Komentarze otrzymane przez użytkownika julkaimax

Bardzo dobry pomysł:-) Sama skorzystałam:-)

Mam nadzieję, że będzie smakowało:-)

O! takiego przepisu szukałam. Dzieki, zrobie i napisze jak smakowało. Pozdrawiam.

Sosik pycha, potwierdzam. Dałabym tylko mniej pieprzu, bo trochę paliło, ale i tak nam smakowało. Dzięki za przepis.

Sok z cukini, który w tej potraiwe się tworzy współgra z calością i cukinia też nie traci a wręcz przeciwnie nabiera walorów. Oczywiście , ze można połówki nafaszerować, a pokroic przed podaniem , ale ja robię od razu takie porcje, zeby było więcej i aby każdy mógł sobie podokładać tyle ile zechce. Sosem polew sie cukinię i naprawdę smakuje bardzo dobrze. polecam, tym bardziej że jest miękka i soczysta i nie rozwala się.

właśnie dodałąm do ulubionych - juz mi ślinka cieknie - zapowiada sie smakowicie....

Moim zdaniem,jesli przekroisz cukinie na cwiartki,nie tylko wycieknie z niej sos z miesa,ale rowniez ten,ktorym ja polejesz,i woda (a bywaja dosc wodniste) z niej samej.Chyba lepiej napelniac wydrazone polowki ,a pokroic mozna przed podaniem.Poza tym mozna uzyc cukini mniejszej,jesli nie chcesz jej kroic.Dosc czesto zapiekam cukinie ,kabaczki,z roznymi farszami..Klade je bezposrednio na blaszce wylozonej np folia aluminiowa (mozna wowczas na jakis czas zawinac w nia nasza potrawe w trakcie pieczenia) lub na papierze do pieczenia i nic nie wycieka lub bardzo niewiele( w zwiazku z tym nie traci na smaku).Nie trzeba rowniez nic podlewac woda.

Ja tylko sugerowałam tę mieszankę jako zastępnik, ale w przepisie podaję brokuły, bo z nimi to danie wychodzi mi najsmaczniejsze:-)

ja tylko sugerowałam tę mieszankę , ale sama robię zazwyczaj z brokułami i wolę właśnie ten smak:-)

niestety dla mnie z mieszanką chińską delikatnie mówiąc troszku niesmaczne

Wrzuciłam do ulubionych,jutro próba

Naleśniki bardzo dobre, przepis jeszcze nie raz powróci na mój stół:)

Trochę go zmodyfikowałam. Zamiast mięsa mielonego podsmażyłam boczek i kiełbaskę.  Dodałam też drobno pokrojoną cebulkę. Poza tym w farszu bez zmian.

Do sosu również zesmażyłam drobno pokrojoną cebulkę a zamiast przyprawy knorra dałam po prostu pieprz, sól, oregano, bazylię i troszeczkę tymianku.

Czy naleśniki potem zapieka się w piekarniku?

Mam nadzieję, że będzie smakować:-))

Hmm ciekawy przepis chyba sie skusze i zrobie .