Komentarze wystawione przez użytkownika olka76

Świetna rzecz, szkoda, że zajrzałam tu dopiero teraz, gdy już grubo po świętach.
Ale na następne na bank zrobię.:)

Nie ma takiej opcji, żeby opadły:)

Brownies to teraz ulubione ciasto w moim domu:) Z orzechami czy bez, zawsze przepyszne. I co równie ważne - robi się je błyskawicznie (a potem oczywiście błyskawicznie zjada:)

Moje brownies wyszło baaaardzo czekoladowe, ciemne, orzeszki też dodały smaku. W sumie przepis jest godny polecenia, ciasto się udało. Polewa mniej - wyszła zbyt gorzka jak dla mnie. Zresztą, ciast samo w sobie jest tak dobre i czekoladowe w smaku, że nie potrzebuje żadnej polewy.
A oto i ono:

Kusiło mnie od dawna, żeby wypróbować ten przepis. W końcu się za niego zabrałam:) Ciasto jest bardzo proste w wykonaniu, więc nawet mnie się udało;) A wyszło tak:

                                  

 Hmm, dałabym mu czwórkę z plusem. Spodziewałam się chyba, że będzie na serio zbliżone smakiem do batonika Milky Way, tzn. ta masa. Za delikatna to ona nie jest, mleko w proszku w połączeniu z margaryną  nie zdziałało jakichś cudów.

Wygląda niesamowicie, zwłaszcza ta szachownica na wierzchu jest niesamowita. Oj, skusiłabym się choć na kawałeczek!...:-)

Dominiczko, Twoje babeczki zdobywają sobie nowych fanów!:-)

Najwyższy, najwilgotniejszy, najbardziej serowy w smaku...UWIELBIAM!:-)
Zresztą, wystarczy spojrzeć:

   Oj, ma! :-)
   Ale się daje wspaniale formować i już obmyślam, czy nie zrobić sobie jeszcze stroika w kształcie choinki.
   Aniu, dzięki jeszcze raz za podsunięcie pomysłu!

   A więc zrobiłam! Trochę bolało, bo ten zwykły jałowiec ma ostre igiełki, ale opłacało się. Wyszły mi 3 choineczki - kuleczki.
   A tak wygląda najmniejsza z nich, która będzie sobie stać na oknie:
  

  Naprawdę fajnie to wygląda! Znam paru takich, którzy chętnie zastąpili by choinkę czymś mniejszym, nie sypiącym igłami. A ja zrobię sobie taką choineczkę i postawię obok drzwi, na dworze. A już się nosiłam po cichu z zamiarem wykopania z ogródka jednego z bukszpanów mojej mamy ( przeprowadzka w donicę raczej by mu na dobre nie wyszła ). Aniu, dzięki, że podsunęłaś taki świetny pomysł!
 

   Kasiu, super ta Twoja trójwymiarowa gwiazda, zrobię sobie taką. Czym prędzej pokaż, co jeszcze masz w zanadrzu, bo święta tuż, tuż!

   Anay, wytworne te Twoje bombeczki. Prawie jak Faberge. Naprawdę fajny pomysł.