No co, moi drodzy? Dorotaibasia mi przypomniała o wątku. Już chyba czas zacząć się chwalić i podrzucać innym pomysły.
Póki co wymyśliłam ( z rzeczy, które wykonam własnymi łapkami): śledzie od megi65, barszcz od as, sałatka jarzynowa, sałatka słoneczna (i wstawię przepis), rolada ze szpinaku z łososiem (pierwszy raz), pieczony boczek, gotowany karczek (tez chyba już czas na wstawienie przepisu), bigos, oczywiście własne pieczywo. Duperele typu chrzan, sos tatarski i chyba w końcu konfitura z czerwonej cebuli. Pasztet już mam upieczony i zamrożony.
Z ciast na pewno sernik (prosto od krowy), a jako drugie ferrero albo rafaello albo kostkę alpejską albo.... głosowanie trwa. I jako, że tych dni wolnych dużo w tym roku, to chyba w "międzyczasie" różyczki od makusi, które zrobiły niesamowitą furorę.
-paszteciki z kapustą i pieczarkami-w razie gdyby ktos miał ochotę zagryzać popitkę:)
-zupa grzybowa z makaronem
-zupa z suszonych/wędzonych śliwek z makaronem
-krem z grochu-gęsty, że łyżka stoi-to tradycja rodzinnego domu mojego Taty
-groch z kapustą
-kapusta z grzybami
-śledzie po wiejsku
-śledzie w sosie sietanowo/musztardowo/curry
-sledzie opiekane w occie
-morszczuk po japońsku
-pstrąg pieczony w folii alu
-tak samo pieczony filet z łososia dla nieletnich
-pierogi z kapustą i grzybami (jesli sie zmobilizuję zeby je ulepić)
-ryba w galarecie?
karpia sie u nas w domu nie jada bo nie lubimy....
na kolejne dni
-sałatka jarzynowa
-pasztet (już mam zamrożony)
-bigos (też już zamarzł)
-galareta z kurczaka
-no i tradycyjnie wędliny, sery....
tak jak pisałam w pierwszy dzień świąt dalej raczymy się daniami wigilijnymi, w drugi dzien świąt pewnie popełnię jakąś pieczeń co by godzinami w kuchni nie stać-w końcu ja tez mam święta-prawda?
Dopisano 14-11-28 16:27:10:
Jak mogłam zapomnieć o mojej "najulubieńszej" rybie po grecku?! Generalnie występuje w wersji na zimno ale ja uwielbiam na ciepło:)
To całkiem zwyczajna zupa owocowa...w sezonie zamrażam świeże śliwki+kilka suszonych+kilka wędzonych+garść rodzynek+garść żurawiny, gotuję, dosładzam do smaku, + szczypta cynamonu, zagęszczam kartoflanką. Czasem dodaję wiecej suszu w postaci gruszek, jabłek i co tam jeszcze wypatrzę na targu przed świętami ale z zasady to śliwkowa zupa owocowa
W moim przypadku to kombinacja dwóch przepisów: Olgi Smile i Magdy ze skutecznie.tv .....
ok 600g solonych matiasów porzadnie odmaczam w wodzie z mlekiem (jeśli trzeba kilkakrotnie zmieniam zalewę) płuczę, osuszam i kroję na mniejsze kawałki
zalewa:
400ml wody
180ml octu
2 łyżki cukru (z lekkim czubkiem)
kilka kulek czrnego pieprzu
kilka kulek ziela angielskiego
liść laurowy
gorczyca (można spokojnie pominąć)
zagotowac i odstawic do całkowitego ostygnięcia
dodatkowo spora cebula pokrojona w krążki
śledzie układamy w słoiku przekłądając cebulą, zalewamy zalewą i odstawiamy na 4-5 dni...po tym czasie mamy sledzie marynowane które są bazą do wszelkich innych wariacji (w sosie śmietanowym, w sosie musztardowo/curry, z jabłkiem ogórkiem i śmietaną...) ale wracając do śledzi po wiejsku-po tych kilku dniach porządnie odcedzam zalewę, śledzie oprószam świeżo mielonym pieprzem, układam z powrotem w słoiku (cebulę również) i zalewam olejem, po kolejnej dobie, dwóch są gotowe.
Osobiście jadam matjasy tylko w wersji z octem, ale na rodzinną imprezę robiłam również te i baaardzo smakowały
Wigilia "składkowa" - każdy robi, co chce. Umawiamy się tylko, żeby nie dublować (12 + glut mały). Reszta świąt 6(lub 7) + jeden glut mały + ew. 2 (bo z bratem i bratową Mojego Słońca to nigdy nie wiadomo). Ale to też tak, że się z gołą łapą nie idzie.
Wigilia w tym roku, to o ile na razie wiem na 12 osób. Boże Narodzenie 6-8, a w drugi dzień ok 20 osób na urodziny zjedzie.
Wigilia z rana...
-śledzie w śmietanie lub ryba po żydowsku lub chałka z masełkiem
Kolacja wigilijna....
-opłatek
-zupa rybno-grzybowa i barszcz czerwony z uszkami grzybowymi
-pierogi z pieczarkami
-sałatka jarzynowa
-"postna" kapusta wg mojej mamy(do kapusty wszyscy dostają po kawałku chleba krojonego nożem przy stole)
-karp smażony i dla "niechcetego"filety smażone z morszczuka lub mintaja
-kompot z suszu
-makowiec,sernik,piernik,makowo-jabłkowe
-przeróżne malutkie ciasteczka
-tyle z naszej strony....dojdą na pewno inne dania, które jada się w jej rodzinie, będą też jej rodzice
Będę też piekła schab w mleku i upiekę szynkę, a pewnie mężuś z moim tatą będą coś wędzić przed świętami(nie kupuję od lat na święta żadnej wędliny, czy szynki)
Będzie na pewno jakaś sałatka dodatkowo ze względu na urodziny.
Kurczak w galarecie, jajka jak borowiki,jajka faszerowane z pieczarkami.
Myślę żeby zrobić wcześniej bigos i krokiety.
Obmyślam jeszcze to wszystko i zobaczymy jak to ostatecznie wypadnie.
U mnie jest wyraźny podział preferencji, w związku z czym spokojnie wystarczy dla: taty - moczka, Lubego i dziewczyn - makówki, dla wujka - jeszcze nie wiem (ale się dowiem, bo Święta będzie z nami spędzać po raz pierwszy. A jak nie ma czegoś ulubionego, to niech szybko coś wymyśli), dla mnie - karp w grzybach. Tego wszystkiego duuuuuużo! I wystarczy
Żeby jednak tradycji stało się zadość, to przewiduję dodatkowo na Wigilię:
opłatek, zupę grzybową z łazankami, kapustę z grochem, karpia i łososia (dla tych, co na widok ości telepawki dostają), rzeczoną moczkę i makówki, kompot z suszu. Po Pasterce obowiązkowo karp w grzybach (to ja! ).
W pierwszy i drugi dzień Świąt zasadniczo dojadamy: moczkę, makówki i karpia. Dodatkowo przegryziemy barszcz z uszkami, rolady, kluski i modro kapusta (tu ukłon w stronę wujka i taty, który dla odmiany barszczu nie tyka, więc rekompensata być musi, a i śląska tradycja obowiązuje) i kieszonki z kurzęcego cycka ze szpinakiem i mozarellą. Ostatecznie zastanowię się nad frytkami.
Na śniadania oraz kolację planuję ponadto pasztet i swojskie wędzone wędliny oraz BYĆ MOŻE jakąś sałatkę. Jedną. Aczkolwiek to ostatnie raczej mało prawdopodobne.
Nie mam czym się chwalić (bigos świąteczny już wyżarty do ostatka, drugiego już nie upiekę w piekarniku - z "lenistwa", a właściwie mamy przesyt bigosowy), buraczki czekają na zakiszenie (ciągle szukam wymówek by ich nie kisić). A w planach:
wigilia dla 1+3+2+ ??? nie wiem kogo przyniesie na nasz wygwizdów - barszczyk z uszkami pieczarkowymi (kapelusiki+cebulka smażona na maśle klarooowaanym), kapusta z grzybami (suszonymi/mrożonymi - jakie kupię), pstrąg świeży lub pstrąg łososiowy średnio świeży, może inny rybny żywiec (amur lub karp), pierogi z kapustą i grzybami/z ziemniakami+cebulka+duużo pieprzu mielonego), śledzie - 2 lub 3 rodzaje i na lepsze trawienie obowiązkowo białe wytrawne lub półwytrawne, potem już można przejść na deserowe lub nalewki (pasterka poza zasięgiem, więc pokolędujęmy w domu);
na następne dni - NIE MAM pojęcia (i to wina WŻ - tyle pokus, że nie wiem co wybrać);
słodkości - sernik i ciasteczka półfrancuskie, może jakieś "pijackie ciasto" ze śliwkami albo kora orzechowa, coś z makiem, albo jeszcze inne pyszne a NIE odkryte (to też wina WŻ...)
A szczerze: bardzo mnie cieszy to przebieranie w przepisach i eksperymentowanie (chyba minęłam się z powołaniem), więc wdzięczna jestem niezmiernie losowi, że mnie tu przywiódł... Pozdrawiam.
Dziękuję! Co prawda znalazłam w necie przepisy na ciasta o tej nazwie, ale wole sprawdzone a na pani przepisach nigdy się nie zawiodłam. Czekam z niecierpliwością :-)
Grazka, tez uważam, że miło by było. Ja np. zawsze czytam komentarze zanim wypróbuję przepis. A im więcej pozytywnych, tym większe prawdopodobieństwo, że danie pyszne. Zresztą, co ja będę pisała. Tyle czasu jesteś na WŻ, że przecież wiesz. :)
U mnie zawsze nasze tradycyjne potrawy i jakaś nowość, która każdego roku jest inna ;) Wigilię szykuję ja z mamą, ale mama jednak więcej ;) i najczęściej dla 9 osób.
Zaraz po opłatku podstawa to :
- barszcz czerwony z grzybami na rybnym wywarze
- racuchy drożdżowe
- karp pieczony z sosem pieczarkowym
- karp smażony
- karp w galarecie z sosem tatarskim
- pierogi z kapustą i grzybami
- śledzie pieczone
- śledzie w oleju
- śledzie....lub sałatka śledziowa - tu miejsce na nowość, którą najczęściej szykuję ja, posiłkując się wynalazkiem z WŻ :)
- kapusta z grochem albo z grzybami, co nam się danego roku zamarzy...
No i ciasta. Muszą być moje pierniczki i biało-czarne wianuszki :). Mama piecze ze dwa ciasta, ale co roku uzgadniamy jakie i czasem jeszcze ja popełnię jakąś nowinkę ;) Mojemu Ślubnemu marzą się makówki albo moczka, ale ja chyba nie dorosłam jeszcze do zrobienia tych potraw .
Na wigilię karp w galarecie, smażony i może pieczony z pieczarkami, inne ryby w cieście i potem w zalewie, ryba pieczona w majonezie, śledzie w czosnkowym sosie i w oleju, smażone pierogi z pieczarkami i gotowane z jagodami, kapusta z grzybami i kompot z suszu. Pierwszy dzień to zupa serowa z pulpetami, faszerowane pieczarki, schab pieczony<nadzienie jeszcze do dyskusji>, mielone nadziewane żółtym serem i jeszcze coś, ale na razie nie mam pomysłu i to jest na jakieś 20 osób, bo jak co roku przyjedzie rodzina męża. Drugi dzień to już tylko dojadanie i obiad, na który planuję kaczkę lub kurczaka nadziewanego mięskiem i upieczonego z dodaniem ziemniaków. No i oczywiście sałatki... zwykła jarzynowa, z tortelini, z wędzonym kurczakiem i moja zemsta, czyli z paluszkami surimi< a zemsta dlatego, że rodzina męża brzydzi się, więc zjemy ją sami.> Wiem, że jestem wredna, ale chyba coś mi się należy za coroczne bycie kucharką i sprzątaczką przez dwa dni dla tylu osób?
Wigilia: barszcz z uszkami z grzybami i kapustą, kapusta wigilijna z grzybami, zwykłe śledzie w oleju, forszmak śledziowy, kanapki z jajkiem i kawiorem czarnym,sielawa smażona, kompot z suszu owocowego, makowiec i....białe + różowe wino półwytrawne do popicia. dodatkowo dodatki: oliwki, kapary, sos tatarski, sałatka błyskawiczna krabowa.
Świeta- suszona polędwica, pieczeń rzymska(mała),schab ze sliwkami(nieduży), pieczona perliczka.dodatki:zrobione wcześniej kluski żelazne(zamrozone), sos tatarski,czosnkowy. marynaty,
A potem na długi spacer wokół jeziora Skanda)) wybieramy się też ze znajomymi na zimowy happening blisko jeziora Łańskiego, ognisko, wesołe spędzenie wolnego czasu w gronie przyjaciół.Spalimy kalorie ))) Na to będzie osobne menu))Pozdrawiam Was Świątecznie i życzę udanych Świąt.
barszcz czerwony z uszkami, pierogi z kapustą i grzybami, barszcz czerwony z fasolą, kapusta kiszona z fasolą, krupy z ...fasolą, kapusta kiszona z grzybami, smażony filet z karpia, kompot z suszonych owoców, może jakaś rybka w zalewie.
Ciasta:
makowiec na ucieranym cieście (przepis od mojej kochanej Świekry), sernik gotowany, ciasteczka potrójnie orzechowe, murzynek przełożony powidłami.
Co do reszty, to jestem jeszcze w ciemnym, bardzo ciemnym lesie:)
Barszcz z uszkami,grzybowa,fasolowa,kapusta w tym roku dla odmiany z grochem,a nie z fasolą ,karp,sałatka porowa,rolady schabowe,śledzie w zalewie octowej i chyba w śmietanie i oczywiście boczek,kiełbasa i szyneczka z domowej wędzarni.
Pieczeń z mięsa mielonego, owinięta błoną otrzewnową, posypana kminkiem. Niby nic szczególnego ot wspomnienie dzieciństwa :) Spróbuję odtworzyć ten smak niech i młoda wie co się drzewiej jadało :):):)
W błonę tzn. jelito? Coś jak kiełbasa? Tak, tak też chętnie wróciłabym do czasów prababci.:) Własna świnka (no może tylko mięsko z niej:)), chleb z pieca, wędzarnia i jeszcze rybki z własnego jeziora.........mmmm mam nadzieję,że może kiedyś.........????
Nie chodzi o jelito, gotowa pieczeń wygląda jak mały bochenek chleba.
Do zrobienia takiej pieczeni potrzebna jest błona otrzewnowa, w którą owijamy dużego klopsa. Wygląda ona jak firanka z prążkami tłuszczu. Jeśli miałaś okazję być kiedyś przy świniobiciu to mogłaś ją widzieć.
Dziś można ją kupić w niedużych masarniach na zamówienie U mnie w domu zawsze robiło się przy świniobiciu trzy takie " zające" bo na tyle wystarczy tej błony. Jej zadaniem jest zatrzymanie soków w pieczeni co wydatnie podnosi jej smak i sprawia, że pieczeń nie jest sucha.
Kochane żarłoczki przeglądam ten wątek od początku ponieważ sama szukam inspiracji
miało być MENU NA ŚWIĘTA a w większości przypadków podajecie potrawy na Wigilię, hm no i dalej nie mam pomysła jakie mięso przygotować na świąteczny obiad. Ponieważ mam kilku gości pasuje zrobić chociaż 2 różne mięsa. Jako jedno już dawno zamarzyłam "roladę wieprzowo-drobiową" duszoną w soku jabłkowym MNIAM........ ale jakie drugie?? POMOCY!!
Aha najlepiej żeby było pieczone na kuchence gdyż piekarnik zajmie rolada
Ja podobnie jak Dżanina proponuję kaczkę nadziewaną (wytrybowaną). Z tym, że u nas będzie w wersji z farszem z wątróbki drobiowej - podduszona z cebulką, zblendowana, do tego namoczona bułka, żółtka i na końcu wymieszana z ubitymi białkami - wychodzi puszysty mus. Można dodać żurawinę suszoną. Naprawdę pyszota!
Zawsze mam ten sam problem - zajęty piekarnik... Z patelni będą zawijańce schabowe w trzech wersjach: posmarowane chrzanem, na to plaster szynki parmeńskiej i żółtego sera, druga - nadziewane białą kiełbasą (pomysł z WZ), a część z nadzieniem pieczarkowo - serowym (jak do krokietów). Dla dzieci robię też nugetsy z patelni. U mnie doskonale się to sprawdza.
Każde z nadzieniem smażę na małym ogniu, ale dłużej, żeby "doszły" w środku. Na koniec zawsze chwilkę pod pokrywką i nie zdarzyło się żeby coś było niedosmażone. Niektórzy sugerują spinanie wykałaczkami, albo obwiązywanie nicią, ale uważam to za zbędne, bo schab da się fajnie formować i wychodzą zgrabne wrzecionka.
A nie masz termoobiegu, żeby upiec dwie rzeczy jednocześnie?
Mam termoobieg tylko nie wiem czy zmieszcze na 2 półkach. Rolada w soku jabłkowym piecze sie w dość dużym (wysokim) gąsiorku jeszcze z pokrywką hm, więc nie mam pojęcia czy zmieszczę coś jeszcze... kurcze żeby nie żyć w nieświadomości spróbuję dziś "na sucho" wstawić naczynia w piekarnik i zobaczymy... Tylko muszę powrócić z pracy do domu... ciiiii
Pierwszy dzień świąt dojadanie po wigilii, kawa u rodziny (oczywiście zabieram ciasto)
Drugi dzień świąt rosół, kluski ciemne i jasne, schab ze śliwką, piersi z gęsi, żurawina, buraczki czerwone, kapusta gotowana.Z ciast piernik staropolski i coś lekkiego ale jeszcze nie wiem co :)
Zupa gotowana z konopi:) zabielana słodką śmietaną 18% Nie wszyscy ją lubią ale u mnie nie wyobrażamy sobie wigilii bej niej.Podaję ją z kaszą jęczmienną ugotowaną i pokrojoną w kosteczkę.
No to się pogrążyłam hi hi A tak serio to konopie siewne, takie okrągłe ziarenka które w środku mają biały miąższ.Usuwa się z nich nieczystości , płucze, rozgniata lekko wałkiem do ciasta zalewa wodą i gotuje.Co jakiś czas tłucze się drewnianym tłuczkiem do ziemniaków by wydobyć biały miąższ(ja pomagam sobie blenderem) zlewa się do innego garnka. Zalewa się konopie świeżą wodą i tak powtarza się kilka razy aż wydobędziemy całą dobroć ze środka ziarenek.Dodaje się cebulę.Na koniec całość przecedza się przez gęste sito,zagęszcza wodą z mąką, dodaje sól, pieprz, śmietanę i masełko. A kaszę jęczmienną gotuję aż do rozklejenia. Wykładam na płaski talerz wyrównuj i zostawiam do całkowitego ostudzenia, potem kroję w kostkę.Mam nadzieję że wyjaśniłam o co chodzi i nie będę pociągnięta do odpowiedzialności za propagowanie używek
Wszytkiego po troszku nie jakieś gigantyczne ilości.... Najlepiej po wigilii schodzi pieczony indyk, wędzonki i śledzie, czasem robimy jeszcze, by był ciepły posiłek jak barszczu braknie, a'la flaczki dobiowe :) A jedzona i tak zawsze zostaje, bo po wigilii to jest raczej skubanie niż jedzenie, się starzejemy normalnie
Ech, u mnie wszystko daleko w lesie... nawet plany...
Rozpisałam sobie ciasta jakie chciałabym zrobić, dodałam do tego życzenia rodzinki i wyszło mi 7 ciast! I naprawdę nie wiem co mam wykreślić...
-makowiec zawijany w kruche ciasto, sernik puszysty (z kremówką), jabłecznik jakowyś, makowa panienka, metrowiec, krówka i kora orzechowa... Do tego jeszcze pierniczki, ale troszkę do domu, a resztę jako upominki dla sąsiadów i przyjaciół...
Co do kolacji wigilijnej to będą na 100 %:
-barszczyk z uszkami, śledziówka (ziemniaki w mundurkach do tego), śledzie w śmietanie z jabłkiem i cebulką, śledziki w occie i oleju, kapusta z grochem (koniecznie słodka:), karp smażony
Do tego rozmyślam dalej... mam ochotę na rybę po grecku i pierogi z kapustą i grzybami... :)
barszcz kiszony, uszka z grzybami, łazanki z grzybami i kapustą, żurek na wywarze grzybowym z ziemniakami, zupa rybna z makaronem łazankowym, fasola "jaś" z kompotem, karp panierowany, chałka, kompot z suszonych owoców ....
I dzień:
obiad dla całej rodziny
rosół z uszkami z kapustą i grzybami, pieczona szynka, pieczony schab z brzoskwiniami, sos grzybowo-pieczeniowy, kluski śląskie, buraczki z chrzanem i surówka z pekińskiej ...
plus
sałatka z panierowanym kurczakiem, sałatka jarzynowa tradycyjna, sałatka "retro", pieczony karczek i schab na zimno, śledzie w śmietanie i pomarańczach ...
Podoba mi się Twoje menu bardzo zaciekawił mnie "rosół z uszkami z kapustą i grzybami" nigdy tak nie jadłam... ciekawa smaku... a może warto spróbować?!
do odważnych świat należy, nam bardzo smakuje, rosół jest dość słodki w smaku, a uszka kwaskowate, więc połączenie smaków jest bardzo fajne, chociaż wiadomo, że tradycjonalistom podejdzie tylko z czerwonym barszczem ...
3 łyżki masła, 1-2 łyżki mąki, 1/2 szklanki śmietany 30%, 1/2 szklanki wywaru powstałego w czasie pieczenia, 2 łyżki konfitury brzoskwiniowej lub morelowej ...
Schab oczyścić z błonek, wymieszać przyprawy z olejem i natrzeć nimi mięso, zawinąć szczelnie w folię spożywczą i zostawić w lodówce na 24h, ostrym cienkim nożem przebić mięso wzdłuż tak aby można włożyć do mięsa suszone morele lub brzoskwinie. Schab włożyć do rękawa do pieczenia i piec w piekarniku około 1h w temp. 180 st. Schab wyciągnąć z rękawa i pokroić w plastry, zawinąć w folię aluminiową i zostawić w ciepłym piekarniku jeszcze pół godziny. Postały podczas pieczenia w rękawie wywar przecedzić i zostawić do zrobienia sosu.
Masło rozpuścić, dodać mąkę i wymieszać, wlać śmietanę i wywar z pieczeni. Cały czas mieszając podgrzewać aż zacznie gęstnieć do konsystencji sosu. Na koniec dodać konfiturę i mieszać aż połączy się z sosem.
Mięso wyciągnąć z piekarnika, przełożyć na półmisek i polać sosem.
Śledzie:
1-2 opakowania śledzi w oleju, 1/2 szklanki rodzynek, 1/3 szklanki kandyzowanej skórki z pomarańczy, 1 cebula czerwona, 2 łyżki majonezu, 2 łyżki śmietany, 2-3 łyżki soku z pomarańczy (wyciśnięty z 1/2 pomarańczy) świeżo mielony pieprz do smaku
Śledzie odsączyć z oleju i pokroić średniej wielkości kawałki. Namoczyć w ciepłej wodzie rodzynki, zostawić na 1h, odcedzić i wycisnąć aby pozbyć się wody. Cebulę pokroić w piórka i dodać do śledzi.
Wymieszać majonez ze śmietaną, następnie mieszając powoli wlewać sok z pomarańczy aby połączył się z resztą składników. Dodać rodzynki i skórkę z pomarańczy na koniec.
Tak powstałym sosem zalać śledzie i delikatnie wymieszać. Doprawić do smaku świeżo mielonym pieprzem.
Bardzo serdecznie Ci dziękuję, tyle się opisałaś, przepraszam, nie chciałam Ci zadać tyle pracy, myślałam że będzie jakiś link... Jestem wdzięczna i dziękuję. A przepisy wykorzystam, choć prawdę mówiąc nie spotkałam dotąd suszonych brzoskwiń. Pozdrawiam.
Wigilia i święta tylko w trójeczkę więc dużo nie szykuję:
jak wszyscy- barszcz czerwony z uszkami, pierogi z kapustą i grzybami, karp smażony z borowikami, ziemniaczki pieczone, troszkę karpia w galarecie, paszteciki z pieczarkami i masłem czosnkowym, gołąbki z ziemniaków i kaszy gryczanej, śledzie ze 3 rodzaje (jeszcze nie wiem jakie), surówka z czerwonej kapusty z jabłkiem.
Obowiązkowo kompot z suszu no i ciasta pewnikiem sernik, makowiec ........no może jeszcze cosik.
Święta - rolady śląskie z szarymi kluchami, kaczka pieczona z jabłkami, jakieś delikatne szaszłyczki, chyba do tego ryż zapiekany w papryce.
Schab pieczony ze sliwką, karkówka czosnkowa, sałatki ze dwie - rezygnuję z tradycyjnej jarzynowej już mi się świątecznie przejadła:) Będzie gyros i z kurczakiem wędzonym. Bigos już się mrozi.
Dłuuuuuuuuugie w tym roku święta więc trza kupić dużo popitki
A no jeszcze rybka po japońsku. Grecka w tym roku wyjeżdża do Grecji :))
Szukam przepisow na suma moze macie jakies wyprobowane przepisy . Chcialabym suma podac na wigilie ?? Karp wiadomo ze tez bedzie jednak pokusilam sie o suma i nie wiem co z nim zrobic
No to menu świąteczne przyklepane i składniki powoli gromadzone
Wigilia u rodziców, robimy:
zupę grzybową na borowikach (własnoręcznie zbieranych) z ziemniakami, makaron z makiem i bakaliami, karp (spora ilość) smażony na maśle klarowanym, kompot z suszu i komu się jeszcze zmieści to makowiec drożdżowy.
A na 2 dni świąt:
rosołek z 4 rodzajów mięsa tradycyjnie z makaronem, rolada wieprzowo-drobiowa, roladki schabowe z salami i papryką, surówka z selera, buraczki na zimno.
Dodatkowo: sałatka jarzynowa, imprezowa sałatka Agusi, śledzie w oleju, śledzie w śmietanie, śledzie zielone opiekane w zalewie, szpinakowa rolada z łososiem, swojska szyneczka i baleron, rolada pieczona z boczku + ew. pasztet............... łomatko jak tego dużo wyszło
Kochana ... Tak jak siedziałam w fotelu to .... położyłam się na kanapie aby zrozumieć jak młoda mama ogarnia :dziecię, prowadzenie domu i kucharzenie na największym poziomie ...Pozdrawiam serdecznie
Dostalam dzisiaj "zjebke" od corki, ze zamiast czas z wnukami spedzac....w kuchni go spedzilam.Przeciez tylko kolacje wigilijna przygotowalam i to co dostali na wynos.
Jestes wielka..........jak Ty to robisz, ale Twoja akcja po porodzie mowi sama za siebie.Serdecznie Cie pozdrawiam, zycze spokojnych, zdrowych Swiat i jak Ci z tym dobrze.............to dzialaj !
W rodzinnym domu ja odpowiadam za pieczenie ciast i ciasteczek. Pierniki, serniki, szarlotki, ciasto kruche, na drożdżach - wielbię tym się zajmować! Poza tym lubię wychodzić poza tradycyjne ramy, więc zawsze staram się przygotować coś nowego na każde święta, żeby zaskoczyć rodzinkę.
W tym roku zrobiłam sernik czekoladowo-kokosowy :-) No i pomyślałam też o jakiś deserach ze słodkimi sosami i kremami. Na przykład wykorzystałam taki sosik: http://wkuchnizwedlem.wedel.pl/konkurs/przepis/karmelowy-sos do polania - uwaga! - naleśników w sposób wytrawny, bo z łososiem i twarożkiem! Każdemu nałożyłam niewielką porcję i tylko jednemu wujkowi nie smakowało, bo on jest upartym tradycjonalistą ;-) Ja jednak lubię wykraczać poza ramy i kombinować ze smakami dań obiadowych i deserowych ;-)
Oj Marto, nie miej za złe tej nieufności, bo pełno tu takich, którzy logują się tylko po to, by coś zareklamować. Witaj wśród nas i niech Ci będzie z nami dobrze.
chyba jeszcze nie ogarnęłam żadnych wątków powitalnych - najpierw zaczęłam czytać te kulinarne, ale już szukam i naprawiam błąd ;-) Się poprawię :-) Już nie offtopujmy :-)
No co, moi drodzy? Dorotaibasia mi przypomniała o wątku. Już chyba czas zacząć się chwalić i podrzucać innym pomysły.
Póki co wymyśliłam ( z rzeczy, które wykonam własnymi łapkami): śledzie od megi65, barszcz od as, sałatka jarzynowa, sałatka słoneczna (i wstawię przepis), rolada ze szpinaku z łososiem (pierwszy raz), pieczony boczek, gotowany karczek (tez chyba już czas na wstawienie przepisu), bigos, oczywiście własne pieczywo. Duperele typu chrzan, sos tatarski i chyba w końcu konfitura z czerwonej cebuli. Pasztet już mam upieczony i zamrożony.
Z ciast na pewno sernik (prosto od krowy), a jako drugie ferrero albo rafaello albo kostkę alpejską albo.... głosowanie trwa. I jako, że tych dni wolnych dużo w tym roku, to chyba w "międzyczasie" różyczki od makusi, które zrobiły niesamowitą furorę.
Swieta menu:
A bakłażany jakie?
I co znaczy "+" ?
Baklazany znaczy parmigiana di melanzane, plus jest przy tych potrawach, do ktorych mam wiekszosc skladnikow. :)
A to se zrobię, ale nie na Święta. Bo za leniwa jestem, poza tym do Wigilii pracuję a ona musi być świeżutka.
Menu na Wigilię
-barszcz -czysty, służy jako popitka:)
-paszteciki z kapustą i pieczarkami-w razie gdyby ktos miał ochotę zagryzać popitkę:)
-zupa grzybowa z makaronem
-zupa z suszonych/wędzonych śliwek z makaronem
-krem z grochu-gęsty, że łyżka stoi-to tradycja rodzinnego domu mojego Taty
-groch z kapustą
-kapusta z grzybami
-śledzie po wiejsku
-śledzie w sosie sietanowo/musztardowo/curry
-sledzie opiekane w occie
-morszczuk po japońsku
-pstrąg pieczony w folii alu
-tak samo pieczony filet z łososia dla nieletnich
-pierogi z kapustą i grzybami (jesli sie zmobilizuję zeby je ulepić)
-ryba w galarecie?
karpia sie u nas w domu nie jada bo nie lubimy....
na kolejne dni
-sałatka jarzynowa
-pasztet (już mam zamrożony)
-bigos (też już zamarzł)
-galareta z kurczaka
-no i tradycyjnie wędliny, sery....
tak jak pisałam w pierwszy dzień świąt dalej raczymy się daniami wigilijnymi, w drugi dzien świąt pewnie popełnię jakąś pieczeń co by godzinami w kuchni nie stać-w końcu ja tez mam święta-prawda?
Dopisano 14-11-28 16:27:10:
Jak mogłam zapomnieć o mojej "najulubieńszej" rybie po grecku?! Generalnie występuje w wersji na zimno ale ja uwielbiam na ciepło:)Wigilia:
Opłatek
Zupa grzybowa z uszkami
Karp doskonały,ziemniaki tłuczone i surówka z kiszonej kapusty
Pierogi z grzybami i kapustą
Piernik,Makosernik,ciasto drożdżowe
A w Święta klasyczny obiad w stylu-kluski śląskie,rolady.
Nie szykuję zbyt wiele,bo w Święta idziemy w gości.Już nas nawet zaprosili,choć jeszcze trochę czasu jest:)
A właśnie tego karpia doskonałego wrzuciłam sobie w ulubione. Ale to w lecie, z dzikiego, jak Słońce Moje złapie.
Dorota, a coś więcej o tej zupie ze śliwek?
To całkiem zwyczajna zupa owocowa...w sezonie zamrażam świeże śliwki+kilka suszonych+kilka wędzonych+garść rodzynek+garść żurawiny, gotuję, dosładzam do smaku, + szczypta cynamonu, zagęszczam kartoflanką. Czasem dodaję wiecej suszu w postaci gruszek, jabłek i co tam jeszcze wypatrzę na targu przed świętami ale z zasady to śliwkowa zupa owocowa
Dzięki.
Zdradzisz jak robisz śledzie po wiejsku?
W moim przypadku to kombinacja dwóch przepisów: Olgi Smile i Magdy ze skutecznie.tv .....
ok 600g solonych matiasów porzadnie odmaczam w wodzie z mlekiem (jeśli trzeba kilkakrotnie zmieniam zalewę) płuczę, osuszam i kroję na mniejsze kawałki
zalewa:
400ml wody
180ml octu
2 łyżki cukru (z lekkim czubkiem)
kilka kulek czrnego pieprzu
kilka kulek ziela angielskiego
liść laurowy
gorczyca (można spokojnie pominąć)
zagotowac i odstawic do całkowitego ostygnięcia
dodatkowo spora cebula pokrojona w krążki
śledzie układamy w słoiku przekłądając cebulą, zalewamy zalewą i odstawiamy na 4-5 dni...po tym czasie mamy sledzie marynowane które są bazą do wszelkich innych wariacji (w sosie śmietanowym, w sosie musztardowo/curry, z jabłkiem ogórkiem i śmietaną...) ale wracając do śledzi po wiejsku-po tych kilku dniach porządnie odcedzam zalewę, śledzie oprószam świeżo mielonym pieprzem, układam z powrotem w słoiku (cebulę również) i zalewam olejem, po kolejnej dobie, dwóch są gotowe.
Osobiście jadam matjasy tylko w wersji z octem, ale na rodzinną imprezę robiłam również te i baaardzo smakowały
http://www.olgasmile.com/sledzie-korzenne.html
http://www.olgasmile.com/sledzie-z-majerankiem.html
Dziękuję bardzo :)Na pewno wypróbuję.
Nie ma za co:) Edytowałam wpis i podsyłam jeszcze dwa inne przepisy warte uwagi
Mnie też skusiłaś-wypróbuję-dziękuję:)
Wigilia (u mnie):
zupa grzybowa z łazankami
karp smażony
kapusta z grochem
pierogi z kapustą i grzybami,pierogi z pieczarkami
pieczarki w cieście
kompot z suszonych owoców
zupa śledziowa z ziemniakami
ciasta-sernik,makowiec i cóś jeszcze.
I dzień świąt u bratowej,II dojadamy wigilijne.
Pewnie jeszcze jakiś pasztet,sałatka i pieczone mięsko.Bez szaleństw w tym roku.
A ja bym chciała zapytac na ile osób te ilości szykujecie ?, Ja mam dietę więc będzie skromnie, dla 4 osob , a ja po ociupince niestety skosztuję.
Miedzy 8 a 11 osob
Dziękuję za odpowiedz :)
Wigilia- 5 dorosłych i 2 sztuki smarkate, pozostałe dni sami domownicy-3 dorosłych, 1 dziecię:)
Dziękuję za odpowiedz :)
Opłatek a następnie:
śledź : w occie z cebulką , w śmietanie , po cygańsku
zupa grzybowa z łazankami
pierogi : z kapustą i grzybami , z jabłkiem
barszcz czerwony z uszkami
paszteciki z kapusta i grzybami
karp smażony
karp w galarecie
zupa rybna
racuchy
makowiec
kompot z suszu / herbata
Wigilia "składkowa" - każdy robi, co chce. Umawiamy się tylko, żeby nie dublować (12 + glut mały). Reszta świąt 6(lub 7) + jeden glut mały + ew. 2 (bo z bratem i bratową Mojego Słońca to nigdy nie wiadomo). Ale to też tak, że się z gołą łapą nie idzie.
śledzik i coś do śledzika
Eeee.... to na bogato! Dzieci też przewidziane na "coś do śledzika"? Czy całe Święta tylko o śledziu?
Wigilia w tym roku, to o ile na razie wiem na 12 osób. Boże Narodzenie 6-8, a w drugi dzień ok 20 osób na urodziny zjedzie.
Wigilia z rana...
-śledzie w śmietanie lub ryba po żydowsku lub chałka z masełkiem
Kolacja wigilijna....
-opłatek
-zupa rybno-grzybowa i barszcz czerwony z uszkami grzybowymi
-pierogi z pieczarkami
-sałatka jarzynowa
-"postna" kapusta wg mojej mamy(do kapusty wszyscy dostają po kawałku chleba krojonego nożem przy stole)
-karp smażony i dla "niechcetego"filety smażone z morszczuka lub mintaja
-kompot z suszu
-makowiec,sernik,piernik,makowo-jabłkowe
-przeróżne malutkie ciasteczka
-tyle z naszej strony....dojdą na pewno inne dania, które jada się w jej rodzinie, będą też jej rodzice
Będę też piekła schab w mleku i upiekę szynkę, a pewnie mężuś z moim tatą będą coś wędzić przed świętami(nie kupuję od lat na święta żadnej wędliny, czy szynki)
Będzie na pewno jakaś sałatka dodatkowo ze względu na urodziny.
Kurczak w galarecie, jajka jak borowiki,jajka faszerowane z pieczarkami.
Myślę żeby zrobić wcześniej bigos i krokiety.
Obmyślam jeszcze to wszystko i zobaczymy jak to ostatecznie wypadnie.
Ło Matulu, ile tego....
U mnie jest wyraźny podział preferencji, w związku z czym spokojnie wystarczy dla: taty - moczka, Lubego i dziewczyn - makówki, dla wujka - jeszcze nie wiem (ale się dowiem, bo Święta będzie z nami spędzać po raz pierwszy. A jak nie ma czegoś ulubionego, to niech szybko coś wymyśli), dla mnie - karp w grzybach. Tego wszystkiego duuuuuużo! I wystarczy
Żeby jednak tradycji stało się zadość, to przewiduję dodatkowo na Wigilię:
opłatek, zupę grzybową z łazankami, kapustę z grochem, karpia i łososia (dla tych, co na widok ości telepawki dostają), rzeczoną moczkę i makówki, kompot z suszu. Po Pasterce obowiązkowo karp w grzybach (to ja! ).
W pierwszy i drugi dzień Świąt zasadniczo dojadamy: moczkę, makówki i karpia. Dodatkowo przegryziemy barszcz z uszkami, rolady, kluski i modro kapusta (tu ukłon w stronę wujka i taty, który dla odmiany barszczu nie tyka, więc rekompensata być musi, a i śląska tradycja obowiązuje) i kieszonki z kurzęcego cycka ze szpinakiem i mozarellą. Ostatecznie zastanowię się nad frytkami.
Na śniadania oraz kolację planuję ponadto pasztet i swojskie wędzone wędliny oraz BYĆ MOŻE jakąś sałatkę. Jedną. Aczkolwiek to ostatnie raczej mało prawdopodobne.
Korekta do menu nr 1: muszę gdzieś upchnąć cycki kacze. Przepiękne były i uśmiechały się do mnie, aż żal było je zostawić na pastwę innych żarłoków...
Czknęło się. To przez najmłodszego Żarłoczka!!!!
Nie mam czym się chwalić (bigos świąteczny już wyżarty do ostatka, drugiego już nie upiekę w piekarniku - z "lenistwa", a właściwie mamy przesyt bigosowy), buraczki czekają na zakiszenie (ciągle szukam wymówek by ich nie kisić). A w planach:
wigilia dla 1+3+2+ ??? nie wiem kogo przyniesie na nasz wygwizdów - barszczyk z uszkami pieczarkowymi (kapelusiki+cebulka smażona na maśle klarooowaanym), kapusta z grzybami (suszonymi/mrożonymi - jakie kupię), pstrąg świeży lub pstrąg łososiowy średnio świeży, może inny rybny żywiec (amur lub karp), pierogi z kapustą i grzybami/z ziemniakami+cebulka+duużo pieprzu mielonego), śledzie - 2 lub 3 rodzaje i na lepsze trawienie obowiązkowo białe wytrawne lub półwytrawne, potem już można przejść na deserowe lub nalewki (pasterka poza zasięgiem, więc pokolędujęmy w domu);
na następne dni - NIE MAM pojęcia (i to wina WŻ - tyle pokus, że nie wiem co wybrać);
słodkości - sernik i ciasteczka półfrancuskie, może jakieś "pijackie ciasto" ze śliwkami albo kora orzechowa, coś z makiem, albo jeszcze inne pyszne a NIE odkryte (to też wina WŻ...)
A szczerze: bardzo mnie cieszy to przebieranie w przepisach i eksperymentowanie (chyba minęłam się z powołaniem), więc wdzięczna jestem niezmiernie losowi, że mnie tu przywiódł... Pozdrawiam.
Smosiu, zainteresowały mnie pierogi - z kapustą, grzybami i ziemniakami razem?
Smosiu, zainteresowały mnie pierogi - z kapustą, grzybami i ziemniakami
razem?
Nie nie razem, osobno
1-sze: kapusta + grzyby (jak u wszystkich z cebulką i przyprawami) i
2-gie: (moje naj, naj) ziemniaki+cebulka+sporo świeżo zmielonego pieprzu i sól do smaku (u mnie malutko soli).
PS. Mogę pochwalić się wreszcie czymś: buraczki już kisną od wczoraj, ufff, ale w tym roku były oporne...
Pozdrawiam.
A, dzięki, też takie robię, myślałam, że jakaś nowość i wszystko razem.
Wigilia w tym roku u mnie.
Menu wigilijne i świąteczne w moim domu :)
Wigilia :
uszka z grzybami
pierogi z kapustą i grzybami
barszczyk
ryba pieczona (jeszcze nie wiem jaka )
kompot z suszu
kutia
I jeszcze sie zastanowię czy coś jeszcze bo trochę mało :)
Święta trochę u mnie trochę w gości :)
Świąteczne menu :
bigos
paszteciki z kapustą i grzybami
barszczyk (jak zostanie)
mięsiwa na gorąco
pieczarki faszerowane
galareta (jak zdążę)
ryba po grecku i po japońsku
sałatki : jarzynowa z tuńczyka i z kurczaka i ananasa
Ciasta :
piernik staropolski (oczywiście z WZ )
makowiec
sernik
Sorki, ale zaspałam :)
U mnie na stole będzie:
zupa grzybowa z uszkami,
śledź w wodzie z ziemniakami,
kompot z suszu z makaronem,
kasza jaglana na mleku,
pierogi z serem,
pierogi z grzybami,
kapusta z grochem i grzybami,
sałatka jarzynowa,
pieczywo,
może do tego śledzie pod pierzynką lub po grecku :)
no i oczywiście ciasta:
2x sernik,
keks,
duży makowiec
i może coś z masą kajmakową.
To połączone menu moje i męża :)
Wigilia:
*barszcz czerwony na zakwasie
*uszka z grzybami
*krokiety z kapustą i grzybami
-pierogi z kapustą i grzybami
*sałatka śledziowa-warstwowa
*sałatka z tuńczyka-warstwowa
*kompot z suszonych owoców
*karp smażony
*sałatka jarzynowa
*śledzie w sosie musztardowym
*śledzie w śmietanie
*śledzie w sosie chrzanowym z rodzynkami
*śledzie w sosie tatarskim
*sernik Smakosi-mała blaszka
*ciasto latte machiato-mała blaszka
*ciasto z kaszą manną-mała blaszka
*orzechowiec-mała blaszka
*kora orzechowa-mała blaszka
*makowa panienka-mała blaszka
ciasta sporo,ale gości będzie trochę-pozapowiadali się z wizytą u Małej :-)
Święta:
*pieczony schab ze śliwką, karkówka po żydowsku,kluski śląskie,surówki,pasztet z królika
Dopisano 14-12-24 10:09:21:
Dokładam kilka zdjęć mojego świątecznego maratonu pieczeniowego ( bo pełno jest niedowiarków,że jednak można...)
a owszem...nawet z malutkim Dzieciątkiem....MOŻNA....jeśli się tylko chce
Wesołych Świąt :-)
Zaciekawiło mnie ciasto latte machiato i makowa panienka, można prosić o szczegóły?Z jakiego przepisu Pani robi?
Przepisy postaram się wstawić jutro po południu.Korzystam z różnych przepisów i później każdy modyfikuję po swojemu i tym sposobem stają się moje:-)
Dziękuję! Co prawda znalazłam w necie przepisy na ciasta o tej nazwie, ale wole sprawdzone a na pani przepisach nigdy się nie zawiodłam. Czekam z niecierpliwością :-)
Nie widzę jakoś Twoich komentarzy pod przepisami hope 30
To,że nie komentuję wcale nie znaczy ,że nie korzystam z przepisów.A są bardzo dobre!
Grazka, tez uważam, że miło by było. Ja np. zawsze czytam komentarze zanim wypróbuję przepis. A im więcej pozytywnych, tym większe prawdopodobieństwo, że danie pyszne. Zresztą, co ja będę pisała. Tyle czasu jesteś na WŻ, że przecież wiesz. :)
No niby wiem , bo tez zawsze czytam ,ale zazwyczaj po prostu zapominam
U mnie zawsze nasze tradycyjne potrawy i jakaś nowość, która każdego roku jest inna ;) Wigilię szykuję ja z mamą, ale mama jednak więcej ;) i najczęściej dla 9 osób.
Zaraz po opłatku podstawa to :
- barszcz czerwony z grzybami na rybnym wywarze
- racuchy drożdżowe
- karp pieczony z sosem pieczarkowym
- karp smażony
- karp w galarecie z sosem tatarskim
- pierogi z kapustą i grzybami
- śledzie pieczone
- śledzie w oleju
- śledzie....lub sałatka śledziowa - tu miejsce na nowość, którą najczęściej szykuję ja, posiłkując się wynalazkiem z WŻ :)
- kapusta z grochem albo z grzybami, co nam się danego roku zamarzy...
No i ciasta. Muszą być moje pierniczki i biało-czarne wianuszki :). Mama piecze ze dwa ciasta, ale co roku uzgadniamy jakie i czasem jeszcze ja popełnię jakąś nowinkę ;) Mojemu Ślubnemu marzą się makówki albo moczka, ale ja chyba nie dorosłam jeszcze do zrobienia tych potraw .
No i zapomniałam o najważniejszym - kompot z suszu musi być :)
Na wigilię karp w galarecie, smażony i może pieczony z pieczarkami, inne ryby w cieście i potem w zalewie, ryba pieczona w majonezie, śledzie w czosnkowym sosie i w oleju, smażone pierogi z pieczarkami i gotowane z jagodami, kapusta z grzybami i kompot z suszu. Pierwszy dzień to zupa serowa z pulpetami, faszerowane pieczarki, schab pieczony<nadzienie jeszcze do dyskusji>, mielone nadziewane żółtym serem i jeszcze coś, ale na razie nie mam pomysłu i to jest na jakieś 20 osób, bo jak co roku przyjedzie rodzina męża. Drugi dzień to już tylko dojadanie i obiad, na który planuję kaczkę lub kurczaka nadziewanego mięskiem i upieczonego z dodaniem ziemniaków. No i oczywiście sałatki... zwykła jarzynowa, z tortelini, z wędzonym kurczakiem i moja zemsta, czyli z paluszkami surimi< a zemsta dlatego, że rodzina męża brzydzi się, więc zjemy ją sami.> Wiem, że jestem wredna, ale chyba coś mi się należy za coroczne bycie kucharką i sprzątaczką przez dwa dni dla tylu osób?
Kochana, Ty wredna?żartujesz...gdyby to na mnie trafiło-połowa menu świątecznego zawierałaby owoce morza, a może nawet 3/4
My we dwójkę tylko. To niewielkie ilości.
Wigilia: barszcz z uszkami z grzybami i kapustą, kapusta wigilijna z grzybami, zwykłe śledzie w oleju, forszmak śledziowy, kanapki z jajkiem i kawiorem czarnym,sielawa smażona, kompot z suszu owocowego, makowiec i....białe + różowe wino półwytrawne do popicia. dodatkowo dodatki: oliwki, kapary, sos tatarski, sałatka błyskawiczna krabowa.
Świeta- suszona polędwica, pieczeń rzymska(mała),schab ze sliwkami(nieduży), pieczona perliczka.dodatki:zrobione wcześniej kluski żelazne(zamrozone), sos tatarski,czosnkowy. marynaty,
A potem na długi spacer wokół jeziora Skanda)) wybieramy się też ze znajomymi na zimowy happening blisko jeziora Łańskiego, ognisko, wesołe spędzenie wolnego czasu w gronie przyjaciół.Spalimy kalorie ))) Na to będzie osobne menu))Pozdrawiam Was Świątecznie i życzę udanych Świąt.
Jak co roku , na Wigilię:
barszcz czerwony z uszkami, pierogi z kapustą i grzybami, barszcz czerwony z fasolą, kapusta kiszona z fasolą, krupy z ...fasolą, kapusta kiszona z grzybami, smażony filet z karpia, kompot z suszonych owoców, może jakaś rybka w zalewie.
Ciasta:
makowiec na ucieranym cieście (przepis od mojej kochanej Świekry), sernik gotowany, ciasteczka potrójnie orzechowe, murzynek przełożony powidłami.
Co do reszty, to jestem jeszcze w ciemnym, bardzo ciemnym lesie:)
A co to są te krupy Żabko?
Krupy to kasza pęczak:)
W tym roku wigilia u rodziców ale podział obowiązków musi być. Dania przy wigilii:
barszcz czerwony na zakwasie z uszkami
zupa grzybowa z makaronem
pierogi z kiszoną kapustą i grzybami
karp i sandacz - złowione przez mojego Tatkę osobiście
kapusta kiszona z fasolą i grzybami
pieczarki duszone z cebulką
3 rodzaje śledzi robione przez mojego Męża
moczka
kutia
ciasta: piernik staropolski (tradycja), orzechowo - makowe, co do reszty jeszcze do uzgodnienia
To było by chyba na tyle, więcej grzechów nie pamiętam chyba że sobie jeszcze coś to dopiszę
Boże Narodzenie: dojadamy z wigilii
Barszcz z uszkami,grzybowa,fasolowa,kapusta w tym roku dla odmiany z grochem,a nie z fasolą ,karp,sałatka porowa,rolady schabowe,śledzie w zalewie octowej i chyba w śmietanie i oczywiście boczek,kiełbasa i szyneczka z domowej wędzarni.
W planach 5 - 12 osób na Wigilii a w Święta drzwi szeroko otwarte dla wszystkich:)
- barszcz z uszkami
- kwasówka
- karp smażony
- pstrąg ...............
- pierogi ruskie
- sos grzybowy
- krokiety z kapustą i grzybami lub twarogiem ( zamiast pierogów)
- kapusta z grzybami i kaszą jęczmienną ( + groch?)
- ryba w brzoskwiniach
- śledź jeszcze nie wiem jaki:)
- gołąbki z kaszy jęczmiennej z pieczarkami
- kompot z suszu
z ciast :orzeszki, pierniki ? miodowe, z makiem, z brzoskwiniami, i jeszcze 1-2, nie wiem jakie ale coś mi podpowiedzą ( część na rozdanie zawczasu).
z mięs: pieczeń a'la zając, rolada boczkowa, pasztet króliczo- mieszany, schab/karczek pieczony - wszystko jako wędlina
sałatka jarzynowa lub z pory i 2 z papryką marynowaną
dla bardzo głodnych/ zmarzniętych w święta na ciepło zupa na węgierską modłę
wszystko w miarę możliwości, sił i czasu, co z tego wyjdzie czas pokaże
przy takiej ilości wszystkiego bez gotowania całe święta !
Dopisano 14-12-27 21:11:24:
Na Wigilii było 9 osób, menu wykonane, tyle, że część karpia i pstrąg pieczony, śledź na sałatce z jabłek i cebuli + z ogórkiem konserwowym i cebulką.
Do ciast w drodze głosowania dołączyła kukułka i ciasto 3w1.
Sałatka była jarzynowa i śledziowa, no i oczywiście domowy chleb.
Święta: pierwszy dzień w gościach. Drugi u mnie, 25 osób w tym 8 dzieci. Jak fajnie mieć dużą rodzinę :):):)
Dziś nic nie gotowałam. Jutro jedynie ziemniaki do drugiego dania :)
Dopisano 14-12-28 16:31:10:
Ciasta świąteczne :Janeczko, rybę w brzoskwiniach robisz z jakiego przepisu?
Robię wg tego przepisu : http://wielkiezarcie.com/recipe63249.html
Dzięki serdeczne.
A co to za pieczeń a'la zając?
Pieczeń z mięsa mielonego, owinięta błoną otrzewnową, posypana kminkiem. Niby nic szczególnego ot wspomnienie dzieciństwa :) Spróbuję odtworzyć ten smak niech i młoda wie co się drzewiej jadało :):):)
W błonę tzn. jelito? Coś jak kiełbasa? Tak, tak też chętnie wróciłabym do czasów prababci.:) Własna świnka (no może tylko mięsko z niej:)), chleb z pieca, wędzarnia i jeszcze rybki z własnego jeziora.........mmmm mam nadzieję,że może kiedyś.........????
Nie chodzi o jelito, gotowa pieczeń wygląda jak mały bochenek chleba.
Do zrobienia takiej pieczeni potrzebna jest błona otrzewnowa, w którą owijamy dużego klopsa. Wygląda ona jak firanka z prążkami tłuszczu. Jeśli miałaś okazję być kiedyś przy świniobiciu to mogłaś ją widzieć.
Dziś można ją kupić w niedużych masarniach na zamówienie U mnie w domu zawsze robiło się przy świniobiciu trzy takie " zające" bo na tyle wystarczy tej błony. Jej zadaniem jest zatrzymanie soków w pieczeni co wydatnie podnosi jej smak i sprawia, że pieczeń nie jest sucha.
Takie zajączki można u nas kupić w sklepach mięsnych,myślałam,że to powszechne.
No w sumie można.
Różnica jedynie w tym, że jak zrobię sama to wiem co tam jest namielone :)
Kochane żarłoczki przeglądam ten wątek od początku ponieważ sama szukam inspiracji
miało być MENU NA ŚWIĘTA a w większości przypadków podajecie potrawy na Wigilię, hm no i dalej nie mam pomysła jakie mięso przygotować na świąteczny obiad. Ponieważ mam kilku gości pasuje zrobić chociaż 2 różne mięsa. Jako jedno już dawno zamarzyłam "roladę wieprzowo-drobiową" duszoną w soku jabłkowym MNIAM........ ale jakie drugie?? POMOCY!!
Aha najlepiej żeby było pieczone na kuchence gdyż piekarnik zajmie rolada
Ja chyba mięso w mięsie, czyli kaczor nadziewany mięsem z jabłkami. Roboty mało i niech się odwalą.
Ja podobnie jak Dżanina proponuję kaczkę nadziewaną (wytrybowaną). Z tym, że u nas będzie w wersji z farszem z wątróbki drobiowej - podduszona z cebulką, zblendowana, do tego namoczona bułka, żółtka i na końcu wymieszana z ubitymi białkami - wychodzi puszysty mus. Można dodać żurawinę suszoną. Naprawdę pyszota!
Ooooo... widzisz. A może ja też tak. Szczególnie z żurawiną! Na złość Młodej!
No super pomysły ale... jak pisałam... piekarnik mam już zajęty więc szukam pomysłu na danie z patelni hm
Zawsze mam ten sam problem - zajęty piekarnik... Z patelni będą zawijańce schabowe w trzech wersjach: posmarowane chrzanem, na to plaster szynki parmeńskiej i żółtego sera, druga - nadziewane białą kiełbasą (pomysł z WZ), a część z nadzieniem pieczarkowo - serowym (jak do krokietów). Dla dzieci robię też nugetsy z patelni. U mnie doskonale się to sprawdza.
Coś więcej? Smażysz, smażysz i dusisz? Ew. link do przepisu?
Coś więcej? Smażysz, smażysz i dusisz? Ew. link do przepisu?
http://wielkiezarcie.com/recipe64685.html
Powyżej link do tych z białą kiełbasą.
Każde z nadzieniem smażę na małym ogniu, ale dłużej, żeby "doszły" w środku. Na koniec zawsze chwilkę pod pokrywką i nie zdarzyło się żeby coś było niedosmażone. Niektórzy sugerują spinanie wykałaczkami, albo obwiązywanie nicią, ale uważam to za zbędne, bo schab da się fajnie formować i wychodzą zgrabne wrzecionka.
Dzięki.
Podpowiem, chociaz nie wiem czy masz? U mnie jak zajety piekarnik to pieke w mikrofalowce.............mam opcje gotowania, pieczenia i grylowania.
A nie masz termoobiegu, żeby upiec dwie rzeczy jednocześnie?
A nie masz termoobiegu, żeby upiec dwie rzeczy jednocześnie?
Mam termoobieg tylko nie wiem czy zmieszcze na 2 półkach. Rolada w soku jabłkowym piecze sie w dość dużym (wysokim) gąsiorku jeszcze z pokrywką hm, więc nie mam pojęcia czy zmieszczę coś jeszcze... kurcze żeby nie żyć w nieświadomości spróbuję dziś "na sucho" wstawić naczynia w piekarnik i zobaczymy... Tylko muszę powrócić z pracy do domu... ciiiiiZmierzyłam niestety nie zmieści się już blaszka hm
W takim razie oprócz ww rolady... będą roladki schabowe z salami z WZ
A może coś takiego :
http://wielkiezarcie.com/recipe54548.html albo
http://wielkiezarcie.com/recipe107328.html lub
http://wielkiezarcie.com/recipe49450.html
lub duszone polędwiczki zawinięte w szynkę szwarwaldzką w sosie grzybowym albo nadziewane śliwką lub morelą (takie małe na jeden ząb):))
Coś się znowu źle podpieło. Ma być do renatyz36
WOW Iwett szaszłyki w schabie wyglądają zarąbiście... dzięki
Reniu, a przepis na tą roladę to gdzie można ujrzeć? dziękuję z góry.
http://wielkiezarcie.com/recipe78882.html
wydaje mi sie ze chodzi o ta roladę ale jeśli sie mylę to niech Renia mnie poprawi
Oczywiście o tą
a ja nadal nie wiem co zrobić jako drugie mięsko... może jakieś schabowe roladki? Macie jakiś ulubiony przepis?
dziękuję
U mnie 5 dorosłych 2 małych łobuziaków ;0
-opłatek
-siemieniotka z kaszą jęczmienną
-ziemniaki
-karp smażony
-pstrąg z piekarnika
-kapusta z grzybami
-pierogi z kapustą i grzybami
-pierogi z serem i truskawkami (dla niejadka)
-kompot z jabłek i śliwek
-makówki
-śledzie w oleju
-sałatka śledziowa z burakami
Pierwszy dzień świąt dojadanie po wigilii, kawa u rodziny (oczywiście zabieram ciasto)
Drugi dzień świąt rosół, kluski ciemne i jasne, schab ze śliwką, piersi z gęsi, żurawina, buraczki czerwone, kapusta gotowana.Z ciast piernik staropolski i coś lekkiego ale jeszcze nie wiem co :)
Mogłabyś mi napisać co to ta siemieniotka?
Zupa gotowana z konopi:) zabielana słodką śmietaną 18% Nie wszyscy ją lubią ale u mnie nie wyobrażamy sobie wigilii bej niej.Podaję ją z kaszą jęczmienną ugotowaną i pokrojoną w kosteczkę.
A ta zupa z konopii to legalna? Nie wiem co kroisz w kosteczkę, bo chyba nie kaszę? A tak bliżej coś o tej zupie?, bo bardzo mnie zaintrygowałaś.
No to się pogrążyłam hi hi A tak serio to konopie siewne, takie okrągłe ziarenka które w środku mają biały miąższ.Usuwa się z nich nieczystości , płucze, rozgniata lekko wałkiem do ciasta zalewa wodą i gotuje.Co jakiś czas tłucze się drewnianym tłuczkiem do ziemniaków by wydobyć biały miąższ(ja pomagam sobie blenderem) zlewa się do innego garnka. Zalewa się konopie świeżą wodą i tak powtarza się kilka razy aż wydobędziemy całą dobroć ze środka ziarenek.Dodaje się cebulę.Na koniec całość przecedza się przez gęste sito,zagęszcza wodą z mąką, dodaje sól, pieprz, śmietanę i masełko. A kaszę jęczmienną gotuję aż do rozklejenia. Wykładam na płaski talerz wyrównuj i zostawiam do całkowitego ostudzenia, potem kroję w kostkę.Mam nadzieję że wyjaśniłam o co chodzi i nie będę pociągnięta do odpowiedzialności za propagowanie używek
Święta w naszym domu, teście przyjadą. Czworo dorosłych i jeden podlotek :))
Teściowa jak co roku zrobi : Pieczonego Indora ( pewnikiem 1/2 sztuki )
Ciasta : Sernik, Makowiec - rolowany
Uszka do barszczu i pierogi do odsmażenia
Makaron z Makiem
Ja jak co roku zapewnię : Wędzonki własnej roboty,
Śledziki 2 lub 3 rodzaje tj. śledzie po kaszubsku, śledzie w śmietanie i po wiejsku
Sałatka jarzynowa
Karp smażony
Paszteciki z kapustą i grzybami do barszczyku
Pieron Staropolski
Pewnikiem to wszystko, ale nie jestem jeszcze pewna.....
I to wszystko będzie na 3 dni??
Znaczy się mało czy dużo?
Wszytkiego po troszku nie jakieś gigantyczne ilości.... Najlepiej po wigilii schodzi pieczony indyk, wędzonki i śledzie, czasem robimy jeszcze, by był ciepły posiłek jak barszczu braknie, a'la flaczki dobiowe :) A jedzona i tak zawsze zostaje, bo po wigilii to jest raczej skubanie niż jedzenie, się starzejemy normalnie
Nie kochana ani mało ani dużo... zastanawiam się czy nie gotujecie normalnych świątecznych obiadów? jakiś wyszukanych mięs, surówek itp ??
My tylko na świąteczne śniadania koniecznie mamy pieczonego karpia, bo robimy go ilość hurtową (na 10 osób musi być ok 5 karpi)
Iwcia zdradz co to za Pierron Staropolski?
Może piernik :)
...no pieroński Piernik oczywiście hi hi hi :) Przepraszam, że tak tajemniczo się zrobiło
Widzisz jak to człek czyta co chce, moje myśli pomknęły w kierunku " pieroga"
Ech, u mnie wszystko daleko w lesie... nawet plany...
Rozpisałam sobie ciasta jakie chciałabym zrobić, dodałam do tego życzenia rodzinki i wyszło mi 7 ciast! I naprawdę nie wiem co mam wykreślić...
-makowiec zawijany w kruche ciasto, sernik puszysty (z kremówką), jabłecznik jakowyś, makowa panienka, metrowiec, krówka i kora orzechowa... Do tego jeszcze pierniczki, ale troszkę do domu, a resztę jako upominki dla sąsiadów i przyjaciół...
Co do kolacji wigilijnej to będą na 100 %:
-barszczyk z uszkami, śledziówka (ziemniaki w mundurkach do tego), śledzie w śmietanie z jabłkiem i cebulką, śledziki w occie i oleju, kapusta z grochem (koniecznie słodka:), karp smażony
Do tego rozmyślam dalej... mam ochotę na rybę po grecku i pierogi z kapustą i grzybami... :)
Wigilia:
barszcz kiszony, uszka z grzybami, łazanki z grzybami i kapustą, żurek na wywarze grzybowym z ziemniakami, zupa rybna z makaronem łazankowym, fasola "jaś" z kompotem, karp panierowany, chałka, kompot z suszonych owoców ....
I dzień:
obiad dla całej rodziny
rosół z uszkami z kapustą i grzybami, pieczona szynka, pieczony schab z brzoskwiniami, sos grzybowo-pieczeniowy, kluski śląskie, buraczki z chrzanem i surówka z pekińskiej ...
plus
sałatka z panierowanym kurczakiem, sałatka jarzynowa tradycyjna, sałatka "retro", pieczony karczek i schab na zimno, śledzie w śmietanie i pomarańczach ...
ciasta nie wiem ... nie zmam się
Podoba mi się Twoje menu bardzo zaciekawił mnie "rosół z uszkami z kapustą i grzybami" nigdy tak nie jadłam... ciekawa smaku... a może warto spróbować?!
do odważnych świat należy, nam bardzo smakuje, rosół jest dość słodki w smaku, a uszka kwaskowate, więc połączenie smaków jest bardzo fajne, chociaż wiadomo, że tradycjonalistom podejdzie tylko z czerwonym barszczem ...
Super, bardzo by mi też odpowiadało, ale zaciekawił mnie schab w brzoskwiniach i śledzie w pomarańczach
- uchylisz rąbka tajemnicy?
schab:
1,5 kg schabu, opakowanie (chyba 100 g) suszonych brzoskwiń lub moreli, 2-3 łyżki oliwy lub oleju, 1/2 łyżeczki cynamonu, 1/2 łyżeczki kurkumy, 1/2 łyżeczki curry,1/2 łyżeczki soli, 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
3 łyżki masła, 1-2 łyżki mąki, 1/2 szklanki śmietany 30%, 1/2 szklanki wywaru powstałego w czasie pieczenia, 2 łyżki konfitury brzoskwiniowej lub morelowej ...
Schab oczyścić z błonek, wymieszać przyprawy z olejem i natrzeć nimi mięso, zawinąć szczelnie w folię spożywczą i zostawić w lodówce na 24h, ostrym cienkim nożem przebić mięso wzdłuż tak aby można włożyć do mięsa suszone morele lub brzoskwinie. Schab włożyć do rękawa do pieczenia i piec w piekarniku około 1h w temp. 180 st. Schab wyciągnąć z rękawa i pokroić w plastry, zawinąć w folię aluminiową i zostawić w ciepłym piekarniku jeszcze pół godziny. Postały podczas pieczenia w rękawie wywar przecedzić i zostawić do zrobienia sosu.
Masło rozpuścić, dodać mąkę i wymieszać, wlać śmietanę i wywar z pieczeni. Cały czas mieszając podgrzewać aż zacznie gęstnieć do konsystencji sosu. Na koniec dodać konfiturę i mieszać aż połączy się z sosem.
Mięso wyciągnąć z piekarnika, przełożyć na półmisek i polać sosem.
Śledzie:
1-2 opakowania śledzi w oleju, 1/2 szklanki rodzynek, 1/3 szklanki kandyzowanej skórki z pomarańczy, 1 cebula czerwona, 2 łyżki majonezu, 2 łyżki śmietany, 2-3 łyżki soku z pomarańczy (wyciśnięty z 1/2 pomarańczy) świeżo mielony pieprz do smaku
Śledzie odsączyć z oleju i pokroić średniej wielkości kawałki. Namoczyć w ciepłej wodzie rodzynki, zostawić na 1h, odcedzić i wycisnąć aby pozbyć się wody. Cebulę pokroić w piórka i dodać do śledzi.
Wymieszać majonez ze śmietaną, następnie mieszając powoli wlewać sok z pomarańczy aby połączył się z resztą składników. Dodać rodzynki i skórkę z pomarańczy na koniec.
Tak powstałym sosem zalać śledzie i delikatnie wymieszać. Doprawić do smaku świeżo mielonym pieprzem.
Bardzo serdecznie Ci dziękuję, tyle się opisałaś, przepraszam, nie chciałam Ci zadać tyle pracy, myślałam że będzie jakiś link... Jestem wdzięczna i dziękuję. A przepisy wykorzystam, choć prawdę mówiąc nie spotkałam dotąd suszonych brzoskwiń. Pozdrawiam.
...w sklepie nie spotkałam ale tutaj owszem :) http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=suszone+brzoskwinie&bmatch=seng-v6-3-default-1209
Wigilia i święta tylko w trójeczkę więc dużo nie szykuję:
jak wszyscy- barszcz czerwony z uszkami, pierogi z kapustą i grzybami, karp smażony z borowikami, ziemniaczki pieczone, troszkę karpia w galarecie, paszteciki z pieczarkami i masłem czosnkowym, gołąbki z ziemniaków i kaszy gryczanej, śledzie ze 3 rodzaje (jeszcze nie wiem jakie), surówka z czerwonej kapusty z jabłkiem.
Obowiązkowo kompot z suszu no i ciasta pewnikiem sernik, makowiec ........no może jeszcze cosik.
Święta - rolady śląskie z szarymi kluchami, kaczka pieczona z jabłkami, jakieś delikatne szaszłyczki, chyba do tego ryż zapiekany w papryce.
Schab pieczony ze sliwką, karkówka czosnkowa, sałatki ze dwie - rezygnuję z tradycyjnej jarzynowej już mi się świątecznie przejadła:) Będzie gyros i z kurczakiem wędzonym. Bigos już się mrozi.
Dłuuuuuuuuugie w tym roku święta więc trza kupić dużo popitki
A no jeszcze rybka po japońsku. Grecka w tym roku wyjeżdża do Grecji :))
O widzisz.. przypomniałam sobie o kompocie :) Będzie w ilościach zastraszających.. -uwielbiam :D
Szukam przepisow na suma moze macie jakies wyprobowane przepisy . Chcialabym suma podac na wigilie ?? Karp wiadomo ze tez bedzie jednak pokusilam sie o suma i nie wiem co z nim zrobic
No to menu świąteczne przyklepane i składniki powoli gromadzone
Wigilia u rodziców, robimy:
zupę grzybową na borowikach (własnoręcznie zbieranych) z ziemniakami, makaron z makiem i bakaliami, karp (spora ilość) smażony na maśle klarowanym, kompot z suszu i komu się jeszcze zmieści to makowiec drożdżowy.
A na 2 dni świąt:
rosołek z 4 rodzajów mięsa tradycyjnie z makaronem, rolada wieprzowo-drobiowa, roladki schabowe z salami i papryką, surówka z selera, buraczki na zimno.
Dodatkowo: sałatka jarzynowa, imprezowa sałatka Agusi, śledzie w oleju, śledzie w śmietanie, śledzie zielone opiekane w zalewie, szpinakowa rolada z łososiem, swojska szyneczka i baleron, rolada pieczona z boczku + ew. pasztet............... łomatko jak tego dużo wyszło
A po świętach............ konieczne odchudzanie
O kurcze roladki z salami, brzmi świetnie!! Proszę, napisz mi jak je robisz:))
to są te roladki http://wielkiezarcie.com/recipe67779.html
aktywny http://wielkiezarcie.com/recipe67779.html
obiecane.....
WESOŁYCH ŚWIĄT :-)
było załadowanych dużo więcej.....ale dwa razy już mnie wywaliło,a mam deficyt na cza, więc kolejne zdjęcia ewentualnie po świętach....
Kochana ... Tak jak siedziałam w fotelu to .... położyłam się na kanapie aby zrozumieć jak młoda mama ogarnia :dziecię, prowadzenie domu i kucharzenie na największym poziomie ...Pozdrawiam serdecznie
Meguś wszystko się da jak się chce Małe dziecko to nie problem oby organizacja odpowiednia była i zapał
I to nie tylko na największym, ale i najwyższym, co widać na załączonym obrazku.
Wesele robisz??
Całe życie tyle nie upiekłam. :/ Nie mówiąc już o wyglądzie ciast. :) Wszystkiego naj. :)
Dostalam dzisiaj "zjebke" od corki, ze zamiast czas z wnukami spedzac....w kuchni go spedzilam.Przeciez tylko kolacje wigilijna przygotowalam i to co dostali na wynos.
Jestes wielka..........jak Ty to robisz, ale Twoja akcja po porodzie mowi sama za siebie.Serdecznie Cie pozdrawiam, zycze spokojnych, zdrowych Swiat i jak Ci z tym dobrze.............to dzialaj !
Nie mogę uwierzyć Ty to wszystko sama samusia przygotowałaś?Wow Szacun Może chociaż pomocnik św.Mikołaja Ci pomógł
Chciałabym być tak dobrze zorganizowana :)
W rodzinnym domu ja odpowiadam za pieczenie ciast i ciasteczek. Pierniki, serniki, szarlotki, ciasto kruche, na drożdżach - wielbię tym się zajmować! Poza tym lubię wychodzić poza tradycyjne ramy, więc zawsze staram się przygotować coś nowego na każde święta, żeby zaskoczyć rodzinkę.
W tym roku zrobiłam sernik czekoladowo-kokosowy :-) No i pomyślałam też o jakiś deserach ze słodkimi sosami i kremami. Na przykład wykorzystałam taki sosik: http://wkuchnizwedlem.wedel.pl/konkurs/przepis/karmelowy-sos do polania - uwaga! - naleśników w sposób wytrawny, bo z łososiem i twarożkiem! Każdemu nałożyłam niewielką porcję i tylko jednemu wujkowi nie smakowało, bo on jest upartym tradycjonalistą ;-) Ja jednak lubię wykraczać poza ramy i kombinować ze smakami dań obiadowych i deserowych ;-)
A zalogowałaś sie specjalnie dla reklamy??
Nie, niczego nie reklamuję :-) To już nie można pokazać z czego się korzystało, bo od razu się bierze każdego za spamera? :/
Oj Marto, nie miej za złe tej nieufności, bo pełno tu takich, którzy logują się tylko po to, by coś zareklamować. Witaj wśród nas i niech Ci będzie z nami dobrze.
Marto, nie miałaś potrzeby przywitania się z nami, czy coś przeoczyłam?
Hej Dżanino,
chyba jeszcze nie ogarnęłam żadnych wątków powitalnych - najpierw zaczęłam czytać te kulinarne, ale już szukam i naprawiam błąd ;-) Się poprawię :-) Już nie offtopujmy :-)
Dzięki za pozytywny komentarz, Herbaciana!