. Teraz ugotowałam na pół twardo, starłam i pomroziłam w woreczkach, ale nie mam pojęcia, czy będą do spożycia, czy nie zrobią się maksymalnie ciapowate. Do czerwonego barszczu powinny być OK.

  • Autor: dorotaibasia Data: 2013-10-01 08:21:19

    w ubiegłym tygodniu tez mnie oświeciło że może można zamrozić...;) kurcze, buraczki kupowane w słoikach na odległość zalatują octem, młoda potrafi pożreć do obiadu pół słoika więc chciałam zrobić przede wszystkim ze względu na nią...a może trzeba założyć "buraczkowy" wątek???

  • Autor: piegusowa Data: 2013-10-01 17:28:25

    Ja robię sporo, ale często jemy do obiadu, bo są bardzo smaczne (ja dodaję więcej ostrości), można też dla smaku i koloru dodać do botwinki wiosną, a już na pewno do barszczyku...

  • Autor: piszczalka Data: 2013-09-28 19:50:56

    Dzisiaj zrobiłam ale tylko z 1 kg papryki ajwar, zobaczymy czy posmakuje :)))

  • Autor: piegusowa Data: 2013-10-02 19:54:56

    Trę i suszę warzywa. pomidory też będą, na razie marchew, pietrucha, seler i por. Z tego vegeta wkn, bo ostrzę na nią zęby...

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2013-10-02 22:45:34

    Ja mam jeszcze ogórki kiszone z zeszłego roku i miałam już nie kisić, ale kupiłam jeszcze skrzynkę 20 kg i zakisiłam w litrowych słoikach.Zrobiłam przecier pomidorowy z 40 kg pomidorów,  zamroziłam truskawek i śliwek bez pestek, zamarynowałam już sporo grzybków, mam nadzieję ,że to jeszcze nie koniec.W planach jest  jeszcze dokupienie papryki:)

  • Autor: anrubi Data: 2013-10-03 07:59:31

    Ostatnio widziałam w TVN METEO "Maja w ogrodzie" ogórki kiszone w ziemi, tzn. beczka hop w dość głęboki dołek i starannie zasypana... Ruszyła moje wyobraźnia, że na pewno były smakowo nieziemskie :)

    Tylko pozazdrościć Twoich zapasów, nawet buraki trzymają Ci jak należy. Ja się poddałam i już tylko mrożę, nie będzie strat i zmarnowania, czego nie lubię :)

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2013-10-03 11:54:04

    Nie mam pojęcia, dlaczego buraki Ci się psują, My z mamą mamy wspólną piwnicę wykopaną w ziemi, mąż sam ją robił i tam wszystko się świetnie przechowuje:)Jak już wszystko uzupełnię , zrobię zdjęcie swoich zapasów:)

  • Autor: anrubi Data: 2013-10-08 12:51:32

    Trzymaj kciuki :)  Wczoraj zrobiłam 10 dżemowych słoiczków. Za jakiś czas napiszę, czy wszystko z nimi OK :)  Dzięki.

  • Autor: bogdzia Data: 2013-10-03 17:17:15

    A ja dzisiaj się utyrałam i zakopcowałam marchew, pietruszkę i selera, a także zrobiłam 18 słojów gruszek w syropie. A z rana pobiegłam do lasu i uzbierałam troszkę różnych grzybków, które zamarynowałam.

  • Autor: patrycja1 Data: 2013-10-03 18:24:57

    Bogusiu, widzę, że piwniczka się zapełnia hihihihi. Pobiesiaduję tam dłużej, oj pobiesiaduję. Pamiętaj o napitkach

  • Autor: bogdzia Data: 2013-10-03 18:27:46

    Muszę wino dosłodzić, bo ciut za cierpkie jest.

  • Autor: patrycja1 Data: 2013-10-03 18:35:50

    Eeeee, no ale poo co??? syropem z gruszki dosłodzimy

  • Autor: bogdzia Data: 2013-10-07 16:22:33

    Albo sokiem malinowym dzisiaj uważonym

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2013-10-07 17:16:25

    Wspaniałe przetwory:)

  • Autor: bogdzia Data: 2013-10-07 17:25:46

    Dziękuję

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2013-10-08 09:42:41

    Jak mi kiedyś przyjdzie do głowy zazdrościć ludziom na wsi, to wspomnę sobie to twoje "zakopcowałam". Brrrrrr

    Nudzisz się kiedyś?

  • Autor: bogdzia Data: 2013-10-08 12:59:55

    To brrrrr... to z obrzydzenia czy współczucia? A z tą robotą, to ja tak mówię, że głupiego robota się trzyma i grzebanie w ziemi dobrze na głowę robi (powiedzenie janeczki669). Mam trochę ziemi, więc na nudę nie narzekam.

    Mój kopiec, to zakopana połowa beki blaszanej, w kórej wnętrze wyłożone jest deseczkami, następnie nasypana jest ziemia i na to warzywa, które na zimę okrywamy czy jak to u nas mówią, " ogacamy" i zakładam wieko drewniane. Mam ten kopiec lub raczej kopczyk z 10 m od domu, więc w każdej chwili mogę poleciec i przynieść co mi potrzeba, nawet jak jest mnóstwo śniegu. Piwnicę też posiadam pod domem, ale tam tylko przechowują się ziemniaki, a inne warzywa wysychają.

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2013-10-08 13:04:23

    Oooo, zdecydowanie ze współczucia i trwogi wielkiej, że musiałabym tak robić. A powiedzenie cudowne. :)

    Chociaż z drugiej strony mam znajomych elegancko zwanych przez nas "Gleboryjcami" (uwielbiają to przezwisko). Szczególnie Pan Gleboryjec uwielbia grzebać w ziemi, sadzić, przesadzać, kopać, przekopywać itd. Kocha swoją działkę bardziej nieomalże, niż żonę. Ja natomiast tego nie znoszę. 

  • Autor: as Data: 2013-10-03 18:18:24

    Sałata z 2,5 kg zielonych pomidorów. 

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2013-10-07 17:23:39

    Moje przerobione grzyby z soboty , marynowane i suszone, na drugim zdjęciu , ususzone same kapelusze.

  • Autor: bogdzia Data: 2013-10-07 17:27:31

    Suszysz w suszarce? Na pierwszym zdjęciu widzę sznureczek

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2013-10-07 17:40:15

    Suszę w suszarce, kilka sznureczków córka nawlekła i schły przy kaloryferach, bo nie było już miejsca w suszarce.Ale potem jeszcze włożyłam do suszarki ze sznureczkami i dosuszyłam:)

  • Autor: as Data: 2013-10-07 22:05:37

    14 małych butelek soku mialinowego

    4 małe butelki soku z czarnego bzu. Zapach okropny. Nie mam pojęcia czy da się to wypić brrr

  • Autor: mariolan76 Data: 2013-10-08 01:10:35

    Sok z czarnego bzu i rzeczywiście śmierdzi okropnie 

  • Autor: Wkn Data: 2013-10-09 09:32:13

    Ostatnia partia powideł śliwkowych - z 4 kg węgierek i 1/2 kg cukru wyszło mi 6 300ml słoików gęstych powideł :)

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2013-10-09 16:17:12

    Lubię takie niskosłodzone powidełka,:) Siedzę i miażdżę dziadkiem orzechy, będą jak znalazł do ciasta na święta.Na razie zero przetworów, bo z nosa leci i makówka boli, coś chyba mnie bierze.:(

  • Autor: olenka_chicago Data: 2013-10-12 04:03:04

    Ogorki kiszone i konserwowe juz zrobione wkrotce powidlo sliwokowe i kapusta kiszona

  • Autor: ulla* Data: 2013-10-12 14:28:55

    U mnie też kiszona kapusta dzisiaj po raz pierwszy zrobiłam, więc miałam trochę obaw, zobaczymy jak wyjdzie...poza tym 6 słoików marynowanych maślaków z wczorajszego zbioru i kilka tacek suszonych (jutro również wyprawa do lasu )a po niedzieli powidła śliwkowe.

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2013-10-13 18:53:42

    Ale super wyglądają Twoje ogórasy:)

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2013-10-13 07:47:18

    A ja zebrałam ponad 2 kg zielonych koktajlowych pomidorków, które rosły w donicach. Doszłam do wniosku (chyba słusznie), że już nie dojrzeją. No i wykombinowałam bez przepisu taką jakąś sałatkę w słoikach.  A dzisiaj spróbuję winogrona w zalewie octowej wg. przepisu wstawionego by basiaaa.

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2013-10-13 15:23:23

    Też mam chrapkę na te winogrona:)

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2013-10-13 15:46:41

    Wszystko już mam naszykowane. Wybrałam wersję ocet+cukier bez pasteryzowania. Mam nadzieję, że do mięska pieczonego będą super.

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2013-10-16 06:08:55

    Jeśli dalej masz ochotę robić, to dodałam swoje uwagi a basiaaa zmieniła ciutkę przepis.

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2013-10-16 07:08:37

    Dziękuję:)

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2013-10-13 15:22:16

    Grzybkom marynowanym i suszonym już dziękujemy, wczorajszy zbiór , przerobiony, jeszcze tylko ostatnia tacka się suszy.:)Jeżeli jeszcze pojedziemy w sobotę, to wszystkie grzybki będą pokrojone i zamrożone:)

  • Autor: misia123 Data: 2013-10-13 19:33:50

    Super zapasy:)

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2013-10-13 19:54:37

    Bardzo dziękuję:)

  • Autor: misia123 Data: 2013-10-13 19:56:05

    MR a co z obiadkami?

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2013-10-13 23:46:48

     Chwilowo nie wstawiam fotek, muszę trochę odpocząć od wątku obiadowego:)

  • Autor: bahus Data: 2013-10-14 12:34:46

    Udanego wypoczynku życzę...

  • Autor: olenka_chicago Data: 2013-10-14 04:36:09

    Super przetwory, tylko pomarzyc moge o takich grzybkach 

  • Autor: ulla* Data: 2013-10-14 09:16:03

    Od dzisiaj smażę powidła śliwkowe,grzybki się suszą,kapusta w słoikach. 

    Mam pytanie,czy przegapiłam czas na robienie papryki? Czy jest jakiś limit czasowy na paprykę,nie jest za późno,jak teraz zrobię kilka słoików? 

  • Autor: jolka60 Data: 2013-10-14 10:00:48

    Nie jest za póżno.Ja dopiero będę robiła-kiszoną i grillowaną, z czosnkiem z białym winem (przepis sprawdzony,z WŻ)

  • Autor: ulla* Data: 2013-10-14 11:03:21

    Dzięki,a czy grillowaną, to z tego przepisu robiłaś?http://wielkiezarcie.com/recipe27673.html

    Robię raczej konserwową w łagodnej zalewie,też przepis z Wż, ale takiej kiszonej czy grillowanej to jeszcze nie robiłam.Hmm..

  • Autor: jolka60 Data: 2013-10-15 15:29:33

    Nie,to według tego;

    http://wielkiezarcie.com/recipe27673.html

    oraz podobnego,zamiast limonki dodawałam białe wytrawne wino lub ocet winny.przeważnie z oliwą z oliwek.

    Kiszoną tez polecam bardzo smaczna i zdrowsza od konserwowej.

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2013-10-15 10:12:16

    Orzechy na Święta wyłuskane, śliwki i jabłka ususzone, jeszcze trochę gruszek i będzie bigos ze śliwkami i grzybami i kompot na wigilię:)

  • Autor: kokarda Data: 2013-10-15 10:25:47

    Zatesknilam bardziej niż kiedykolwiek za domem

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2013-10-15 10:39:14

    Rozumiem Cię bardzo dobrze, ja tęsknie za babcią:((

  • Autor: bogdzia Data: 2013-10-15 12:28:17

    MR powiedz proszę, jak suszysz gruszki? Zrobiłam juz w słoje wcześniej jak były mniej dojrzałe.Mam teraz nadmiar gruszek odmany konferencja, opadają na potęgę, są dojrzałe, czy takie mogę suszyć? Suszyć w suszarce czy piekarniku?

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2013-10-15 13:00:17

    Bogdziu, daję Ci link:)Robię tak jak tutaj, tylko nie obieram gruszek,bo w skórce jest najwięcej aromatu.

    http://www.mowimyjak.pl/styl-zycia/kuchnia/gruszki-jak-suszyc-gruszki-jak-zrobic-sobie-doskonala-zdrowa-przekaske,17_45974.html

  • Autor: bogdzia Data: 2013-10-15 13:53:20

    Dziękuję bardzo

  • Autor: as Data: 2013-10-15 22:26:58

    Jak przechowujesz wyłuskane orzechy tak długo?

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2013-10-15 22:52:28

    W wyparzonych  suchych słoikach , szczelnie je zakręcam.

  • Autor: janeczka669 Data: 2013-10-15 19:38:05

    Jabłka i gruszki na kompot wigilijny ususzone, wino z winogron pyka, sok winogronowy zawekowany, jeszcze jedna lub dwie partie pójdzie przez sokownik, nalewka wiśniowa dosłodzona. 

    Została jeszcze kapusta do ukiszenia, sałatka z opieniek, sok z tarniny na gorączkę po mocniejszych przymrozkach, pigwa i pigwowiec. Jak znajdę czas i ochotę to coś z dzikiej róży bo ładnie obrodziła tego roku ale jeszcze słabo zmrożona.

  • Autor: bogdzia Data: 2013-10-15 19:49:25

    Dobrze, że juz niedługo zima, bo zapracujesz się kobito

  • Autor: janeczka669 Data: 2013-10-15 20:21:35

    Kochana to wszystko robi się w tzw. " międzyczasie".

    Na zimę już mam plany by ten " międzyczas" dobrze wykorzystac.

  • Autor: bogdzia Data: 2013-10-15 20:40:10

    Podziel się tymi planami, bo mnie zima przeraża, zajęć szukam, aby ją jakoś przetrwać

  • Autor: janeczka669 Data: 2013-10-15 21:07:16

    Najpierw orzechy, później szydełko , święta i cały z tym związany galimatjas, jak juz wszystko ucichnie to mam się zamiar wziąc za wiklinę papierową ( zbieram gazety)

  • Autor: bogdzia Data: 2013-10-15 21:54:55

    O, dzieki, że mi przypomniałas, aniołków musze zrobić

  • Autor: janeczka669 Data: 2013-10-15 21:58:42

    Chociaż na śnieg poczekaj

  • Autor: bogdzia Data: 2013-10-15 22:06:05

    Jak będzie snieg, to będę go odgarniac, hahaah

  • Autor: Marrakesh Data: 2013-10-16 08:59:47

    A Aniołki szydełkowe?

     

  • Autor: bogdzia Data: 2013-10-16 11:32:18

    Wprawdzie to nie przetwory spożywcze, ale wytwory. Siedzę sobie i jak to mówi mój mąż dłubię z głowy, czyli niczego

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2013-10-16 13:33:57

    Piękne:)

  • Autor: bogdzia Data: 2013-10-16 17:23:50

    Dziękuję.

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2013-10-16 13:40:21

    To się nazywa "mam talent". :)

  • Autor: bogdzia Data: 2013-10-16 17:25:05

    E tam, trochę cierpliwości i pomyślunku i się robi.

  • Autor: Marrakesh Data: 2013-10-16 13:57:13

    Śliczne:) na czym im krochmalisz skrzydełka, że tak łądnie stoją :) ? I mam jeszcze jedno pytanie :) jak sie robi takie głowki, coś mają w środku?

     

  • Autor: bogdzia Data: 2013-10-16 17:23:09

    Zaczynam robić aniołki od główki, kilka oczek łańcuszka i łączę go, a później obrabiam półsłupkami. W główkę wkładam watkę (po upraniu i nakrochmaleniu) i robię skrzydełka, na końcu sukieneczkę, a wszystko to robię ciągle bez ucinania nitki. Po nakrochmaleniu naciągam aniołka na jakieś małe butelki plastikowe, aby wysuszył się. Skrzydełka tylko formuję, one same ładnie stoją, tylko trzeba dobrać nitkę odpowiednią, aby nie była za miękka.

  • Autor: misia2004 Data: 2013-10-19 20:10:31

    Ukisiłam dziś 25 kg kapusty:) 

    Ciekawe co z tego wyjdzie, ponieważ był to mój pierwszy raz:)

  • Autor: jolka60 Data: 2013-10-19 20:13:57

    Wyjdzie..pyszna kiszona kapusta

  • Autor: piegusowa Data: 2013-10-20 22:29:54

    Zrobiłam drugą porcję vegety wg Wkn, a teraz soki z jabłek w toku. No i wino z winogron.

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2013-10-26 12:42:33

    Kiszona kapusta w słoikach, na razie tylko z 5 kg, na początku grudnia , będzie powtórka z większej ilości, już zapowiada się wspaniale.Nie mogę się doczekać , kiedy będziemy ją chrupać:)

    http://wielkiezarcie.com/recipe104670.html

  • Autor: jolka60 Data: 2013-10-26 15:48:51

    Daria,mniam.mniam.Ja niestety swojej jeszcze nie zaczęłam.Chyba tak ..za tydzień,może dwa.

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2013-10-26 16:16:33

    Jola , powiem za tydzień, jak smakuje:)

  • Autor: jolka60 Data: 2013-10-26 18:13:29

    .

  • Autor: as Data: 2013-10-26 17:05:15

    U mnie też kiszona kapusta ale dwa kamieniaki

  • Autor: dorotaibasia Data: 2013-10-26 14:55:55

    Dziś kiszenie kapusty:) Na "pierwszy ogień" 10kg w kamiennym garnku. Coś mi jednak w tej kapuście nie pasuje..kupiłam poszatkowaną na targu, mam nadzieję że się nie zepsuje....

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2013-10-26 15:30:57

    Napisz co takiego Ci  nie pasuje w tej kapuście, możliwe że kapusta długo leżała poszatkowana w workach i może być gorzka.Najlepiej  samemu poszatkować, ja uszatkowałam 5 kg:)

  • Autor: dorotaibasia Data: 2013-10-26 19:02:59

    Ogródka nie posiadam więc jestem zdana na kupno...Kupiłam na targu, u pani, u której kupuję prawie okrągły rok warzywa, u której nie raz kupowałam już kapustę do kiszenia. Worki nie były "ugotowane" w środku, kapusta cieniuteńko poszatkowana-tak jak lubię, tyle tylko że była jak na moje oko za bardzo zielona (a pani zapewniała ze to kamienna głowa). W domu okazało sie że kapusta ma posmak...hm...trudny do okreslenia...nie stęchlizny,nie była gorzka, raczej miałam wrazenie ze poszatkowana musiała leżeć w jakimś drewnianym naczyniu i przeszła jego aromatem...Po nasoleniu puściła sporo soku. Teraz stoi w kącie w kuchni, i co ma byc to bedzie:)

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2013-10-26 21:49:48

    Właśnie to znalazłam, bardzo ciekawe rzeczy, tutaj piszą:)

    http://tvp.info/informacje/agro-info/w-listopadzie-kapuste-do-beczki-sie-kladzie/5762611

  • Autor: dorotaibasia Data: 2013-10-27 10:13:30

    Szczerze mówiąc nic nowego się nie dowiedziałam:) Może dlatego że ja też z Inowrocławia:)

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2013-10-27 11:03:57

    Ja się dowiedziałam o wybielaniu kapusty, w ciemnym miejscu:)Całe szczęście, że mama mi powiedziała wcześniej,żebym pokroiła samą białą, lekko zieloną zostawiłam na dzisiejszą surówkę:)

  • Autor: jolka60 Data: 2013-10-27 11:41:35

    Daria,pisałam już kilka razy o pryzmowaniu,Można ułożyć taki "kopczyk",wówczas główki w środku są całkowicie odcięte od światła.Nie zawsze mi się chciało,ale naprawdę warto.Kapusta kruszeje i.jak czytałam w swoim bodajże pierwszym poradniku,wzrasta w niej zawartość cukru.To właśnie od jego ilości dużo zależy dobre ukiszenie.Przy  kiszeniu przemysłowym zawartość cukru jest badana po skończonej fermentacji (tak,jak w winie) np żeby stwierdzić,czy można ją pakować do worków foliowych,do sprzedaży.Czasem widać,że taki woreczek pęcznieje.To znak,że jeszcze się kisi i za wcześnie ją zapakowali.

  • Autor: piegusowa Data: 2013-10-29 21:53:50

    Sok z aronii. Wyszedł pyszny, robiłam po raz pierwszy, ale na pewno nie po raz ostatni.

  • Autor: jolka60 Data: 2013-10-30 09:15:00

    Może dzisiaj zakiszę trochę kapusty pekińskiej,na taką szybką surówkę.Dostałam kilka,nie dam rady inaczej zużyć.Dodam przyprawy,jabłka,żurawinę.Biała musi jeszcze poczekać-z tydzień lub dwa.

  • Autor: Joanna11 Data: 2013-11-05 14:26:56

    Dzisiaj robię sałatkę do obiadu z buraków i papryki (na zimę). Ale podejrzewam,że nie jest to ostatnia porcja, słoiki bardzo szybko znikają ze spiżarni.

Przejdź do pełnej wersji serwisu