Forum

Gawędy o jedzeniu

Bób - i co dalej?

  • Autor: ave82 Data: 2014-06-27 19:23:42

    Witam,

    wiem, że jak zawsze mogę na was liczyć. Skuszona wieloma zachętami po raz pierwszy zakupiłam dzisiaj kilogram bobu. I tu zaczyna się kłopot, co z nim teraz zrobić? Być może to dziwne ale nigdy w życiu jeszcze nie jadłam bobu i nawet nie wiem jak się do niego zabrać.

    Jak się gotuje bób? Z czym to się je? I co można z niego przygotować?

    Dziękuję za wszelkie porady

  • Autor: Rzymianka Data: 2014-06-27 19:42:20

    W moim domu lubimy jeść młody bób z masłem i koperkiem + odrobina czosnku jak ktoś lubi. Do wrzącej wody wrzucamy umyty bób i gotujemy do miękkości  /długość gotowania zależy od stopnia "starości" bobu, pod koniec gotowania solimy dość obficie. Po odcedzeniu wrzucamy posiekany koper, czosnek /granulowany/ lub świeży , drobno posiekany i masło. Potrząsamy garnkiem, aby wszystkie ziarna bobu pokryły się masłem i przyprawami. Najlepiej go jeść palcami, bo wtedy skorupka zostaje w ręce. Kto ma zdrowy żołądek może jeść ze skórką.

    Można bób obrać /po przestygnięciu/ i podać jako sałatkę np. ze skwarkami chudego boczku i pieprzem.

  • Autor: Ania100 Data: 2014-07-01 12:44:50

    zamiast koperku polecam z pietruszką, oczywiście z maslem, mniam

  • Autor: żyrafy wchodzą do szafy Data: 2014-07-18 15:26:36

    Bób jest cudowny, a dobrze ugotowany smakuje podobnie do świeżego groszku. Dobrze ugotowany, to znaczy w środku jędrny, sprężysty, wyskakuje ze skórki sam. 15 minut to moim zdaniem jest możliwe w przypadku baaaardzo starych strączków... Zapach gotującego się bobu zneutralizować można (i nadać mu smaku) wrzucając łodygi koperku lub jak ktoś wyżej pisał - kopru. Nie używam masła ani oliwy, bo ciężko mi złapać potem poszczególne bobiki i nie lubię tłustych palców, a bób się nimi je, w tym też jest jakiś chłopski urok :)  Sałatka z boczkiem przetestowana - jest pyszna, ale trzeba sobie dać na wstrzymanie, by nie zrobić tak jak zazwyczaj - zjeść natychmiast do końca!

  • Autor: ania205 Data: 2014-06-27 19:44:16

    opłukać...zalać wodą...posolić...nastawić do gotowania...gotować do miękkości...odcedzić ..zajadać(tylko bez skórek) smacznego:-)

  • Autor: as Data: 2014-06-27 22:47:45

    Też tak jemy. Bez żadnych dodatków 

  • Autor: mggi63 Data: 2014-06-27 19:49:33

    Młody bób gotuje się około 15 minut.

  • Autor: jannaj Data: 2014-06-27 20:34:26

    Bardzo lubię ten makaron z przepisu NR

    http://wielkiezarcie.com/recipe48384.html

  • Autor: Olek Data: 2014-06-27 21:56:15

    Bardzo smaczna sałatka z bobem - polecam;)

    http://wielkiezarcie.com/recipe4977.html

  • Autor: Laugasel1 Data: 2014-06-28 07:04:11

    ja w tym roku posiałam bób. Mój dopiero kwitnie, ale ładnie za to.

  • Autor: ave82 Data: 2014-06-28 10:04:53

    Dziękuję Wam bardzo za rady! Dziś próba generalna z bobem.....

    Mam nadzieję, że nam posmakuje

  • Autor: majolika Data: 2014-06-28 14:30:34

    Młody bób najlepszy jest wg mnie po prostu ugotowany(ok 15-20 minut), posolony i polany roztopionym masłem lub oliwą smakową.

  • Autor: Mońcia Data: 2014-06-29 10:04:02

    Uwielbiam bób,gotuję go góra 20 minut i jadam zawsze z łupinami.To co najzdrowsze w bobie i najbardziej wartościowe odżywczo jest właśnie w łupinach.Ostatnio podaję bób do obiadu jako jarzynkę na ciepło.Gotuję bób a w tym czasie robię sos:jogurt typu greckiego,trochę majonezu,wyciśnięty czosnek,koperek,sól i pieprz.Wszystko dokładnie mieszam i do tak przygotowanego sosu wrzucam gorący bób i mieszam.Pychota!Podany np z pieczonym kurczakiem i młodymi ziemniakami smakuje wyśmienicie.

  • Autor: ave82 Data: 2014-06-29 21:10:56

    Podzielę się z Wami wrażeniami.

    Bób ugotowany. Jeszcze nie zjedzony bo...... po prostu nam nie smakuje.

    Bleee.... na samo wspomnienie jeszcze mnie trzęsie. Gotowałam zgodnie z zaleceniem ok. 15 min., później dodałam masło i koperek.

    Już podczas gotowania zapach był lekko odrzucający, ale pomyślałam, że może to tak jak z kapustą... a tu nic z tego, smak podobny do zapachu. To po prostu nie dla nas.

    Pozdrawiam wszystkich miłośników bobu...

  • Autor: matani Data: 2014-06-29 22:48:53

    Bób trzymany w woreczku (surowy) potrafi skwaśnieć, może to Ci się przytrafiło? Taki rzeczywiście będzie śmierdział podczas gotowania.

    A może bób to nie Twoja bajka :)

    My dziś zajadaliśmy z wysmażonym na chrupko boczkiem, masłem i siekaną natką pietruszki :)

  • Autor: majolika Data: 2014-06-30 11:07:41

    to fakt-jesli kupisz  sfermentowany, psujący sie bób to go na pewno nie polubisz))) Ja raz też taki kupiłam, o fuuuu!!! Świeży bób ma taki fasolowy smak i zapach. Ale w sklepach często w tych woreczkach za długo leży-wtedy jest ohydny! Przypomniał mi sie jeszcze przepis na podobne przygotowanie fasoli  "Jaś", gotuje się w wodzie z dodatkiem sporej ilości majeranku i kminku. Potem przecedza się i podaje fasolę z tym kminkiem i majerankiem ugotowanym, polane dobrą aromatyczną(np. czosnkową) oliwą. Tak mozna przygotować i bób.

  • Autor: Jagoda B Data: 2014-06-30 11:32:47

    Bób dla mnie to taka zaraza jak paluszki czy orzeszki jak się skosztuje to się je bez końca.Dzisiaj ugotowałam i nie mogę się oprzeć żeby nie podjadać, nawet nie zdążę polać masełkiem tak szybko znika PYCHA

  • Autor: matani Data: 2014-06-30 11:43:02

    Dokładnie tak :)

  • Autor: renataz36 Data: 2014-06-30 11:47:46

    Ja mam tak samo, u mnie gotuje się w mocno słonej wodzie i zajada sam ciepły (gorący) bez żadnych dodatków typu masło czosnek czy koperek.... sam smakuje wyśmienicie!! szkoda że tak szybko się kończy

  • Autor: Jola666 Data: 2014-07-01 14:38:10

    Bób dla mnie to taka zaraza....:) Śmierdzi jak się go gotuje ale uwielbiam go ,mocno posolonego je się jak pestki słonecznika bez łupinek .Jedni lubią inni nie :) Ja lubię bez niczego :) A teraz na bób jest sezon ( ale nie długo )

  • Autor: as Data: 2014-07-01 14:51:39

    Bób ma charakterystyczny śmierdzący zapach ale go lubię

  • Autor: mggi63 Data: 2014-07-01 22:28:22

    Też taki wcinamy :)

  • Autor: Lea2 Data: 2014-07-04 23:57:41

    U mnie też wszyscy uwielbiamy bób, ale my jemy go przeważnie solo i tylko polany masełkiem. Młody bób jemy w całości razem z łupinkami, a zapach mi w ogóle nie przeszkadza.

    Ciekawy jest Twój sposób podania, w niedługim czasie na pewno go wypróbuję. :)

    Już nawet parę torebek zamroziłam na zimowe zapasy. :)

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2014-07-01 22:19:04

    Ave - dla mnie bób podczas gotowania trąci używanymi skarpetami. :D Ale i tak go kocham. Ciebie pewnie to odrzuca, są gusta i guściki.

  • Autor: mggi63 Data: 2014-07-01 22:24:51

    Ważne jest kto używa tych skarpet?

  • Autor: majolika Data: 2014-07-03 20:30:15

    Hahaha, cos w tym jest. Jego zapaszek jest...hm...no taki nieświeży)))ale co tam, są gorsze zapaszki na świecie, ale za to jaki smak i jaki wciągający))) Gorzej, że po zjedzeniu to dopiero wytwarza zapaszki)))

  • Autor: Jola666 Data: 2014-07-16 13:21:02

    Wez dodaj kilka gałązek koperku do bobu a zobaczysz różnicę ( najlepiej taki do ogórasów z baldachami )

    a Bób lubię :) Niech sobie śmierdzi ......:)

  • Autor: majolika Data: 2014-07-16 13:36:40

    Ja też!  Chociaż czasem trochę cierpie po jego zjedzeniu( choroba jelit) to i tak , jak przychodzi sezon na bób- zajadam się nim. To jest coś przepysznego i  nawet niech tam mnie jelita trochę pobolą potem, ale to takie dobre, że warto zaryzykować))  I  nie ma co przedobrzać bobu. Gotuje sie go i zjada nawet sam tylko posolony. a jak polejesz masełkiem, albo oliwą  to już prawie rozpusta)))

  • Autor: jaska2503 Data: 2014-07-05 07:35:37

    Polecam kotlety z bobu .Przepisu nie podam,bo robiłam wypadkową z kilku przepisów wyczytanych w necie.Kotlety robiły u mnie znacznie większą furorę niż bób solo

Przejdź do pełnej wersji serwisu