Witajcie dziewczyny i chopaki mam taka sprawę, chciałam upiec mojemu tacie na urodziny tort. No tylko, że nie wiem jak przejrzałam setki przepisów i zgłupiałam, pomózcie. Jaki polecacie, no i wyjaśnijcie, że tak powiem "jak krowie na miedzy" ,bo w pieczeniu tortów laik totalny jestem, a tak chciałam sprawić tacie niespodziankę.
Skoro nigdy nie piekłaś torta , proponuję upiec biszkopt ( napewno masz jakiś sprawdzony przepis) i zrobić masę karpatkową . Ja zawsze robię taki klasyczny i wszystkim smakuje. Nie wydziwiam różnych mas. Piekę dwa biszkopty z 6 jaj , jeden biały i jeden kakaowy . Biały kroję na 3 części , kakaowy na dwie. Nasączamy blaty , na jeden blat kładę jakiś dżem kwaskowaty , na resztę masę , albo białą , albo czekoladową . Na takiej wielkości tort potrzeba masy z 1 litry mleka. I masz tort . Ubierz wg uznania , napewno będzie pyszny.
Pavett, jeżeli nie masz doświadczenia w temacie tortów, to polecam, na początek, orfeusza od powsinogi. Jest smaczny , szybki w wykonaniu i zawsze się udaje. W moim przypadku plusem jest też fakt, że nie wymaga kunsztu artystycznego
Chyba ,że masz na uwadze tort maślany typu angielskiego ale w tym nie mam doświadczenia bo zwyczajnie nie lubię . Powodzenia ! Tylko nie stresuj się, nie spinaj się ... ciasta tego nie lubią .
Megi , to żadna wyższa półka , nie robię zbyt często tortów , jak dwa do roku zrobię , to góra , tak się bawię , bo lubię. Nieraz podziwiam na WŻ piękne torty , że ja sama takich nigdy bym nie zrobiła.
Jak już jesteśmy przy tortach - mnie przydałby się przepis na ciasto mocno czekoladowe, które może robić za biszkopt tortowy - upieczone w tortownicy, do przekrojenia. Aby nie wyszło zakalcowate i gumowate.
Nie lubię ciasta czekoladowego, do głowy przychodzi mi murzynek do wz (ale córka twierdzi, że za mało czekoladowe) - w ostateczności zrobię właśnie murzynka.
Ekkore nie żartuj Kobieto ,że gumowate czy zakalce wychodzą Tobie ... Cały sukces biszkoptu to : świeże jajca, pianą dobrze ubita ( najpierw pianą na puch a później stopniowo cukier ). Jajka biore zawsze prosto z lodówki i lekko wkręcone mączne produkty .. Ot i wsioo po 20 min. biszkopt jak marzenie wyjeżdża z piekarnika . Kształt obojętny : kwadrat , prostokąt, okrąg czy serce .. ))
Zerknij w zbliżeniu na strukturę choćby tego biszkoptu czy Twoim zdaniem może być ?
Ale ja nie chcę tradycyjnego biszkoptu. Znaczy Młoda nie chce.
Ona chce ciasto mocno czekoladowe - ciężkie.
Ja nie lubię czekolady to raz. Pewnie uwarunkowane jest to moją alergią - toleruję niewielkie ilości, raczej rozcieńczone - wtedy może być. Więc nie robię - albo bardzo rzadko.
No i przydałby mi się jakiś przepis na takie ciężkie ciasto - które nada się na warstwy tortu.
O widzisz - dzięki za naprowadzenie. Przecież oni się lubują w ciastach z czekolady - z tych ich chipsów czekoladowych, pchają do czego się tylko da.
Ja nawet za bardzo nie znam smaku - bo już tutejsza czekolada mleczna - zawiera więcej kakao niż europejska - i moja alergia próbuje mnie udusić nawet przy małej ilości. Gorzkiej nawet nie próbowałam...Więc omijam wszelki brownie
brzmi zachęcająco. Myślę, że ilość czekolady zadowoli Młodą. Tylko muszę zakamuflować - bo mi wsystko zje nim zdążę wykorzystać (już tyle razy kupowałam chipsy czekoladowe - i zawsze mi zużyje, a to same, a to do płatków.
Też bardzo interesujące. Tylko czy nie za wilgotne w środku - czy da się przekroić na warstwy? Bo to jednak ma być tort - a nie ciasto w polewie czekoladowej.
Z tej ilości składników, jaka jest podana, ja piekę w małej tortownicy. Wysokość jest taka, że da się przekroić. Czy wilgotne... No jest to ciężkie ciasto czekoladowe, więc na pewno wilgotnawe jest. Zależy teraz co ma być na przełożenie. Najlepiej pasowałaby bita śmietana.
Na gorąco nie da rady śmietany ubić. Możesz podgrzać śmietanę, dodać pokruszoną czekoladę, schłodzić i na noc do lodówki. Taką schłodzoną ubijesz bez problemu. Ja robię inaczej. Czekoladę rozpuszczam, oddzielnie ubijam śmietanę. Letnią czekoladę dodaję do ubitej śmietany, miksuje do połączenia składników. W/g mnie krem jest bardziej puszysty.
...zerknij, moze ten przypadnie Ci do gustu, mozesz dodac jeszcze kakao, a dla nieletnich z sokiem z winogron zamiast wina. Ciasto to (bez przekladania rowniez) robi za hit wsrod moich sasiadek, pozdrawiam.
Upiecz ciasto biszkoptowe. Nie przejmuj sie zasadami i nacwszelkimwypadek sypnij szczypte proszku do pieczenia, swiat cukiernictwa nie runie, a ty bedziesz miec mniej stresu. :) najlepiej zrob to dzien wczesniej. Do naponczowania potrzebujesz 100 g cukru, nieco aromatycznego dodatku i 100 ml wody. Idealnie do rownomiernego nasaczenia blatow nada sie rozpylacz. Najlatwiejszy i zawsze smaczny bedzie tort przelozony masa z bitej smietany z dodatkami. Wiec blat, spryskujemy, na to np dzem, na to bitacsmietana usztywniona zelatyna (1 lyzeczka na 250 ml). Do pierwszej warstwy i trzeciej mozesz dodac starta czekolade, srodkowa lub druga i czwarya pozostawic czysta smietankowa lub dodac owoce. I tak skladamy az nam sie skonczy biszkopt. Smarujemy boki i wierzch, chlodzimy i zabieramy sie za dekoracje. Po roznych kombinacjach tort dekoruje tym, co jubilat lubi najbardziej i juz. :)
Dzięki, bardzo rewelacyjnie wyglądaja te Twoje biszkpty tylko nie pojmuje jak jeden "placek' tak kolorowo zabarwiłaś. Bo o ile wiem (ha ) jak zrobić jeden kolor to juz takie kolorowance nie mam pojęcia
Ciasto z 4 jaj, szklanki maki i cukru podzielilam na trzy czesci, zabarwilam, kolejno wylalam na dno tortownicy, kazda nastepna czesc na srodek poprzedniej. Tak jak robisz zebre, tylko bez nakladania po kilka lyzek a calosc na raz na srodek. Pozniej poprzechylalam delikatnie tortownice na boki, by ciasto rozprowadzilo sie rownomiernie i do pieca! :)
..zobacz przepis Basi, http://wielkiezarcie.com/recipe36550.html tort jest bardzo wysoki i w sam raz dla poczatkujacych...a ja mowie zawsze tort wykonac nie jest ciezko, ale go zjesc...to moze byc ciezko, pozdrawiam.
Witajcie dziewczyny i chopaki mam taka sprawę, chciałam upiec mojemu tacie na urodziny tort. No tylko, że nie wiem jak przejrzałam setki przepisów i zgłupiałam, pomózcie. Jaki polecacie, no i wyjaśnijcie, że tak powiem "jak krowie na miedzy" ,bo w pieczeniu tortów laik totalny jestem, a tak chciałam sprawić tacie niespodziankę.
A jakie smaki tatuś preferuje: owocowe, śmietankowe czy chałwowe?
Z WŻ piekłam sezamowo-biszkoptowy z masą wiśniową (w oryginale był z masą chałwową):
Zaraz wkleję ... http://wielkiezarcie.com/recipe103716.html
Polecam, pyszny i możliwy do wykonania nawet dla początkujących 'cukierników'. Najlepsze życzenia dla Taty i powodzenia w wypiekaniu :)).
No włąsnie tato im więcej cukru tym lepiej :-)
Skoro nigdy nie piekłaś torta , proponuję upiec biszkopt ( napewno masz jakiś sprawdzony przepis) i zrobić masę karpatkową . Ja zawsze robię taki klasyczny i wszystkim smakuje. Nie wydziwiam różnych mas. Piekę dwa biszkopty z 6 jaj , jeden biały i jeden kakaowy . Biały kroję na 3 części , kakaowy na dwie. Nasączamy blaty , na jeden blat kładę jakiś dżem kwaskowaty , na resztę masę , albo białą , albo czekoladową . Na takiej wielkości tort potrzeba masy z 1 litry mleka. I masz tort . Ubierz wg uznania , napewno będzie pyszny.
Tak wyglądał ostatni , który robiłam
Cudowny!
No i to juz jakiś pomysł :-) To powinnam dac rade zrobic :-)
Pavett, jeżeli nie masz doświadczenia w temacie tortów, to polecam, na początek, orfeusza od powsinogi. Jest smaczny , szybki w wykonaniu i zawsze się udaje. W moim przypadku plusem jest też fakt, że nie wymaga kunsztu artystycznego
http://wielkiezarcie.com/recipe15177.html
Oooo, dziękuję! Jestem mile zaskoczona! :)
Hmmm.. Ładny tort to już wyższa półki sztuki kulinarnej. Dlatego ja jestem ''cienias'' w tym temacie . Nie mniej polecam:
http://wielkiezarcie.com/recipe27448.html
http://wielkiezarcie.com/recipe43591.html
http://wielkiezarcie.com/recipe86228.html ( można w formie tortu)
http://wielkiezarcie.com/recipe98428.html
http://wielkiezarcie.com/recipe94106.html ( można w formie tortu )
Chyba ,że masz na uwadze tort maślany typu angielskiego ale w tym nie mam doświadczenia bo zwyczajnie nie lubię . Powodzenia ! Tylko nie stresuj się, nie spinaj się ... ciasta tego nie lubią .
Megi , to żadna wyższa półka , nie robię zbyt często tortów , jak dwa do roku zrobię , to góra , tak się bawię , bo lubię. Nieraz podziwiam na WŻ piękne torty , że ja sama takich nigdy bym nie zrobiła.
Dzięki na wiedziałam że moge na Was liczyc chyba na niedziele zrobie probe generalna przed premierą :-)
I dam znac co wyszło
Bardzo dobrze, ze zrobisz prapremierę czekamy na wieści od Ciebie .. Powodzenia ))
Polecam ten, jest przepyszny i bardzo łatwy, robiłam go już kilka razy.Tacie na pewno będzie smakował:)
https://www.youtube.com/watch?v=MK55Jh9rCWU
Jak już jesteśmy przy tortach - mnie przydałby się przepis na ciasto mocno czekoladowe, które może robić za biszkopt tortowy - upieczone w tortownicy, do przekrojenia. Aby nie wyszło zakalcowate i gumowate.
Nie lubię ciasta czekoladowego, do głowy przychodzi mi murzynek do wz (ale córka twierdzi, że za mało czekoladowe) - w ostateczności zrobię właśnie murzynka.
Ale wiem, że poratujecie...
Ekkore nie żartuj Kobieto ,że gumowate czy zakalce wychodzą Tobie ... Cały sukces biszkoptu to : świeże jajca, pianą dobrze ubita ( najpierw pianą na puch a później stopniowo cukier ). Jajka biore zawsze prosto z lodówki i lekko wkręcone mączne produkty .. Ot i wsioo po 20 min. biszkopt jak marzenie wyjeżdża z piekarnika . Kształt obojętny : kwadrat , prostokąt, okrąg czy serce .. ))
Zerknij w zbliżeniu na strukturę choćby tego biszkoptu czy Twoim zdaniem może być ?
http://wielkiezarcie.com/recipe94106.html
O widzisz a mnie zawsze uczono że jajka w temperaturze pokojowej i szlu nie było z biszkoptami.A teraz spróbuję z zimnymi
Bo powinny byc w temperaturze pokojowej, najlepiej nawet dzien wczesniej wyjete. :)
Ale ja nie chcę tradycyjnego biszkoptu. Znaczy Młoda nie chce.
Ona chce ciasto mocno czekoladowe - ciężkie.
Ja nie lubię czekolady to raz. Pewnie uwarunkowane jest to moją alergią - toleruję niewielkie ilości, raczej rozcieńczone - wtedy może być. Więc nie robię - albo bardzo rzadko.
No i przydałby mi się jakiś przepis na takie ciężkie ciasto - które nada się na warstwy tortu.
Uzywam mocno czekoladowego murzynka
Ale dajesz czekoladę (bo o to chodzi Młodej) czy kakao?
I jedno i drugie. Zobacz amerykanski maslane ciasto czekoladowe, ono byloby najlepsze.
O widzisz - dzięki za naprowadzenie. Przecież oni się lubują w ciastach z czekolady - z tych ich chipsów czekoladowych, pchają do czego się tylko da.
Ja nawet za bardzo nie znam smaku - bo już tutejsza czekolada mleczna - zawiera więcej kakao niż europejska - i moja alergia próbuje mnie udusić nawet przy małej ilości. Gorzkiej nawet nie próbowałam...Więc omijam wszelki brownie
Może moje ? http://wielkiezarcie.com/recipe63390.html .Pozdrawiam :)
brzmi zachęcająco. Myślę, że ilość czekolady zadowoli Młodą. Tylko muszę zakamuflować - bo mi wsystko zje nim zdążę wykorzystać (już tyle razy kupowałam chipsy czekoladowe - i zawsze mi zużyje, a to same, a to do płatków.
A gdybyś czekoladową ekstazę zrobiła?
http://wielkiezarcie.com/recipe20494.html
Też bardzo interesujące. Tylko czy nie za wilgotne w środku - czy da się przekroić na warstwy? Bo to jednak ma być tort - a nie ciasto w polewie czekoladowej.
Z tej ilości składników, jaka jest podana, ja piekę w małej tortownicy. Wysokość jest taka, że da się przekroić. Czy wilgotne... No jest to ciężkie ciasto czekoladowe, więc na pewno wilgotnawe jest. Zależy teraz co ma być na przełożenie. Najlepiej pasowałaby bita śmietana.
Myśli mi się bita śmietana ubijana z czekoladą (chyba na gorąco) - tylko nie mogę znaleźć przepisu.
Jak czekoladowo to czekoladowo.
A może ktoś wie o jaki przepis mi chodzi?
W ostateczności sama bita śmietana.
To już wyższa szkoła jazdy :)
Wykonanie było proste - tylko ja pamiętam piąte przez dziesiąte, bliżej dziesiątego - heeee
Na gorąco nie da rady śmietany ubić. Możesz podgrzać śmietanę, dodać pokruszoną czekoladę, schłodzić i na noc do lodówki. Taką schłodzoną ubijesz bez problemu. Ja robię inaczej. Czekoladę rozpuszczam, oddzielnie ubijam śmietanę. Letnią czekoladę dodaję do ubitej śmietany, miksuje do połączenia składników. W/g mnie krem jest bardziej puszysty.
Jakoś tak było - wiem, że z podgrzewaniem. Ale nie pamiętam dokładnie co i jak.
...zerknij, moze ten przypadnie Ci do gustu, mozesz dodac jeszcze kakao, a dla nieletnich z sokiem z winogron zamiast wina. Ciasto to (bez przekladania rowniez) robi za hit wsrod moich sasiadek, pozdrawiam.
chyba link do przepisu zginął po drodze...
..no normalnie nawial , przepraszam: http://wielkiezarcie.com/recipe36550.html i uaktywnic sie nie chce, pozdrawiam.
Upiecz ciasto biszkoptowe. Nie przejmuj sie zasadami i nacwszelkimwypadek sypnij szczypte proszku do pieczenia, swiat cukiernictwa nie runie, a ty bedziesz miec mniej stresu. :) najlepiej zrob to dzien wczesniej. Do naponczowania potrzebujesz 100 g cukru, nieco aromatycznego dodatku i 100 ml wody. Idealnie do rownomiernego nasaczenia blatow nada sie rozpylacz. Najlatwiejszy i zawsze smaczny bedzie tort przelozony masa z bitej smietany z dodatkami. Wiec blat, spryskujemy, na to np dzem, na to bitacsmietana usztywniona zelatyna (1 lyzeczka na 250 ml). Do pierwszej warstwy i trzeciej mozesz dodac starta czekolade, srodkowa lub druga i czwarya pozostawic czysta smietankowa lub dodac owoce. I tak skladamy az nam sie skonczy biszkopt. Smarujemy boki i wierzch, chlodzimy i zabieramy sie za dekoracje. Po roznych kombinacjach tort dekoruje tym, co jubilat lubi najbardziej i juz. :)
Dzięki, bardzo rewelacyjnie wyglądaja te Twoje biszkpty tylko nie pojmuje jak jeden "placek' tak kolorowo zabarwiłaś. Bo o ile wiem (ha ) jak zrobić jeden kolor to juz takie kolorowance nie mam pojęcia
Ciasto z 4 jaj, szklanki maki i cukru podzielilam na trzy czesci, zabarwilam, kolejno wylalam na dno tortownicy, kazda nastepna czesc na srodek poprzedniej. Tak jak robisz zebre, tylko bez nakladania po kilka lyzek a calosc na raz na srodek. Pozniej poprzechylalam delikatnie tortownice na boki, by ciasto rozprowadzilo sie rownomiernie i do pieca! :)
A no patrz faktycznie. ja to jednak wymagam specjalniej troski w cukiernictwie ehhh.
Taki efekt w srodku. Oczywiscie barwniki naturalne, choc wyciag ze smerfa byl trudny do zdobycia. ;)
Piękny i apetyczny ten torcik :)
..zobacz przepis Basi, http://wielkiezarcie.com/recipe36550.html tort jest bardzo wysoki i w sam raz dla poczatkujacych...a ja mowie zawsze tort wykonac nie jest ciezko, ale go zjesc...to moze byc ciezko, pozdrawiam.
Masz wiadomość na priv.
Może zerkniesz na mój torcik gruszkowy.....mnóstwo czekolady, łatwy w wykonaniu....;)