Komentarze wystawione przez użytkownika igulec

Kochani, widzę, że przepis wilu osobom przypadł do gustu. Wiele osób zmodyfikwało go tez wg własnego upodobania :) Cieszę sie bardzo :) Portal tez uznał ten przepis za dobry i jest od grudnia w Polecanych :)

Mieszanka kwidzyńska to:
480g
Składniki: warzywa (ziemniaki - 28 %, marchew - 25 %, ogórek kwaszony - 19 %, groszek zielony - 15 %, kukurydza - 13 %), woda, sól

Czasem jednak korzystam z mieszanki meksykańskiej Pudliszek, ale dodaję wtedy ogórki konserwowe.

Kurcze, przepis dodany w 2006 i już żyje swoim życiem :) Cieszę się, że w tylu domach zagościł ten rewelacyjny zapach :)

Jak najbardziej odkryte - nie miałabym zreszta czym przykryć blachy. Smacznego życzę.

Lucynko, ja tez nie wiem, jak sie wstawia zdjęcia, ale może ktoś da jakąś wskazówkę...

Kochani, nawet nie wiecie, jak miło to wszystko czytać. Baaaaardzo się cieszę, ze Wam i Waszym rodzinom smakuje :D

Okropniaście sie cieszę, że Wam smakuje. U mnie w domu też wszyscy się zajadają tym pieczonym cudeńkiem i za każdym razem zastanawiamy się, co w potrawie jest najlepsze: ziemniaki, kurczak czy czosnek. Ale ja uważam, że najlepszy jest czas spędzony przy przygotowaniu w kuchni - minimalny, a efekt maksymalny. Życzę smacznego zajadania i palców oblizywania.

Bardzo sie cieszę, że smakowało. Też muszę spróbować z przyprawą do ziemniaków. Dzięki za kolejny pomysł. Pozdrawiam.

Oczywiście, że mozna go jeść. Juz w trakcie obiadku smakuje wyśmienicie. Tylko nie obierać, dopiero na talerzu. Bo jeśli sie np. przypiecze, to tylko skorupka, która niejako ochrania czosnek właściwy. Obrany przed pieczeniem, "rozpiecze się" lub może rozgotuje i zniknie w potrawie. A jeśli ktoś bardzo lubi czosnek, to można nim później posmarować chlebek i zjeść niecodzienną kanapeczkę. Smacznego.

Przepraszam, jeżeli zawiodłam Twoje oczekiwania. Rzeczywiście - nie jest to jakaś nadzwyczajna, królewska zapiekanka. Mimo to, mam nadzieję, że smakowała lub będzie smakować. Pozdrawiam.

Pasuje jak ulał do hreczniaków (kotlecików z kaszy gryczanej i sera). Polecam.

Znów je robiłam, ale z podwójnej porcji. Dotąd wykrawałam szklanką koła, ale ze względu na posiadanie pieca gazowego, w którym temperatura ciągle rośnie, zdarzało sie, że sie przypiekły. Teraz więc wykrawam szklanką koła, przekrawam na pół i piekę półkola, co sprawia, że łatwiej je można w takim piecu kontrolować. Nutella, przepis rewelacyjny. Dzięki.

Zapamiętam, uszanuję i obiecuję sie poprawić. Chcąć być w porządku wobec innych oświadczam, że wszystkie zamieszczone przeze mnie przepisy mają inne źródło niż moje: spisane czy usłyszane od kogoś, ale nie sa moim tworem. Ale czy naprawdę, jasiu, uważasz, że chociaż połowa zamieszczonych tu przepisów to twory ich właścicieli. Nie twierdzę, że żadnego nie stworzyła osoba zamieszczająca go tutaj, ale gro z nich jest już gdzieś w ogromnej bibliografii kucharstwa. Pozdrawiam i nie mam zamiaru, aby ktoś czuł się urażony.

555, pewnie i by wypadało podac źródło, ale jeśli sie go nie zna? W swoim komputerze posiadam wiele przepisów, które mają swoje źródło, ale mnie nie było one potrzebne, tylko same przepisy, więc źródeł nie spisywałam. A dopiero teraz odkryłam coś takiego jak internetowa książka kucharska - dlatego dotychczas trzymałam wszystko w swoim komputerze. Ważne, że komuś przydadza sie takie przepisy. Smacznego na święta.

Ziemniaczki i mięsko wyszło bardzo dobre. Katastrofy nie było. Choć samo miesko smakuje mi bardziej w wersji z mojego przepisu pieczonych ziemniaków z udkami (z czosnkiem - pychotka). Może wymyślę, jak zrobić miks z tych dwóch przepisów. Jak wymyśle, to dam znać. Dziękuję za pomysł na obiad.