Kuchenne porady

Kochani  -  z przyczyn "obiektywnych"   serniki na moim stole raczej  nie goszczą,  ale teraz mam prawdziwy ser  i na Wielkanoc planuję.   Mam  w ulubionych 6 przepięknych i puszystych serników z kilograma sera.  W jednym przepisie są.... 3 łyżeczki proszku do pieczenia,  w dwóch sernikach po łyżeczce,  w trzech sernikach proszku nie ma wcale.  Moim faworytem jest sernik  w którym nie ma proszku.  Napiszcie  proszę -  dajecie  proszek do sera czy nie ?   Pozdrawiam !

Do masy serowej-nigdy:)

Ja też nie dodaje do sera

i ja też nie dodaję.

Ja też nie dodaję do sernika proszku do pieczenia. Mój przepis na sernik nie zawiera także żadnego ciasta na spód - może Ty masz przepis uwzględniający ciasto i do niego jest ten proszek do pieczenia? 

nigdy

Moja Droga ! Nie ma potrzeby dodawać proszku do masy serowej . Nie wiem z jakiego przepisu korzystasz ale ser spulchniają ubite białka lub śmietana kremowa . Powodzenia w tworzeniu sernika marzeń .

Ja również nie dodaję proszku do sernika. Żółtka , ubite białka i serniczek jak puch

Mamo AZK  -  spód swoją drogą  -  ale  w masie serowej jest proszek i takich przepisów jest dużo.  Może to tak  "dla pewności" ?    Zaufam Wam i przepisowi i nie dam proszku -  bo wybrany  serniczek na zdjęciu jest po prostu  reklamowy !   Moze mi też taki wyjdzie ?  

Spoko ! ja już kiedyś w ramach eksperymentu dodałam proszek i ..... gliniasty , ciapiasty sernik wyjechał z piekarnika .. Ponoć najlepiej uczymy się na swoich błędach ... ja się nauczyłam, a Tobie WSZYSTKIE odradzamy , żadnego proszku do masy serowej ))

Jeżeli przepis jest z WŻ , to może napisz , który i coś doradzimy , żeby się udał

Megi 65 i wszystkie moje Wspaniałe - tak jak pisałam wyżej, zaufam Wam i upiekę bez proszku ( bo gdybym Wam nie ufała - to co ja tutaj robię ? )

Trudno u mnie z linkami, więc napiszę słownie - proszek w masie serowej zawierają

- sernik "Biały puch" w/g alidab, sernik cioci Halinki w/g kraal, sernik niebiański w/g mati86 i inne... ale na zdjęciach w/w serniki - to poezja !

A ja wybrałam bez proszku "sernik marzenie" wg zuzy, ewent. w/g Glumandy - z którego Ty megi65 również skorzystałaś, i wyszło Ci to cudo ze zdjęcia - poznajesz swoje dzieło ?

A zobacz Megi datę na tych fotkach - od kiedy ja mam je w komputerze !

Dlatego założyłam ten wątek - z proszkiem czy bez - bo można "zemdleć z głodu" patrząc na te zdjęcia. Dziękuję za Wasze wpisy.

Nawet w cukierniach nie daje się proszku do pieczenia do serników.

czasem daję, a na marginesie - sernik alidab to cudo, mimo, że zawiera proszek

Moja Droga ... ! Bez podpowiedzi pamiętam ten sernik i nawet okoliczność pieczenia .Sernik robiony serków firmy '' Ja '' ( niemiecka ) taka mieszanka chudego i tłustego . Podpięłam pod Glumandzi sernik aczkolwiek tworzyłam autorsko . Twaróg na konsystencje twarogu homogenizowanego aczkolwiek nie piekłam z naszych rodzimych, bo mam obawy nasze rodzime mają więcej serwatki ))

Biały puch polecam .... pyszny

Ponadto rekomenduję

http://wielkiezarcie.com/recipe39127.html

http://wielkiezarcie.com/recipe39127.html

Dopisano 14-04-16 7:27:29:

Upss ... powtórzyłam się a miło być :

http://wielkiezarcie.com/recipe13895.html

sernik alidab -biały puch również robiłam i planuję na zbliżającą się Wielkanoc jest wysmienity

Bialy puch nie Zawiera żółtek , więc być może dlatego zawiera proszek. Chociaż to jedyny jaki piekę z proszkiem , ale jest rewelacyjny i bielutki jak śnieg

Dlatego sernik alidab mam w ulubionych -   ale po kolei......

http://wielkiezarcie.com/recipe93168.html ja przymierzam się do tego:)

http://wielkiezarcie.com/recipe93168.html ja przymierzam się do tego:)

http://wielkiezarcie.com/recipe93168.html

aktywny

Moje Drogie -  naprawdę nie chcę być upierdliwa ani zdominować  forum moim sernikiem  ( ale tak to jest jak sera się nie kupuje,  tylko  z d o b y w a...)  ale jeszcze jedno proszę :
-  kiedy wyjmujecie z piekarnika ?

 lub -  jesli po wymaganym czasie  zostawiacie jakiś (?) czas,  to drzwiczki uchylone ? 

Ja zawsze po upieczeniu wyjmuję odrazu z piekarnika, mam jeden ulubiony i pewny przepis i tylko z niego korzystam. Niewiem , czy ktokolwiek tak robi jak ja , ale zawsze po upieczeniu wyjmuję sernik i po 10min odwracam go "do góry nogami" i pod blachą trzymam do lekkiego ostygnięcia , potem odwracam z powrotem i wtedy nic a nic nie opada( ale to taki mój wymysł i sprawdza się)

No już się wystraszyła, że rzucasz nim o podłogę jak biszkoptem

No nie ......  z takim rarytasem to jak z jajkiem.   A co do biszkoptu to jeszcze gorącego nie rzucałam - choć wiem o tym -  ale  studzenie  "do góry nogami"  to i owszem.

Ja rzucam i mają się dobrze

Też swój pierwszy w życiu sernik wyjęłam, i to od razu z blaszki. Masakra!