Forum

Gawędy o jedzeniu

Muszę wymyślić obiad na 65-te urodziny taty!

  • Autor: Izuś Data: 2006-08-20 14:28:18

    Niedługo czeka mnie obiad urodzinowy dla Taty. Kończy 65 lat. Grono będzie skromne (my, rodzice i teściowie), ale z uwagi na wiek teściów (Bogu dzięki 80 lat), nie mogę porywać się na ekstrawagancje-czyli krewetki, małże itp odpadają. Musi być tradycyjnie, ale chciałabym ich czymś zaskoczyć. Chodzi mi o dania obiadowe-pomysł na zupę i drugie. Resztę opracowałam. Z góry dzięki za pomysły!!!

  • Autor: Gapa_1410 Data: 2006-08-20 14:48:12

    Hmmmm.... ja znam jedną pyszną zupkę!!! A mianowicie cebulową. Ona jest faktycznie zaskakująca, każdemu smakuje i można ją zrobić na lekki cream. A zaskakująca jest dlatego, że super się ją podaje. Gorącą zupę wlewasz do salterki, lub talerza, na to kładziesz grzankę, a wierzch posypujesz żółtym serem. Niebo w gębie;)!

  • Autor: Izuś Data: 2006-08-20 14:50:29

    Ups!! To mi nie przyszło do głowy, podejrzewam że cebulowej mogli nie jeść. A mój tato bez zupy ani rusz. Bóg zapłać, dobra kobieto!

  • Autor: Gapa_1410 Data: 2006-08-20 17:00:16

    :D, nie ma sprawy:). Wiesz jak zrobić? A i pamiętaj, w cebulowej musi być gałka muszkatałowa:), tak maleńko, ale musi;) życzę smacznego!

  • Autor: Sweetya Data: 2006-08-20 18:08:11

    oj maleńko,maleńko....nadmiar gałki działa halucynogennie;)))

  • Autor: Sweetya Data: 2006-08-20 20:58:35

    a polecam na drugie- http://wielkiezarcie.com/przepis14074.html
    -szybciutko się robi!A z kuleczkami ziemniaczanymi jest bardzo efektowne.
    Albo te schaboszczaki- http://wielkiezarcie.com/przepis10874.html
    torcik- http://wielkiezarcie.com/przepis18881.html lub szarlotka na ciepło- http://wielkiezarcie.com/przepis12001.html

  • Autor: nutella Data: 2006-08-20 20:03:31

    Ja zawsze na takie okazje polecam takiego kurczaka http://wielkiezarcie.com/przepis5125.html
    Jest tani, prościutki i szybki w przyrządzeniu, oryginalny i pyszny:)

  • Autor: Dorota zza plota Data: 2006-08-21 08:51:11

    a propo zupy cebulowej- zajrzyj do moich przepisow - nie moge wlozyc linka bo aktualnie serwer wz nie obsluguje mozilli firefox ktora sie posluguje a moj internet explorer w tej chwili strajkuje

  • Autor: Izuś Data: 2006-08-21 22:42:12

    Bardzo fajny pomysł z tym ciastem. Małżonek stwierdził,,mhh, to może być ciekawe". Tylko najpierw zrobię próbę generalną(hi,hi,oczywiście na nim),bo tak jeszcze zupy nie robiłam. Dzięki wielkie.

  • Autor: Janek Data: 2006-08-22 11:50:10

    Dzisiaj dodałem trzy przepisy, dania wymyślonego i sporządzonego z bardzo podobnej okazji.
    Znikło, przy aplauzie "wiekowych"(!)
    Janek

    P.S.
    Wchodzisz czasem na GG?
    J.

  • Autor: Izuś Data: 2006-08-24 07:31:08

    Przepraszam, że sie nie odzywałam, ale miałam tyle pracy, ze padałam na przysłowiowy pyszczek.Dzięki za propozycje. Janku! Twój przepis zapowiada się bardzo smakowicie.(Co do GG, to muszę zmienić numer. Być może zmuszę młodego, żeby zrobił to dziś). Jeszcze raz wszystkim serdecznie dziękuje!

  • Autor: Janek Data: 2006-08-24 10:04:07

    Tylko nie "walnij" takiego numeru jak ja wczoraj ...do sosu zamiast mąki kurydzianej zaczałem sypac kaszke ...dobrze że szybko zauważyłem błąd
    ale moje "Wiedźmy" i tak miały ubaw. Ale kabaczek z farszem im smakował, a sos był "pychowaty".
    Janek

  • Autor: Izuś Data: 2006-08-24 11:34:12

    jasnowidz, czy cóś! Pośliniłam się na rynku i zakupiłam maślaczki. Oznajmiłam ślubnemu, że będą pulpety w sosie grzybkowym. Mielone z indyka sklepowe i jakiesik rzadkie. Dowaliłam buły tartej i jajo. Cieklawe czy zje?

  • Autor: Izuś Data: 2006-08-24 11:35:10

    W sumie ma wyjścia!

  • Autor: Izuś Data: 2006-08-24 11:36:51

    to znaczy nie ma!!!!

  • Autor: Janek Data: 2006-08-24 13:53:16

    Dolali wody, żeby waga była większa, albo rozmrożone. Żona i ja przestaliśmy kupować w różnych sklepach. U nas w "ORBI"(hala targowa),  są dwa stoiska i zawsze mają świeże mięso mielone i jak pójdziesz koło południa to już nie ma.

  • Autor: Izuś Data: 2006-08-24 18:06:47

    Podaję obiad i tak-mimochodem-trzy razy pytam męża, ,jak pulpety?". Mówi super, ale minę ma nietęgą. W końcu nie wytrzymał i wywalił,,odczep się kobieto od tych pulpetów, są świetne, ale kaszy nie osoliłaś". W ramach rekompensaty piekę właśnie ciasto szybkościowe Inki. To nie był mój dzień na gotowanie...

Przejdź do pełnej wersji serwisu