Komentarze wystawione przez użytkownika patrycjapl1
-
Komentarz do Babka cytrynowa ubijana
(2013-03-31 18:05) -
Komentarz do Ciasto na pierogi - zaparzane - świetne i niezawodne
(2013-02-11 22:15)Ciasto rewelacyjne,najlepsze jakie robiłam.Nawet na drugi dzień pierogi są mięciuchne!!! -
Komentarz do Rogaliki ziemniaczane.
(2013-02-03 11:52)Mi niestety nie wyszły,ciasto było jakoś dziwnie surowe,mimo ,że piekłam jak w przepisie(nawet ciut dłużej).Najlepszy to był farsz,prócz tego z fetą zrobiłam jeszcze z piersi z kurczaka ugotowanej i zmielonej z marchewką i szpinakiem,pycha:). -
Komentarz do Chatka Puchatka lub serniczek bez pieczenia
(2011-12-07 22:23)czy można z podanych składników masy zrobić masę gotowaną,bo jakoś nie ufam surowym jajką? -
Komentarz do Ciasto bardzo kruche na struclę makową
(2011-04-28 09:56)Robiłam dwa razy ciasto z tego przepisu,pierwszy raz dokładnie zgapiłam składniki,jednak moim zdaniem niepotrzebna jest w przepisie soda,ciasto jest bardzo twarde i się kruszy(chyba,że upiecze się je kilka dni przed zjedzeniem-u mnie ta wersja odpada,bo już na drugi dzień nawet śladu nie było po makowcu),za drugim razem nie dałam całego jajka i sody,ciasto wyszło delikatne,takie jak miało być:)
Z ciasta kruchego prościej(bynajmniej dla mnie)robi się struclę,bo nic się nie lepi i zawsze ładne wychodzą:)
Polecam przepis -
Komentarz do Gnocchi czyli włoskie kopytka z rozmarynem
(2011-02-14 14:16)lepsze gnocchi jest bez jajek,bardziej delikatne -
Komentarz do Bułeczki drożdżowe na ostro
(2011-01-02 20:23)Ile dodać drożdży świeżych,gdy nie ma suszonych?
Piekę już wiele lat,ale nigdy nie wyszła mi babka,zawsze zakalce lądowały w koszu.Postanowiłam na święta upiec babkę cytrynową.Obiecałam sobie,że wszystko zrobię jak w przepisie z nadzieją,że nareszcie się uda.Słowa danego sobie nie dotrzymałam,gdyż chciałam być mądrzejsza.Białka ubiłam osobno dodając połowę cukru na koniec,żółtka ubiłam z resztą cukru,dodałam do białka,sypnełam przesiane mąki i dałam resztę składników.Wymieszałam i do piekarnika.Babka pięknie rosła a mnie duma rozpychała,że nareszcie zjem pyszną babkę.No i stało się....na szafce znalazłam miseczkę z ostudzoną już margaryną,której nie dodałam do babki:).Miałam pięknie wyrośnięty cytrynowy biszkopt:)
Po godzinie nie dałam za wygraną i w podobny sposób mieszałam babkę w misce,pamiętając o margarynie.Z duszą na ramieniu zaglądałam do piekarnika...wyszła taka dobra,że połowa znikneła i nawet zakalca nie miała:).Jednak dla mnie zamało cytrynowa,następnym razem zrobię z polewą cytrynową:)