Komentarze wystawione przez użytkownika hazo

Zrobiłam polędwiczkę; całkiem niezła.

Właśnie skończyłam piec amoniaczki wg tego przepisu. Jestem nimi zachwycona! Nigdy nie piekę nic z margaryną. Dziś, po przeczytaniu wielu przepisów, gdzie prawie we wszystkich jest ona w składnikach, zdecydowałam się użyć zgodnie z przepisem margaryny. Nie wiem czy to ona wpływa na to, ze ciastka są tak kruche, że trudno donieść do ust. Część posypałam grubym białym kryształem, a część drobniejszym cukrem brązowym. Już wpisałam ten przepis do swojego notesu.

 

Ostatnio używałam 22% Danona Szefa Kuchni, do zup i sosów, takiej gęstej. W zasadzie może być każda z tych gęściejszych.

Nie udało się, może teraz
  [img]http://img50.imageshack.us/img50/7236/0605301149360wa.jpg[/img]  [img]http://img107.imageshack.us/img107/8830/0605301157542dd.jpg[/img]  [img]http://img109.imageshack.us/img109/4217/0605301219359qa.jpg[/img]

Dziś zrobiłam tę babkę. Zamieniłam tylko 1 szklankę mąki ziemniaczanej na skrobię kukurydzianą i margarynę na masło i dodałam trochę ekstraktu waniliowego. Tak, jak dankarz dodałam gorące masło. Wyszła taka:

[URL=http://img105.imageshack.us/my.php?image=0605301149366xh.jpg][IMG]http://img105.imageshack.us/img105/5226/0605301149366xh.th.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img49.imageshack.us/my.php?image=0605301157540st.jpg][IMG]http://img49.imageshack.us/img49/9867/0605301157540st.th.jpg[/IMG][/URL]   [URL=http://img110.imageshack.us/my.php?image=0605301219355ui.jpg][IMG]http://img110.imageshack.us/img110/690/0605301219355ui.th.jpg[/IMG][/URL] Jeśli komuś wyszedł zakalec, to chyba popełnil jakiś błąd.

A czy da się w niej piec na płycie ceramicznej? Nie wiem czy warto szukać foremki, bo nie mam gazu.

Bardzo dobry przepis na zużycie pozostałości bakalii po pieczeniu ciast. Nie wiem jak Wam, ale mnie zawsze wszystkiego po trochu zostaje.
Czy ta masa zastyga całkiem czy jest mokra, lepiąca? Gdzie zastygać, czy zwyczajnie na blacie czy w lodówce?
Pozdrawiam.

A jaki ocet? Czy 10 procentowy spirytusowy, czy jakiś winny mniej procentowy. To chyba istotne.

Nie wiem czy to jest wschodnia naleciałość, bo jestem z Warszawy i niegdy nie byłam na wschodzie. Też kiedyś farsz przepuszczałam przez maszynkę do mięsa. Do momentu jak przeczytałam w książce Pana Marka Łepkowskiego z serii Sekrety mojej kuchni - Potrawy jarskie - jego przepis na ruskie. I mimo, że nie jestem początkującą gospodynią (jestem co prawda wcześniejszą, ale jednak emerytką) - po wypróbowaniu zmieniłam swój przepis. Ale wiadomo, że każdy robi po swojemu, bo to jest dobre co komuś smakuje.

Według mnie, przede wszystkim sera i kartofli do ruskich się nie mieli, tylko ugniata np. widelcem, bo w farszu powinny być wyczuwalne grudki. I nakładać nie trochę farszu tylko dużo, tak żeby wydawało się, że nie da się zlepić pieroga. Jak się da "trochę" to w jakiś dziwny sposób on w trakcie gotowania "znika" i pierogi są prawie puste po ugotowaniu. Ja tak robię, ale każdy może robić po swojemu.

Według bardzo podobnego przepisu robię mufinki, z tą róznicą, że banany "normalnie" dojrzałe, 1, 5 szklanki mąki i 1/3 kostki masła. Bez bakali. Wymieszać wszystko razem łyżką, na koniec do dodać roztopione masło. Nie ucierać. Ciasto ma mieć wyraźnie widoczne grudki. Wychodzi z tego 12 mniejszych lub 6 większych mufinek. Cała robota trwa kilka minut.

Są też paczki drożdży po około 4 dkg.

Wydaje mi się, że dobrze byłoby układać herbatniki "na mijankę", tzn. drugą warstwę zacząć i skończyć połowką, następną całym itd. W ten sposób całość byłaby bardziej stabilna. A tak ogólnie jest OK, tylko boki było trudno polać, bo ciepła polewa spływała po bokach "upaćkanych" masą. Może jest inny sposób na polanie boków. Nie mogę doczekać się jutra, żeby spróbować.

Tak piekarnik ma być nagrzany. Ten przepis znam już jakieś 25 lat i nic nie stracił na atrakcyjności.

Bardzo zainteresował mnie przepis na pasztet alzacki (autor bahus). Mam tylko takie pytania:
Czy koniecznie musi być madera (trochę podroży całość).
Jakie rodzaju wino - półwytrawne, wytrawne czy może słodkie - madery są różne.
Czy można upiec w blaszce, a nie w kamionkowym naczyniu? 
Rozumiem, że polędwica wędzona surowa, a może się mylę?
Pozdrawiam.